Tranzystor, a lampa.

Zaczęty przez Keef98, Marzec 10, 2015, 22:49

Poprzedni wątek - Następny wątek

Keef98

Jedni kochają to, inni tamto. Może ktoś się wypowie? Zastanawiam się nad ulepszeniem tego, co mam i te lampy mnie kręcą, tak fajnie wyglądają, kurde jestem jak baba ;)
Zapraszam do dyskusji. Uprzedzam, zero wybryków, bo będę zła ;) :P 8)

mateusz

w rozsadnych pieniadzach lampa jest nie do pobicia
zwlaszcza SE
DiY na revelatorach, plinius sa102, phast ultimate pre i dac, psaudio lambda2, synology ds231j+usb by JarekC i troche kabli

rudy-102

Według  mnie jak ktoś sie "otrze" o lampy to trudno potem słuchać inaczej. Ale każdy lubi to co lubi.

jajacek1410

Nie wpuszczajcie dziewczyny w maliny :) Na dzień dobry na pewno nie lampa. Padnie jedna i kilka stów w plecy - kieszonkowego kwartalnego zabraknie. Za cenę dwóch lamp można kupić przyzwoicie grający tranzystor, np. Cambridge A500 ew. coś podobnego.
A, że ładnie wygląda? Co z tego, jak trzeba najpierw z pół godziny pogrzać, żeby zagrało. Zabawa dla cierpliwych dziadów :)
Jak się najpierw osłucha, to później doceni  lampę:)
KEF iQ9, Yaqin 100b, Primare cd21, P-J Perspective, Goldring 1012, P-J Tube Box SEII, Kimber 4TC, 8TC, Audiomica Beryl, QED Siver Spiral, NEEL 7ES, listwa Tomanek

vasa

Eeeee tam.
Wszyscy mają lampy to nie może być takie złe.
Czemu Marysia ma nie mieć.
A co do kieszonkowego to jak ktoś wdepnie w hajend to się z kieszonkowym żegna na zawsze [emoji51]
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

kangie

Lampa? Do gitary elektrycznej owszem, ale do audio... Też można poplumkać ;)

Drizzt

#6
Jestem za jak najbardziej wiernym odtwarzaniem tego co zostało nagrane w studio. Odtwarzanie to nie kreowanie dźwięku na nowo tylko jak sama nazwa wskazuje... odtwarzanie. Jeśli ktoś juz zaokrąglił i dosłodził dźwięk w studio przy użyciu wzmacniaczy czy mikrofonów lampowych to tak go powinnismy usłyszeć a nie jeszcze raz dosładzać. Nawet jesli komuś sie to podoba (a podoba sie wielu) to niemożliwe jest żeby takie manipulacje pasowały zawsze do każdego nagrania, więc lampa z definicji nie jest uniwersalna, bo ma swoje brzmienie.

Trudno o wierne odtwarzanie z transformatorami na wyjściu głośnikowym, niezależnie czy to lampa czy tranzystor. Nie ma wtedy mowy o równym paśmie przenoszenia niezależnym od obciążenia. Natomiast zniekształcenia lampy są dużo przyjemniejsze dla ucha niż zniekształcenia trana jak już musimy słuchać zniekształceń. Generalnie lampa to pewien kult, ja w to na razie nie wchodzę mimo że nie raz słyszałem świetny dźwięk z lampy.

kangie

Cytat: drizzt w Marzec 11, 2015, 07:12Jestem za jak najbardziej wiernym odtwarzaniem tego co zostało nagrane w studio. Odtwarzanie to nie kreowanie dźwięku na nowo tylko jak sama nazwa wskazuje... odtwarzanie.

drizzt, w końcu bratnia dusza na forum!  ;D ;D ;D

Drizzt

Cytat: kangie w Marzec 11, 2015, 07:15
Cytat: drizzt w Marzec 11, 2015, 07:12Jestem za jak najbardziej wiernym odtwarzaniem tego co zostało nagrane w studio. Odtwarzanie to nie kreowanie dźwięku na nowo tylko jak sama nazwa wskazuje... odtwarzanie.

drizzt, w końcu bratnia dusza na forum!  ;D ;D ;D

:D miło mi. Dodam tylko, że istnieje jeden taki wzmacniacz, dla którego byłbym gotów zmienić moje niezmienne zasady ;)

kangie


Drizzt

Leben, gra z taką klasą z moimi głośnikami, że byłbym gotów przymknąć oko :)

kangie


Drizzt

Na przykład. Słuchałem akurat 300XS.

Aero

Przyłączam się do obozu tranzystorowego, aczkolwiek zaznaczam, że nie słuchałem Lebena! ;)
WiiM Pro => Schiit Bifrost 2/64 => Feliks Audio Echo mk2 / Lake People G108 => Grado GH4 / Grado PS500e / Audioquest Nighthawk

Drizzt

Panowie, żadne tam obozy, argumenty i wzajemny szacun, ot co :)

kangie

Ja słuchałem tego Lebena, no i macie u mnie szacun :)

SzuB

Aero, jakbyś posłuchał, przeszedłbyś do obozu lampowego :) Oczywiście, że lampa! Mają być emocje, głębia, stereofonia, przestrzeń, analog... :) Moim zdaniem, w domowym hifi o to właśnie chodzi, wierność jest pojęciem względnym, a i tak nie ma szans, żeby osiągnąć brzmienie live, bo takie to tylko na koncercie. Tranzystory w ogóle mnie nie kręcą, może dlatego, że obcowałem głównie z Accuphase ;) Leben rozwiał moje dylematy. Mały, ładny i gra tak jak lubię.

kangie

Słyszałem tego Lebena. Pisałem już o tym w wątku o Lebenach. Nie moja szkoła brzmienia. No, ale ma swoich zwolenników.

Cytat: SzuB w Marzec 11, 2015, 08:23Mają być emocje, głębia, stereofonia, przestrzeń, analog...
Wg mnie to samo można mieć z tranzystora.


Cytat: Aero w Marzec 11, 2015, 08:02(...) aczkolwiek zaznaczam, że nie słuchałem Lebena!
Przypuszczam, że dostałby zadyszki z Twoimi JBL ;P

Aero

Ja zapewne posłucham, chociaż do moich kolumn w moim pomieszczeniu 300tka nie da rady. Ale za sam wygląd to bym go mógł mieć. :)

Oczywiście z tym obozem to taki żarcik drizzt!

Natomiast wracając do tematu to ja jestem otwarty na wszystkie technologie, ale jak do tej pory najbardziej dźwiękowo leżą mi tranzystory. Oczywiście jak to mawiają: never say never!
WiiM Pro => Schiit Bifrost 2/64 => Feliks Audio Echo mk2 / Lake People G108 => Grado GH4 / Grado PS500e / Audioquest Nighthawk

kangie

Cytat: Aero w Marzec 11, 2015, 08:51Ja zapewne posłucham, chociaż do moich kolumn w moim pomieszczeniu 300tka nie da rady. Ale za sam wygląd to bym go mógł mieć. 
Otóż to. Mnie też wygląd rozwalił i przez pewien czas chodził mi po głowie.


Podoba mi się jeszcze konstrukcja E. Czyżewskiego - hybrydowa integra LAR. Czaruje lampą w sekcji pre, ale z tranzystorami w końcówce mocy potrafi zatrzepotać niskotonową membraną. Vasa kiedyś przyjechał do mnie z tym wzmacniaczem i mam dobre wspomnienia.

http://audiomaniacy.pl/index.php?topic=558.msg23411#new

wojtek41

Osobiscie wole lampowe wzmacniacze. Takze przedwzmacniacze gramofonowe (liniowe rowniez) w szczegolnosci  :)

Drizzt

Aero, 50m z tego co pamiętam? Nie ma sensu chyba nawet podchodzić do 300, to mega fajny zawodnik ale ma tylko 15W :)

Kangie, jeśli chodzi o LAR to znam tylko lampowe i tranzystorowe integry. Obie bardzo fajne.

jamówię

Są wzmacniacze i jest Leben  ;D oczywiście nie ja jestem autorem,ale w pełni się zgadzam ;) wybaczcie :)
Lampa uwiodła mnie już dawno temu i pewnie tak zostanie,nie chcę pisać lepsze/gorsze, bo to kwestia preferencji,dodam tylko,że np.Leben nie gra jak stereotypowa lampa a już jak lampa na EL 34 w żadnym wypadku.
Co do wątpliwości Miłosza o 15 wattach z malucha,to je podzielam,słyszałem natomiast mojego poprzedniego Bonasusa, jak napędzał,bez zadyszki Isophony Europa :o a ma 16 watt...

Drizzt

W jakim metrażu? Leben 300 też dałby radę skutecznym JBL, mam tylko watpliwości graniczące z pewnością co do tych 50m2. Chyba że Aero jest antyfanem głośnego słuchania, nawet od czasu do czasu ;)

kangie

Pytanie: co założycielka tematu będzie chciała uzyskać? Moim zdaniem Leben CS300F cieszy oko i kobiety powinny go polubić :)