Korektory graficzne

Zaczęty przez GregWatson, Listopad 15, 2017, 10:46

Poprzedni wątek - Następny wątek

GregWatson

Swego czasu miałem korektory Technicsa zarówno GE70 jak i GE90 i szczerze mówiąc raczej byłem zawiedziony niż pozytywnie nastawiony na tego typu urządzenia i z czasem po kilku miesiącach pozbyłem się ich całkowicie. Minęło kilka lat i od czasu do czasu spotykam różne opinie o różnych modelach korektorów. Więc może one nie są takie złe jak mi się na początku wydawały? Staram się raczej nie używać ustawień przedwzmacniacza czy wzmacniacza typu BASS czy TRABLE (ustawienia mam w pozycji zero).
Nie szukam w sumie jakiś wyrafinowanych urządzeń tego typu aby zbytnio nie ubarwiały dźwięku ale czegoś co pozwoliłoby poprawić ten dźwięk nie ingerując w zbytnie sztuczne ubarwianie.
Chciałbym się dowiedzieć jaki jest Wasz stosunek do tego typu korektorów i czy czasem korzystacie z ich możliwości w swoich zestawach?
Ja osobiście przyglądam się ostatnio Pioneerowi GR-777 choć nie wiem czy to czasem nie jest sugestia pozytywnych opinii o nim w necie.
Trochę tego i trochę tamtego też.

malg

dawno, dawno temu używałem takiego czegoś jak na zdjęciu DIORA FS-042 w systemie złozonym z klocków UNITRA / DIORA
nie było mnie stać na lepsze więc grałem na takich
Poza tym było chyba moda na korektor.
Jak kupiłem sobie lepszy deck i CD to używałem nadal wzmacniacza UNITRY WS442, a korektor był wyłączony
Mam go do tej pory, ale stoi i sie kurzy, pewnie potencjometry się już zdegradowały

A propo's korekcji - wystarczy popatrzeć na charakterystykę na zdjęciu, aby audiofila odrzuciło  :P
w/g mnie korekcja degraduje dźwięk,
ale nie miałem do czynienia z lepszymi modelami więc moje zdanie jest raczej oparte na w/w klocku


GregWatson

Widzę, że chyba miałem rację gdy rezygnowałem wcześniej z tego typu urządzeń bo jak widzę zbytniej euforii w tym temacie raczej nie ma.
Brak widocznie pozytywnych wartości takiego urządzenia w torze audio.
Trochę tego i trochę tamtego też.

tomasz_pianista

Każda korekcja to psucie sygnału.

Korekcja to psucie pracy inżyniera dźwięku, po coś oni są w studio. Jeżeli komuś potrzebna korekcja to znaczy, że ma ze sprzętem coś nie tak.

Dla mnie dobry wzmacniacz musi mieć tone bypass czy direct tone czy jak zwał. Po prostu omijanie całej korekcji.

Z resztą (chyba) między innymi na tym polega mod Mudy do NADa.
Grupa ratowania poziomu.

dyletant

Ciiiicho ... Vasa przecież kupił Lyngdrofa z korekcją. ;)

rudy-102

Cytat: malg w Listopad 15, 2017, 12:32
dawno, dawno temu używałem takiego czegoś jak na zdjęciu DIORA FS-042 w systemie złozonym z klocków UNITRA / DIORA
nie było mnie stać na lepsze więc grałem na takich
Poza tym było chyba moda na korektor.



Chyba jeszcze mam w szopie coś takiego. Od co najmniej trzydziestu lat go nie używałem.
Tak. Była kiedyś moda na korektory. Początek lat 90-tych ?

tomasz_pianista

Na świecie 80':)

Świecące korektory, podbite basy i soprany. Co ciekawe, niektóre kosztowały krocie.

http://audio-heritage.jp/TECHNICS/etc/sh-9090.html - 200 000 yen. Tyle kosztowały bardzo dobre wzmacniacze.
Grupa ratowania poziomu.

frywolny trucht

Cytat: malg w Listopad 15, 2017, 12:32A propo's korekcji - wystarczy popatrzeć na charakterystykę na zdjęciu, aby audiofila odrzuciło  w/g mnie korekcja degraduje dźwięk,

Proszę Pana! Korektor pozwalał w zaciszu domowym wczuć się rolę realizatora dźwięku ;) Dźwięk był zawsze źle zrealizowany, miał za dużo średnich, za mało wysokich i niskich :) Dopiero ustawienie suwaków w V poprawiało jakość. Jaka degradacja?   ;D ;D ;D
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

rudy-102

:)
Ale do jednego to mi się na prawdę przydał. Na studiach nagrywałem niektóre wykłady na dyktafon. Odtwarzane potem kasety strasznie szumiały. Ogólnie jakość nagrania była kiepska. W domu potem puszczałem przez korektor. Dało się ludzki głos zrobić trochę bardziej czytelnym.

frywolny trucht

#9
Tak się zastanawiam czy korektor dźwięku jest tylko fenomenem lat 80-90 tych? Oczywiście w formie osobnego urządzenia zwanego korektorem graficznym tak, ale korekcja istniała i wcześniej i dziś istnieje. Nawet jeśli każdy słucha muzyki na FLAT na komórce, w samochodzie- to ten korektor tam siedzi i gotów nam na przykład tak podbić częstotliwości aby jazz brzmiał jakby lepiej.
To całe kino domowe opiera się na tysiącu korekcji. Się zmieniło, że nie jest osobnym klockiem audio. Korektor został "wtopiony".
Czyli co? Najpierw były pokrętła bass/treble, przestało wystarczać i pokazał się korektor graficzny, a dziś często ta możliwość suwania jeszcze istnieje, ale raczej wszystko poszło w gotowe schematy. Typu rodzaj muzyki, rodzaj pomieszczenia odsłuchowego. Zrobiło się wygodniej, ale ta korekcja nadal się rozwija. Zresztą rzeczywiście wzmak Vasy (Lyngdorf TDAI-2170) jest tego najlepszym przykładem. Oczywiście to zupełnie inny pułap psucia  ;) Zakładam, że ten nie psuje, a korektor graficzny ładnie wyglądał ale zagracał no i przepuszczenie dźwięku przez to całe ustrojstwo rzeczywiście degradowało dźwięk.

Staram się sobie przypomnieć dlaczego zależało mi kiedyś na korektorze graficznym? Chyba dlatego, że wtedy słuchałem lżejszej muzyki, a w tym przypadku podbicie skrajów pomagało. Jak wbić w jutuba graphic equalizer wyskakują raczej przypadki potwierdzające używania muzyki prostej, łatwej i przyjemnej. dziś słucham muzyki poważniejszej, a ta jednak jest lepiej realizowana. Nie ma potrzeby suwania. Zestarzałem się  ::)

Chociaż nie. Takim korektorem jest dla mnie właśnie wkładka Filipka  ;D  ;D Ciągle jestem młody (duchem)

https://www.youtube.com/watch?v=QYkW1moLGS0
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

rudy-102

Cytat: frywolny trucht w Listopad 16, 2017, 13:06Nawet jeśli każdy słucha muzyki na FLAT na komórce, w samochodzie- to ten korektor tam siedzi i gotów nam na przykład tak podbić częstotliwości aby jazz brzmiał jakby lepiej
W nowym samochodzie radio ma chyba kilkanaście modułów korekcji dźwięku: Rock, Jazz, Classic itp. Ustawione jest na Classic bo tak brzmi nam najlepiej.

rudy-102

Cytat: frywolny trucht w Listopad 16, 2017, 13:06Staram się sobie przypomnieć dlaczego zależało mi kiedyś na korektorze graficznym?
Ja wiem. :)
Żeby było więcej cyk cyk BUMM. :D :D

Therion

1. Bo były. Jak się składało wieżę, to sie chciało mieć  wszystkie elementy.

2. Jak sie miało, to żal nie włączyć. Ładnie świecił nocą.

A na serio, głośniki i jakosc dźwięku z tych wież i polskich kolumn byla takiej jakości, że korektory nie byly w stanie tego popsuc.
HI-END jest wówczas, gdy jesteś zachwycony. Ja jestem. Phast PP6L6, Audiolab 8200CDQ, Audio Academy Hyperion III LUX,  Transrotor Max,  Gold Note PH-10, Ortofon T-30, MC Rohmann, AT OC9/II, Denon DL 103R, AKG K702 i Sennheiser HD-660S. Kino Domowe: Denon AVR-X3500H. Poprzednio m.in. SE2A3, SE6V6, EL34, KT88, Ad Fontes itd.

malg

Cytat: frywolny trucht w Listopad 16, 2017, 12:22
Cytat: malg w Listopad 15, 2017, 12:32A propo's korekcji - wystarczy popatrzeć na charakterystykę na zdjęciu, aby audiofila odrzuciło  w/g mnie korekcja degraduje dźwięk,

Proszę Pana! Korektor pozwalał w zaciszu domowym wczuć się rolę realizatora dźwięku ;) Dźwięk był zawsze źle zrealizowany, miał za dużo średnich, za mało wysokich i niskich :) Dopiero ustawienie suwaków w V poprawiało jakość. Jaka degradacja?   ;D ;D ;D

toć przecież napisałem że dawno, dawno temu używałem, choć nie zawsze było ustawioene V czasami tez L a czasami L odwrócone
ale z tamtym sprzetem, od 20 kilku lat nie używam



muda44

Cytat: GregWatson w Listopad 15, 2017, 10:46
Swego czasu miałem korektory Technicsa zarówno GE70 jak i GE90 i szczerze mówiąc raczej byłem zawiedziony niż pozytywnie nastawiony na tego typu urządzenia i z czasem po kilku miesiącach pozbyłem się ich całkowicie. Minęło kilka lat i od czasu do czasu spotykam różne opinie o różnych modelach korektorów. Więc może one nie są takie złe jak mi się na początku wydawały? Staram się raczej nie używać ustawień przedwzmacniacza czy wzmacniacza typu BASS czy TRABLE (ustawienia mam w pozycji zero).


Nie szukam w sumie jakiś wyrafinowanych urządzeń tego typu aby zbytnio nie ubarwiały dźwięku ale czegoś co pozwoliłoby poprawić ten dźwięk nie ingerując w zbytnie sztuczne ubarwianie.
Chciałbym się dowiedzieć jaki jest Wasz stosunek do tego typu korektorów i czy czasem korzystacie z ich możliwości w swoich zestawach?
Ja osobiście przyglądam się ostatnio Pioneerowi GR-777 choć nie wiem czy to czasem nie jest sugestia pozytywnych opinii o nim w necie.


GE70 i GE90 bardzo degradują brzmienie , chociaż GE70 ma bardzo ładny analizator widma .
Pioneer GR-777 jest nieporównywalnie lepszy chociaż nie tak efektowny .
Jak chcesz korektor mało psujący i taki którym można coś poprawić w systemie to polecam Behringer DEQ 2496 wraz z mikrofonem pomiarowym ale wpinasz go w tor cyfrowy . Czyli powiedzmy PD-9700 - TOSLINK - DEQ2496 - DAC .
Posiada pomiar akustyki pomieszczenia i automatyczną korektę modów . Możliwości ustawień niemal nieograniczone i tylko niewielkie psucie jakości brzmienia .
Chyba najlepsza zabawka tego typu w jeszcze normalnych pieniądzach .

https://www.youtube.com/watch?v=q4vZvjNoo-s



Wojtek

Cytat: malg w Listopad 15, 2017, 12:32
dawno, dawno temu używałem takiego czegoś jak na zdjęciu DIORA FS-042 w systemie złozonym z klocków UNITRA / DIORA
nie było mnie stać na lepsze więc grałem na takich
Poza tym było chyba moda na korektor.
Jak kupiłem sobie lepszy deck i CD to używałem nadal wzmacniacza UNITRY WS442, a korektor był wyłączony
Mam go do tej pory, ale stoi i sie kurzy, pewnie potencjometry się już zdegradowały

A propo's korekcji - wystarczy popatrzeć na charakterystykę na zdjęciu, aby audiofila odrzuciło  :P
w/g mnie korekcja degraduje dźwięk,
ale nie miałem do czynienia z lepszymi modelami więc moje zdanie jest raczej oparte na w/w klocku


To raczej zabaweczka , a nie korektor . Lepsze po przystępnej cenie są procesory głośnikowe DSP . Więcej możliwości grzebania w paśmie poza tradycyjnymi korektorami na pokładzie. Podaję parę przykładów , Behringer DCX 2496 , DBX PA2 , DBX PA+.

wiki

Miałem kiedyś jednego Behringera.....
Tak szumiał, że od razu sprzedałem. Od tego czasu mam awers do tej firmy.
Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka

Wojtek

Posiadam w swoich zasobach starego Behringera ultra Q t 1951 z wyjściem lampowym.
Jest to korektor parametryczny wyjątkowo udany i wydajny . Bije na głowę wszystkie cyfry . Kupiłem go za jedyne 120 złotych 12 lat temu.