iFi zen dac

Zaczęty przez axolotl, Luty 07, 2021, 11:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

axolotl

Daaawno temu pozbylem sie swietnego combo matrix mini dac na kosciach ad1955.
Od tego czasu to byl moj wyznacznik analoga. Pieknie to gralo z moimi baterami 770 pro 250 ohmow.
Nastal czas powrotu i zakupu daca ze wzmakiem sluchawkowym.

Takie cos rozwazam jak w opisie.

Jakies opinie, nakierowanie co zle co dobre i czy warto.

axolotl

Chcialbym bardzo serdecznie podziekowac za tak liczne odpowiedzi.
Wiedzialem ze mozna na Was liczyc ;)

Pozdrawiam.

GB

Chyba nikt nie miał styczności.

Pozdrawiam,
GB

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

mrozeluk

Cytat: axolotl w Luty 07, 2021, 11:36Jakies opinie, nakierowanie co zle co dobre i czy warto.
Niedawno postanowiłem wrócić do słuchawek i zestawić sobie tor słuchawkowy za relatywnie niskie pieniądze, a grający już przyzwoicie. Po przeczytaniu recenzji, konsultacji z Piotrem Ryką kupiłem Beyery DT990PRO 250ohm i iFi Zen DAC. Żródłem jest laptop. Ten duet zgrał się ze sobą świetnie. Zen jest trochę ocieplony, przestrzegam przed podłączaniem do niego ciemno grających słuchawek. Wydawało mi się że wszystko gra znakomicie do czasu kiedy kupiłem do kompletu wzmacniacz iFi Zen Can. Progres jakości bardzo duży. Holografia, napowietrzenie, makro i mikro dynamika. Can ma do tego do wyboru 4 ustawienia gain, wzmocnienie basu i wysokich tonów. Można sobie wszystko ustawić pod swój gust i upodobania. Działa to bardzo kulturalnie. Więc jeżeli kupować IFi Zen jako tor słuchawkowy to w komplecie DAC plus Can. Z Beyerami gra to wyśmienicie.