Magnetofony kasetowe

Zaczęty przez Yacek, Maj 27, 2014, 22:49

Poprzedni wątek - Następny wątek

paul_67

Kolega miał, który przychodził do mnie nagrywać i k. dostawałem jak przełączał odtwarzanie- przewijanie...

LampowY

Cytat: rudy-102 w Listopad 24, 2018, 11:59One we takiej mniej więcej cenie na ibeju chodzą.
Tak. Clou w tym żeby za te pieniędze parcha nie kupić  :-\

paul_67

Cytat: cdt w Listopad 24, 2018, 12:03To może  Elcaset :P
Dla kolekcjonera, ale nie do normalnego użytkowania.To już kompletny archaik :)


paul_67

DCC miałem i nawet nieźle brzmiało, ale coś mnie wk. w górnym paśmie.Co najlepsze to nikt tego nie słyszał oprócz mnie.Nagrałem z 20 kaset i sprzedałem razem z nimi.

paul_67

Nakamichi Dragon, magnetofon legenda w pełnym tego słowa znaczeniu, ale raz- za dużo jest w nim do zepsucia, dwa - i tak nie dorówna dwuśladowi , trzy- za drogi i cztery- wskaźniki wysterowania mi się kompletnie nie podobają /:)

McGyver

Ja miałem takiego:




Na zdjęciu widać wyraźnie że miał oryginalne Dolby B a nie jakiś CNRS, możliwość uruchamiania nagrywania timerem i wyszukiwanie nagrań. Ja mu dołożyłem coś w rodzaju Dolby HX, regulację biasu z płyty czołowej, układ post fading, i nawet Dolby C. Kupiłem też podwójną głowicę do magnetofonu trzygłowicowego Sony i miałem zamiar zrobić z niego pełnoprawnego trzygłowicowca na bazie schematów Revoxa, ale zanim to nastąpiło, to trafił mi się w dobrej cenie trzygłowicowy Technics, i odpuściłem. Ale wciąż uważam że pod względem mechanicznym to był najlepszy polski deck do wieży.

paul_67

Miałem taki.Pamiętam,że żarówka pod wskaźnikiem mi się przepaliła i musiałem pisać do producenta.Po przytachaniu do domu Technicsa, Unitrę sprzedałem.

McGyver

Cytat: paul_67 w Listopad 24, 2018, 13:27żarówka pod wskaźnikiem mi się przepaliła
Były te żarówki do kupienia w sklepach z podzespołami. Poza tym można było "ukraść" żarówki od kontrolek, a zamiast nich wstawić LEDy. Ja tak zrobiłem.  Ten model miał sześć kontrolek, co dawało niezły zapas żarówek do "wycieraczek".

paul_67

Cytat: McGyver w Listopad 24, 2018, 13:38Były te żarówki do kupienia w sklepach z podzespołami
Może w dużych miastach, bo na prowincji już było cienko, a nie moglem czekać nie wiadomo jak długo.Nie lubię ślepowronów.

McGyver

Przecież Sosnowiec to prowincja. Dąbrowa Górnicza także. A żarówki były.

paul_67

Z Unitry miałem za darmo :)

dino

Moim zdaniem najlepsza mechanika z polskich kaseciaków była w tym modelu. Elektronika zresztą też. Moduły Dolby były z "wsadu dewizowego" i przyjeżdżały z Niemiec zestrojone.
Mechanika na elektromagnesach. Następne modele miały już kwadratowe klawisze i "naszą" elektronikę w całości.

rudy-102

Cytat: McGyver w Listopad 24, 2018, 13:38Były te żarówki do kupienia w sklepach z podzespołami.
Cytat: paul_67 w Listopad 24, 2018, 13:42Może w dużych miastach, bo na prowincji już było cienko,
Dokładnie tak było. W moim mieście był jeden taki sklep i na ogół nie kupowało się tego co człowiek potrzebował tylko "trafiało się" bo akurat tego dnia coś było.

paul_67

Cytat: dino w Listopad 24, 2018, 13:45Moim zdaniem najlepsza mechanika z polskich kaseciaków była w tym modelu. Elektronika zresztą też. Moduły Dolby były z "wsadu dewizowego" i przyjeżdżały z Niemiec zestrojone.
Mechanika na elektromagnesach. Następne modele miały już kwadratowe klawisze i "naszą" elektronikę w całości.
Miał znajomy.Wtedy wydawało mi się,że gra bardzo dobrze, ale dlaczego te cholerne napisy tak się ścierały??

rudy-102

Cytat: paul_67 w Listopad 24, 2018, 13:48Miał znajomy.Wtedy wydawało mi się,że gra bardzo dobrze,
Mój kuzyn to  miał, ale nie wiem jak grało bo nie pozwalał włączać. Oszczędzał :D.

McGyver

Znam ten model. Mechanika na elektromagnesach mnie zawsze wkurzała bo się toto mocno trzaskało.

LampowY

Były jeszcze przepiękne wzmacniacze sygnowane nazwą Emerson.
ja na niego byłem nieuleczalnie chory ale nie do zdobycia...  :(



Cały zestaw był przepiękny jak na nasze warunki  :o


miniabyr

Nigdy ,ale to to nigdy nie pałałem miłością do tego formatu . Zawsze było coś nie tak i coś mi nie pasowało . Ale z polskich magnetofonów to miałem 2 modele . Jeden w latach 70 a drugi lata 80 . I jakoś za nimi nie tęsknie .
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

cdt

Mają się z pyszna czy nie  ;)

LampowY

Moje doświadczenie z deckami przebiegało następująco (chronologia prawidłowa):









i ostatni jeszcze niedojszły  :D


LampowY

coś mi się forum wali...

McGyver

Cytat: miniabyr w Listopad 24, 2018, 15:07
Nigdy ,ale to to nigdy nie pałałem miłością do tego formatu . Zawsze było coś nie tak i coś mi nie pasowało . Ale z polskich magnetofonów to miałem 2 modele
Znam oba. Pierwszy faktycznie potrafił w krótkim czasie trwale zniechęcić do magnetofonów kasetowych.