Tuning słuchawkowca.

Zaczęty przez rudy-102, Marzec 22, 2018, 17:06

Poprzedni wątek - Następny wątek

rudy-102

Cytat: McGyver w Marzec 25, 2018, 13:47Te kable przynajmniej powinny być gruubee.
Na razie się nawet ciepłe nie robią, ale zmienię.

rudy-102

Cytat: McGyver w Marzec 25, 2018, 13:45To jakim napięciem są zasilane te lampy? 50V?
Na wyjściu z zasilacza było 68V. ???


rudy-102

Pewnie dla tego miał problemy ze wzmocnieniem.

rudy-102

Cytat: rudy-102 w Marzec 25, 2018, 13:53
Cytat: McGyver w Marzec 25, 2018, 13:47Te kable przynajmniej powinny być gruubee.
Na razie się nawet ciepłe nie robią, ale zmienię.
Kable pogrubione. Zamieniłem na Beldena 9497. Zmiany w brzmieniu i w temperaturze kabelków nie zauważyłem.
W porównaniu ze ścieżkami na płytce zasilacza to cokolwiek - nawet kabel IDE - jest lepsze. Najlepszym rozwiązaniem byłoby pewnie zrezygnowanie z tej płytki i złożenie wszystkiego w powietrzu.

moon

na razie podepne sie z glupia frant do tematu z pytaniem kontrolnym, nie rozbieralem swojego Espressivo, natomiast znalazlem fote wnetrznosci, czy z takiego pogladowego zdjecia mozna ocenic, czy warto w nim dlubac ? czy bedzie trzeba rozebrac wlasne pudelko?

Pioneer PL-50L II + Ortofon 2M Bronze + LAR LPS-1+ Cayin MT-35S + Canto Grand

rudy-102

Jeśli te dwa brązowe elektrolity to Yatego to warto je zamienić. Reszta na tym zdjęciu wygląda OK - przynajmniej to co widać.

moon

zajrze w takim razie do niego, jak bede mial troche czasu i dam znac, co to.
Pioneer PL-50L II + Ortofon 2M Bronze + LAR LPS-1+ Cayin MT-35S + Canto Grand

rudy-102

Przerobiony słuchawkowiec trochę już pograł i niestety brzmienie przesunęło się w stronę ostrego jazgotu. Mam nadzieję, że po kompletnym wygrzaniu kondensatory wrócą w takie brzmienie jakie miały zaraz po wlutowaniu. Na razie słuchanie boli. No chyba, że wyciągnę sobie jakąś muląco nagraną płytę to nawet się da :).
Ach. Bycie audiomaniakiem to straszne męki.:(

rudy-102

Po dwóch miesiącach i około 30-stu godzinach grania na słuchawkach wszystko bardzo ładnie się ułożyło. Bolesny jazgot dawno zniknął i dźwięk nabrał masy.

GregWatson

Cytat: rudy-102 w Czerwiec 30, 2018, 17:30Bycie audiomaniakiem to straszne męki.:(


Oj, żebyś wiedział. :)
Trochę tego i trochę tamtego też.

rudy-102

Cytat: GregWatson w Czerwiec 30, 2018, 17:35Oj, żebyś wiedział. :)
Nie narzekaj :). Właśnie ćwiczysz dwa ciekawe zestawy. Na piątkę też kiedy polowałem, ale mnie zawsze przelicytowali. :(

GregWatson

W AKG wymieniłem okablowanie i mam wrażenie teraz, że to są znakomite słuchawki na noc do poduszki tak ślicznie wyciszone i bez twardych basów że aż miło się słucha. Taki lekki powiew i atłasowe dźwięki. Miłe do słuchania w nocy kiedy uszy stają się bardziej wrażliwsze na dźwięki.
Trochę tego i trochę tamtego też.

rudy-102

Jaki dałeś kabel? Już nie pamiętam, czy o tym pisałeś.

GregWatson

Tu jest cały wątek:
http://audiomaniacy.pl/index.php?topic=2533.0

Zmieniłem też jacka na (HiCona). A kabelek to - onyx - instrument cable (OFC) - 2x1x0,25 mm (AWG24) - by SOMMER CABLE Germany.   :)  Tak na nim pisze.

Trochę tego i trochę tamtego też.