Menu główne

Sondek LP12

Zaczęty przez Wireless, Czerwiec 07, 2014, 14:00

Poprzedni wątek - Następny wątek

Wireless

To zależy jaki armboard masz.
Majikowy - tak - do tego "latawca". Kore i Keel mają armboard zintegrowany z tym "latawcem", czyli z subchasis.
Pozdrawiam, Wireless

Jakub

No więc, akurat przy takiej konstrukcji zawieszenia, to jest spore pole do popisu z wygłuszaniem :)

Mata bitumiczna wewnątrz plinty faktycznie może być zbędna, ale już to subchasis można spokojnie podkleić od spodu matą z pianki termoakustycznej, np. taką:

http://www.gms.pl/pl/_sp/29/gms-02__6mm/

Bardzo skutecznie eliminuje to wszelkie pasożytnicze rezonanse i "dzwonienia".
Taka pianka nic nie waży, więc nie stanowi obciążenia dla subchasis.

Chodzi mi o takie subchasis jak pokazane tu:
http://forums.linn.co.uk/bb/showthread.php?tid=12626&pid=142770#pid142770

Przy takiej konstrukcji to musi dzwonić, stąd zapewne wynika to, że armboard jest do tego przykręcony i nie jest metalowy.




Wireless

:) :) :)
Jakubie - proszę, posłuchaj jakiegoś dobrze ustawionego Sondeka wpierw, zanim zaczniesz wynajdować udoskonalenia.
I jeśli coś Ci zadzwoni podczas owych odsłuchów, to jak najszybciej postaraj się o wizytę u dobrego laryngologa. Bo nie będzie to Sondek.
Pozdrawiam, Wireless

Jakub

Cytat: wireless w Kwiecień 10, 2015, 21:43
:) :) :)
Jakubie - proszę, posłuchaj jakiegoś dobrze ustawionego Sondeka wpierw, zanim zaczniesz wynajdować udoskonalenia.
I jeśli coś Ci zadzwoni podczas owych odsłuchów, to jak najszybciej postaraj się o wizytę u dobrego laryngologa. Bo nie będzie to Sondek.

Weź kamerton, stuknij w niego i przyłóź do tego subchasis. Potem podklej je pianką i wykonaj ponownie eksperyment z kemertonem. Zanotuj wyniki i podziel się nami na forum.

A tak w ogóle, to nie rozumiem skąd ta czołobitność, to tylko gramofon. Więcej luzu.

Wireless

To raczej Ty weź siebie i przejdź się do jakiegokolwiek dobrego salonu oferującego Sondeki i ich posłuchaj. To nawet nie to, że nie słuchałeś LP12, Ty nie słyszałeś LP12 ("prawie" czyni różnicę)  Dlatego traktujesz o dzwonieniu i rezonansach.
Pozdrawiam, Wireless

Jakub

Cytat: wireless w Kwiecień 10, 2015, 21:48
To raczej Ty weź siebie i przejdź się do jakiegokolwiek dobrego salonu oferującego Sondeki i ich posłuchaj. To nawet nie to, że nie słuchałeś LP12, Ty nie słyszałeś LP12 ("prawie" czyni różnicę)  Dlatego traktujesz o dzwonieniu i rezonansach.

Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że nigdzie nie napisałem, że ten gramofon gra źle.
Spuść parę z trąbki. Jakby nie było rezonansów w subchasis, to armboard by nie był z jakiejś sklejki, tylko by był od razu zintegrowany, bo to by zapewniło większą sztywność całości. W latach 70 o takich materiałach wytłumiających i kompozytach jak są dziś, to sobie mogli tylko pomarzyć, dlatego przykręcili sklejkę do blachy, żeby choć częściowo tłumić naturalnie powstające w tej konstrukcji rezonanse.

Skoro współcześnie produkowane subchasis ma armboard zintegrowany, to najwyraźniej sobie wreszcie poradzili z problemem. Co nie zmienia faktu, że takie subchasis jak to do którego się odnosiłem, jest podatne na rezonanse.

To jest prosty jak cep napęd z lat 70, nie żaden cud świata.


Wireless

#31
Chciałbym zauważyć, że tonem absolutnego znawcy opiniujesz produkt, o którym, jak sam zresztą dowodzisz swoimi wpisami, nie masz zielonego pojęcia.
To nie ja muszę spuścić z trąbki. To Ty powinieneś poskromić swoją chęć pouczania innych, tym bardziej, że jest to chęć nie poparta doświadczeniem.
Raz jeszcze - najpierw posłuchaj, a potem podklejaj sobie gąbki, pianki i maty bitumiczne, jeśli lubisz. Ja nie lubię, zresztą słuchająć owego Sondeka w tej właśnie chwili żadnego dzwonienia nie słyszę.


Potencjalnym nabywcom rzeczonego gramofonu - rada od właściciela z kilkuletnim już doświadczeniem:
Jeśli wg Was w Sondeku cokolwiek wymaga podklejania czymkolwiek - to albo trzymajcie się od takiego złomu z daleka, albo - jeśli już wtopiliście w toto kasę - jak najszybciej do serwisu. Bo taki gramofon nie jest w stanie "używalnym". Dla mnie EOT.

Pozdrawiam, Wireless

frywolny trucht

Każdy, ale to każdy sprzęt da się ulepszyć. Nie ma dzieła człowieka- absolutu.
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

Wireless

Frywolny. Ale nie hi-endowy gramofon, za przeproszeniem, piankami, albo matą bitumiczną. Litości !!!!!
Równie dobrze mógłbyś porshe'a ulepszać, zalepiając dziury w skorodowanej blacharce smołą.
Taką blacharkę się WYMIENIA.
Ot i właśnie powód dlaczego nazywają nasz kraj Meksykiem Europy.
Pozdrawiam, Wireless

frywolny trucht

A skąd wiesz? Przecież nie słuchałeś modyfikowanego.
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

kangie

#35
Panowie, nie wkurzajcie wirelessa. On ma ten gramofon, pewnie w stanie "igla" to nie ma co kozaczyc. Gramofon jest legendarny, to klasyk i nie ma co kombinowac. Jak gra, to nalezy sluchac, a nie kombinowac.


Jakub

Cytat: wireless w Kwiecień 10, 2015, 22:06Równie dobrze mógłbyś porshe'a ulepszać

Akurat tu trafiłeś jak kulą w płot, bo ludzie wydają spore pieniądze na profesjonalne wygłuszanie karoserii w drogich samochodach.

frywolny trucht

W USA bez żenady z Fordów T robią hot rod-y. Nie ma świętości.
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

Wireless

Ale z oryginalnym Fordem to nie ma wiele wspólnego.
Jak gra ten sklejkowo-bitumiczny pseudo-sondek? Szczerze powiedziawszy, to nie chce mi się sprawdzać.
I jeszcze jedno: raz jeszcze przestroga dla potencjalnych nabywców: od takich "ulepszeń" trzymajcie się z daleka. To jest road to nowhere. Jasne, że tak naprawdę to tylko pieniądze. Ale jeśli macie ich na tyle dużo, że stać Was na wyrzucanie ich w błoto, to dajcie ubogim, przepiszcie na organizacje broniące np. praw zwierząt etc. Bo to "coś" Sondekiem nie jest. Jest tylko podobne.
Pozdrawiam, Wireless

Wireless

Cytat: Jakub w Kwiecień 10, 2015, 22:16
Cytat: wireless w Kwiecień 10, 2015, 22:06Równie dobrze mógłbyś porshe'a ulepszać

Akurat tu trafiłeś jak kulą w płot, bo ludzie wydają spore pieniądze na profesjonalne wygłuszanie karoserii w drogich samochodach.

Tak. I na zalepianie smołą dziur po korozji.
Pozdrawiam, Wireless

Wireless

Cytat: kangie w Kwiecień 10, 2015, 22:13
Panowie, nie wkurzajcie wirelessa. On ma ten gramofon, pewnie w stanie "igla" to nie ma co kozaczyc. Gramofon jest legendarny, to klasyk i nie ma co kombinowac. Jak gra, to nalezy sluchac, a nie kombinowac.





O toto właśnie. Dzięki Kangie. To rada dla wszystkich "majsterkowiczów". Zanim zaczniecie ulepszać, sprawdźcie, jak działa oryginał.
Pozdrawiam, Wireless

frywolny trucht

A ten nie jest fajny? Czy jego konstruktor będzie się smażył w piekle za obrazoburstwo?
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

Jakub

Cytat: wireless w Kwiecień 10, 2015, 22:06hi-endowy gramofon

Patrząc na to jak zbudowany jest ten napęd, to jest to raptem średniej klasy gramofon, który w chwili debiutu niczym szczególnym się nie wyróżniał na tle reszty dostępnych na rynku rozwiązań, a czasami wręcz odstawał.

Nie twierdzę, że gra źle, bo na pewno gra świetnie, ale to nie jest żaden nadgramofon. Na pewno nie wart tych pieniędzy, które za niego teraz wołają.

rockandroll

Dlatego też ten "zwykły" gramofon produkuje i rozwija się od ponad 40 lat, kiedy inne firmy już dawno zmieniły profil, zbankrutowały, zmieniły właściciela na bank lub fundusz zarządzający logo... etc., a Stereophile uznał LP12 za najważniejszy produkt hi-fi kiedykolwiek zupełnie przypadkowo.  ;)

Jeśli stukniemy w zwykle sub-chassis to delikatnie odpowie jak dzwoneczek, Kore (droższe) będzie głośniejsze, a Keel (najdroższe) jeszcze bardziej. Zagadka - czemu?

Może to brzmi trochę ortodoksyjnie, ale posiadanie LP12 ma sens, jeśli lubimy ten dźwięk. Jeśli nie, zamiast modyfikować, lepiej poszukać innego gramofonu. To nie jest tak, że wszystko musi być oryginalne, bo wiele firm robi akcesoria pod LP12 - chodzi tutaj o robienie tego z sensem.

Wireless

Cytat: Jakub w Kwiecień 10, 2015, 22:42
Cytat: wireless w Kwiecień 10, 2015, 22:06hi-endowy gramofon

Patrząc na to jak zbudowany jest ten napęd, to jest to raptem średniej klasy gramofon, który w chwili debiutu niczym szczególnym się nie wyróżniał na tle reszty dostępnych na rynku rozwiązań, a czasami wręcz odstawał.

Nie twierdzę, że gra źle, bo na pewno gra świetnie, ale to nie jest żaden nadgramofon. Na pewno nie wart tych pieniędzy, które za niego teraz wołają.

Na szczęście nikt Cię nie zmusza do jego zakupu. Z innej beczki - dobrym zwyczajem jest wiedzieć o czym się pisze.
Pozdrawiam, Wireless

jamówię

Zgadzam się z wirelessem,może i nie jest to nadgramofon,tak samo jak moje Harbethy to nie są nadkolumny,ale i tu i tam pewne sprawy są zamierzone i z premedytacją przez konstruktora powielane. Sondek taki właśnie jest,bo jest przez wiele lat tym czym jest i całe szczęście. Też chce mi się śmiać jak słyszę znawców,że obudowę w moich Harbethah można lepiej wytłumić,pewnie można, tylko to wtedy już nie będzie Harbeth sound i ja za takie lepiej bardzo dziękuję. Plinta Linna,skoro dzwoni,to znaczy,że jest to efekt zamierzony a jeśli ktoś twierdzi inaczej,to niech kupi sobie Sondeka i wykleja bitumem. wireless ma nad nami jeszcze jedną i moim zdaniem kluczową przewagę-MA SONDEKA i praktycznie składał go od podstaw,więc WIE co w trawie piszczy :)

Jakub

#46
Cytat: wireless w Kwiecień 11, 2015, 00:20Z innej beczki - dobrym zwyczajem jest wiedzieć o czym się pisze.

Twój problem polega chyba na tym, że ja dokładnie wiem o czym piszę, bo patrząc na konstrukcję tego (i innych) gramofonu widzę miejsca potencjalnie problematyczne. Ty widzisz jedynie obiekt swojego uwielbienia i nie przyjmujesz względem niego żadnej krytyki.

Ten wątek jest tylko kolejnym przykładem, że nie warto się w ogóle wypowiadać na forach tematycznych i dzielić wiedzą i doświadczeniem, bo wszystko jest cacy dopóki to o czym się pisze pasuje miejscowym fanatykom. Jak się powie coś co odbiega od jedynie słusznej linii myślenia, to od razu się pojawiają tego typu argumenty.

PS Poczytałem sobie w nocy forum linna i wypowiedzi o rezonansach w subchasis nie brakuje. To na pewno złośliwcy i burzyciele właścicieli nadgramofonów o tym tam piszą.

Jak dla mnie eot.

Cytat: jamówię w Kwiecień 11, 2015, 08:36Plinta Linna,skoro dzwoni,to znaczy,że jest to efekt zamierzony

Jest to efekt kompromisu konstrukcyjnego, który dodatkowo koloryzuje dźwięk w sposób dla wielu osób przyjemny.

jamówię

Jakubie a może po prostu trzeba posłuchać?chyba nie możliwym jest,żeby takie dziadostwo, przez tyle lat tak dobrze się sprzedawało?
Naprawdę myślisz,że Szkoci nie wiedzą o tym o czym piszesz? Skoro nadal brną w tym kierunku, to ja bym był ostrożny w ferowaniu sądów,że błądzą.
My Polacy zawsze wiemy lepiej ;)

jamówię

Cytat: Jakub w Kwiecień 11, 2015, 08:41
Cytat: wireless w Kwiecień 11, 2015, 00:20Z innej beczki - dobrym zwyczajem jest wiedzieć o czym się pisze.
[/quot]

Cytat: jamówię w Kwiecień 11, 2015, 08:36Plinta Linna,skoro dzwoni,to znaczy,że jest to efekt zamierzony


Sorry za błąd w cytowaniu,ale pewnie dasz radę :)

Jest to efekt kompromisu konstrukcyjnego, który dodatkowo koloryzuje dźwięk w sposób dla wielu osób przyjemny.


I dotarliśmy do sedna,po co to zmieniać? Przyjemny to słowo klucz i wytrych otwierający portfel :))

Jakub

Cytat: jamówię w Kwiecień 11, 2015, 08:47Jakubie a może po prostu trzeba posłuchać?chyba nie możliwym jest,żeby takie dziadostwo, przez tyle lat tak dobrze się sprzedawało?
Naprawdę myślisz,że Szkoci nie wiedzą o tym o czym piszesz? Skoro nadal brną w tym kierunku, to ja bym był ostrożny w ferowaniu sądów,że błądzą.
My Polacy zawsze wiemy lepiej

Przecież ja nigdzie nie napisałem, że to dziadostwo, ani że koniecznie trzeba coś tam poprawiać. Nie wkładajcie mi w usta czegoś, czego nie powiedziałem. Jak komuś pasuje stan fabryczny, to okej, jak ktoś chce eksperymentować, to też okej - dlatego wskazałem miejsca gdzie faktycznie warto coś poprawić zamiast wyklejać bezmyślnie plintę matą bitumiczną i usztywniać zawieszenie, jak w tym przykładzie z początku wątku.