Pro-Ject 6 PerspeX

Zaczęty przez kangie, Lipiec 12, 2014, 11:56

Poprzedni wątek - Następny wątek

kangie

1)  Skąd pochodzi

Gramofon pochodzi z mojej prywatnej kolekcji. Perypetia? Chęć przestestowania obecnie produkowanych gramofonów z średniej półki cenowej z lekkim carbonowym ramieniem i nietuzinkowym zawieszeniem magnetycznym.

2) Dane techniczne gramofonu Pro-Ject 6 PerspeX:

Plinta - corian
Podstawa - akryl
Trzy nóżki - aluminium/sorbotan
Pokrywa - pleksi (dość grube, łatwo nie pęka)
Ramię: 9 cali Pro-Ject 9cc Evolution, włókno węglowe, zmienny kształt przekroju poprzecznego (eliminowanie wpływu fali stojącej), headshell zintegrowany z ramieniem
Napęd - paskowy
Silnik 16V
Gniazda RCA
Record clamp - docisk płyty gwintowany
Stosowana przeciwwaga  dla wkładek 8-10g, dla wkładek 10-14g, opcjonalna przeciwwaga dla wkładek 5-7g, generalnie mam 4 przeciwwagi
Prędkości obrotowe:  33,33/45,11 obr/min
Odchylenie obrotów:  ±0,5 %
Kołysanie obrotów:  ±0,06 %
Stosunek S/N:  -73dB
Nacisk: 10 - 35mN
Długość ramienia:  9" (237mm)
Masa efektywna ramienia:  8,5 g
Przesięg: 18mm
Waga telerza /średnica 2kg/300mm
Rozmiary (otwarta pokrywa): 420 x 460 x 465mm
Rozmiary (zamknięta pokrywa): 160 x 460 x 365mm
Waga z pokrywą:  10,5kg
Zasilanie: 220 - 240V, 50Hz 
Pobór mocy:  2W
Możliwość doposażenie w regulator prędkości obrotowej Speed Box.



3) Z czym współpracuje

W 6 PerspeXie miałem podwieszone wkładki:

- Audio Technica AT-110E
- Sumiko Blue Point No. 2
- Goldring 1042
- Benz ACE Micro SL
- Ortofon Cadenza Black
- Ortofon A90

Z dwoma ostatnimi (nawet z trzema ostatnimi) i z trafem wzmacniającym zagrał cudownie. Niestety ceny wkładek mówią same za siebie.

Preampy: było ich kilkanaście, ale zostałem wierny LAR LPS-1 :)
Kable: IC Pro-Ject ConnectIt, drugi IC Eagle Cable MC90.


4) Zdjęcia






5) Opis - jak działa maszyna

Subiektywne odczucia i wrażenia po ok. 1 roku użytkowania

Płyta ze sztucznego kamienia o nazwie corian to jest własnie plinta, która jest bazą dla talerza, jego łożyskowania oraz dla podstawy ramienia. Całość zawieszona jest w powietrzu na 3 magnesach neodymowych - ponad przezroczystą jak szkło postawą wykonaną z grubego pięknie wypolerowanego akrylu. I to jest główna zaleta gramofonu PerspeX. Co prawda są tam trzy pionowe prowadniki to zabezpieczenia plinty przed przesuwaniem się na boki, ale muszą być, bo nie da się łatwo zawiesić czegoś w powietrzu by lewitowało i jeszcze samo grało. Warto postawić go na dobrym grubym i cieżkim blacie. U mnie psoczywa na 22kg blacie z MDFu o grubości 39mm lakierowanego lakierem poliuretanowym samochodowym na czarny połysk. Blat spoczywa na trzech wibroizolatorach wykonanych ze stali i gumy o twardości 40 stopni ShoreA. Blat jest pływający. Wybiera i rozprasza drgania pochdzące od posadzki. Gramofon miękko zawieszony, odizolowany od podłoża. Silnik jest cichy, praktycznie go nie słychać (delikatnie słychać jak przyłoży się ucho do obudowy silnika i to w nocy, gdy jest bardzo cicho w pomieszczeniu), a wibracie nie przenoszą się na talerz, gdyż silnik stoi na sorbotanowej nóżce na podstawie akrylowej, a talerz z ramieniem wisi w powietrzu na magnesach. Wymyślone sprytnie i nowatorsko.

Ramię 9CC Evolution jest stosowane również przez firmę Linn, a to raczej nobilituje. Ramię wykonane jest z włókna węglowego i ma zmienny kształt (przekrój) na całej długości. Zapobiega to niekoryzstnym wpływom fali stojącej w rurkach prostych. Solidne łożyskowanie na podwójnym bardzo grubym cardanie. Trzy nóżki aluminiowo-sorbotanowe dodatkowo wygaszają drgania.

Gramofon jest niewrażliwy na powierzchnię na której stoi. Można go postawić na blacie szklanym, drewnianym, kamiennym. Nie ma to dla niego znaczenia. Ja go trzymam na stoliku DiY i grubym 39mm blacie z MDFu. Pisałem o tym wyżej.


Dobrze znam zalety i wady tego gramofonu. Główną wadą tego gramofonu jest dołączony przez producenta tylko jeden ciążarek od antyskatingu o masie 3,5g, który jest zbyt ciężki dla podatnych wkładek i potrafi zniszczyć bezpowrotnie wspornik i zawieszenie wkładki. Dorobiłem we własnym zakresie ciężarek wędkarski o masie 1,8g i dla wkładki o podatnści 15 c.u. (typu MC HO Sumiko Blue Point No. 2)  jest to idealnie dobrany ciężarek.

O zaletach nie chcę się rozpisywać, bo jako właściciel mogę nie być do końca obiektywny. Gramofon na pewno warty rozpatrzenia. Gra bardzo dobrze. Szczególnie pasuje do nowoczesnych salonów, gdzie dominuje szkło, aluminium itp. Wygląda bosko, robi wrażenie na gościach, co wielu nawet dobrze grającym gramofonom niestety nie wychodzi ;)

Zalety gramofonu:

- cieszy oczy, wygląda obłędnie (ale to zawsze kwestia gustu)
- prosta obsługa
- prosta konstrukcja, nie ma co się zepsuć
- cichy silnik
- trzyma obroty, ma macie stroboskopowej kreseczki wręcz stoją i nie chcę kołysać na boki. Zastosowanie Speed Boxa może pomóc, bo SpeedBox ustawia częstotliwość sieci na dokładnie 50,00Hz i obroty są niemal idealnie równe. Kołysanie obrotów nie jest możliwe do wychwycenia przez uszy ludzkie.

- sub-chassis odizolowane od podstawy za sprawą pola magnetycznego, brak sprężyn, elastomerów.
- gwintowany zacisk dociskający nawet krzywe płyty do talerza oblanego winylem
- aluminiowo-sorbotanowe nóżki z regulacją poziomu gramofonu
- możliwość poziomowania gramofonu trzema magnesami