Menu główne

rowerowanie

Zaczęty przez Wireless, Sierpień 11, 2014, 10:18

Poprzedni wątek - Następny wątek

ziko369


traumeel

https://www.youtube.com/watch?v=CxGWsrzEdsE
Niech ktoś mi wytłumaczy, skąd ta cena?
Wiem, wiem: zaawansowana technologia, lata badań i eksperymentów, najwyższej klasy podzespoły, magia marki itd., itd.

Tu też dwa kółka, również za 50 tysi.

http://ducatipolska.pl/monster-821
I również zaawansowana technologia, lata badań i eksperymentów, najwyższej klasy podzespoły, magia marki itd., itd.


GB

Cytat: traumeel w Czerwiec 20, 2020, 19:22
https://www.youtube.com/watch?v=CxGWsrzEdsE
Niech ktoś mi wytłumaczy, skąd ta cena?
Wiem, wiem: zaawansowana technologia, lata badań i eksperymentów, najwyższej klasy podzespoły, magia marki itd., itd.

Tu też dwa kółka, również za 50 tysi.

http://ducatipolska.pl/monster-821
I również zaawansowana technologia, lata badań i eksperymentów, najwyższej klasy podzespoły, magia marki itd., itd.
Jak mnie ktoś zatrudni na stanowisko prezesa ze stosowną pensją to biorę.

Pozdrawiam,
GB

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

GB

Dziś po po płaskim - deszczowa Dolina Baryczy.

Pozdrawiam,
GB

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

traumeel

Cytat: GB w Czerwiec 20, 2020, 21:47Jak mnie ktoś zatrudni na stanowisko prezesa ze stosowną pensją to biorę.
Jedno i drugie ma się rozumieć? ;)

GB

Cytat: traumeel w Czerwiec 20, 2020, 21:57
Cytat: GB w Czerwiec 20, 2020, 21:47Jak mnie ktoś zatrudni na stanowisko prezesa ze stosowną pensją to biorę.
Jedno i drugie ma się rozumieć? ;)
Na dokładkę może być też ta czerwona strzała.

Pozdrawiam,
GB

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

julius-6

Cytat: GB w Czerwiec 20, 2020, 21:52
Dziś po po płaskim - deszczowa Dolina Baryczy.

Pozdrawiam,
GB


Zabierz mnie ze sobą :P
MTB mam
Wydolność po płaskim 40-60km jak nie będzie zabójczego tempa.
W góry sie nawet nie pcham bom zapasiony po lockdownie.
Jesteś z Wrocka, czy okolic?

GB

Cytat: julius-6 w Czerwiec 21, 2020, 13:28
Cytat: GB w Czerwiec 20, 2020, 21:52
Dziś po po płaskim - deszczowa Dolina Baryczy.

Pozdrawiam,
GB


Zabierz mnie ze sobą [emoji14]
MTB mam
Wydolność po płaskim 40-60km jak nie będzie zabójczego tempa.
W góry sie nawet nie pcham bom zapasiony po lockdownie.
Jesteś z Wrocka, czy okolic?
Hej,

Ja nie narzucam jakiegoś szybkiego tempa. Raczej rekreacja - chyba, że w górach podjazd to cisne do jego końca, albo ekscytujący zjazd to podobnie.

Mieszkam we Wrocławiu, ale okolice Doliny Baryczy to moje dziecinne tereny. Tam raczej płasko i dużo lasów. Można się fajnie zgubić. Taki trip to jakieś niecałe 40km.

Mam tu rodziców, jak się do nich wybieram to wrzucam rower do bagażnika i jazda.

Jeśli chcesz możemy się kiedyś ustawić. Rodzice mieszkają w Twardogórze. Możesz dojechać np. pociągiem i później razem możemy gdzieś skoczyć.

Pozdrawiam,
GB

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

ahaja

GB ino mi nie godej, żeś przez tom zielonom kałżę przejechoł ... ;-)

GB

Cytat: ahaja w Czerwiec 21, 2020, 15:14
GB ino mi nie godej, żeś przez tom zielonom kałżę przejechoł ... ;-)
Przez tą nie, ale po drodze było 100 innych. Buty, skarpety i spodnie mokre.

PS.
Tym razem jazda na dopalaczach, bo elektrykiem byłem.

Mój, elektryk lubi bawić się w geo catching. Otóż wczoraj, jak szlajałem się po krzakach odpadła pokrywa od baterii - przy okazji to już trzeci raz.

Po powrocie do domu dopiero to dostrzegłem, a że było późno, padało i byłem przemoczony odpuściłem szukanie.

Dziś z samego rana na rower, GPS na kierę i po śladzie, a że tym razem jeździłem po środku lasu bez ścieżek i  dróg, w końcu go odnalazłem. Zdjęć z dzisiejszej wycieczki nie pokazuje bo to te same miejsca.

A tu zguba.


Pozdrawiam,
GB

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

julius-6

Tuż przed popusuciem pogody zacząłem odkrywać pobliskie tereny (troche wałów/siechnice/radwanice) wjechałem na ślepo w jakiś poletko, potem trafił się lasek w środku ładnie jeziorko.

@GB Barycz chętnie, ale musi się nieco poprawić pogoda bo wracać 'na mokro' pociągiem to nic przyjemnego, ja mieszkam od strony Bielan Wrocławskich, także autem też robi się dość długi 'wyjazd zeby pojeździc'. Myślałem na początek bardziej o jakichś rejonach jak w/w.

Poza tym mam mtbka , ale na takiej raczej szutrowej oponce więc też w przesadne błoto/trudny teren nie bardzo , ale śmigam sporo w mieszanym cyklu i typowo terenowe opony za szybko ścieram.

GB

Cytat: julius-6 w Czerwiec 21, 2020, 17:52
Tuż przed popusuciem pogody zacząłem odkrywać pobliskie tereny (troche wałów/siechnice/radwanice) wjechałem na ślepo w jakiś poletko, potem trafił się lasek w środku ładnie jeziorko.

@GB Barycz chętnie, ale musi się nieco poprawić pogoda bo wracać 'na mokro' pociągiem to nic przyjemnego, ja mieszkam od strony Bielan Wrocławskich, także autem też robi się dość długi 'wyjazd zeby pojeździc'. Myślałem na początek bardziej o jakichś rejonach jak w/w.

Poza tym mam mtbka , ale na takiej raczej szutrowej oponce więc też w przesadne błoto/trudny teren nie bardzo , ale śmigam sporo w mieszanym cyklu i typowo terenowe opony za szybko ścieram.
Piknie.

Pozdrawiam,
GB

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

traumeel

Czy któryś z rowerujących Kolegów leczy się na chorobę nadciśnieniową?
Pytanie intymne, więc odpowiedź może być via PW.
Miałbym parę pytań.

Kangie

Ciśnienie podnoszę systematycznie żonie. Jak długo wyczyma, ciężko wyestymować ;)

GB

Cytat: Kangie w Czerwiec 28, 2020, 19:45
Ciśnienie podnoszę systematycznie żonie. Jak długo wyczyma, ciężko wyestymować ;)
No to zacznij podnosić poziom to się przekonasz.

Pozdrawiam,
GB

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Kangie

Co prawda, to prawda...

ziko369

#1216
Się jeździło 😁

GB

Cytat: ziko369 w Czerwiec 28, 2020, 21:06
Się jeździło [emoji16]
Super. Ja odpoczywałem od roweru, choć tez na 2oo. Niemniej jednak brakowało mi kręcenia.

Dziś zdjęłam przerzutkę z mojego roweru, bo coś nie tak ze sprzęgłem. Idzie do reklamacji. Na szczęście jest mój stary cross i teraz na nim będę działał.

Pozdrawiam,
GB

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

ziko369

...

rudy-102

Cytat: traumeel w Czerwiec 28, 2020, 19:43
Czy któryś z rowerujących Kolegów leczy się na chorobę nadciśnieniową?
Pytanie intymne, więc odpowiedź może być via PW.
Miałbym parę pytań.
Wal.

traumeel

Cytat: rudy-102 w Czerwiec 28, 2020, 22:35Wal.
Jak u Ciebie przekłada się jazda na wysokość ciśnienia?
U mnie po godzinie jazdy potrafi spaść w skrajnych przypadkach nawet do 90/60. Fakt, że jeżdżę na lekach. Przed leczeniem bywało na co dzień 190/120. Jutro planuję zrobić poranną przejażdżkę na "czysto", tzn. przed ranną dawką leków. Co do tętna, do wartości spoczynkowej wraca dopiero po ok. godzinie.
Mój kardiolog na razie nie widzi problemu. EKG jest ok, echo serca również co raz lepsze.

Że rower w rozsądnej ilości na nadciśnienie wpływa dobrze, wiadomo. Mój znajomy (dość ostro jeżdżący, np Karpaty i Gruzja rowerem) opowiadał, że zdarzyło mu się (przez zapomnienie przy pakowaniu w podróż) nie brać leków przez kilkanaście dni. Przez pierwsze 4-5 dni nie zanotował wzrostu ciśnienia ponad normę.

goky

Nie leczę jakoś szczególnie nadciśnienia, chodź lekki przyjmuje na obniżenie, choruje na cukrzyce typu 1 wiec wysokie ciśnie jest czymś oczywistym . A wczoraj prawie 100 km z Sebą


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

goky


Trasa Wawer - Czersk





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ziko369


rudy-102

Cytat: traumeel w Czerwiec 28, 2020, 23:02
Jak u Ciebie przekłada się jazda na wysokość ciśnienia?
Szczerze mówiąc jak jest aktualnie to nie wiem bo przestałem mierzyć. Ogólnie każdy wysiłek fizyczny typu długi jogging, czy długa jazda rowerem powoduje znaczne obniżenie ciśnienia. Jak jeszcze mogłem regularnie biegać i sobie mierzyłem ciśnienie to po godzinnym biegu ciśnienie spadało do normalnego na co najmniej kilka godzin. To samo działo się z sercem. Jakieś pół godziny po biegu serducho zwalniało sobie w okolice 50-tki i tak się trzymało przez kilkanaście godzin, albo do momentu aż ktoś mnie wkurzył co zdarzało się często. Później miałem wypadek w pracy i rozwaliłem sobie kolano. Operacja nie wiele pomogła i z bieganiem musiałem się pożegnać. Od niedawna jeżdżę na szosówce i wydaje mi się, że dobrze mi to robi. Pomiarów nie robiłem pomieszkuję w kilku różnych miejscach, a aparata do mierzenia pozostał w jednym. Rower zabieram wszędzie ze sobą.
A! Jeszcze jedno. Na obniżenie ciśnienia bardzo dobrze działa pływanie. Do momentu wybuchy korony w miarę regularnie pływałem i to bardzo pomagało. Takie półtorej godziny na basenie czyni cuda. Potem zamknęli mi basen a ja kupiłem szosówkę. :)