Audycja dla audiofilów

Zaczęty przez wojtko9m, Czerwiec 30, 2014, 18:21

Poprzedni wątek - Następny wątek

wojtko9m

"Audycja radiowa miała miejsce w Radiu Kielce w sobotę 21.06.2014 między godziną 8 – 9. Jest to program pt. "Życie na smak", który traktuje o ludzkich pasjach, hobby, itp. Temat: sprzęt HiFi oraz sztuka delektowania się muzyką w domowych systemach HiFi." - cytat kangie, udostępnił kangie, udziela się kangie.

ze względu, na wrzucenie materiału na stronę forum, gdzie ilość miejsca jest ograniczona - zredukowaliśmy WAVE do MP3 128bit

merlin1973

Przesłuchalem tylko 1cz. a gdzie dalsze? znikły?
Pozdrawiam S.CH.

frywolny trucht

Dostaliśmy materiał w 6 częściach jako wav. Odchudziliśmy do Mp3, wrzuciliśmy na stronę forum i...
naszła nas myśl, że pierwszą cześć przesłucha 50 osób, ale ostatnią zapewne 5.
Wtedy pojawiłeś się ty :)

Obecnie jest jeden plik.

kangie

Oj, bedzie sie potem dzialo, bedzie :-) Zapraszam do wysluchania wywiadu.

GregWatson

Słuchałem oryginał czyli bezpośrednio z Radia Kielce uzupełniony muzyką radiową. Zachęcam wszystkich do odsłuchania. Bardzo fajny temat przedstawiony w ciekawy sposób.

Gratulacje dla Kangiego.

Trochę tego i trochę tamtego też.

kangie

Dzięki Greg :)

A gdzie pozostałe części wywiadu? Będą?

frywolny trucht

Jak tylko nagrasz następne to będą :)

kangie

Przecież całość jest. 6 plików :)

frywolny trucht

Nie :) Całość to jeden plik :)

kangie

O kurcze, przepraszam. Przyznaję się, że nie ściągałem tej mp3 i nie wiedziałem, że to cały wywiad.

Kangie

Niedługo minie 5 lat od czasu udzielenia i nagrania tego wywiadu. Ostatnio puściłem go sobie i przypomniałem tamten okres. Wiele się od tamtego czasu wydarzyło i dzisiaj niektóre aspekty audio ,,ubrałbym" w inny sposób, innymi słowami. Z pewnością rozwinąłem tematy amplifikacji lampowej zarówno wzmacniaczami stereofonicznymi jak i gramofonowymi RIAA. Zrobiłem zmiany w stereo jak i w torze gitarowym. Odkryłem dwa lata temu małego gitarowego lampowego Laneya LC15 produkowanego w UK, grającego w klasie A, moc 15W, lampy mocy 2xEL84 , lampy preampu 3xECC83/12AX7 z genialnym głośnikiem Celestion 10". Zagrał znacznie lepiej barwowo niż moje dotychczasowe combo polskiej manufaktury z centralnej Polski. Brzmienie kanału czystego a'la Mark Knopfler – bajka, brzmienia przesterowane ale te lżejsza a'la Iron Maiden z dopałką Ibanez Tubescreamer lub BOSS SD-1 też bajka. Te parzyste harmoniczne uzależniają i sprawiają, że chce się grać. Co do audio, spróbowałem lampy i z nią zostałem. To sianie harmonicznymi, wypełnianie ,,dziur", pewnie też i podbarwianie spodobało mi się. Nie żegnam sięz tranzystorami, bo wiem, że te dobrze zaplikowane i zrobione z głową grają też świetnie. Tak samo hybrydy.
Zmieniłem również nastawienie i doceniłem płyty kompaktowe. Poobcowałem dłużej z kilkoma starymi napędami CD Philipsa I Marantza opartymi o przetworniki TDA 1541A oraz stare jedne z pierwszych lasery Philipsa CDM2/CDM4. W porównaniu z japonskimi odtwarzaczami CD głównie marki Yamaha te stare Marantze i Philipsy grają chyba ciekawiej. Nawet nie chyba, co na pewno. Oczywiście jak dla mnie. Zdecydowanie bogatsza i pełniejsza średnica, mniej dosadna góra pasma oraz ładniejszy gęstszy bas – takie bardziej europejskie granie. To słychać. Może jedynie mam zastrzeżenia do efektów dźwiękowych towarzyszących pracy lasera w sprzęcie z lat 80-tych w porze nocnej, gdzie cisza jest wręcz absolutna. Słychać delikatne pipiskiwania i szmery, których praktycznie nie słychać ze współczesnych napędów CD firmy Yamaha. Trochę inaczej z kulturą otwierania szuflady. Tym razem Yamaha ma to opracowane perfekcyjnie i szuflada otwiera się klasowo. Starsze europejskie napędy, których słuchałem rzucają szufladami w sposób powiedziałbym ,,chamski" i bezpośredni. Natomiast pracują zdecydowanie szybciej w kwestii czasu reakcji na naciskamie przycisków start, stop oraz wybierania i przeskakiwania utworów. Grają  bez ,,over samplingu", są stare, ale jaką przyjemność z odsłuchu mi oferują. Stale powiększa się u mnie kolekcja płyt CD. Winyle częściowo wyprzedaję, ale tylko te, których nigdy nie będę słuchał (ze sporej kolekcji po znajomym).

Zmieniłem również swoje nastawienie do konstrukcji kolum głośnikowych, zwłaszcza używanych przetworników, ich materiału do budowy kopułek, stożków, OZ / BR / LT czy OB itp. Dotarło w końcu do mnie, że ludzie lubią słuchać po swojemu i o ile kiedyś kpiłem z kolumn grających ,,misiem", ,,cieplutko" - bez rockowego wygaru z iskrami blach i potężnym wyczynowym łupnięciem w klatę i gardło, powodującego wytrzeszcz oczu i zawrót głowy – o tyle dzisiaj akceptuję takie gusta i sam chętnie czasami posłuchałbym czegoś dla relaksu, odprężenia z nie takim rozmachem, który robi efekt. Oczywiście nie zmieniłem wizji oraz zwrotu i kierunku poszukiwań o 180 stopni, ale staram się widzieć zalety innych rozwiazań konstrukcyjnych oczywiście mając na uwadze ich wady.

Pomimo innego podejścia do wielu spraw polecam ten wywiad młodym adeptom sztuki hi-fi, którzy zupełnie nie wiedzą jak zacząć, od czego zacząć i czy w ogóle zaczynać brnąć w to piękne i wciągające jak bagno - hobby ;)