Phono pre DIY vs markowe pre phono.

Zaczęty przez Nahar, Luty 03, 2020, 13:45

Poprzedni wątek - Następny wątek

Nahar

Proszę szanownych kolegów o ewentualne opinie dotyczące waszych porównań ukończonych projektów przedwzmacniaczy gramofonowych z markowymi produktami.Czytając forum zauważyłem,że posiadacie takowe Diy.Np.do czego można porównać przedwzmacniacze Pass Labs Pearl;Pete Millet Lr phono,Husariia itp.Czy warto wykonać lub zamówić Diy czy w podobnych pieniądzach kupić nowy markowy lub używkę.

vasa

Cytat: Nahar w Luty 03, 2020, 13:45
Czy warto wykonać lub zamówić Diy czy w podobnych pieniądzach kupić nowy markowy lub używkę.
Jeżeli masz luz finansowy pozwalający na kupno nowego firmowego pre to możesz kilka wypożyczyć, posłuchać i podjąć decyzję. Jeżeli potrafisz złożyć i polutować pre to za części do kotła zapłacisz znacznie mniej niż za gotowca. Czyli lepszy dźwięk za mniejsze pieniądze.
I tak dochodzimy do konkluzji że wszystko jest kwestią kasy [emoji19]

PS. Nie zauważyłem powiązania jakości dźwięku z tym czy pre ma metkę czy nie.
[emoji377][emoji1634]
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

Nahar

Vasa.Dzięki.Zauważyłem ,że używasz  Diy phono Borbely.czy porównywałeś go do jakiegoś pre z metką.Jeśli możesz napisz kilka zdań.

rudy-102

Cytat: vasa w Luty 03, 2020, 15:46Jeżeli potrafisz złożyć i polutować pre to za części do kotła zapłacisz znacznie mniej niż za gotowca. Czyli lepszy dźwięk za mniejsze pieniądze.
Tylko musisz brać pod uwagę, że coś może nie wyjść. Będzie szumiało, lub brumiło, albo jeszcze coś innego. Wtedy możesz być zły tylko na siebie. Gwarancji nie będzie, a błąd trzeba będzie samemu znaleźć. Ale jak wszystko się uda to masz radość taką, że hej. To rekompensuje cały stres podczas budowy.

vasa

Cytat: Nahar w Luty 03, 2020, 18:39używasz  Diy phono Borbely.czy porównywałeś go do jakiegoś pre z metką.Jeśli możesz napisz kilka zdań.
Borbely to dzieło Dino. Robił dla siebie to się załapałem  :). Układ ze wzmocnieniem wstępnym na tranzystorach i końcowym na lampkach. Z jednej strony ciche i bardzo dokładne, z drugiej dźwięk odrobinę ocieplony.
Co do porównań to nie wiem co Ci odpisać. Po osiągnięciu pewnego poziomu konstrukcyjnego trudno jest określić że coś jest jednoznacznie lepsze lub gorsze. Przeważnie jest nieco inne. A czy lepsze? Nie wiem. Do wejścia MM Borbelego podpinałem trafa i porównywałem z wejściem na JFET-ach. Na stałe pozostało to z tranzystorami.
Preampy z trafami na wejściu grają chyba najprzyjemniej ale nieco mniej precyzyjnie niż te tranzystorowe lub na układach scalonych. Te na układach scalonych grają, według mnie, lepiej na zasilaniu bateryjnym niż sieciowym.
Tak generalnie te oparte na trafach chyba są najwyżej cenione. Ale najważniejsze w tym zdaniu jest "generalnie" ;)
Napisz do jakiego zestawu chcesz dopasować pre i jakiej muzyki słuchasz to będzie łatwiej.
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

gratefullde

Polecam phono Dinga. To jest coś co urywa tyłek, jest na zasilaczu lampowym. U mnie z trafami dopasowującymi ale wiem, że robi już bez nich.
Brzmienie bajka... To naprawdę jest coś.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

Old Man Kensey

Dobre DIY jest... bardzo dobre  :) no, chyba że masz budżet co najmniej 5-6 tysi, tutaj już można coś przyzwoitego z metką znaleźć. Tak, jak napisał @vasa: powiedz, jaki masz sprzęt i wkładkę, to będzie można cosik doradzić.

U mnie gra NUDAmini, która idealnie się wpasowała w brzmienie i system. Miałem jeszcze inny phono stage DIY z wyjściem lampowym, lecz akurat w moim secie brakowało dynamiki... zatem trza szukać, innej drogi nie ma!
System analogowy: Ad Fontes + Denon DL-110 + NUDAmini + Alauda 6C4C SET + NuPrime AC-4 + Zu Audio Omen

moon

Cytat: gratefullde w Luty 03, 2020, 21:51Polecam phono Dinga.

tzn. Dino para sie robieniem takich? Czy chodzi o Dinga jednak?;)
Pioneer PL-50L II + Ortofon 2M Bronze + LAR LPS-1+ Cayin MT-35S + Canto Grand

Nahar

Koledzy .Dziękuję za rady.Ewentualnie zwrócę się do kol.Dino.To wymaga czasu i odsłuchów.

gratefullde

Cytat: moon w Luty 04, 2020, 09:52
Cytat: gratefullde w Luty 03, 2020, 21:51Polecam phono Dinga.

tzn. Dino para sie robieniem takich? Czy chodzi o Dinga jednak?;)
Stanisław, nasz kiedyś forumowy kolega.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

moon

Pioneer PL-50L II + Ortofon 2M Bronze + LAR LPS-1+ Cayin MT-35S + Canto Grand

vasa

Cytat: Nahar w Luty 04, 2020, 10:04zwrócę się do kol.Dino.
Chyba Cię trochę w błąd wprowadziłem. Dino nie robi tych pre "na zamówienie" To była zabawka na własne potrzeby. Chociaż zapytać można.
Gdybyś jednak chciał coś bardzo dobrego posłuchać to zapukaj do kol. Ahaja. Jego Husariia może Cię zadowolić :)
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

Nahar


Bedford

Cytat: vasa w Luty 03, 2020, 15:46Nie zauważyłem powiązania jakości dźwięku z tym czy pre ma metkę czy nie.

DIY wiąże się przeważnie z oczekiwaniem na niską cenę.
I tu jest pewien problem. Bo dlaczego miałbym za 2-3tyś. składać komuś urządzenie , które dorównuje jakością dźwięku produktom komercyjnym wycenianym na dziesiątki tysięcy zł , a przy tym budowane jest z wielką starannością , zwracaniem uwagi na najdrobniejsze szczegóły bez komercyjnego pospiechu. Do tego jeszcze często na dużo lepszych podzespołach. Takie DIY nie powstaje w 2-3 dni , ale często poświęca się temu tygodnie. I nie chodzi tu o DIY popełnione przez kogoś , kto robi to pierwszy raz , nie wie dokładnie co robi , i co mu właściwie z tego wyjdzie[np. będzie brumiło , czy nie]. Tak , że nie każde DIY jest sobie równe i należy brać to pod uwagę. A ponieważ mało kto potrafi to docenić , wiec dobre DIY powstaje właściwie tylko dla samego siebie.


dino

Cytat: Bedford w Luty 04, 2020, 21:03DIY wiąże się przeważnie z oczekiwaniem na niską cenę.
I tu jest pewien problem. Bo dlaczego miałbym za 2-3tyś. składać komuś urządzenie , które dorównuje jakością dźwięku produktom komercyjnym wycenianym na dziesiątki tysięcy zł , a przy tym budowane jest z wielką starannością , zwracaniem uwagi na najdrobniejsze szczegóły bez komercyjnego pospiechu. Do tego jeszcze często na dużo lepszych podzespołach. Takie DIY nie powstaje w 2-3 dni , ale często poświęca się temu tygodnie. I nie chodzi tu o DIY popełnione przez kogoś , kto robi to pierwszy raz , nie wie dokładnie co robi , i co mu właściwie z tego wyjdzie[np. będzie brumiło , czy nie]. Tak , że nie każde DIY jest sobie równe i należy brać to pod uwagę. A ponieważ mało kto potrafi to docenić , wiec dobre DIY powstaje właściwie tylko dla samego siebie.

:np: :np: :np:

Nahar

Spotkałem się z produktami audio zrobionymi na zamówienie które brzmiały porównywalnie z brandowanymi ''klockami'' a kosztowały sporo mniejsze pieniądze.

dino

Problem z "firmowymi" polega na tym, że wkładają wsad za 500EUR a chcą 2000EUR. Z tego żyją, maja koszty, płaca podatki.
W DIY może przeznaczyć większe pieniądze na elementy, kable ...
W zawodowych gratach śmieszą mnie wersje "upgrade" gdzie pakowali na Mundorfy za 120EUR żądając za upgrade 600EUR
albo dając zamiast chińskiego zasilacza za 10EUR "super" zasilacz (z trafem i LM337 koszt 50EUR) za 300EUR.
Podział na DIY czy firmowe nie ma sensu. Trzeba pożyczać i słuchać, Bo to jeden z najbardziej kapryśnych elementów toru.

vasa



Cytat: dino w Luty 05, 2020, 20:12to jeden z najbardziej kapryśnych elementów toru.
Ale jak pięknie łgać potrafi [emoji38]



[emoji377][emoji1634]

Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

dino

Cytat: vasa w Luty 05, 2020, 20:29Ale jak pięknie łgać potrafi
...prawie jak ...kable   :o 8)