Konkurs na opowiastkę.

Zaczęty przez frywolny trucht, Czerwiec 07, 2014, 18:53

Poprzedni wątek - Następny wątek

Która opowiastka jest najlepsza?

Propozycja 1
1 (12.5%)
Propozycja 2
2 (25%)
Propozycja 3
0 (0%)
Propozycja 4
5 (62.5%)

Głosów w sumie: 8

Głosowanie skończone: Czerwiec 23, 2014, 19:12

spalon

Niestety ta instytucja w imieniu prawa dosłownie nas okrada , nie mogę się z tym pogodzić pewnie jak i wielu naszych rodaków

arthurbyd

witam -w trącę  3 grosze
Widzę że konkurs idzie w kierunku DIY  ) Czyli : Jak zrobić ?- Aby  rozwijanie   pasji  nie kończyło się kłótniami małżeńskimi.
Jak wyczerpiemy wcześniej przedstawione metody, warto zorganizować "audio wieczór".
Zaprosić kolegów z klockami. Wśród nich niech będzie nasz wcześniej zakupiony.  Podstawiony kolega po prostu legalnie  wniesie go do naszego domu.  Po naturalnym zachwycie z naszej strony   kolega poprosi nas o przetestowanie i wygrzanie sprzętu , zaufa nam i zostawi cacko  podkreślając tym samym naszą  pozycje w środowisku audio). Za kilka dni po akcji, jak okaże się ze "gra" ok, wstawicie go  w miejsce docelowe- informując że kolega kupił co innego i niema na tego miejsca więc pomożecie mu przechowując sprzęt jakiś czas.... Chyba że testy upokorzą was i sprzęt, to upłynnicie go- czyli oddacie koledze.)))   
Skuteczność metody zależy od dopracowania detali, macie w tym wprawę przecież.......

gratefullde

Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

frywolny trucht

Cytat: frywolny trucht w Czerwiec 08, 2014, 23:01
Sposób na garaż, strych stosuje mój dobry kolega.
Przynosi jakby nigdy nic do chaty- Przecież to stare, mam to od zawsze :)

Pamiętacie tę wypowiedź? Mój dobry kolega więc jest z nami i widzę, że celuje w moją płytę.
Hmmm.  Aż tak go nie lubię :)
Postarajcie się, AS zdechło- jak znalazł, więc i tak nie ma w necie nic lepszego do roboty.

frywolny trucht

Sobota 21 b.m. o godzinie 19.00- koniec przyjmowania zgłoszeń.

frywolny trucht


frywolny trucht

#31
Czas minął. Przechodzimy do głosowania.
Ja oczywiście nie będę brał w nim udziału.

Propozycja 1: autor Yacek : "moja metoda jest prosta. Jak cos mi wpadnie w oko to kupuję i już, ze świadomoscia "jakoś to będzie". Dobrym pomysłem (ale nie mozna non-stop z niego korzystać) jest "przecież to juz mielismy tylko wyciagnąłem z garażu/piwnicy/pakamery bo mi się przypomniało że mam :-)))"

Propozycja 2: kangie: "Nie będzie długiej prozy (mało czasu), ale krótko:
1) Warto mieć swoje (dodatkowe) konto bankowe, żeby kobita nie miała tam wstępu. Nie podawać loginów ani haseł! Nigdy!
2) Kobitę trzeba czymś zająć. Żeby nie nudziła się. Najlepiej gdyby znalazła sobie jakieś dodatkowe hobby.
3) Przed zakupem nowego klocka warto coś jej kupić. Jeden kolega polecał zakup jakiegoś furta czy torebki. Moja już to wychwyciła i dobrze wie, że coś się u mnie szykuje skoro kupuję jej coś bez żadnej okazji ;)
4) Warto uświadamiać kobicie, że dźwięk w domu jest bardzo ważny. Że ma on dużo wspólnego z ogólnym rozwojem dzieci, męża i jej samej. Co jakiś czas warto puścić dźwięk z głośników telewizora, potem wpiąć go w stereo i potem znowu przepiąć na dźwięk z głośników TV. Wtedy kobita zrozumie jak mocno wykastrowany jest dźwięk nawet z drogiego TV LED, LCD czy nawet plazmy. Moja już to zrozumiała i dobrze wie, że system audio musi być.

5) Trzeba powtarzać kobicie, że nie chlejemy wódy, nie palimy papierosów. Nie chodzimy na dziwki. Warto zrobić podliczenie finansowe ile zaoszczędzamy na tych sprawach rocznie. W ten sposób zakup nowego klocka będzie bardziej sensowny, wręcz kupiony w promocji.
6) Trzeba co jakiś czas podkreslać, że facet musi coś robić, musi się czymś zająć bo "skapcanieje". Że audio jest dla nas priorytetowe i że nie możemy bez niego żyć. Warto co jakiś czas strzelić focha i nie odzywać się prze kilka dni do kobity albo mało mówić. Wtedy dostrzeże nasz dołek psychiczny i zakup może się udać.
7) Warto mieć możliwość dorobienia jakiejś fuchy na boku.
8) Warto móc sprzedać jakieś niepotrzebne klocki, inny sprzet lub chociażby jakieś płyty wuinylowe czy CD - których już nie słuchamy, które nie mają dla nas żadnej wartości. Wtedy dojdzie trochęgrosza i łatwiej jest przepchnać jakiś większy "klockowy" temat. Ja myślałem nawet o sprzedaniu swoich gitar, ale niestety będzie to widoczne, bo dwie wiszą w salonie. Z drugiej strony kiedyś obiecałem sobie, że nauczę syna grać na wiośle, i wszystkie gitarowe klocki trzymam pod dachem.

Więcej pisać nie będę, bo każdy musi odnaleźć swój sposób. Najgorsza jest wtopa gdy kupujemy nowy klocek i nie wnosi on nic sensownego do dźwięku. Wtedy tracimy kasę, i troszeczkę szacunku u swojej kobity, o ila słucha z nami i mniej więcej orientuje się w brzmieniu zestawu. Dlatego ja teraz kupuję tylko to, co polepsza mi dźwięk. Gonię konkretnego królika, a nie staram się łapać którego popadnie. Nie tędy droga ;)

P.S. Powiem Wam Panowie, że nasze kobity mają z nami przeje...e. I tyle w tym temacie :)

P.P.S. A koszulkę można komuś podarować. Mówią że czlowiek jest tyle wart, ile jest w stanie dać z siebie innym ;)

P.S.2. Ale się rozpisałem ;)"

Propozycja 3: il cattivo:
"U mnie ostatnio wyglądało to mniej więcej tak:
Ona:
- Znowu kupujesz gramofon?!
ja:
- Jakie znowu? Ten gramofon kupuję pierwszy raz..."


Propozycja 4: arthurbyd: "witam -w trącę  3 grosze
Widzę że konkurs idzie w kierunku DIY  ) Czyli : Jak zrobić ?- Aby  rozwijanie   pasji  nie kończyło się kłótniami małżeńskimi.
Jak wyczerpiemy wcześniej przedstawione metody, warto zorganizować "audio wieczór".
Zaprosić kolegów z klockami. Wśród nich niech będzie nasz wcześniej zakupiony.  Podstawiony kolega po prostu legalnie  wniesie go do naszego domu.  Po naturalnym zachwycie z naszej strony   kolega poprosi nas o przetestowanie i wygrzanie sprzętu , zaufa nam i zostawi cacko  podkreślając tym samym naszą  pozycje w środowisku audio). Za kilka dni po akcji, jak okaże się ze "gra" ok, wstawicie go  w miejsce docelowe- informując że kolega kupił co innego i niema na tego miejsca więc pomożecie mu przechowując sprzęt jakiś czas.... Chyba że testy upokorzą was i sprzęt, to upłynnicie go- czyli oddacie koledze.)))   
Skuteczność metody zależy od dopracowania detali, macie w tym wprawę przecież......."

48 godzin na głosowanie. Zapraszam.

frywolny trucht

Proszę głosować.

Jeszcze tytułem wyjaśnienia.
Osoby niezalogowane nie widzą ankiety do głosowania.
Osoby niezalogowane w ogóle nie widzą z 1/5 forum.

frywolny trucht

Głosowanie zakończone.
Wygrała opowiastka nr 4, autor: arthurbyd.
Proszę zwycięzcę o wybranie nagrody płytowej i podanie gratefullde na pw adresu do wysyłki koszulki.

Tymczasem trwa obok inny konkurs. Zapraszam!

kangie

Gratuluję zwycięzcy! Odskoczył mi fest ;)

arthurbyd

Dziekuję wszystkim, którzy poświęcili cenne sekundy-minuty swojego  życia by zapoznać sie z moją propozycją (4) .  Szczególnie gorąco tym którzy  stanęli do walki, tym którzy oddali głos ( na wszystkie propozycjie ) . Dziekuję również aministratorowi- frywolnemu, przyjaciołom i wrogom administratora, rodzicom moim i jego, również jego potomkom i mojej córce. Dziekuję wojsku USA za internet, wszystkim zaangażowanym  w rozwój internetu , szczególnie na wsiach, dziekuję firmie L.. że mogłem kupic ich komputer swojej żonie , której dziekuje że nieodpłatnie pozwala mi z niego korzystać w dni parzyste i swieta państwowe .      ...........         Dziekuje wszystkim, wszystkim mieszkańcom naszej galaktyki bez was było by nudno jak ...........(ch)      A  "suweniry audio" zawsze mile widziane .   Pozdrawiam arthurbyd

il cattivo

Również gratuluję i dziękuję wszystkim za głosy :P

frywolny trucht

No i nie wybrał nagrody...

arthurbyd

uwaga wybieram>>> sax- sonnego rollins  !!!<<<< ;D  dziekuje !!   ( gdy szybko nie odpowiadam-nie reaguje tzn że nie mogę, a nie że nie chcę -to odp. dla niecierpliwych!