Nowości płytowe

Zaczęty przez frywolny trucht, Maj 27, 2014, 20:08

Poprzedni wątek - Następny wątek

wojtek41

Jedni twierdza, ze to odrzuty. Inni natomist o sporym materiale nagranym przy okazjij sesji  "Division Bell".

elem

Cytat: Jakub w Listopad 13, 2014, 22:12Obiektywnie rzecz biorąc, to to SĄ odrzuty z sesji

Subiektywnie, Jakubie, subiektywnie :) Gdyby dodali ER do re-DB , to byłaby dopiero skucha. ER to jest odrębna idea, nie ma nic wspólnego z DB, poza czasem poczęcia.
Feickert Twin, SME V, DV XX2MKII;  CEC TL51,DX51,DX71,
Olive Opus 4; Sensor 2  MKII ; Bonasus; Gauder Arcona 60, Tesla ARZ 6604- Voigt Pipe

Jakub

Cytat: elem w Listopad 13, 2014, 22:32ER to jest odrębna idea

No tak, bo DB to pełnoprawny album, a ER to śmieci, które skleili w protoolsie po latach żeby zarobić więcej kasy. Jak wam się podoba to sobie słuchajcie. Ja przesłuchałem trzy razy przez spotify i mi wystarczy. Nie mam zamiaru tego kupować.

Wireless

Cytat: Jakub w Listopad 13, 2014, 22:12
...
Obiektywnie rzecz biorąc, to to SĄ odrzuty z sesji.
...
Nie ma czegoś takiego jak "obiektywne rzeczy branie" w odniesieniu do sztuki w ogólności, a muzyki w szczególności. Każdy przyjmuje ją po swojemu. To nie matematyka. Subiektywizm opinii jest (jedyną) normą w tym świecie. To co dla jednego jest dziełem, dla innego może być odrzutem i odwrotnie... Ja się np. śmiertelnie nudzę przy (próbach) słuchania Amy Winehouse. Skrajny rozrzut pomiędzy wygłaszanymi opiniami jest najlepszym dowodem na to, że płyta jest znacząca. Inaczej nikt by o niej nawet nie wspomniał. Jak już pisałem - w odniesieniu do PF taka skrajność jest raczej normą. Z tych samych przyczyn byli jedną z najbardziej znaczących grup w historii rocka. A to z kolei jeden z ważniejszych powodów na to, że ta płyta to kolejny must-have.
Pozdrawiam, Wireless

Jakub

Cytat: wireless w Listopad 13, 2014, 22:38Nie ma czegoś takiego jak "obiektywne rzeczy branie" w odniesieniu do sztuki w ogólności,

A ja się nie odnoszę do "sztuki" tyko do kontekstu historycznego. To są odrzuty z sesji do DB, a to że ktoś do tego teraz dorabia legendę to jest inna para kaloszy.

wojtek41

Nie sadze aby Pink Floyd polecieli na kase... Czego jak czego, ale szmalu to im nie brakuje...
Mozna powiedziec, ze wydali plyte taka czy siaka, ale nie wyrwigrosza.

Wireless

Jednych wkurza, innych zachwyca. Nikt nie przechodzi obojętnie. I o to właśnie m.in. chodzi w sztuce.
Pozdrawiam, Wireless

elem

Cytat: Jakub w Listopad 13, 2014, 22:38ER to śmieci, które skleili w protoolsie

A niech tam, ale wyszło jak wyszło, czyli IMO bardzo interesująco. Klej pewnie mają jakiś nieziemski :)
Feickert Twin, SME V, DV XX2MKII;  CEC TL51,DX51,DX71,
Olive Opus 4; Sensor 2  MKII ; Bonasus; Gauder Arcona 60, Tesla ARZ 6604- Voigt Pipe

wojtek41

Nie sluchalem jeszcze plyty. Ale cieszy mnie, ze jest tylko jeden utwor wokalny. Jakos wole PF instrumentalne...)

Jakub

Cytat: wojtek41 w Listopad 13, 2014, 22:43Nie sadze aby Pink Floyd polecieli na kase...

Hahahahahahahahahahahahahahahaha

Idź do sklepu, popatrz na te wszystkie deluxe wydania, kolejne wznowienia, boxy, wersje z taką płytką, z siaką itd. Wiadomo, że część to polityka wydawnicza wytwórni, ale nie da się tego inaczej nazwać niż skokiem na kasę. Tak samo jak nie da się inaczej nazwać płyty ER. PF nie istniał jako zespół od zakończenia trasy DB. Nagle sobie przypomnieli, że mają skarb w archiwum? Jak chcieli uhonorować R. Wrighta, to mogli to wydać zaraz jak umarł, a nie sześć lat po jego śmierci.

Mój żal nie wynika z tego, że zrobili skok na kasę wiernych fanów. Tylko z tego, że na tej płycie jest faktycznie kilka fajnych momentów, trochę fajnych pomysłów. Ale panowie zamiast wejść jak należy do studia i je rozwinąć, stworzyć z tego jakąś koherentną całość, stworzyć a l b u m, woleli posklejać te szkice jak leciało i dorobić do tego odpowiednią legendę.



wojtek41

Jakub. Z jakiego okresu lubisz najbardziej PF...?

Wireless

Cytat: Jakub w Listopad 13, 2014, 22:49
Cytat: wojtek41 w Listopad 13, 2014, 22:43Nie sadze aby Pink Floyd polecieli na kase...

...
Jak chcieli uhonorować R. Wrighta, to mogli to wydać zaraz jak umarł, a nie sześć lat po jego śmierci.
Zatem wszystkie płyty "ku czci" Davisa, wydane parę lat po jego śmierci to też skok na kasę ?
Jaki jest wobec tego limit czasowy płyt "ku pamięci" ?
Jasne, że muzycy, jak i przedstawiciele każdej innej profesji, chcą zarabiać. To bynajmniej nie dowód na chłamowatość.
Rozumując w ten sposób doszlibyśmy do etapu słuchania jedynie kapel garażowych, których członkowie z głodu pomarli...
Jak już pisałem - dowodem znaczenia tej płyty dla mnie jest choćby niniejsza dyskusja :) - gdyby płyta nic nie znaczyła, to nie byłoby o czym pisać...
Pozdrawiam, Wireless

wojtek41


wojtek41

#88
Co do wydan deluxe, to chyba Led Zeppelin z glodu juz umieraja...) Nie wspomne innych wielkich...Dla przykladu The Beatles... :o
Takie sa czasy i taka polityka koncernow plytowych.

Jakub

Cytat: wojtek41 w Listopad 13, 2014, 22:53
Jakub. Z jakiego okresu lubisz najbardziej PF...?

Lubię ich wczesne płyty, Lubię DSOTM i WYWH, Trochę mniej lubię Animals. Nie lubię Ściany i telepie mnie jak słyszę Final Cut (Nie mogę znieść Rogera Watersa ociekającego patosem, najbardziej cierpiącego człowieka na ziemi). Bardzo lubię Division Bell. Uważam  że to jeden z ich najlepszych albumów.

wojtek41

Ja natomiast uwielbiam ich do "Dark side...". A i "Final Cut" nie pogardze. Natomiast "Divison Bell" nie za specjalnie...Czyli kazdy ma swoich Floydow...) Moze stad takie opinie...?

Wireless

Cytat: wojtek41 w Listopad 13, 2014, 23:12
Ja natomiast uwielbiam ich do "Dark side...". A i "Final Cut" nie pogardze. Natomiast "Divison Bell" nie za specjalnie...Czyli kazdy ma swoich Floydow...) Moze stad takie opinie...?
Ano pewnie tak :). Dla mnie - od DSOTM do FC włącznie. Lubię też MLOR, ale DB z kolei też niespecjalnie mnie wciąga. A więc jeszcze inaczej :)
Pozdrawiam, Wireless

Waluch

Nowy album Identity polskiej grupy Tune  już do kupienia.




To chyba nie miejsce na ocenę muzyczną i brzmieniową, ale pozwolę sobie wtrącić tylko dwa słowa - 'jest dobrze'

Kolejnym wydarzeniem muzycznym, które  nie dawno miało miejsc jest wydanie  debiutanckiego  albumu
grupy Sleeping Pulse - Under The Same Sky

za stronę muzyczną odpowiedzialni są trzej panowie: Mick Moss, Luís Fazendeiro oraz Daniel Cardoso z grupy  Anathema.


gratefullde

Sleeping Pulse: War to najlepszy numer z tej płyty, reszta niestety wtórna, nudna, nużąca. A kiedyś lubiłem nawet Antimatter.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

wojtek41

Czy ktos ma lub sluchal..?

frywolny trucht



Premiera 8 grudnia b.r. Mystic Production:

"KSU szykuje się do premiery swojego nowego albumu! Krążek ,,Dwa narody" ukazuje się po 6 latach od wydania poprzedniej płyty zespołu – ,,XXX-lecie, Akustycznie". Na nowym wydawnictwie znalazło się 20 kompozycji (w tym jeden utwór instrumentalny), w których usłyszeć można różne instrumenty folkowe - współczesne i dawne, m.in. skrzypce, harfę, flety czy sopiłkę. Wzbogacają one muzykę, która jednocześnie nie traci swojego punkowego charakteru. Teksty do nowych utworów to owoc pracy 5 autorów, którymi są: Siczka, Krzysztof Potaczała (autor m.in. książki ,,KSU. Rejestracja buntu"), Maciek Augustyn (który pisał teksty na pierwsze płyty zespołu), Marcin Stefański i Rafał Rękosiewicz."

frywolny trucht

Nowa płyta: Jerzy Małek ,,Stalgia"
8 grudnia 2014 roku odbędzie się premiera najnowszego projektu Jerzego Małka "Stalgia". Projekt złożony jest z autorskich kompozycji trębacza plus dwóch utworów: ,,Keep Straight" Erick'a Allen'a oraz standardu jazzowego ,,You've...
JAZZSOUL.PL

http://jazzsoul.pl/2014/12/03/nowa-plyta-jerzy-malek-stalgia/