Troszke teorii (technicznej nie audiofilskiej)

Zaczęty przez dino, Czerwiec 22, 2017, 23:52

Poprzedni wątek - Następny wątek

dino

Nie pamiętam czy wrzuciłem na forum czy nie.
Załączam fajny artykuł o kablach, masach, pętlach i całej reszcie ;)
Pomaga przy kombinacjach z kablami ( i oszczędza mnóstwo kasy).

vasa

Cytat: dino w Czerwiec 22, 2017, 23:52fajny artykuł o kablach, masach, pętlach i całej reszcie 
Boguś, litości :'(
Ponad 40 stron o kablach i to jeszcze Szekspirem :(
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

dino


dino

Można też poczytać skromne dzieła o objętości 1500 stron  :P
Jak by co to jest w sieci.

Piterski

Jak chcesz by ta wiedza dotarła do szerszego grona to proponuje przetłumaczyć co ciekawsze fragmenty na rodzimy język i zamieścić to w tym wątku.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

Piterski

Jak bym się miał doktoryzować to bym się go musiał nauczyć bo naukowcy muszą się jedną wspólna mową posługiwać, a i to nie zawsze im wychodzi czego przykładem było zwierciadło kosmicznego teleskopu.
Twoje wypowiedzi są co najmniej niesmaczne żeby nie powiedzieć przemądrzałe. Czy tak samo zareagujesz jak Ci zalinkuje artykuł w języku mandaryńskim?
Nie zrobisz tego bo nie chcesz nikogo przekonać do swojego stanowiska, a tylko się powymądrzać.

Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

Piterski

Nie sypię inwektywami tylko oburzają mnie takie aluzje jak ten tekst z tego filmu.
Jeśli to było nieprzemyślane i niecelowe działanie to warto się trzy razy zastanowić zanim się coś wklej ewentualnie zacytuje.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

dino

Ilość wpisów (ku radości moderacji) rośnie postanowiłem więc dopisać co nieco w związku z załączonym artykułem.
Niektórzy wiedzą, innym się wydaje, że wiedzą jeszcze inni nie wiedzą, dlatego z góry przepraszam, jeżeli poniższe wpisy będą czasami wyglądały jak ,,wersja dla słabszych".

Zacznijmy o zasilania, czyli co mamy w ,,gniazdku" ?
(niekoniecznie Furutecha)

Tutaj konieczne ostrzeżenie  – napięcie 230V (jednofazowe) lub 400V (międzyfazowe) zabija !!!
Jeżeli nie macie odpowiedniej wiedzy i doświadczenia nie grzebcie sami tam, gdzie możecie się z nimi spotkać.

Układy zasilania naszych klocków możemy podzielić przede wszystkim na:

Jedno fazowe
Dwu lub trzy fazowe

Wszystko zależy od przyłącza do budynku i sposobu prowadzenia WLZ (wewnętrzna linia zasilająca). W domach jednorodzinnych z reguły dysponujemy trzema fazami.
W domach wielorodzinnych – zależnie od wieku lub dewelopera. Najczęściej jednofazowe, czasami w nowych budynkach 2 lub 3 fazowe.

Układ jednofazowy.

Zalety:
- nie ma ryzyka ,,spotkania" się z napięciem międzyfazowym (400V)
- koszty budowy (niższe)

Wady:
- wszystkie obwody podłączone są do jednego źródła zasilania
- awaria jednego z urządzeń najczęściej powoduje wyłączenie zasilania w całym mieszkaniu
- zakłócenia generowane przez jakikolwiek odbiornik wpływają na wszystkie urządzenia w mieszkaniu.
- ograniczona moc (standardowy bezpiecznik na wejściu ma 16A) czyli na całe mieszkanie mamy do dyspozycji około 3,7 KW. Niby dużo, ale jak policzyć włączone razem płytę elektryczną 1KW, piekarnik 1,5KW, żelazko 1KW, i czajnik elektryczny 1 KW robi się pstryk.

Układ dwu lub trzy fazowy.

Zalety:
- separacja obwodów (rozdzielenie mocy i funkcji na kilka niezależnych obwodów)
- separacja zakłóceń (można wydzielić obwód dla urządzeń ,,siejących" albo dla urządzeń wrażliwych)
- większa moc do wykorzystania i możliwość równomiernego rozłożenia obciążenia poszczególnych faz
- możliwość używania urządzeń wielofazowych (raczej w garażu )

Wady:
- możliwość wystąpienia w układzie napięcia międzyfazowego (400V) mordującego całą elektronikę skutecznie.
- wyższe koszty budowy

Z punktu widzenia audiomaniaka układ trójfazowy jest lepszy od jednofazowego.
Można sprawdzić zakłócenia na poszczególnych fazach i do zasilania urządzeń audio wybrać tę ,,najczystszą". Szczególnie paskudne bywają zasilacze impulsowe lub urządzenia z silnikami pobierającymi przy rozruchu duży prąd (ewentualnie mocno ,,siejące" na szczotkach). Sporo potrafią też namieszać żarówki LED i zasilacze/piloty/ściemniacze do układów na LED-ach.
Z reguły nie możemy się ich pozbyć, ale możemy je tak podłączyć, żeby uzyskać na jednej z faz możliwie mało zakłóceń.
Czasami jednak nic nie pomaga i wtedy trzeba podłączyć analizator sieci zasilającej. Spotkałem się z przypadkiem zakłóceń, które potrafiły resetować PC.
Okazało się, że na ulicy obok była stolarnia z piłą zasilaną starym silnikiem.
Przy załączaniu generował takie impulsy, że cała sieć wariowała. Pomogły odpowiednio dobrane kondensatory i dławiki.

Jak sprawdzić czy mamy 1 czy więcej faz ?
Najlepiej spytać w administracji lub sprawdzić (ostrożnie !)
W skrzynce z bezpiecznikami powinien być główny wyłącznik zasilania (tak zwany FR). Wystarczy policzyć ile ma sekcji.
Ewentualnie zobaczyć ile żył zasilających ,,wchodzi" do skrzynki.
Jeżeli 3 to mamy jedną fazę (powinny mieć kolory czarny lub brązowy, niebieski lub szary i żółto zielony). Cztery lub pięć przewodów oznacza układ dwu lub trójfazowy.

Na koniec tej części pytanie:
Dlaczego prąd trójfazowy płynie trzema przewodami ?

dino

Teraz o sprawach dla audiomaniaków ważniejszych (i dojdziemy do bardzo ważnych, czyli uziemienia).

W budynkach mieszkalnych w Polsce spotyka się dwa rodzaje konfiguracji sieci zasilającej.

TN-C czyli układ, w którym przewód neutralny N i przewód ochronny PE są prowadzone tym samym przewodem nazwanym PEN (stare rozwiązanie zabronione w nowo budowanych budynkach)

TN-S czyli układ z osobnym przewodem neutralnym N i ochronnym PE (zgodny z obecnymi normami)

Czasami stosuje się układ mieszany TN-CS (np. przy modernizacjach instalacji w starszych mieszkaniach)

Jeżeli przyjrzycie się załączonym obrazkom zauważycie, że w OBYDWU przypadkach N i PE są połączone z ziemią.
Różnica polega na sposobie poprowadzenia instalacji i została wprowadzona ze względu na większe bezpieczeństwo instalacji z osobnym przewodem ochronnym (nie uziemiającym). Można w niej zastosować wyłącznik różnicowo prądowy, który rozłącza zasilanie w przypadku pojawienia się prądu upływowego pomiędzy L lub N a przewodem PE. Dodatkowa żyła jest też (zdaniem elektryków) bardziej odporna na uszkodzenia.
Czyli jak to jest z audiofilskim ,,magicznym" pinem ,,uziemiającym" ?
Pełni on funkcje wyłącznie ochronną (przeciw porażeniową) i nie jest uziemieniem, którym zakłócenia maja spływać do ziemi (oczywiście coś tam spływa, ale tak samo się dzieje w układach TN-C).
Rozdział na przewód N i PE realizowany jest najczęściej w złączu kablowym, ale dopuszcza się też podział głównej rozdzielni budynku (obrazek).
Uziemienie budynku (dodatkowe) łączy się z przewodem PE (ewentualnie z punktem podziału w rozdzielni głównej). Jest to tak zwane połączenie wyrównawcze i zapewnia dodatkową ochronę przy uszkodzeniu przewodu PE rozdzielonego w złączu kablowym.

Tyle na dzisiaj. I warto pamiętać, że elektronika w samolotach nie ma uziemienia a czułe i precyzyjne układy analogowe i cyfrowe działają bez zarzutu.

vasa

Cytat: dino w Sierpień 23, 2017, 00:21Na koniec tej części pytanie:
Dlaczego prąd trójfazowy płynie trzema przewodami ?
Coś ściemniasz  >:(
Cytat: dino w Sierpień 23, 2017, 00:21zobaczyć ile żył zasilających ,,wchodzi" do skrzynki.
Jeżeli 3 to mamy jedną fazę
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

dino

I mamy potwierdzenie tezy, że audiofile (czy jak im tam) nie potrafią prostego schematu przeczytać  ;D
Czy kable idą a reszta w magiczny sposób bierze się z ziemi !!!
Wystarczy popaczeć na słupy i kable policzyć (chociaż ostatnio trochę słupy połamało).

A jak by jeszcze chodził do do szkoły właściwej to by się dowiedział, że prąd trójfazowy płynie trzema przewodami bo: jednym płyną Volty, drugim Ampery a trzecim Cosinus fi  8)


vasa

Cytat: dino w Sierpień 23, 2017, 22:15prąd trójfazowy płynie trzema przewodami bo: jednym płyną Volty, drugim Ampery a trzecim Cosinus fi
:D
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

dino

Ciekaw kiedy na forach i w necie "zadudni" nowa definicja 3 faz.
Jeż się zaczynam bać, że będzie jak ze zdjęciem Krzysztofa Kamila Baczyńskiego  ::)

il cattivo


dino

Cytat: il cattivo w Sierpień 24, 2017, 13:12Jaka tam nowa :)

Masz rację - stara okropnie, biorąc pod uwagę kiedy ja pierwszy raz usłyszałem. Ale dla pokolenia Y2K będzie świeżutka  ;)

gratefullde

Cytat: dino w Sierpień 23, 2017, 22:15jednym płyną Volty, drugim Ampery a trzecim Cosinus fi

mogiem to we wstopce zamieścić? ;)
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

GregWatson

Trochę tego i trochę tamtego też.

dino

Cytat: GregWatson w Sierpień 25, 2017, 08:17A gdzie tu są łomy pytam, ja się pytam?

R=U/I  8)
A poza tym to prąd zmienny więc łomy bywają "urojone" i idą w stronę Z

vasa

Tak sobie dzisiaj czytam popularną stronę o pieniądzach a tam co? Tam audiofilia się zalęgła :o Jeszcze nie do końca uformowana. Jeszcze nieokrzepła, ale zagnieżdżona i gdyby brać pod uwagę treść a nie nazewnictwo i tytuły to spokojnie mogłaby stanąć w szranki z niejednymi, prowadzonymi tutaj, rozważaniami
Zapraszam do lektury ;D
https://www.money.pl/gospodarka/rosnace-ceny-energii-pozywka-dla-oszustow-prosta-wtyczka-a-rachunki-maja-spasc-niemal-do-zera-6683092811946976a.html?fbclid=IwAR1AG4R5etuiFDpmiFqZkamCD-T240OfXVGJGRL84kF_nOSjWJLtNUShtEc
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

jacek-k-wawa


[/quote]
Cytat: jacek-k-wawa w Sierpień 19, 2021, 12:39
Mam tańszy zamiennik tej magicznej skrzynki której zdjęcia zamieścił Lech:

https://getvoltbox.com/

ciagle się zastanawiam, co poszło źle w moim życiu, że takiego czegoś nie wymyśliłem ? :-)

PS: żeby nie było wątpliwości - reklama tego wunderwaffe pojawiła mi się dzisiaj w ad-boxie w onecie. Skala rażenia jest więc zupełnie inna niż naszego forum

E tam - juz było :-)

vasa

Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

vasa

Mieliśmy ostatnio na forum gównoburzę z okazji testowania kabli za 100kilo.
Jako kablosceptyk też się nieco nabijałem ale raczej nikogo od czci nie odsądzałem.
Dziś przeglądając co w audio piszczy natrafiłem na test kabelków głośnikowych za sporą kasę. (ale mniej niż te "nasze" :) )
OK. Był czas przywyknąć że takie teksty się dość często pojawiają. Przecież nowych klocków nie ma aż tyle żeby zapełnić łamy wszystkich recenzentów.

I nie wspomniałbym o tym gdybym nie zaczął czytać rzeczonej recenzji: "Jak to zwykle w Internecie bywa jakakolwiek wzmianka o high-endowych przewodach, akcesoriach a coraz częściej wręcz czymkolwiek wybijającym się poza hipermarketową przeciętność wywołuje falę pierwszej wody hate'u. Nie wiedzieć skąd nagle pojawia się zgraja zacietrzewionych i aż tupiących ze złości krzywymi i zapewne odzianymi w skarpety frotte oraz sandały nóżkami trolli głoszących wszem i wobec, że owo coś, to ewidentna ściema i nabijanie naiwnych w przysłowiowe bambuko. Wystarczy bowiem wykonać ślepy test a okaże się, że król jest nagi, vide topowych przewodów uznanych wytwórców nie odróżni się od przysłowiowego kabelka od lampki, bądź nawet aluminiowego wieszaka a wzmacniacz wielkości lodówki będzie grać tak samo jak polutowany przez nich na desce projekt z ,,Młodego technika". Nieważne, że nie widzieli, nie słyszeli, a o istnieniu danego komponentu dowiedzieli się właśnie z opluwanej jadem publikacji. Oni po prostu wiedzą a lekiem na całe zło są właśnie owe ślepe testy, no dobrze – zawsze któryś z bardziej technicznych interlokutorów ma jeszcze na podorędziu oscyloskop po dziadku i na nim też niczego widać z pewnością nie będzie. A co gdyby któryś z kierujących swoją ofertę właśnie do wytykanych i o zgrozo słyszących różnice pomiędzy audiofilskim asortymentem odbiorców producentów postanowił użyć argumentów atakujących go wszystko-sceptyków? W końcu, jak to w życiu bywa większość argumentów stanowi broń obosieczną."

Pomijając już dezawuowanie a priori wszystkich mających inne zdanie, próbę ośmieszenia zarówno osób jak i zasad rzetelności technicznej to ta inwokacja żąda wyznania wiary i poddania się osądowi autora bo przecież jedynie autor i nieliczni mogą dostąpić zaszczytu obcowania.
Początkowo chciałem napisać jakieś ciepłe i złośliwe słowo do p. Marcina Olszewskiego ale doszedłem do wniosku że należy zastosować mądrość której nauczyłem się tutaj. Dyskusja z wyznawcą PiS-u nie przyniesie nic. Kompletnie nic. Trzeba dopisać soundrebels do listy stron na które nie zaglądamy bo autor /autorzy uwierzyli w swą boskość i ich stopy utraciły już kontakt z gruntem.
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

Bacek

Kurcze chyba muszę kupić skarpety frote. Jak na złość nie mam nawet jednej pary.

sonus_fan

Cytat: vasa w Wrzesień 25, 2021, 16:41Marcina Olszewskiego ale doszedłem do wniosku że należy zastosować mądrość której nauczyłem się tutaj. Dyskusja z wyznawcą PiS-u nie przyniesie nic.

Bardzo słuszne podejście. Niestety rzeczony portal jest jaki jest od samego początku. A wszystko dlatego, że osoby go prowadzące są finansowo zaangażowane w proces sprzedaży sprzętu audio i w związku z tym ich opinie są zupełnie niewiarygodne. Nawet nie ma znaczenia, czy wierzą w bajki o grających kablach czy nie. Czy mają jakąś wiedzę techniczną czy nie.
Ten portal należy omijać z daleka.