Pioneer PLX 1000 czy Pro Ject the Classic

Zaczęty przez Agnieszka O, Styczeń 25, 2017, 19:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

christo

Cytat: Agnieszka O w Styczeń 25, 2017, 21:14dzieki za ciekawa opinie. a co powiesz na taki wybor: Pro-Ject RPM5 z wkładką gramofonową typu MC Ortofon Quintet Red - byloby lepiej?
Jest jeszcze jedna możliwość. W sklepach są jeszcze dostępne Pro-Ject RPM 5.1 (poprzednik obecnej "nowości" RPM 5). W RMS'ie stoi taki za 2.5 tys bez wkładki. To przyzwoity gramofon i jak na nowy za dobrą cenę. Do tego wkładka - może być wspomniany Bronze, może być też at440 albo denon dl-110. Może jakaś nagaoka..?
Victor QL-A70 (103R, Ortofon Rondo Blue), Ear834p clone by LH + trafa, 300B SET, ART Stiletto 6, Denon DVD-3910

octagon

Miałem Pro-Jecta RPM 5.1 z Ortofonem 2M Blue i speed boxem. Ciekawie wyglądający gramofon. I chyba nic poza tym. Zresztą dziwię się, że koledzy w ogóle polecają Ci Pro-Jecta biorąc pod uwagę śmianie się z ich "plastikowych" ramion. To raz, dwa, miałem też Ad Fontesa z tym co prawie wszyscy na początek czyli Goldringiem 2500. Na szczęście jeszcze parę lat temu tę w kładkę w zestawie z gramofonem można było kupić bardzo tanio. To mnie przekonało do kolejnej MM jak i sam gramofon pod nie tworzony. Wtedy uległem staremu forum decydując się na Ad Fontes. Dźwiękowo było oczywiście znacznie lepiej w stosunku do Pro-Jecta. To już grało, ale... zresztą poczytaj cały wątek na tym forum o Ad Fontes aby się przekonać czy to dla Ciebie. Przy okazji zakupu Linn DS miałem u siebie w domu prezentację Sondeka i możliwość bezpośredniego porównania do Ad Fontesa. Ostatecznie wylądował u mnie Linn Sondek LP12. Na tym forum też chyba nie za bardzo popularny bo drogi i według większości cena jest nieadekwatna do tego co oferuje. Ja tam mam gdzieś takie opinie bo go mam i słyszę, a to co z niego się wydobywa jest pięknym muzycznym spektaklem. Ale nie o Sondeku mowa.
Głównie chodzi o to, że w analogu nie da się tanio i dobrze. Jeśli ktoś mówi inaczej to... ja się z tym nie zgadzam:) Oczywiście zakup z drugiej ręki może znacząco obniżyć koszty, ale biorąc pod uwagę ilość możliwych wpadek, ta droga jest dla prawdziwych znawców i pasjonatów. Co innego pre gramofonowe. Tu jak najbardziej można iść w używane.
I co masz teraz zrobić? Biorąc pod uwagę budżet może pomyśl o tym:

http://shapeofsound.pl/produkty/
https://pl-pl.facebook.com/shapeofsound/
http://www.highfidelity.pl/@main-2541&lang=   

Wiem, że można dostosować kształt plinty, mają też chyba kilka wersji ramion do wyboru. Wiem, że też mieli bardzo dobre ceny na wkładki AT. Kiedyś się nad nim zastanawiałem, ale forum tu za bardzo mi nie pomogło, nikt po prostu nie słuchał wtedy tego gramofonu.
Mając coś takiego i słuchając na wbudowanym pre, będziesz miała czas na uzbieranie kasy na pre zewnętrzne i ewentualne przejście na MC po zużyciu się MMki. W analogu pośpiech nie jest wskazany, a wskazana jest droga upgrejdu. No chyba, że masz nieograniczone środki.

christo

#27
Koleżanka ma budżet 4-4.5 tys na gramofon z wwkładką i chce gramofon nowy więc nie pisz o Sondeku bo to nie ta półka. Poza tym... Czy przypadkiem Linn Sondek w najtańszej wersji nie ma przypadkiem "plastikowego" ramienia Pro-Jecta?
Z shape of sound problem jest taki, że ładnie wygląda - to fakt - ale nikt tego nie ma. Mieszkam blisko ich siedziby i próbowałem się kiedyś umówić z nimi na rekonesans ale jakoś mnie nie zachęcili. Niby można ale coś tam, coś tam... Na razie nie mamy niczego zmontowanego, czekamy na części, jak będą to się odezwiemy... Nie odezwali się. A wtedy na prawdę byłbym gotów coś kupić. Nawet jeśli nie cały gramofon to choćby ramię. Ostatnio Violet zrobił recenzję ich gramofonu na swoim blogu. I teraz niespodzianka! Cena: 9 tys.
Oczywiście - plintę można sobie zamówić jaką chcesz. Ramiona też są różne ale obawiam się, że cena sprzed dwóch lat (ta z recenzji na highfidelity) może być już mocno nieaktualna.
Z tym budżetem w okolicach 4.5 tys generalnie jest problem moim zdaniem. Uważam, że w tym przedziale nie ma niczego spektakularnie lepszego niż za 2-3 tys. AdFontes to jest jakaś alternatywa. Choćby dlatego, że jest "jakiś". Nigdy jednak nie widziałem go na własne oczy i tym bardziej nie słyszałem więc się nie wypowiadam. Zdanie mogę sobie wyrobić najwyżej czytając wątek. RPM 5.1 jest w miarę bezpiecznym wyjściem bo w tej chwili można go kupić w dobrej cenie.
Podsumowując. Jeśli Shape of sound faktycznie można kupić za 2.5 tys to czemu nie. Może warto spróbować..? Koleżanka przetrze szlak! :)
Victor QL-A70 (103R, Ortofon Rondo Blue), Ear834p clone by LH + trafa, 300B SET, ART Stiletto 6, Denon DVD-3910

maciek1

No to trochę zamieszam:) Pozytywna opinia o Pioneer PLX-1000 po wieloletnim obcowaniu z AdFontesem, może dziwić prawda? Kupiłem go latem ubiegłego roku, jako sprzęt "na chwilkę" po rozstaniu się z AF. Poczytałem opinie (jest wiele pozytywnych, poza tymi wskazanymi, także poza naszymi granicami). Rozstanie z AF było bolesne, ale konieczne (zafiksowałem się na słuchaniu, czuwaniu nad obrotami, co uniemożliwiało mi komfortowe słuchanie). Nigdy nie miałem pewności, czy obroty są ok, pomimo, ze ostatnie długie miesiące wszystko było w porządku. Myślałem o sterowniku, ale i tutaj różnie to bywa. Kupiłem tego Pionka i... zacząłem słuchać płyt! Obroty stabilne absolutnie (nic na strobo nie dryga), już w dosłownie ułamku sekundy, natychmiast. "Przelecenie" płyty szczoteczką - sama przyjemność - czuć moc silnika. Obroty wracają natychmiast. Żadnych przydźwięków, sprzężeń, luzów ramienia itp. Po prostu gra i do tego waży swoje. Zmiana strony, naciskam przycisk, talerz staje w miejscu, obracam, naciskam - obroty natychmiast i gramy dalej. Azymut w minimalnym zakresie można regulować, ale nie miałem takiej potrzeby. Skupiam się na muzyce i tylko muzyce, bez żadnych obaw i niepokojów (temperatura powietrza, oczekiwanie na ustabilizowanie obrotów, wymiana oleju itd.) i wszystko brzmi jak dla mnie satysfakcjonująco. Chwilami tego majsterkowania brakuje jednak:) Jednak jeśli efektem ubocznym ma być rezygnacja z tych przyjemności to ja to akceptuję:) Pewno kiedyś wyruszę na poszukiwania czegoś innego, ale na razie, wreszcie, odsłuchuję płyty po prostu. "Po prostu" to dobre określenie:)

christo

Cytat: maciek1 w Styczeń 26, 2017, 09:41Azymut w minimalnym zakresie można regulować, ale nie miałem takiej potrzeby.
Azymut można zawsze wyregulować dobrym headshelem z regulacją. A co z VTA?
Victor QL-A70 (103R, Ortofon Rondo Blue), Ear834p clone by LH + trafa, 300B SET, ART Stiletto 6, Denon DVD-3910

kawosz

Maciek masz DD i to jest duża wygoda . Jeżeli ten pionek jest choć w połowie tak dobrze zrobiony jak technol to jest to bardzo dobry gramofon . Co do azymutu wystarczy wymienić headshell i masz regulacje . Podstawowy headshell 1210 też nie miał regulacji . Ja bym osobiście poszedł w inny DD lub kupił bym w cenie pionka technicsa 1210 . Ale rozumiem ludzi kupujących nowe gramofony .

kawosz

Cytat: christo w Styczeń 26, 2017, 09:50A co z VTA?
Jeżeli jest tak samo jak w 1210 to regulacja jest dziecinnie prosta . Kręcisz i się podnosi :D

tomasz_pianista

Grupa ratowania poziomu.

octagon

Cytat: christo w Styczeń 26, 2017, 09:33Koleżanka ma budżet 4-4.5 tys na gramofon z wwkładką i chce gramofon nowy więc nie pisz o Sondeku bo to nie ta półka.

Ale ja go nie proponuję, opisałem swoją drogę, od totalnego budżetu do wysokiej półki i poziomu gdzie nastąpiła satysfakcja. O zmarnowanej kasie tylko nie wspomniałem... na odsprzedaży:)

octagon

Cytat: christo w Styczeń 26, 2017, 09:33Czy przypadkiem Linn Sondek w najtańszej wersji nie ma przypadkiem "plastikowego" ramienia Pro-Jecta?

Ma, czego absolutnie nie rozumiem i tłumaczenia dystrybutora mnie nie przekonały, ale w cenie tego zestawu możemy dostać podstawowe Jelco i ja tak zrobiłem. Plus jest taki, że w przypadku Linna nic nie odsprzedaję tylko oddaję obniżając cenę.

octagon

Cytat: christo w Styczeń 26, 2017, 09:33Ostatnio Violet zrobił recenzję ich gramofonu na swoim blogu. I teraz niespodzianka! Cena: 9 tys.

Ale to chyba mowa o "skalarze", ponoć top model. Za jakieś 2 tyś zł więcej w ramach promocji w grudniu 2015 r.,można było nabyć Sondeka Majik. Ot, takie porównanie.

frywolny trucht

Cytat: octagon w Styczeń 26, 2017, 09:00Miałem Pro-Jecta RPM 5.1 z Ortofonem 2M Blue i speed boxem. Ciekawie wyglądający gramofon. I chyba nic poza tym. Zresztą dziwię się, że koledzy w ogóle polecają Ci Pro-Jecta biorąc pod uwagę śmianie się z ich "plastikowych" ramion.

Aktualny 5 Carbon ma lepsze ramię i osobno silnik. Dzięki temu jest o 3 dB cichszy. Nie wiem o co chodzi ze śmianiem się z PJ. To chyba nie to forum, nie ci ludzie?

Cytat: octagon w Styczeń 26, 2017, 09:00Ostatecznie wylądował u mnie Linn Sondek LP12

Ostatecznie jakbym miał do wydania 11 koła na dobry początek, też pewnie oddałbym AF :)
Nie trzeba by było mnie przypiekać. Oczywiście nie jest powiedziane, że akurat pobiegłbym do sklepu LINN-a.

Cytat: octagon w Styczeń 26, 2017, 09:00Na tym forum też chyba nie za bardzo popularny bo drogi

Tu so same taniofile :) Ale jak wyjrzeć na ulice, nie jeżdżą po niej same Mercedesy S classe, a od czasu do czasu śmignie rzadka Fabia? Czy jeżdżą i to właśnie drogie jest popularne?
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

octagon

Cytat: frywolny trucht w Styczeń 26, 2017, 10:53Tu so same taniofile  Ale jak wyjrzeć na ulice, nie jeżdżą po niej same Mercedesy S classe, a od czasu do czasu śmignie rzadka Fabia? Czy jeżdżą i to właśnie drogie jest popularne?

Chodzi mi o to, że w przypadku sprzętu audio większość osób próbuje zdyskwalifikować drogi sprzęt poprzez wskazywanie bardzo taniej alternatywy, która gra przecież tak samo. Wiem, bo sam tak kiedyś myślałem, że pieniądze nie grają itd. To nie prawda. Oczywiście na pewnych poziomach cenowych różnice są już coraz mniejsze, czasami jest ich brak, a czasami nie chce się ich usłyszeć.

kawosz

Cytat: octagon w Styczeń 26, 2017, 11:07Chodzi mi o to, że w przypadku sprzętu audio większość osób próbuje zdyskwalifikować drogi sprzęt poprzez wskazywanie bardzo taniej alternatywy, która gra przecież tak samo. Wiem, bo sam tak kiedyś myślałem, że pieniądze nie grają itd. To nie prawda. Oczywiście na pewnych poziomach cenowych różnice są już coraz mniejsze, czasami jest ich brak, a czasami nie chce się ich usłyszeć.


Masz rację i nie masz racji . Nie można generalizować .

Dr.Silberman

Ja widzę to w takich kolorach Agnieszko. Jeżeli komuś nie podchodzi Pioneer, można oczywiście kupić nowego Technicsa SL-1200G. Kosztuje 5x tyle co Pioneer PLX-1000. Technics jest na pewno szlachetniej urodzony, wręcz laboratoryjnie wykonany i to w dodatku made in Japan. Rzecz jasna Ford Mondeo nigdy nie będzie Lexusem. Tak jak Pioneer PLX-1000 nie będzie Technicsem SL-1200.
Sądzę, że Pioneer jest najlepszym gramofonem jeżeli chodzi pokrewieństwo do legendarnego Technicsa.
Wszelkiego rodzaju Audio-Technicki itd. raczej odpadają.
Można jeszcze kupić tzw. NOSa, ale nie ma co liczyć na cenę niższą niż 6-8 tyś zł. Używkę lepiej sobie odpuść, chyba że ktoś poczy krwią i głową, że sprzęt grał w domu a nie w klubie.
W przypadku nowych gramofonów do kilku tyś złotych dominuje Pro-Ject, REGA. Z marek niszowych AVID, NOTTINGHAM, LINN, Acoustic Solid, Wilson Benesch jak ktoś lubi szpan to Transrotor czy Clearaudio. Przykłady mogę mnożyć do rana.
Znajdą się zwolennicy i przeciwnicy każdej  tych marek. Jeden opluje drugą, a inny tą pierwszą. Często bezpodstawnie.
Dobre brzmienie będzie uzależnione od właściwego ustawienia wkładki i dobrego preampa no i kabli.
Połączenie z Ortofonem jest fajne, tam samo z Shelterem. Mój znajomy używa "MM 201" i fajnie działa. Korpus Sumiko, megnes i cewka patent Sheltera. W zasadzie naprawdę fajne wkładki MM zaczynają się od 2000 zł. Ortofon Black, Dynavector 10X5 (wysokopoziomowa MC) czy amerykański Soundsmithy. Jedni powiedzą, że za taką kasę to tylko MC. Zdania jak zwykle będą podzielone.
Znakomitą w swojej kasie wkładką MC jest DENON 103R. Możesz wziąć jej zakup pod uwagę, ale będzie ona wymagała zewnętrznego preampa i to raczej lepszej klasy.
Używany gramofon jest jakimś rozwiązaniem. Wybór jest, jednak ktoś musi poręczyć za jego stan. Nigdy nie wiesz ile wysyłek przeżył taki gramofon, co ktoś próbował ustawić a co gorsza co ktoś zmodyfikował. Jeżeli jakieś łożysko ma luzy, to czeka cię szukanie speca który podejmie się naprawy i zrobi to dobrze.
Sprawa skomplikowana :) Generalnie widziałem jakieś zajawki w sieci interesującego gramofonu Pro-Jecta, model 2Xperience SB S-Shape. Kasa pewnie nieco  inna, ale widać duży progres w stosunku to tańszych modeli.
W końcu Pro-Ject ma ramię "S".   


rudy-102

Cytat: frywolny trucht w Styczeń 26, 2017, 10:53Cytat: octagon w Dzisiaj o 09:00

    Miałem Pro-Jecta RPM 5.1 z Ortofonem 2M Blue i speed boxem. Ciekawie wyglądający gramofon. I chyba nic poza tym. Zresztą dziwię się, że koledzy w ogóle polecają Ci Pro-Jecta biorąc pod uwagę śmianie się z ich "plastikowych" ramion.


Aktualny 5 Carbon ma lepsze ramię i osobno silnik. Dzięki temu jest o 3 dB cichszy. Nie wiem o co chodzi ze śmianiem się z PJ.
Ostatnio mój znajomy prosił mnie o doradzenie gramofonu. Po uwzględnieniu jego preferencji poleciłem Pro Ject RPM 5.1 z ramieniem Carbon 9cc. Gramofon miał fabrycznie zamontowana wkładkę 2M red. Kolega dostał jeszcze zrobione przeze mnie kable i jest szczęśliwy. Myślę, że taki gramofon można spokojnie polecić komuś komu jeszcze audiofilska palma nie odbiła i chce się po prostu cieszyć muzyką.

frywolny trucht

Budżet pozwala na zamontowanie 2M Bronze. I w tym kierunku bym poszedł przy wyborze 5,1.
Co do aktualnego 5 Carbon jest mała zasadzka. On ładnie cenowo- z wkładką Quintet Red- wygląda tylko na stronie producenckiej. Tymczasem za 5,4 tys jest w Polsce sprzedawany w ogóle bez wkładki. Na niemieckim Amazonie też tak niefajnie wychodzi.
5 Carbon- to wyraźnie lepsza konstrukcja od 5,1 i the Classic, ale 5,4 tysiaka? Hmm  ::)

ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

rudy-102

Cytat: frywolny trucht w Styczeń 26, 2017, 14:495 Carbon- to wyraźnie lepsza konstrukcja od 5,1
Ale kosztuje dwa razy tyle :(

rockandroll

Reasumując.

Jeśli budżet mamy nieprzekraczalny*, lepiej wybrać konstrukcję sprawdzonego producenta. Wybrałabym Pro-Jecta z modyfikowaną dla nich wkładką Ortofona. Idąc wyżej sprzedamy taki gramofon łatwiej i mamy produkt nowy - odpadają problemy z kombinowaniem czemu coś nie działa, szukaniem części z drugiej ręki, etc. Z tych samych względów wykluczyłbym w tym budżecie polskie konstrukcje. Jeszcze nie słyszałem nic ciekawego gdzie byłaby powtarzalność i bezproblemowa praca za każdym razem kiedy słuchamy płyt.

Poszedłbym we wkładkę MM, raz że tak będzie łatwiej a wcale nie gorzej a dwa, upewnił się co do ceny samej igły. Najlepiej jeśli jej cena nie przekracza 500-700 zł. Mimo wszystko bezpieczniej dla portfela jeśli uszkodzimy MC trzeba praktycznie kupić nową.

Sprawdziłbym co dostajemy w komplecie, czy są kable którymi gramofon podłączymy do wzmacniacza. Jeśli nie ma, można próbować wytargować. Powinny mieć solidne wtyki i przekrój nie przypominający kabla do ładowarki telefonu.

Fajnie jeśli sprzedawca pomaga w ustawieniu (w domu) ale jeśli wkładka zamontowana jest fabrycznie (np. Pro-Ject) to samo ustawienie nie zajmie więcej niż 30 minut i jeśli nie mamy dwóch lewych rąk do techniki sobie poradzimy. Pomoc sprzedawcy przydaje się jeśli coś nie działa a powinno, krytyczne jest ustawienie nacisku. Sprawa się komplikuje jeśli trzeba samemu wkładkę zamontować. Wcześniej można wypić lampkę koniaku lub whisky (byle nie kilka). Najpierw czytamy instrukcję i sprawdzamy czy wszystko jest jasne. :-)

* jeśli jest przekraczalny i mamy jeśli możemy poczekać do lutego mam inną propozycję.

Jamówię

Cytat: rockandroll link=topic=1761.msg134025#msg134025

* jeśli jest przekraczalny i mamy jeśli możemy poczekać do lutego mam inną propozycję.







Będzie Linn w dobrej cenie? :)

vasa

Cytat: rockandroll w Styczeń 26, 2017, 20:34Poszedłbym we wkładkę MM, raz że tak będzie łatwiej a wcale nie gorzej
W przypadku koleżanki poszukującej gramofonu to pewnie prawda jest. Ale tak generalnie to jednak polemizowałnbym.
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

frywolny trucht

ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

vasa

Cytat: frywolny trucht w Styczeń 26, 2017, 21:02Jaki ty nieprzejednany
Bo swoich przekonań należy bronić a nawet o nie walczyć :o


A poza tym, przestałem palić i drażliwy jestem ;D
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

frywolny trucht

Czysty testosteron. A kto kupi miłej pani pre MC, lub odpowiednie trafa i podpisze krwią, że to MC rozpieprzy rocka? Przecież słuchasz nieco innej muzyki.
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

rockandroll

Cytat: vasa link=topic=1761.msg134029#msg134029
W przypadku koleżanki poszukującej gramofonu to pewnie prawda jest. Ale tak generalnie to jednak polemizowałnbym.

IMHO żeby MC miało sens trzeba wydać co najmniej 5-6 tys., tak 3 z hakiem na wkładkę i 2 na sensowny phono-stage. Szukałbym MC niskopoziomowych z bardziej zaawansowanym szlifem niż eliptyczny. W eksploatacji wychodzi drożej i trzeba liczyć się z większymi kosztami, a wcale nie musi grać lepiej niż topowej modele MM.

Sam gram na dwóch wkładkach: niskopoziomowe MC w jednym gramofonie, MM w drugim.