Miniabyra ulubiony klocek

Zaczęty przez miniabyr, Luty 12, 2015, 17:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

wiki

To takie zabezpieczenie aby się nie porysowało.

Bo kto by kupił porysowane za takie pieniądze?
Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka

miniabyr

Jafi ma rację , jednak te kondomy na biżuterię to moje zabezpieczenie przed uszkodzeniem. Jak policzyłem to w tych 6 kablach, listwie zasilającej  oraz urządzeniu do zasilania elektroniki w samych kablach , detalicznie jest ze 250 tyś zl. Dobrze że to za chwilkę ode mnie znika -).
Czy zmienia dźwięk ? Bardzo ! Zmienia w szczególny sposób. To nie jest tak ,że kiedy  widzi się cenę, to przyrost jest adekwatny do kwoty zapłaconej za zabawki. 
Mam takie spostrzeżenie.  Ansuz i Aavik to ta sama firma ( plus jeszcze jedna ) tworząc tzw. Duńskie Audio. Kiedy pisałem tekst o phono Aavik r280 to zwracałem na pewną cechę w brzmieniu samego phono. Oni stosują coś , co nazywają "cewki Tesli". Jak zwał ten patent, tak zwał, ale aplikowane są te cewki wszędzie -od phono , wzmacniacze i zasilanie. 
Phono w dźwiek wprowadzało totalny spokój i to w bardzo dobrym znaczeniu. 
Kable które teraz podpiąłem w swój audio chlewik wykazują podobną cechę - totalny spokój. Czy to jest właściwe podejście do odbioru dźwięku? Nie wiem. Ta cech nie przeszkadza i zauważyłem ,że bardziej skupiam się na samej muzyce , niż na "efektch" zajebistości które czasem wprowadzą testowane sprzęty. To chyba dobra cecha komponentów. Nie wiem tylko, czy wszyscy są na takie podejście przygotowani- brak efekciarstwa. Jak wydałem tyle kasy, to ma to być słychać. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że czym droższy sprzęt ( i z głową dobrany ) tym dostajemy dźwięk bardziej normalny. Niestety, normalność kosztuje!   
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

miniabyr

Wczoraj wypiąłem ze swojego systemu produkty Ansuz . Dla przypomnienia miałem kabel głośnikowy z serii d2 , kabel sygnałowy z serii d2 , kable zasilające 2 sztuki D2 , dwie sztuki  zasilających c2 oraz listwę sieciową D3 oraz tzw. Powerbox -czyli zasilacz do elektroniki w puszkach kabli d2 ( kable zasilające z serii d2 nie mają puszek ) które łączy się z PowerBox'em za pomocą oddzielnych kabli dostarczonych przez firmę Ansuz. 
To cholernie drogie rozwiązanie, ale wcale nie najdroższe. Seria D2 to zaledwie środek stawki. Mi same kable z serii D2 przypadły do gustu już wcześniej, jednak dopiero teraz mogłem sobie w spokoju tego posłuchać. 
Czy wpięcie tego systemu kabli i zasilania ma wpływ na brzmienie?  Niestety ma.. Jak pisałem wcześniej , przekłada się to na precyzje w reprodukcji dźwięku. U mnie "pojawił" się totalny spokój! Trochę trudno to wytłumaczyć ale to naprawdę powoduje spokój w przekazie. W pewnym momencie, zastanawiało mnie, czy takie podejście firmy  na rozpoznawalność ich brzmienia to dobry pomysł?  To wcale nie przeszkadza w odbiorze tego , co najważniejsze . Muzyka prezentowała się elegancko, bez nerwowości. Ten spokój na początku zaskakiwał, może nawet pojawiło się rozczarowanie. Takie nakłady finansowe i tylko spokój? Po wypięciu całego Ansuza i powrocie do mojej listwy sieciowej Furutech i kabli zasilających Yarbo1100 + jeden kabel KBL Red Corona oraz kabla głośnikowego Kimber Ks 3033 zrozumiałem zalety takiego spokoju. Oczywiście mój set kabli zrobił na plus to, co sobie tak cenię  czyli muzyka wychodziła przed linię kolumn . Taka prezentacja jest mi bardziej bliższa niż przesunięcie sceny bardziej w głąb. Ja tak lubię i trudno się mówi. Jednak prezentacja z wpiętym okablowaniem Ansuz pokazała elegancję. 
Najbardziej budzą emocje opisy co robią kable zasilające. Ja traktuje zmianę brzmienia które mogą takie kable wprowadzić jako efekt filtracji. I żeby nie bylo ,że testuje tylko kable zasilające. Od dłuższego czasu stoi u mnie transformator separujący , który wykonał  nasz kolega Ondrej dla innego naszego kolegi Sebastiana. Efekt wpięcia tego urządzenia jest również mocno słyszalny- cofa scen lekko w głąb ale na dodatek dość mocno odchudza dźwięk. Mi się to nie podoba. Jednak ten transformator powoduje jedną rzecz, którą bardzo bym chciał ,aby jednak u mnie była. Redukuje zakłócenia, które u mnie pojawiają się, kiedy następuje okres grzewczy. Ponadto  mam mniejszy szum w głośnikach z mojej lampowej elektrowni. Dziś zrobię taką mała podmiankę . Zamienię listwę Furutech na listwę Ansuz ale z moimi kabelkami. 
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

sheykk

Podobne doznania miałem po wpięciu kabli sieciowych zrobionych na patencie WIKIEGO (chylę czoła) muszę się pochwalić iż wymajstrowałem je sam po podpisaniu cyrografu i aktu notarialnego iż nie zdradzę bez wiedzy WIKIEGO patentu.
Ład jaki zapanował w dżwięku jest czymś fantastycznym.Nic nie wychodzi przed szereg nie ma ekspozycji jakiegokolwiek pasma a pojawia się klarowność , czytelność, spokój i melodyka.Zostały mi do zrobienia 2-3 sieciówki i przynajmiej 1 rca.
Koszt mimo handmade nie jest mały ale materiały b.dobre a czas wykonania to 3 dni na 1 szt. po 3-4 godz.(na dłużej nie starcza mi cierpliwości).Po zrobieniu pierwszego zrozumiałem czemu WIKI kazał mi się odpier...... i robić sobie samemu.
Ciekawe było by porównanie do takiego cudu Ansus.

miniabyr

Bo Wiki potrafi! 
Epopeja z kablami sygnałowymi i zasilającymi  firmy Ansuz skończona. Dla mnie był to bardzo ciekawy eksperyment jak kable mogą zmienić, to co wydobywa się z głośników. Czy niedowiarkom się to podoba czy nie, to jednak efekt był na tyle namacalny, że o żadnym efekcie sugestii nie było mowy. Jeden z moich znajomych po przełączeniu kabli powiedział, że nie spoodzieawł się takich różnic. Co nie zmienia faktu , że takie zmiany trzeba lubić- nie każdemu przypadną do gustu. 
Na razie drutów mam dość -już rzygam na samą myśl wpinania ,przepinania i tego bałaganu. 
Ja mam większy "problem"- zajechałem obie moje wkładki ! -) Cdn. 
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

cortes

Szkoda, że nie zajechałeś wkładek troszkę wcześniej, bo mógłbyś się ratować listem do św. Mikołaja. No ale teraz to już musztarda po obiedzie...

jafi

Coś się zamyka, coś się otwiera.
Teraz możesz się na nowo rozejrzeć i niekoniecznie zorganizować takie same jak zajechane wkładki.
Do dzieła!

miniabyr

#8032
Moja wkładka Kuzma Car 40 ma ponad 4 lata dość intensywnego grania- to już słychać. Mój Ortofon SPU RN ma trochę mniej lat, jednak przy nacisku igły 3 g. tępi się szybciej. Nie zamierzam zmieniać wkładki Kuzmy  na inną firmę - jest świetna i nie słodzi -) to co tygrysy lubio najbardziej -) Za to myslę o czymś szalonym - na ciężkie rami - na którym wisi Ortofon- zamontować wkładke DaVa - jest zajefajna tylko potrzebuję dodatkowych kabli do zasilenia jej - czyli lekka przeróbka ramienia. To w tym roku się wydarzy( mam nadzieję)
Na pewno w moim Garrard 301 wymienię łożysko na nowoczesne, obecnie produkowane do tych Garrardowych piękności. Mam nadzieję, że to co zaplanowałem uda mi się zrealizoeać w tym roku. ..............a jak nie, to trudno -)
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

wiki

To może zamiast testowania moich kabli jedna z dwu propozycji do po testowania u Ciebie?
1. Mój przedwzmacniacz lampowy, klon "czygoś tam" z moimi modyfikacjami.
2. Mój dac, ale tym razem z moim transportem.
🗿👣🗿👣🗿👣🗿
Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka

miniabyr

Wiki możesz u mnie przetestować co sobie życzysz. Umówmy się, kiedy zrobi się choć trochę cieplej. Ja muszę na razie uporządkować sprawy rodzinne. Jestem otwarty na propozycje. Zalega mi również wizyta u Ciebie ! Co ma wisieć nie utonie- podobno-) 
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

miniabyr

Nie samą audiofilią człek żyje. Takie pyszności w Wedlu dają. Gorąca ,gorzka czekolada z malinami na winie ! Qfa pyszne ! Polecam.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

Piterski

Pawle, nie wiem czy słyszałeś ale w najbliższym czasie już się nie da złożyć zwrotnicy do Delt na kondesatorach Miflex, generalnie będzie kłopot z kupnem jakichkolwiek kondesatorów tej firmy.

Miflex ogłosił upadłość.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

michał_flaga

#8037
Tak więc kończy się historia kolejnej "legendy". Po uratowanych markach Unitra i Diora przyszedł czas na śmierć Miflex...Widocznie świat w wymiarze audio także dąży do jakiejś tam - równowagi. Wierząc w to, co gwarantował producent, kondensatory te raczej nas przeżyją i nasze dzieci nie powinny mieć z nimi większych problemów. Oczywiście kłopotem jest ich wysoka, audiofilska cena. Wszak nie znają jej nasze żony, kochanki i osoby, które nie warto wtajemniczać w zakamarki tego niezrozumiałego dla wielu szaleństwa.

Pod spodem kilka zdjęć z produkcji... Akurat gdy zwiedzałem Miflex w 2016 roku, produkowane były koni. dla firmy GigaWat. Ostatnie zdjęcie pokazuje "wzornik" pojemności - taki kondensator, który jest punktem odniesienia do pomiarów. 

LINK do reportażu: https://www.gigawatt.pl/reportaz/

miniabyr

Czytałem o tej upadłości- przykre ! No cóż mam unikat ! Tak wykonaną zwrotnice jak mam ja , mają jeszcze 2 inne osoby. Chłopaki mamy unikat! Jestem z siebie bardzo dumny i w związku z tym , w niedzilę pojdę poklepać się po pleckach -czyli na  gorącą, gorzką czekolade do Wedla.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

wiki

Gdzie ja teraz będę kupował kondensatory do moich projektów?

Szkoda...
Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka

miniabyr

Tak sobie myślę, że powstanie nowa firma .Przecież Miflex ma taką wiedzę w produkcji kondensatorów ,że to trudno pominąć. Poczekam. Zobaczymy. 
Szkoda życia na chujowy dźwięk !