Keishō - walczymy z "chorobami wieku dziecięcego"

Zaczęty przez tomekkk1, Styczeń 17, 2019, 00:52

Poprzedni wątek - Następny wątek

dino

Cytat: AudioAddicted w Marzec 16, 2019, 23:20Może nie uwierzysz, ale czułem że zwrócisz na to uwagę  ;D
Bez obaw - nie było żadnej różnicy pomiędzy prowadzeniem masy w punkt przy obudowie, a prowadzeniem jak na foto. Obecna konfiguracja jest prawie układem "wspólnej masy" i niemal spełnia definicję "wspólnego punktu masy". Niemal, bo właściwie masa wyprowadzona do obudowy powinna zawierać rezystor 1k - i wkrótce uzupełnię o ten element.

Jak widzisz jestem raczej "ortodoksyjny" co do zaleceń  ;D
A rezystor moim zdaniem wprowadzi przydźwięk. Takie patenty stosuje jak podłączam do obudowy masę układy w II klasie ochronności i wtedy mi działają.
Kondensatory ceramiczne  od masy gniazd wejściowych do masy wspólnej - jak najbardziej, dobieram eksperymentalnie.
Takie kondensatory często występowały w starych japońskich klockach przy gniazdach wejściowych. Dodatkowo dawali ekran z blaszki nad gniazdami.

tomekkk1

To jest II klasa ochronności, myślę że dlatego przydźwięku nie powinno być ;)

tomekkk1

Cytat: cdt w Marzec 16, 2019, 23:39
Jak to się robi technicznie to nie mam pojęcia . Każdy mój lampowy klocek ma zasilanie na lampie .

Cytat: cdt w Marzec 16, 2019, 23:44
Spróbował bym zrobić to zasilanie na desce nawet bez lamp i oddalić od preamu .

Cały pic polega na tym, że zasilanie wewnątrz obudowy jest w tym przypadku warunkiem pożądanym i koniecznym - powodów jest kilka, nie ma sensu ich wymieniać ;)


tomekkk1

#354
Tak, to jest do wykonania, ale powoli. Wciąż czekam na trafo. To będzie Toroid (200V 0.1A, 6.3V 1.5A - 29.45VA), z ekranowaniem elektrostatycznym i będzie do tego zamknięty w puszce. Z czasem będzie dodatkowo oddzielony miedzianą blachą od płytki zasilacza, a obie kolejną od płytki sygnałowej ;)

LampowY

Wystarczy np żeby Adam zapytał Włodzimierza z Phasta (znają się tak sądzę) jak on do tego doszedł.
Zresztą Adam gdzieś pisał, że to była jego sugestia. W każdym razie Phast na tym schemacie był absolutnie bezszelestny (zasilanie lampowe).

Wczoraj widziałem się z Waldkiem od MPW i miałem okazję posłuchania jego nowego lampowego pre. O brzmieniu się nie wypowiadam bo obcy dla mnie system. Grunt, że nic oprócz muzyki nie emitował.
Zapytany o nasze problemy stwierdził, że na odległość nie umie nic powiedzieć. Nie robił pre na tym schemacie.


Piterski

Rozmawiałem z Andrzejem i jemu to pre z lampowym wzmacniaczem Andrzeja Analogowego nie szumi, a z tranzystorowym klonem już tak.
Może to kwestia dopasowania impedancji?
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

McGyver

Cytat: AudioAddicted w Marzec 16, 2019, 23:36prostownik lampowy, na dławikach? Adam musiałby się wypowiedzieć, czy zaprzęgał taką topologię
Miałem w domu oryginał z takim zasilaniem. Był lekki brum i lekko przymulało. Brum mógł być spowodowany wiekiem urządzenia.
Chiński gotowiec miałzasilanie ze stabilizacją na lampach. Brumu nie było, ale zamuł był totalny. Wymieniłem to zasilanie na takie jak nasze. Zamuł zniknął całkowicie.

dino

Cytat: AudioAddicted w Marzec 17, 2019, 00:13To jest II klasa ochronności, myślę że dlatego przydźwięku nie powinno być ;)
Czyli nie zasilasz 3 żyłami ? PE nie jest podłączony ?

tomekkk1

Dokładnie. Jedynie na moment popełniłem rożne eksperymenty, w tym I klasę ochronności również:
Cytat: AudioAddicted w Marzec 13, 2019, 00:45
Z innej beczki:
Dziś bawiąc się trochę zauważyłem ciekawą rzecz - zrobione z premedytacją, w celach stricte doświadczalnych:
#1 odłączyłem masę od obudowy;
#2 odłączyłem masę od obudowy i połączyłem z uziemieniem, czyli klasa I ochronności.

W przypadku #1 szum delikatnie* wzrósł;
W przypadku #2 szum nie uległ zmianie względem #1.

*W odniesieniu do dotychczasowej konfiguracji w klasie II - różnice niewielkie pod względem położenia potka, ale w maksymalnym położeniu różnica dość znaczna. Jeżeli ktoś miał w planie wykonać go w klasie I ochronności - warto wziąć to pod uwagę :)

tomekkk1

Zainspirowany poradą Marcina:
Cytat: muda44 w Luty 23, 2019, 10:47Tomek , to co ja bym tam zrobił to obrócił o 180 stopni potencjometr i wlutował przewody sygnałowe wprost do nóżek .
To samo przekaźniki selektora wejść . 180 stopni , przykleić nawet na taśmę dwustronnie klejącą i łączyć punkt - punkt.
Przekaźniki dać coś w stylu OMRON G6H-2-100

Postanowiłem że zrobię tak jak jest u Maćka na foto - czyli wywalę płytkę zdalnego sterowania z dala od potka i przylutuje sygnałowe doń bezpośrednio. Płytka wyląduje bardziej na przód.
Najfajniejsza zabawa właśnie przede mną - wylutowanie 18 pinów potka. Dobrze że "odsysarkę" mam 100% sprawną ;D

Przekaźników nie ruszam, one co prawda znajdują się na płytce, ale Adam połączył wszystko punkt w punkt - nie ma zatem sensu tego ruszać, bo lepiej się nie da  ;)

tomekkk1

Ok, płytka RC oddzielona od potka, jutro posłucham czy coś to wniosło. Na pewno nic w przypadku szumu.


Później wpiąłem na próbę rezystor 1kΩ miedzy szyną masy, a obudową i szumi odrobinę mniej - ale wciąż dużo za dużo...  :-\

Piterski

Podajcie z Andrzejem to może jego doświadczenie z wzmacniaczem lampowym Andrzeja Analogowego Was naprowadzi na to dlaczego u niego nie szumi.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

LampowY

Cytat: Piterski w Marzec 18, 2019, 08:47dlaczego u niego nie szumi.
Szumi mniej a nie nie szumi. Prawie robi... sam wiesz  ;D
U mnie z lampowymi monoblokami szum jest najmniejszy ale jest.

tomekkk1

U mnie zostało do sprawdzenia obrócenie trafo (toroida wciąż nie mam), ale już w tej chwili wątpię by coś to zmieniło...  :-\

McGyver

Ja mam jeszcze parę pomysłów, ale chwilowo mam co innego na głowie bo praktycznie nie mam dachu nad głową  :-\

tomekkk1

Cytat: McGyver w Marzec 18, 2019, 13:58
Ja mam jeszcze parę pomysłów, ale chwilowo mam co innego na głowie bo praktycznie nie mam dachu nad głową  :-\

Nie nie, w porządku Adam - w pierwszej kolejności życie i zdrowie  :np:
Jak już się z tym ogarniesz - to u mnie przynajmniej od strony organizacyjnej wnętrze będzie przygotowane na ile się da ;)
Ja i tak wciąż czekam na to cholerne trafo. Moja wina po części, bo firma liczy miesiąc na wykonanie od zamówienia, ale zamówienie musi być złożone do 5. każdego miesiąca, w innych dniach - przechodzi na kolejny miesiąc. Moje załapało się 6 Lutego... :(
Dopiero, gdy transformator przybędzie czeka mnie jeszcze zmiana kabli zasilających hajcungu i anodowego na 7N i miedziane ekrany pomiędzy trafo, a zasilaczem i pomiędzy nimi, a częścią sygnałową :)

LampowY

Tomek, było kupić od razu oryginał Kondo bo widzę, że budżet wyjdzie na koniec dnia podobny  ;D :np:

McGyver

Cytat: AudioAddicted w Marzec 18, 2019, 14:13zmiana kabli zasilających hajcungu (...) na 7N
A do hajcungu 7N po co?
Cytat: AudioAddicted w Marzec 18, 2019, 14:13miedziane ekrany pomiędzy trafo, a zasilaczem
Ekrany w tym miejscu powinny być z materiału ferromagnetycznego, czyli z żelastwa. W przeciwnym razie para w gwizdek. BTW, ekranów próbowałem. Bez zmian.

tomekkk1

Cytat: McGyver w Marzec 18, 2019, 14:48A do hajcungu 7N po co?

Tutaj akurat bez żadnego większego celu - po prostu z obliczeń wynikło, że na koniec zostanie mi odcinek który mi tu przypasuje ;)


Cytat: McGyver w Marzec 18, 2019, 14:48Ekrany w tym miejscu powinny być z materiału ferromagnetycznego, czyli z żelastwa. W przeciwnym razie para w gwizdek. BTW, ekranów próbowałem. Bez zmian.

No to nie dam :)

tomekkk1

Cytat: LampowY w Marzec 18, 2019, 14:38
Tomek, było kupić od razu oryginał Kondo bo widzę, że budżet wyjdzie na koniec dnia podobny  ;D :np:

Jak na koniec dnia nie będzie szumiał, mikrofonował i grał obłędnie, to cena nie gra większej roli. Jeden warunek z trzech spełniony ;D

tomekkk1

Adam, po co są rezystory 100kΩ na wejściu przed potkiem (spodnia strona płytki z przekaźnikami)? Czy one nie obniżają poziomu wejściowego?

McGyver

One są po to żeby wygodnie się regulowało głośnosć. Bez nich już przy bardzo małym odkręceniu potka gra głośno, a ustawienie pilotem potrzebnej głośności sprawia trudność (trudno utrafić w punkt).

rudy-102

Cytat: McGyver w Marzec 19, 2019, 08:40
One są po to żeby wygodnie się regulowało głośnosć. Bez nich już przy bardzo małym odkręceniu potka gra głośno, a ustawienie pilotem potrzebnej głośności sprawia trudność (trudno utrafić w punkt).
Mam przy tej okazji pytanie odnośnie mojego wzmacniacza - Vincent SV-236MK. On już przy delikatnym podkręceniu potka (godz. 8 do 9) gra całkiem głośno. Sterowanie głośności z pilota mija się z sensem bo lekkie "pyknięcie" w klawisz powoduje albo zbyt duże wzmocnienie lub ściszenie. Wchodząc z powyższego na wejściu sekcji pre mógłbym dodać dodatkowe rezystory lub wymienić na inne i tym dopasować czułość wzmacniacza?

McGyver

Cytat: rudy-102 w Marzec 19, 2019, 09:18
Cytat: McGyver w Marzec 19, 2019, 08:40
One są po to żeby wygodnie się regulowało głośnosć. Bez nich już przy bardzo małym odkręceniu potka gra głośno, a ustawienie pilotem potrzebnej głośności sprawia trudność (trudno utrafić w punkt).
Mam przy tej okazji pytanie odnośnie mojego wzmacniacza - Vincent SV-236MK. On już przy delikatnym podkręceniu potka (godz. 8 do 9) gra całkiem głośno. Sterowanie głośności z pilota mija się z sensem bo lekkie "pyknięcie" w klawisz powoduje albo zbyt duże wzmocnienie lub ściszenie. Wchodząc z powyższego na wejściu sekcji pre mógłbym dodać dodatkowe rezystory lub wymienić na inne i tym dopasować czułość wzmacniacza?
Czułości wzmacniacza takim sposobem nie zmienisz, ale możesz charakterystykę regulacji uczynić wygodniejszą. Masz schemat Vincenta?
Dodatkowo możesz w zasilanie silnika wstawić diody jak pokazałem w wątku "Do it together". Silnik będzie wolniej obracał potencjometrem, co uczyni zdalne sterowanie wygodniejszym.