Teraz słucham

[frywolny trucht]

I ta wkurzajaca mucha...

Zabij ;)

[wiki]

Zabij

Zaczekaj... zrobią to za mnie na koniec utworu...😁😁😁😁

[wiki]

6-tka
Several Species Of Small Furry Animals Gathered Together In A Cave And Grooving With A Pict
Napisano... instrumental... choć te zwierzątka tak napitalają, że mogły by robić za wokal...
😁😁😁

[wiki]

Się słucha...
Się zobaczyło na forum... to się kupiło...
Miniabyr... dzięki... świetna płyta 😁😁😁

[Moriarty]

Ostatnio, po przeczytaniu jakiegoś artykułu o Skaldach (kontra chamowata waaadza), i przypomnieniu sobie via YouTube kilku ich przepięknych piosenek, impulsywnie kupiłem płytę. A nawet parę! :) Były tak tanie, że nawet nie zawracałem głowy Tomkowi, tylko wziąłem jak leci ze sklepu, który jej miał. Kurczę, ale to jest świetne granie - już zapomniałem, jaki to dobry zespół! Z przekonaniem oświadczam, że Andrzej Zieliński to bodaj najwybitniejszy kompozytor muzyki popularnej w powojennej Polsce. Howgh!

Polecam gorąco trójpak "Skaldowie. Antologia". Trzy płyty. Dwie z największymi przebojami, jedna z okresu rockowego, m.in. ze suitą "Krywaniu, Krywaniu". Ciekawostka: album "Krywań, Krywań" ma swoje miejsce na światowych listach najlepszych w historii osiągnięć rocka progresywnego (też nie wiedziałem, byłem zaskoczony - ale to naprawdę świetny rock, mniej znane oblicze Skaldów). I te trzy płyty kosztują mniej niż trzydzieści złotych! :o

Do tego dokupiłem reedycję albumu "Cała jesteś w skowronkach", bo jest po prostu boski. Niby prawie wszystkie piosenki trafiły do antologii, no ale właśnie - PRAWIE wszystkie :). Nie żałuję, było warto. To chyba moja ulubiona polska płyta, obok "czarnego" albumu Brygady Kryzys, drugiej płyty Izraela i "Mrowiska" Klanu.

A propos antologii, są tam i unikaty, nigdy wcześniej nie wydane na płycie, ale z jednego posunięcia nie jestem zadowolony. Zamiast oryginalnej wersji piosenki "W żółtych płomieniach liści" jest wersja koncertowa, o wiele późniejsza, z jakiegoś festiwalu. Niestety, Łucja Prus, z racji wieku, nie ma już tego słowiczego głosu, którym urzekała w nagraniu studyjnym przed laty.

Poza tym wtedy ta piosenka miała inne znaczenie. Agnieszka Osiecka metaforycznie pisała w niej o dramacie polskich Żydów, którzy po antysemickiej nagonce 1968 roku zmuszeni byli opuścić Polskę. W tej grupie były osoby jej bliskie. Cenzura nie wyłapała ukrytego przesłania, traktując "W żółtych płomieniach..." jako piosenkę o miłości. Pozwolę sobie przypomnieć wersję pierwotną, jest cudna. Choć niewinny uśmiech Łucji Prus, w kontraście do wymowy słów, które śpiewa, trochę oszałamia:

https://www.youtube.com/watch?v=QgsnSFFgPS8

[cdt]

Artysta umarł a ja dopiero poznaję jego interpretacje Bacha . Jestem pod wrażeniem .

[wiki]

Artysta umarł a ja dopiero poznaję jego interpretacje Bacha .

Ja jakoś nie mogę się przekonać... choć jakość i muzycy świetni...
Ale dla mnie jest jeden wyjątek:
jacques loussier satie gymnopédies gnossiennes
Super.. super... super... 😁😁😁
https://images.app.goo.gl/tFGAzXzcm2SyaYxdA

[wiki]

I wreszcie udało mnie się zapisać zdjecie z Internetu w galerii... u%ffffff...

[krzysiow122]

Jacques loussier Trio - jeden z moich ulubieńców, bardzo fajnie nagrane jazzowe interpretacje muzyki poważnej.

https://www.youtube.com/watch?v=HCuv9gSu09U

[frywolny trucht]

Jutub:

https://www.youtube.com/watch?v=Q34K36W0kXs

[frywolny trucht]

Lubię takie historie między Raz, dwa, trzy, a Kortezem  :gn:

[malg]

Do tego dokupiłem reedycję albumu "Cała jesteś w skowronkach", bo jest po prostu boski. Niby prawie wszystkie piosenki trafiły do antologii, no ale właśnie - PRAWIE wszystkie :). Nie żałuję, było warto. To chyba moja ulubiona polska płyta, obok "czarnego" albumu Brygady Kryzys, drugiej płyty Izraela i "Mrowiska" Klanu.

A propos antologii, są tam i unikaty, nigdy wcześniej nie wydane na płycie, ale z jednego posunięcia nie jestem zadowolony. Zamiast oryginalnej wersji piosenki "W żółtych płomieniach liści" jest wersja koncertowa, o wiele późniejsza, z jakiegoś festiwalu. Niestety, Łucja Prus, z racji wieku, nie ma już tego słowiczego głosu, którym urzekała w nagraniu studyjnym przed laty.

nie wiem czy dobrze zrozumiałem,co napisałeś,
ale na oryginalnej LP "Cala jestes w skowronakch" nie ma utworu Łucji
natomiast w utworze 11-tym spiewa Maryla Rodowicz

[GB]

Muzyczka się snuje makaron się gotuje. I tak sobie spędzam zimne popołudnie. Zaraz winko jeszcze będzie.

______________
Pozdrawiam,
GB

[Moriarty]

Cytat: Moriarty w Marzec 20, 2019, 22:46

    Do tego dokupiłem reedycję albumu "Cała jesteś w skowronkach", bo jest po prostu boski. Niby prawie wszystkie piosenki trafiły do antologii, no ale właśnie - PRAWIE wszystkie :). Nie żałuję, było warto. To chyba moja ulubiona polska płyta, obok "czarnego" albumu Brygady Kryzys, drugiej płyty Izraela i "Mrowiska" Klanu.

    A propos antologii, są tam i unikaty, nigdy wcześniej nie wydane na płycie, ale z jednego posunięcia nie jestem zadowolony. Zamiast oryginalnej wersji piosenki "W żółtych płomieniach liści" jest wersja koncertowa, o wiele późniejsza, z jakiegoś festiwalu. Niestety, Łucja Prus, z racji wieku, nie ma już tego słowiczego głosu, którym urzekała w nagraniu studyjnym przed laty.

nie wiem czy dobrze zrozumiałem,co napisałeś,
ale na oryginalnej LP "Cala jestes w skowronakch" nie ma utworu Łucji
natomiast w utworze 11-tym spiewa Maryla Rodowicz

Może niewyraźnie napisałem. Kupiłem i album "Cała jesteś w skowronkach", i trójpłytową antologię. Piosenka "W żółtych płomieniach liści" jest w antologii. Nie wiem, na jakiej płycie pierwotnie się ukazała ta piosenka, ale tak czy owak w antologii jest wersja znacznie późniejsza - i znacznie gorsza moim zdaniem (m.in. Jacek Zieliński myli słowa, Łucja Prus ma już inny głos). Tę oryginalną wersję słychać w wideo, które wkleiłem.

[LampowY]

Świetnie zrobiona aranżacja na orkiestrę.


Wersja na płycie jest milion razy lepsza niż ta z YT...

[wiki]

A ja sobie słucham David Gilmour "Live At Pompeii"....
I tak sobie myślę....
Co by latem powtórzyć ogladanie/słuchanie tegoż koncertu na działce... pod wiatą...
Ten klimat...
Pamiętając Pompeje Pink Floyd... bez publiki....

[wiki]

I może coś ze środka...

[wiki]

11-tka....
O I znowu mucha....
😁😁😁

[wiki]

2-ga płyta... 1-szy utwór...
Shine....
Uuuuuuu<u%#&^*uuuuu.....
I coś ze środka? Proszę bardzo...
Na niebiesko...

[GB]

I jeszcze coś z fajnym basikiem, no kontrabasem.

______________
Pozdrawiam,
GB

[wiki]

Się słucha.... dalej....
Time....
Gilmour...Gilmour....

[wiki]

I końcówka....
Oklaski... oklaski....oklaski............

[wiki]

Dawno nic nie było o Caverna Magica...
A co.... też sobie kiedyś kupiłem 😁
A co teraz?
Musiałem założyć słuchawki - ma być cisza i już...
Niestety nie mam wzmaka słuchawkowego więc trochę boli...☻
Meritum....
Włączyłem płytę, jedyną, która mam, która jest nagrana specjalnie na słuchawki.... "sztuczna glowa"....
Dzieje się....
Na Ummagumma były zwierzątka.... w jaskini...
W Cavernie też...
Ale to wszystko takie sztuczne.... bo w studio zrobione....
A tu artyści nagrali się w jaskiniach...
Posłuchajcie ze mną...
Ale tylko na słuchawkach... bo tak jest nagrane...
Odjazd na całego......
☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻

[wiki]

I wkładka... kawałek....
Bardzo małe zdjęcia....
.... A muza.... rozwala na całego...
Artyści się spotkali i sobie..... zagrali....
☻☻☻☻☻☻☻☻☻

[wiki]

Co ciekawe... jaskinie też szumią....
☻☻☻☻☻
Szyyyyyyyyyyyyyyuuuuyyyyyyyuuuuyyyy