Witam.
Ludzi znających firmę SPENDOR - szanujących ją lub nie zapraszam do dyskusji.
Niechęć rozumie i konstruktywnie odpowiadam szanując zdanie drugiej osoby.
Osobiście posiadam Spendora sp 2/3 do około 15 lat.
Jest modyfikowany - zmieniony głośnik wysokotonowy , zmienione okablowanie wewnętrzne , wyrzucone konektory przyłączeniowe .
Podstawy granitowe własna robota.
Miłość nie wygasła...tętni dalej.
Jeżeli są pytania co i jak oraz dlaczego służę pomocą.
Tak to wygląda.
Cytat: BOBSAPP w Marzec 08, 2015, 13:14Jest modyfikowany - zmieniony głośnik wysokotonowy , zmienione okablowanie wewnętrzne , wyrzucone konektory przyłączeniowe .
czyli nie masz Spendora a jakąś diy'ową popierdółkę
doprawdy są rzeczy , których nie należy modyfikować
Różnica pomiędzy modelem 2/3 a 1/2 Spendora polega na zmianie kopułki która uzupełnia średnie tony. Powierzchnia membrany wynosząca 38 mm w modelu 1/2 została znacznie zniwelowana kopółką 28 mm zamiast oryginalnej 19 mm w modelu 2/3.
Wstawiony w moim Spendorze to ten sam głośnik co w Sonus faber Guarneri Evolution.
Ta sama impedancja , o jeden decybel wyższa efektywność (w stosunku do oryginału w sp 2/3) a w efekcie finalnym postęp w gładkości , dynamice , energii średnich tonów.
Oryginalna kopułka posiada solidne piki i to słychać jest szybsza ale mniej soczysta i szorstka w wyższym podzakresie.
Ludzie mówią że to naturalny atak jednak nie dla mnie.
Ogólnie koszt 800 zł za głośniki i 70 % dzwięku modelu droższego o 7000 zł czyli sp 1/2.
Barwa pozostaje nienaruszona bo to wciąż Scan Speak tak jak w modelu sp 1/2 - czyli dynamicznie , energetycznie , gładko, soczyście i naturalnie.
Oczywiście są pewne żeczy których nie da się przeskoczyć jak mniejsza obudowa która wpływa na makrodynamikę i rozciągnięcie niskich tonów .
Natomiast mniejsza obudowa to bardziej kryształowa średnica.
Czyli coś za coś,,,
Przecież w 1/2 są dwie kopułki tak jak w Harbeth SHL5. Superwysokotonowej do 2/3 nie włożysz.
Na tej zasadzie mogłem kupić Compact ES7 i przełożyć kupułkę z SHL5. Szkoda, że nie pomyślałem, miałbym 70% dźwięku ;)
Superwysokotonowa nie uzupełnia średnich tonów.
A to jest dla mnie priorytetem.
A tak poza tym owa wysokotonwaśc za czasów świetności Spendora/Harbetha był na poziomie 13 kHz.
ps.
W shl5 masz 25 mm i w hl 7 masz 25 mm uzupełniające średnie tony więc nic nie zmienisz - w sensie wysycenia i energetyki oraz potęgi.
Zmiany w potędze i rozciągnięciu basu wynikają z litrażu obudowy.
Superwysokotonowa zajmuje się hologramem i stereofonią .
Mam wątpliwości czy to nadal Spendor,ale skoro Cię cieszy to na zdrowie!
BOBSAPP, mozesz napisac cos wiecej nt. glosnikow? Jaki material kopulki wysokotonowej itp.?
Dodam.
Zanim Spendor zaczął kombinować z okablowaniem ja już miałem w środku Siltecha SQ-38g3.
Ale to nie było uzupełnienie lecz przeciwieństwo do formy muzycznej wyrażanej przez Spendory - dodam że kable kosztowały 400 zł za metr.
Po pewnym czase firma zaczęła używać VDH jako okablowania do środka poszedłem za ciosem a nie pod prąd i wstawiłem VDH the wind mk 2 zamiast Siltecha - ogólnie to było to czego oczekiwałem pomimo obiekcji cenowych w stosunku do Siltecha.
Dlaczego VDH the wind fani kolumn SF zapewne wiedzą.
Były problemy z lutowaniem ale dałem radę.
Do dziś podziwiam co się porobiło.
Cytat: BOBSAPP w Marzec 08, 2015, 13:42Tak to wygląda.
Wygląda jak milion dolarów (http://www.frugalmom.net/forums/images/smilies/dollar.gif)
Cytat: kangie w Marzec 08, 2015, 15:03
BOBSAPP, mozesz napisac cos wiecej nt. glosnikow? Jaki material kopulki wysokotonowej itp.?
Ten miałem oryginalnie :
http://loudspeakershop.eu/glosnik-scan-speak-classic-d2010851300-p-604.html
A ten wstawiłem bez modyfikacji zwrotnicy :
http://loudspeakershop.eu/glosnik-scan-speak-classic-d2905950000-p-533.html
Już po samych wykresach widać o jakich anomaliach w postaci pików objawiających się szorstkością mówię - zaznaczam że wykresom nie wieżę ale w tym przypadku się to pokrywa z odczuciami oczywiście moimi.
Cytat: vasa w Marzec 08, 2015, 15:16
Cytat: BOBSAPP w Marzec 08, 2015, 13:42Tak to wygląda.
Wygląda jak milion dolarów (http://www.frugalmom.net/forums/images/smilies/dollar.gif)
Cieszymy moją radość wspólnie.Fajnie.
Ogolnie to zgadzam się, że są rzeczy, których się nie modyfikuje. Z drugiej strony paczki mają już swoje lata więc jeśli eksperymenty dają radochę i co najważniejsze są robione z głową to w sumie czemu nie. Na nowych paczkach byłaby to jednak zbrodnia :)
Cytat: vasa w Marzec 08, 2015, 15:16
Cytat: BOBSAPP w Marzec 08, 2015, 13:42Tak to wygląda.
Wygląda jak milion dolarów (http://www.frugalmom.net/forums/images/smilies/dollar.gif)
Powiedzmy, ze tak wyglada. Ale jak gra? ;)
A jaki material kopulki? Aluminium czy jedwab?
W nowym Spendorze sp 2/3 R2 jest nowa kopułka tym razem nie Scan speaka lecz Seasa.
Jest zmiana w barwie nie na gorsze a na inne - jest świeżo i dżwięcznie a było aksamitnie i tajemniczo.
Ale soczystości wyższej średnicy modelu sp 1/2 R2 dalej ni ma bo tam dalej Scan Speak 38 mm się ostał.
Jest inaczej bo zamiast 19 mm Scan speaka jest 22 mm Seasa + okablowanie VDH (Van den Hul CS12) + złocone ścieżki na płytce ze zwrotnicy - co jest nie bez znaczenia.
Ogólnie wciąż jest wybornie .
PS.
Ale coś co mi daje do myślenia to zmieniona cewka z 40 mm na 28 mm w wooferze
+aluminiowy korektor fazy i zmieniony profil membrany (który wpływa na energetykę średnich tonów ) a wszystko to ma wpływać na jak najlepsze doznania odsłuchowe podczas cichych i nocnych odsłuchów .
Teraz Spendor sp 2/3 R2 posiada średnicę membrany woofera 21 cm .
A Spendor sp 2/3 "tylko" 20 cm .
Co ciekawe powierzchnia średnicy membrany nie zmieniła się od zewnątrz a od wewnątrz.
Cytat: kangie w Marzec 08, 2015, 15:31
A jaki material kopulki? Aluminium czy jedwab?
Spendor zaczął od metalu Celestiona a już od dawna i teraz to już zawsze szmata ( czyli jedwab).
Jedwab znam ze starych kolumn Audio Note. Srednio raz w miesiacu jestem na odsluchach u kolegi i znam brzmienie "jedwabiu". Osobiscie wole beryl.
Znam potencjał i zalety tego materiału i szanuję Twój gust. ;)
Ja Twoj rowniez. Te AudioNoty graja swietnie!
Piszesz z pasja i tak trzymac!!! Lubie czytac wypowiedzi takich ludzi jak Ty :)
AN słyszałem ( kompletny system ) i ogromnie szanuję.
KOLUMNY:
Wysokie tony podwójne układy magnetyczne i własne opracowania nad skupianiem pola magnetycznego.
Woofery z papieru z przeplotem włókien konopi nigdzie niespotykane.
O zwrotkach i okablowaniu szkoda pisać...bo to poemat.
Jzeli chodzi o elementy elektroniczne to posiadam 4 rezstort 2W w układzie wzmacniacza i 4 przed drabinka rezystorową Goldpoint dla obniżenia współczynnika wzmocnienia z -60 dB na -80 dB.
Było sporo prób ( caddock , vishay itp.) ale AN brylowało u mnie.
Powiem prosto i na temat chcę ale mnie nie stać. :-[
Nie dawno miałem okazje zapoznać się z SP100R2. Fantastyczne kolumny i chociaż ostatecznie wybrałem co innego, to bardzo miło wspominam odsłuchy. I ten klasyczny wygląd, po prostu bajka!
BOBSAPP => co to za standy?
Cytat: BOBSAPP w Marzec 08, 2015, 13:14
Osobiście posiadam Spendora sp 2/3 do około 15 lat.
Jest modyfikowany - zmieniony głośnik wysokotonowy , zmienione okablowanie wewnętrzne , wyrzucone konektory przyłączeniowe .
Podstawy granitowe własna robota.
Miłość nie wygasła...tętni dalej.
Jeżeli są pytania co i jak oraz dlaczego służę pomocą.
Za wierność marce +100 :))
Cytat: Aero w Marzec 08, 2015, 19:06BOBSAPP => co to za standy?
Granit (czarny dosyć drogi ) zamówiony w zakładzie pogrzebowym.
Elementy według własnego projektu.
Wszystko jest sklejone Poxiliną 70g razy 8 na każdą powierzchnię kostka .
Powierzchnie klejone oczyszczamy alkoholem i po 10 minutach zabieramy się do roboty.
Klej rozwalcujemy i nakładamy - dobijamy młotkiem gumowym aby masa plastyczna Poxiliny wyszła na zewnątrz po obramowaniu klejonego elementu.
Naddatek masy klejącej wokół klejonego elementu przycinamy i usuwamy nożem a następnie wygładzamy palcem.
Po 24 godzinach od sklejenia granitowych elementów szarą masę klejącą malujemy czarnym lakierem do paznokci - dwie warstwy w odstępie 30 minut i włala.
Koszt :
Wszystkie elementy (czarny granit) - 1600 zł (kiedyś)
Klej (Poxylina 70g razy 8 ) - 80 zł (kiedyś)
Lakier do paznokci (czarny razy 2) - 10 zł (kiedyś)
Spirytus 96% (100 ml) - 10 zł (dziś) ;D
Całość jednej podstawy waży 98 kg i jest przy przenoszeniu stabilna i nierozerwalna (sprawdzone przy remoncie ).
Totalnie niewywrotna......... i to tyle.
ps.
Kolce i beżowa podstawa z marmuru to osobna para kaloszy.
Przy kolcach mocowanych do granitu wygląda to identycznie.
;)
Cytat: BOBSAPP w Marzec 08, 2015, 19:59Całość jednej podstawy waży 98 kg
stand ważący 98 kg ?
można wiedzieć po co ?
Założenie było jedno - miało być solidnie i bez możliwości wywrócenia przez dziecko - mam wymagającą żonę - (bardzo).
A stabilny jak grób kamień w sensie dżwiękowym też "swoje" zrobił.(Ale to temat rzeka...)
98kg ŁAŁ!!! :o
Cytat: BOBSAPP w Marzec 08, 2015, 20:26A stabilny jak grób kamień w sensie dżwiękowym też "swoje" zrobił.(Ale to temat rzeka...)
Pogorszył bas,nie skrócił.Dźwiękowo nie najlepszy pomysł z tym granitem pod głośniki.Dźwięk przy takim rozwiązaniu traci plastyczność i staje się suchawy.Jednak jak ci pasuje,to na nic zasady.
Cytat: prym w Marzec 09, 2015, 13:39Pogorszył bas,nie skrócił.Dźwiękowo nie najlepszy pomysł z tym granitem pod głośniki.Dźwięk przy takim rozwiązaniu traci plastyczność i staje się suchawy.Jednak jak ci pasuje,to na nic zasady.
To te dwie cechy plastyczność i soczystość powodują żę Spendory są tak wyjątkowe i niepowtarzalne na tle różnej często dużo droższej konkurencji.
Zanim zdecydowałem się na kamień spróbowałem lekkich , otwartych konstrukcji drewnianych .
Nie dokładnie to ale coś w tym stylu :
http://www.kjwestone.co.uk/sites/default/files/product-slider/harbeth_40_2.jpg
Potęgowało to wyżej wymienione cechy które jak dla mnie już nie potrzebowały wzmacniania.
Posiadam pokój 19 m2 i przy tak dużym powiększeniu instrumentów na podstawie drewnianej- dżwięk nie mieścił się a bardziej dusił oraz zatracał aspekty rytmiczno/dynamiczne w tej kubaturze pomieszczenia.
Zdaję sobie sprawę że w innym pomieszczeniu można mieć zupełnie inne wnioski .
Co do basu granit zaakcentował rytm i szybkość a minimalny spadek na jego rozciągnięciu odzyskałem dając pod kolce - podkładki gumowe z metalową nakładką.
Dżwięk jest potężny ,dynamiczny ze stabilną stereofonią + fenomenalna obecność muzyków w pokoju , ciepły i rytmiczny oraz zupełnie niemęczący.
Zestaw tych cech powoduje że jestem z brzmienia zadowolony i przy różnym repertuarze muzycznym się sprawdza - oczywiście jak dla mnie.
Doskonale sprawuje się przy odsłuchu nocnym i cichym ale nie tylko.
Słaba jakość zdjęcia bo komórka jest w użyciu .
Cytat: BOBSAPP w Marzec 10, 2015, 08:33Dżwięk jest potężny ,dynamiczny ze stabilną stereofonią + fenomenalna obecność muzyków w pokoju , ciepły i rytmiczny oraz zupełnie niemęczący.
Też tak mam u siebie.
Ten głośnik nisko-średniotonowy jaką ma średnicę? Chyba więcej niż 8 cali nie ma, czy się mylę?
Ja zauważyłem taką przypadłość wielu konstrukcji dwudrożnych z BR opartych o głośnik nisko-średniotonowy, że w trudnych partiach średnica potrafi wręcz się "załamać się", na skutek dużych wychyleń membrany. O zniekształceniach powodowanych dużym wychyleniem i odkształceniem stożka membrany nie chciałbym pisać, ale to robi nieprzyjemne wrażenie jak na moje ucho.
A w 19mkw wytworzyć solidne ciśnienie akustyczne to już nie jest tak hop siup.
Cytat: BOBSAPP w Marzec 10, 2015, 08:33Doskonale sprawuje się przy odsłuchu nocnym i cichym ale nie tylko.
Właśnie. A jak Ci gra przy większych poziomach głośności (ja tak lubię)?
Cytat: BOBSAPP w Marzec 08, 2015, 20:26Założenie było jedno - miało być solidnie i bez możliwości wywrócenia przez dziecko - mam wymagającą żonę - (bardzo).
Znam dobrze ten problem.
Nie boisz się, że kolce wypadną z talerzyków gdy dziecko podbiegnie i uderzy w kolumnę? Ja u siebie podkleiłem od spodu kolumny samoprzylepne silikonowe krążki, które mają bardzo dużą przyczepność do standów i przesunąć kolumnę na standzie jest bardzo ciężko.
Cytat: kangie w Marzec 10, 2015, 09:24Ten głośnik nisko-średniotonowy jaką ma średnicę? Chyba więcej niż 8 cali nie ma, czy się mylę?
Tak zgadza się.
Cytat: kangie w Marzec 10, 2015, 09:24Ja zauważyłem taką przypadłość wielu konstrukcji dwudrożnych z BR opartych o głośnik nisko-średniotonowy, że w trudnych partiach średnica potrafi wręcz się "załamać się", na skutek dużych wychyleń membrany. O zniekształceniach powodowanych dużym wychyleniem i odkształceniem stożka membrany nie chciałbym pisać, ale to robi nieprzyjemne wrażenie jak na moje ucho.
Ogólnie bas BR w kolumnach Spendora jest traktowany jako otwór stratny i nie pracuje jako typowe wzmocnienie pewnego podzakresu jak w np.Dynaudio lecz jako delikatne uzupełnienie.
Potęga raczej dotyczy średnich tonów a niżeli niskich częstotliwości .
Monitory Spendora są stworzone do niskich i średnich głośności przynajmniej te dwudrożne ale model sp 100 już nie posiada kompleksów także na wysokich.
To co potrafią modele dwudrożne w zakresie potęgi mieszkając nie w domku powoduje że ze względów sąsiedzkich i tak wykorzystujemy połowę ich możliwości mocowych.
Cytat: kangie w Marzec 10, 2015, 09:24Właśnie. A jak Ci gra przy większych poziomach głośności (ja tak lubię)?
Ja maksymalnie słucham na -52 dB tyle wskazuje drabinka rezystorowa.
Nie posiadam miernika jakie jest ciśnienie w pomieszczeniu ale mi więcej nie potrzeba.
Więc to raczej bardzo subiektywne jest.
Cytat: kangie w Marzec 10, 2015, 09:28Nie boisz się, że kolce wypadną z talerzyków gdy dziecko podbiegnie i uderzy w kolumnę?
Wszystko jest sklejone ze sobą ale na wypadek mam z tyłu dodatkowe mocowanie kolumny do podstawy ale to inna bajka.
Szacunek za kulturę dyskusji :-X
Cieszy mnie że się podoba i pozdrawiam.