Klub Miłośników Linna

Zaczęty przez Wireless, Maj 31, 2015, 02:34

Poprzedni wątek - Następny wątek

Wireless

Linn

Firma istniejąca od 1973 roku. Powstała dla i wokół kultowego gramofonu - Sondeka LP12.
Firmowe "dzisiaj" Linna to dla konkurencji natomiast najczęściej technologiczne jutro. Jako chyba jedyna zrezygnowała całkiem świadomie z produkcji odtwarzaczy CD (które, nota bene, wprowadziła na rynek jako jedna z ostatnich). Zamiast nich inwestuje w rozwój technologii strumieniowych, oferując systemy o architekturze, którą śmiało możnaby nazwać "perfekcyjnie przemyślaną pod kątem odtwarzania muzyki z plików". OpenHome, wynalazek Linna jest modyfikacją nie do końca przemyślanego pomysłu DLNA. Możesz przestać troszczyć się o odtwarzanie bez przerw (gapless), możesz również spokojnie "uśpić" pilota, nie powodując tym samym zatrzymania odtwarzania przy przejściu do następnego utworu. A biblioteki OpenHome są, na dodatek, dostarczane na zasadzie Open Source, a więc możesz również, jeśli chcesz, zająć się budowaniem własnego oprogramowania zgodnego z tą architekturą - w przynajmniej kilku językach programowania: Javie, C, C++ ...

Z drugiej zaś, "fabrycznej" strony ...
Broniąc się przed globalizacją, "optymalizacjami" kosztów produkcji i spowodowaną tym "koniecznością" przenosin produkcji do azjatyckich "tygrysów", totalnie się zrestrukturyzowała, zautomatyzowała i ... została czysto szkockim przedsięwzięciem. Linii produkcyjnych Linna może im pozazdrościć większość producentów, którzy na swoich produktach drukują nieśmiało np. "Designed in USA", pomijając cichcem miejsce produkcji :) . Jak widać - da się bez przenoszenie produkcji i R&D do Bangalore, utrzymując zarówno miejsca pracy, jak i dochodowość...


Tak mnie naszło na założenie fanklubu tej firmy (tak, jestem jej wiernym wyznawcą - fanem :) ) po wizycie w warszawskim salonie Stereo Stereo,  specjalizującym się w jej produktach ... Do salonu owego trafiłem w piątek trochę mimochodem, będąc "na mieście" - igła mojego Adikta dobiega powoli kresu swojego żywota, pomyślałem: wpadnę na kwadrans, obgadam sprawę, popędzę do domu. Wpadłem na kwadrans i ... przesiedziałem kolejne 4 godziny, miło spędzając czas na konsumpcji pysznej kawy, pogaduchach i, rzecz jasna, odsłuchach. Mimo, że na wyposażeniu salonu jest również jej "sztandarowy" analogowy produkt, LP12 w wersji Klimax SE, tym razem skupiliśmy uwagę na systemie Akurate Exakt.

Technologia Exakt jest nowością Linna. Jest to naturalne rozwinięcie ich strumieniowców: "klasyczny" odtwarzacz strunieniowy funkcjonuje w zasadzie jak kompakt, z wyjętym napędem CD, i włożoną, zamiast niego, kartą ethernet, która służy do ściągania strumienia audio z serwera DLNA. Na wyjściu otrzymujemy sygnał analogowy (i wtedy najlepiej podpiąć go do przedwzmacniacza, choć w strumieniowcach Linna istnieje możliwość sterowania poziomem owego sygnału, a
więc ostatecznie możnaby i od razu do końcówki mocy, bądź wprost do kolumn aktywnych), w Exakcie natomiast "odtwarzacz" jest jedynie "przetwornicą" strumienia bajtów - z ethernet/TCP/DLNA do standardu Exakt Link, którym to kanałem sygnał ten (wciąż cyfrowy) wędruje wprost do ... wyposażonych w baterie DACów głośników. Jako, że Exakt Link wykorzystuje standard Ethernet, więc można również dobrać kable głośnikowe ... kolorystycznie. W standardzie kupujący dostaje, co prawda, czarne, ale zawsze można sobie zmienić na szare, czerwone, żółte - granice wyznacza jedynie wyobraźnia i zaopatrzenie sklepów z konfekcją komputerową ;)
Co to daje? Ano - daje to możliwość przetworzenia sygnału audio z cyfrowego na analogowy tak blisko głośników, jak to tylko możliwe, aby go możliwie najmniej "analogowo uszkodzić".
Co jeszcze? Jeszcze to, że Linn (opcja ta już zresztą, w trochę ograniczonej postaci, ale zawsze, jest dostępna również w "zwykłych" odtwarzaczach strumieniowych) w Exakcie zaimplementował technologię, którą nazwał SPACE Optimisation - możliwość dostosowania charakterystyki i zgrania fazowego głośników do warunków lokalowych. Jako, że optymalizowany jest sygnał cyfrowy, obchodzimy się bez urządzeń wielkości małego domu jednorodzinnego, wyposażonych w miliony pokręteł i przełączników. SPACE konfigurujemy software'owo wyłącznie, wprowadzając dane o gabarytach, kształtach, otworach drzwiowych i okiennych, a nawet materiałach wykończeniowych pomieszczenia, w którym będziemy słuchać muzyki .... SPACE bierze również, oczywiście, poprawkę na charakterystykę przenoszenia kolumn, które stosujemy.
Jaki jest efekt finalny?
Niesamowicie spójny, koherentny dźwięk. Pasmo jest pełne (no, trochę mi brakuje w urządzeniach linnowskich tego najniższego basu, za który tak kocham moje PMC), bez "skoków", "podbić", etc.
Pojęcie spójnego dźwięku naprawdę zyskuje w Exakcie nowe znaczenie. Innym, równie ważnym efektem jest idealne zgranie w fazie wszystkich głośników. To co ma być "nagle", jest naprawdę "nagle". To co ma narastać stopniowo, narasta dokładnie tyle, ile musi. A więc makro- i mikrodynamika jest na poziomie wręcz idealnie matematycznym. Powinna być przechowywana w Paryżu, obok wzorca metra ;) Świetna precyzja skutkuje również doskonałą stereofonią. To naprawdę słychać.

Trochę mnie, miłośnika Sondeka, a więc analogowca ;) , "konfunduje" fakt, że, co prawda, Sondeka można podłączyć do Exakta (Exakt ma wbudowany przetwornik ADC), co prawda, brzmi rewelacyjnie  (jak zwykle, zresztą), no ale - to trochę "nie po bożemu" ;) tak przerabiać dźwięk analogowy na cyfrowy, aby potem znowu na analogowy ... W zamian zaś dostajemy nowe możliwości: LP12 podłączony do Exakta w np. salonie, może być odsłuchiwany, dzięki wbudowanemu we wszystkie DSy i DSMy Linna mechanizmowi multiroom np. w kuchni, w garażu, w piwnicy .... albo i we wszystkich pomieszczeniach na raz :)

Zapraszam do dyskusji o tej firmie, jej produktach, przewdywaniach dot. ich rozwoju - generalnie o wszystkim związanym z Linnem :)
Pozdrawiam, Wireless

jamówię

#1
Świetny tekst wirelessie :)z przyjemnością będę tu zaglądał. Niewielu jest,wśród audiofili takich,którzy nigdy nie mieli kontaktu z Linnem. Moje sprowadzają się do źródeł,w tym do tego największego,czyli CD 12. Jeden z najlepszych kompaktów ever,trzeba mieć cojones,żeby zaprzestać produkowania cdp,mając taką maszynę w portfolio. Kolejne to:LP 12 i Ikemi z tej trójki najmniej mi się podobający ;)
Linn to firma z wizją,bez względu na to,czy komuś to pasuje ,czy nie i poważny gracz w świecie hi endu, w dodatku działający w Europie,czyli chyba najdroższym pod względem wytwarzania miejscem na świecie-duży szacunek.

Wireless

Dziękuję serdecznie za uznanie. Zapraszam do odwiedzin i pisania :)

Co do cojones - tych na pewno Ivorowi nie można odmówić. Nie można też odmówić tzw. (potocznie) łba na karku.
Coś, do czego polscy biznesmeni będą jeszcze długo dojrzewać - do tworzenia innowacyjnych biznesów. Bo to właśnie innowacyjność stoi za tak radykalnymi, na pierwszy rzut oka, krokami, jak zaprzestanie produkcji odtwarzaczy CD (i to jeszcze, gdy się ma takiego asa w rękawie, jak CD12 :) ). Technologiczna ucieczka do przodu jest jedyną opcją, która jest w stanie ochronić gospodarkę. On to po prostu wie. Technologia Exakt wraz z architekturą OpenHome jest tego najlepszym dowodem. I co więcej - ja myślę, że to dopiero początek rewolucji. Już teraz DSy Linna, oprócz "prostego" odtwarzania plików oferują dostęp do serwisów strumieniowych: Tidal i Qobuz, współpracują z iDevice'ami Apple'a dzięki implementacji AirPlay, z Windowsami: dzięki programikowi  Songcast DS staje się "sieciową kartą muzyczną" Twojego PC. Co więcej - jak już wspomniałem, biblioteki programistyczne Linna są udostępniane na zasadach Open Source. I z bibliotek tych ludzie i firmy zaczynają korzystać: wspomniany przeze mnie w wątku pt "zrób sobie PC-Linna" software Petera Hoyle'a, który emuluje DS Linna na praktycznie każdą platformę sprzętową - od PC do Raspberry PI, Volumio, etc ... Rewolucja w Linnie trwa permanentnie :)

Pozdrawiam, Wireless

Jarokar

U mnie też na półce stoi parę klocków Linna, więc do fanów firmy też mogę się zaliczyć.
Początki były trudne kilka prezentacji na Audioshow mnie zniechęciły do urządzeń Linna i minęło parę lat, zacząłem się przekonywać do ich filozofii dźwięku.
Na początek przygodę zacząłem od końcówki mocy Linn Klout potem dołączył Kairn, Majik CD i niedawno Majik DS, mam też kabelki Black i K20. Nie do końca przekonują mnie głośniki ale wszystko jeszcze przede mną.   
Linn Majik DS/1-ProJect RPM5(Ortofon M2 Bronze, Speed Box II)-Lamm LL2 clone-Linn Klout(wysokie i średnica)-YamahaP2500(bas)- Jensen1071 DIY by Troels Gravesen

MAC

Miałem jedynie dwa urządzenia Linna. Były to dwa źródła i oba świetne.
Oba to legendy - Sondek i Ikemi.
W sumie nie wiem czemu je wymieniłem na inne.
Dzisiaj pewnie bym przy nich został.

MAC

No i w drodze trzecie - Majik DS.

Zapytam tu bo niby gdzie miałbym pytać.

Krótko - Kinsky czy Kazoo? Wady i zalety obu?
Wiem, że Kazoo wspiera Tidala to spory +. A co z resztą? Userfriendlnością ;) ?

MAC

Nikt, nic? Znikąd porady?
No to muszę sam przejść przez oba  ???

rockandroll

Kazoo. Jest Tidal, Qobuz, wyszukiwanie i generalnie bardziej przyjazny dla użytkownika.

Który Majik?

MAC

#8
DS/1

octagon

Kazoo, a jaki masz serwer NAS? Lepiej jest kupić Qnap, możesz wtedy zainstalować dedykowaną aplikację linowską KazooServer. W przypadku Synology trzeba bawić się z instalowaniem Javy i MinimServer.

Wireless

Masza,

W sprawie Kazoo vs Kinsky ... Obydwa są za darmo. Obydwa są na IOSa/Androida/Windows. Kazoo jest na Linuksa as well .... Po prostu sprawdź, co Ci bardziej odpowiada. Ja np. w tej chwili, korzystam z Kazoo i Kazoo Serwera, jako, że mam odpalonego Linuksa na Laptopie ... W Windowsach najczęściej korzystam z Kinsky'ego i Asseta - bo "jakoś mi tak jest lepiej pod Windowsami" ... :)

A co do NASa, to powtórzę to, co pisałem: jeśli masz toto gdzie schować tak, że nie musisz tego oglądać, to najlepiej po prostu starego PCta. I tyle :)
Pozdrawiam, Wireless

MAC

Pany, w plikach to ja siedzę od lat kilku więc o servery się nie martwcie ;)
Mam qnapa.
Na ile mi warto wymieniac Twonky Media Server na KazooServer?
Zainstalowałem już na iPadzie i Kinskyego i Kazoo. Jutro powinienem? jak się znajdzie odebrać Linna to popaczymy jedno i drugie.

Wireless

Cytat: masza w Październik 02, 2016, 23:14
Pany, w plikach to ja siedzę od lat kilku więc o servery się nie martwcie ;)
Mam qnapa.
Na ile mi warto wymieniac Twonky Media Server na KazooServer?
Zainstalowałem już na iPadzie i Kinskyego i Kazoo. Jutro powinienem? jak się znajdzie odebrać Linna to popaczymy jedno i drugie.

Możesz przecież mieć obydwa....
Zalety Twonky'ego (w porównaniu do KS):
- obsługuje video i zdjęcia
- obsługuje alpha grouping

Zalety Kazoo Servera
- Posiada tzw. Shared Playlists (widoczne tylko dla Kinsky'ego, Kazoo tego nie widzi)
- Posiada tzw. Media Apps (podobnie, jak w przypadku Shared Playlists)
- lepiej skaluje okładki ...

Najlepiej zainstalować oba i sprawdzić, jak działa. Jak masz już NASa, to rzecz jasna nie wyrzucaj go po to aby uczynić zadość moim postulatom i mojemu punktowi widzenia :D
Pozdrawiam, Wireless

MAC

OK, zainstaluję Kazzoo server i sobie porównam, Dzięki!

MAC

Teoretycznie Kazoo Server nie wspiera mojego modelu QNAPa ale... jedna z wersji dała się zainstalować.
Na razie ciągnie bibliotekę od paru godzin więc nie pokazuje jeszcze zasobów.
Ciekawe czy Kazoo Server ruszy na T+A?
Bo oczywiście Linn nie dojechał  >:(

Wireless

KS spokojnie obsłuży TA, jako, że i jedno i drugie jest zgodne z DLNA. Tylko pamiętać należy, aby całość obsługiwać z Kinsky'ego - "Pilot" Kazoo raczej nie zauważy TA ...
Pozdrawiam, Wireless

MAC

#16
Jednak doopa z Kazoo Servera będzie. Zawiesza sie przy ładowaniu biblioteki plików. Fakt, że jest gigantyczna ale Twonky nie ma z tym problemów.

Jak nie wspiera serverów na Marvellu to nie wspiera  :(
Wycinek z manuala KS.
Mój QNAP to TS-212P


Wireless

Cytat: masza w Październik 05, 2016, 19:34
Jednak doopa z Kazoo Servera będzie. Zawiesza sie przy ładowaniu biblioteki plików. Fakt, że jest gigantyczna ale Twonky nie ma z tym problemów.

Jak nie wspiera serverów na Marvellu to nie wspiera  :(
Wycinek z manuala KS.
Mój QNAP to TS-212P



Jeśli mam być szczery, to jeśli nie posługujesz się "pilotem" Kazoo, to i serwer mediów możesz sobie darować :) Sprawdź minimserwera, czy jest dostępny.
Pozdrawiam, Wireless

MAC

Jak ten Majik w końcu kiedyś do mnie dotrze to będę musiał posługiwać sie pilotem Kazoo.
Na szczęście Kazoo bez problemu gada z Twonky Media (sprawdziłem na sucho, jest OK).

Cytat: Wireless w Październik 05, 2016, 20:10
Sprawdź minimserwera

Taka sama dupa jak z Kazoo Serverem

Support for multiple platforms

The current beta release of MinimServer supports Windows (x86 and x64), Mac OS X (64-bit and 32-bit), Linux (x86, x64, ARM and PowerPC), QNAP NAS (x86 and ARM), Synology NAS (x86, ARM and PowerPC-Qoriq), Raspberry Pi, and NETGEAR ReadyNAS (x86 and ARM). The Linux downloads support both desktop and "headless" environments.


Nie mam z tym problemu skoro Kazoo chodzi bez problemów z Twonky.

Wireless

Masza, nie musisz posługiwać się pilotem Kazoo.
Możesz posługiwać się Kinskym, A także całą masą pilotów na iOSa i Androida. Na iOSa możesz wziąć pod uwagę PlugPlay'a, SongBooka ...

Aha - na QNAPa (wszystkie modele) dostępny jest również Asset. Bardzo fajny serwer DLNA.


http://www.dbpoweramp.com/asset-upnp-dlna.htm
Pozdrawiam, Wireless

MAC

Cytat: Wireless w Październik 05, 2016, 20:30Masza, nie musisz posługiwać się pilotem Kazoo.

Nie muszem ale chcem  :D TIDAL!

Wireless

Cytat: masza w Październik 05, 2016, 20:37
Cytat: Wireless w Październik 05, 2016, 20:30Masza, nie musisz posługiwać się pilotem Kazoo.

Nie muszem ale chcem  :D TIDAL!


A - OK. No to musisz :) Ja nie używam streamingu, i mam święty spokój :)
Pozdrawiam, Wireless

MAC

Wcześniej trochę używałem Sptify ale ze względu na jakośc tylko w samochodzie.
Ale jak Tidal flaki daje to czemu nie czerpać?

Wireless

Cytat: masza w Październik 05, 2016, 20:43
Wcześniej trochę używałem Sptify ale ze względu na jakośc tylko w samochodzie.
Ale jak Tidal flaki daje to czemu nie czerpać?

Zgadza się. Mi się nie chce, bo i tak nie jestem w stanie czasowo nasłuchać się wszystkiego, co mam. Tzn. nie zdążyło mi się znudzić :) Jest 1 problem z Tidalem - mianowicie, jak jest awaria sieci, to nie pograsz, niestety. No ale wtedy można uruchomić lokalne zbiory :)
Pozdrawiam, Wireless

octagon

Cytat: masza w Październik 05, 2016, 18:02Bo oczywiście Linn nie dojechał 

Skąd ja to znam?:) Zamówiłeś w Stereo Stereo? Miesiąc obsuwy to standard:) Bez znaczenia jest co zamawiasz, kable, płyty, sprzęt:)