Uniwersalny sterownik obrotów – Zontek

Zaczęty przez rudy-102, Luty 28, 2016, 18:37

Poprzedni wątek - Następny wątek

rudy-102

Mi nic nie pływało. Miałem tylko problemu ze zmiennymi temperaturami w pokoju po odpaleniu kominka. Reszta była OK.
Dostawienie "fabryczne" tego układu podnosi cenę gramofonu o jakieś 25%. Nie każdy chce lub może dodatkowo wydać tyle .

kawosz

#126
Nie ma dwóch takich samych Fonciaków . Jednym pływa innym nie . Jednym to przeszkadza inni się z tym godzą . Andrzej przy sprzedaży zresztą o tym mówił i uprzedzał . Tyle że każdy liczy na to że jego będzie działał ;) . Powinna być opcja . Model ze sterownikiem i model podstawowy . Zresztą chyba tak teraz jest?
W cenie Fonciaka można mieć wysokiej klasy gramofon z epoki bez przypadłości ww . Ale jednak bez długiego ramienia co jest atutem fonciaka . Ten projekt zasługuje na dopracowanie .

rudy-102

Cytat: kawosz w Grudzień 03, 2016, 13:28Model ze sterownikiem i model podstawowy . Zresztą chyba tak teraz jest?
I to jest chyba najlepsze rozwiązanie.

Piterski

Dlatego napisałem, że mój model wszedł na wyższy level :).
Zachowałem jego zalety eliminując wrażliwość na temperaturę.
Kwestia obrotów jeśli nie bierze się z łożyska to w 90% jest powodowana przez stosowanie różnych pasków i niewłaściwy jego naciąg.
Sam się przekonałem jak to trudno to prawidłowo ustalić i jak silnik potrafi nagle zwolnić, a wydawało mi się że naciąg jest jak należy.
Teraz Andrzej ma stały dostęp do pasków Projecta i ustalił optymalną odległość której trzeba się trzymać.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

kawosz

Jak ja kupowałem swojego to już był z paskiem PJ . Odległość też była podana . Problemem co przyznawał sam Twórca jest łożysko . Nie ma 100% powtarzalności . Sam fakt że sugeruje się doszlifowanie łożyska papierkiem eliminuje tą część gramofonu . Rozwiązaniem jest wytoczenie idealnego łożyska lub sterownik Pawła . Tak czy siak to wspaniały i unikatowy  gramofon . Jednak nie dla każdego . Mnie pokonał .

MAC

Czy w XXI wieku dobre łożysko jest jeszcze problemem?  :o

frywolny trucht

No dlaczego nie? Czy w XXI wieku łatwo i schludnie zbudować jest dom? Nie. Nadal ujowo trudno.
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

paul_67

Cytat: masza w Grudzień 03, 2016, 21:16Czy w XXI wieku dobre łożysko jest jeszcze problemem?  :o
Trzeba je wykonać w konkretnej klasie dokładności, wtedy będzie kręcić jak należy.Nam chodzi o stabilne obroty.To nie wentylator :)

Piterski

Masz racje Darku, że to trudny gramofon i trzeba się dużo nauczyć by sobie z nim poradzić i nie dziwię się, że nie każdy będzie chciał i miał siły się z tym mierzyć.
Ja może kiedyś też przejdę na jakiś inny gramofon, zobaczymy ... jutro biorę się za montaż wkładki i jej kalibrację i jadę z odsłuchami.


Cytat: masza w Grudzień 03, 2016, 21:16
Czy w XXI wieku dobre łożysko jest jeszcze problemem?  :o
Łożysko jest bardzo ciasno pasowane i dlatego wymaga docierania. Myślę, że nie było by problemu zastąpić go innym o większej precyzji wykonania ale koszt takiego łożyska w zakładzie, który potrafi to wykonać będzie słono kosztować.

Nie zapominajmy że Ad Fontest to manufaktura i miał trafić pod strzechy.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

Piterski

Uf...  ??? 
Kilka godzinek walki z komputerem, a potem kalibracja i to dwa razy bo jak dokończyłem walkę z azymutem to okazało się, że jakimś cudem igła znowu jest 1 mm przed punktem pomiaru i nie jest stycznie do rowka.
No to jeszcze raz i na koniec znowu kontrola i ...  jest ok :)

Teraz słucham płyt i nie zastanawiam się czy obroty są stabilne, nie siedzi mi to już gdzieś w głowie.
To daje duży komfort odsłuchów tym bardziej, że kiedyś zrobiłem eksperyment i sprawdziłem obroty przed i po opuszczeniu igły na płytę.
Efekt był taki, że obroty delikatnie zwalniały. Może tego nawet nie słychać ale nie podobała mi się taka sytuacja.
Teraz są cały czas stałe bo czuwa nad tym sterownik. 
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

kawosz

Cytat: Piterski w Grudzień 05, 2016, 12:43Efekt był taki, że obroty delikatnie zwalniały. Może tego nawet nie słychać ale nie podobała mi się taka sytuacja.
Teraz są cały czas stałe bo czuwa nad tym sterownik. 

No to moje gratulacje za wytrwałość . Doskonale Cię rozumiem . Sama świadomość że nie trzeba co stronę sprawdzać lampką obrotów daje mega komfort . Pewnie gdybym nie był audiofilem to te małe różnice w obrotach by mi nie przeszkadzały . Tak jak koledze który odkupił mojego kredensa :) . Nałóg Panie nałóg ;D

rudy-102

Cytat: Piterski w Grudzień 05, 2016, 12:43Teraz słucham płyt i nie zastanawiam się czy obroty są stabilne, nie siedzi mi to już gdzieś w głowie.
:)
Mi zajęło to conajmniej dwa tygodnie. Taki odruch - idź i kontroluj obroty. Potem się nauczyłem, że one na prawdę są stabilne.

peezeet

Witam kolegów.
Dotarła nowa, jeszcze cieplutka partia sterowników i jeszcze jest kilka wolnych sztuk.
Więc zapraszam. Paweł Zontek ;)

Paweł Flieger

Dzień dobry , Witam uczestników tego forum
Ad-Fontes, sterownik Zontek, pre MM Phoenix, AKG K1000, Goodmans Axiom 200, Zale supertweeter, Heco sub steowany Velodyne SMS 1 , Sonics Argenta, Audio Agile Step CD, Nordost Red Down interkonekt i głośnikaow  itd

Piterski

Witaj Pawle  :).
Jak Ci się sprawuje sterownik i sam gramofon?
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

rudy-102


Paweł Flieger

Właśnie skończyłem składać sterownik. Nie obyło się bez kłopotów  i mój działa trochę inaczej niż wszystkie inne. Oczywiście znakomicie reguluje mojego Fontka.  Otrzymałem płytkę sterownika i pomyślałem że na pewno sam dam radę . Wymyśliłem tak : zasilacz zewnętrzny i mała obudowa sterownika  z przodu tylko dioda pokazująca że obroty są ok  a cała reszta z tyłu. Czyli USB wejście dla zewnętrznego zasilania, XLR dla czujki, przełącznik obrotów , włącznik urządzenia.  i okazał się że tolerancja aby to wszystko upakować to 2-3 mm. Dlatego po każdym wykonanym w obudowie otworze sprawdzałem czy jest ok.  I niestety przy tych czynnościach urwałem USB i druciki diody. Trzeba bardzo uważać na te druciki są delikatne. Dzięki pomocy znajomego elektronika i rysunkowi Pawła udało się to poskładać. Tylko nam wyszło inaczej .Dioda świeci się dopóki gramofon nie osiągnie obrotów a potem gaśnie. I to mi bardzo odpowiada. Przy nocnym słuchaniu nie wali po oczach. A sam sterownik naprawdę wart jet tej ceny . Zapominam już o ciągłym spoglądaniu na krążek dociskowy  na którym telefon z apką  RPM  . Polecam . Tylko najpierw dobry projekt obudowy a potem delikatny montaż.
Ad-Fontes, sterownik Zontek, pre MM Phoenix, AKG K1000, Goodmans Axiom 200, Zale supertweeter, Heco sub steowany Velodyne SMS 1 , Sonics Argenta, Audio Agile Step CD, Nordost Red Down interkonekt i głośnikaow  itd

frywolny trucht

zdjęcia  zdjęcia  zdjęcia  zdjęcia   ;)
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

pan-troglodytes

Może pokażesz wyniki pomiarów? Interesuje mnie W&F Fontka z tym sterownikiem. Fajnie jakby się dało z iphonowej aplikacji RPM albo z płyty testowej i Platterspeed.

peezeet

Też jestem ciekaw W&F na innym gramofonie. U mnie jest w okolicach 0,02% Ale pomiar Feickertem.
W pomiarze istotna jest jakość łożyska i silnik. Pozdrawiam

rudy-102

Cytat: Paweł Flieger w Marzec 16, 2017, 16:34Dioda świeci się dopóki gramofon nie osiągnie obrotów a potem gaśnie. I to mi bardzo odpowiada.
Czemu nie. To tak jak kontrolka ESP w samochodzie. Zapala się tylko wtedy, kiedy musi coś skorygować. U mnie świeci się jak w dyskotece :).

axolotl

Kurcze tak sobie czytam co tutaj piszecie i nawet nie  miaelm pojecia ze na ios jest programik rpm :)
Wlasnie sprawdzilem jak to dziala i dziala swietnie. Silnik pro-jecta rpm1 carbon pieknie trzyma obroty nawet z 1.5 kg dociskiem ;))

vasa

Cytat: rudy-102 w Marzec 16, 2017, 20:13To tak jak kontrolka ESP w samochodzie. Zapala się tylko wtedy, kiedy musi coś skorygować. U mnie świeci się jak w dyskotece .
Kurcze. Z Ciebie to niezły rajdowiec musi być. Ja muszę się nieźle napracować żeby moje ESP ruszyć :o
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

rudy-102

Zima, śnieg, kręte drogi. Da się zrobić :).
Cytat: vasa w Marzec 17, 2017, 09:49U mnie świeci się jak w dyskotece .
To odnosiło się do sterownika, a nie do ESP. :)

Piterski

U mnie mocno mrugał gdy się uczył. Jak wchodzi na obroty to się nie pali jak wejdzie to się zapala. Jak przejadę szczoteczka po płycie i go przyhamuje to tez zgaśnie. Ciekawe czy tę sygnalizację można jakoś zaprogramować?
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.