Menu główne

Klub Sondeka

Zaczęty przez Wireless, Styczeń 30, 2015, 18:34

Poprzedni wątek - Następny wątek

Wireless

Piękna. Kiedy spodziewany upgrade?
Pozdrawiam, Wireless

rockandroll

Połowa lutego, mogłem szybciej, ale ostatnio dodałem sporą porcję płyt do kolekcji... To wszystko wina zbyt łatwych zakupów przez internet.

Wireless

Cytat: rockandroll w Luty 02, 2015, 23:16
Połowa lutego, mogłem szybciej, ale ostatnio dodałem sporą porcję płyt do kolekcji... To wszystko wina zbyt łatwych zakupów przez internet.
Taaak - znam sprawę. Jutro przychodzi do mnie paczuszka :)
Pozdrawiam, Wireless

elem

Cytat: rockandroll w Luty 02, 2015, 23:16To wszystko wina zbyt łatwych zakupów przez internet.

i kolegów z forum, którzy wciąż coś polecają :)
Feickert Twin, SME V, DV XX2MKII;  CEC TL51,DX51,DX71,
Olive Opus 4; Sensor 2  MKII ; Bonasus; Gauder Arcona 60, Tesla ARZ 6604- Voigt Pipe

rockandroll

Linn Sondek LP12 z roku 1984. Ramię Ittok LVII, zasilacz Valhalla, przedtem wkładka K18 (MM), teraz również MM-ka, tyle że jest to nowy Adikt. Kompletny serwis: regulacja zawieszenia, nowy olej, regulacja prędkości, sprawdzenie paska, ramienia, zawiasów (wymieniono), regulacja wkładki, czyszczenie. W przyszłości czeka go wymiana zasilacza na zewnętrzny - Lingo.

Mimo 30 lat na plincie, gra jak młody.


masza

Jak grałem na Sondeku to co roku korzystałem z usługi Linn Clinic.
Super sprawa. Panowie wpadali na godzinkę z ramą serwisową i miałem poustawiane zawieszenie, wymieniony pasek, wymieniony olej, sprawdzone obroty, nowy pasek itp.
I to wszystko mieściło się wówczas w 300-400 zł.
Warszawiacy mają do przodu bo nie liczyli za dojazd :)

Nie widzę teraz na stronie Linn'a tego programu. czyżby z tym skończyli?

rockandroll


masza

O widzisz. Umknęło mi to.

Wireless

Cytat: rockandroll w Luty 03, 2015, 17:00
Linn Sondek LP12 z roku 1984. Ramię Ittok LVII, zasilacz Valhalla, przedtem wkładka K18 (MM), teraz również MM-ka, tyle że jest to nowy Adikt. Kompletny serwis: regulacja zawieszenia, nowy olej, regulacja prędkości, sprawdzenie paska, ramienia, zawiasów (wymieniono), regulacja wkładki, czyszczenie. W przyszłości czeka go wymiana zasilacza na zewnętrzny - Lingo.

Mimo 30 lat na plincie, gra jak młody.


Piękna ta plinta :)
Pozdrawiam, Wireless

jamówię

Cytat: rockandroll w Luty 03, 2015, 17:00
Linn Sondek LP12 z roku 1984. Ramię Ittok LVII, zasilacz Valhalla, przedtem wkładka K18 (MM), teraz również MM-ka, tyle że jest to nowy Adikt. Kompletny serwis: regulacja zawieszenia, nowy olej, regulacja prędkości, sprawdzenie paska, ramienia, zawiasów (wymieniono), regulacja wkładki, czyszczenie. W przyszłości czeka go wymiana zasilacza na zewnętrzny - Lingo.

Mimo 30 lat na plincie, gra jak młody.



Ile kosztuje taki piękny vintage?

neomammut

Te Sondeki są ładnie zrobione, co by nie mówić :)

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka


jamówię

Cytat: masza w Luty 03, 2015, 18:55
O widzisz. Umknęło mi to.

masza,napisz plis czego nie miał Sondek a ma Transrotor,twoim zdaniem ofkors:))

masza

Transrotor w porównaniu z LP12 jest bezobsługowy i co dla mnie było najważniejsze, jest rozbudowywalny do dwóch ramion, dwóch silników (na tych dwóch silnikach to akurat najmniej mi zależało).
Moim zdaniem dźwięk jest szybszy i dokładniejszy ale to już antycypuje ponieważ nie był porównywany na tych samych wkładkach.
No i zet się świeci jak psu jajka ;)

jamówię

Cytat: masza w Luty 04, 2015, 13:44
Transrotor w porównaniu z LP12 jest bezobsługowy i co dla mnie było najważniejsze, jest rozbudowywalny do dwóch ramion, dwóch silników (na tych dwóch silnikach to akurat najmniej mi zależało).
Moim zdaniem dźwięk jest szybszy i dokładniejszy ale to już antycypuje ponieważ nie był porównywany na tych samych wkładkach.
No i zet się świeci jak psu jajka ;)
Czyli idealnie wpisuje Ci się w zestaw z SHL.

masza

Zgadza się chociaż jak dokonywałem wymiany gramofonów to w ogóle nie myślałem o Harbethach.
Wtedy byłem zafascynowany napompowanym brzmieniem Scan Speaków :)

jamówię

Cytat: masza w Luty 04, 2015, 13:56
Zgadza się chociaż jak dokonywałem wymiany gramofonów to w ogóle nie myślałem o Harbethach.
Wtedy byłem zafascynowany napompowanym brzmieniem Scan Speaków :)

Oj nie pisze się tak,to była starannie przemyślana strategia długofalowa:)))


masza


rockandroll

Cytat: jamówię w Luty 04, 2015, 06:40Ile kosztuje taki piękny vintage?
Za sensownego Sondek'a trzeba dać około 900 - 1200 funtów. Pod tym pojęciem rozumiem plintę w dobrym stanie, łożysko (może już nowsze Cirkus), zasilacz Valhalla. Powyżej tej granicy można kupić modele z ramieniem Ittok lub Akito, ale to niestety loteria, jeśli nie można sprawdzić ramienia i jego stanu. Do tego oczywiście wkładka i możemy zacząć grać.

Wbrew pozorom, nie jest to aż tak duża różnica względem nowego, ale możemy za to rozłożyć sobie zakupy w czasie. Nowy LP12 ma już większość rzeczy, którą do starszych wersji trzeba lub warto dołożyć - np. łożysko Cirkus, nowy silnik, lepsze sub-chassis, nowy pasek, matę, sprężyny itd.

Jakub

Z czego wynika ta magiczność Sondeka? To, że jest śliczny to wiem i chętnie bym kupił dla samego wyglądu, ale zastanawia mnie skąd ten kult?

neomammut

To raczej nie kult, po prostu paru gości rozmawia sobie o Sondeku i tyle :)

Jakub

Cytat: neomammut w Luty 04, 2015, 21:23
To raczej nie kult, po prostu paru gości rozmawia sobie o Sondeku i tyle :)

Z jakiegoś powodu paru gości rozmawia o Sondeku a nie o Dualu 1229, czy innej Redze. Zastanawia mnie z czego wynika to uznanie wśród audiofili/melomanów. Są tu jakieś szczegóły konstrukcyjne, które sprawiają, że dla wielu osób to jest "ten" gramofon?

jamówię

Cytat: Jakub w Luty 04, 2015, 21:27
Cytat: neomammut w Luty 04, 2015, 21:23
To raczej nie kult, po prostu paru gości rozmawia sobie o Sondeku i tyle :)

Z jakiegoś powodu paru gości rozmawia o Sondeku a nie o Dualu 1229, czy innej Redze. Zastanawia mnie z czego wynika to uznanie wśród audiofili/melomanów. Są tu jakieś szczegóły konstrukcyjne, które sprawiają, że dla wielu osób to jest "ten" gramofon?


Może dlatego,że rozmawiają w Klubie Sondeka?załóż sobie klub Duala,albo Regi i po sprawie.

neomammut

Jakub, ciężko jest odpowiedzieć na to pytanie, a nie jest ono banalne prawdę mówiąc. Wygląd stanowi ponad 50% chęci zakupu takich, czy innych sprzętów. Jak w życiu, liczy się pierwsze wrażenie :) Z drugiej strony, może chodzi o bezawaryjność? A może po prostu ktoś ich zaraził firmą Sondek, dobrze się czują, gdy gra, lubią się na nią patrzeć - jak mówiłem na początku, ciężkie pytanie :)

Jakub

Wygląda przepięknie, nie da się zaprzeczyć. Jak dla mnie, wygląda na wskroś nowocześnie.


frywolny trucht

Sondek, gdy wszedł na rynek nie był tani, ale też nie był tak drogi jak dziś w stosunku do innych konkurentów. To rzeczywiście nasuwa pytanie dlaczego tak się stało? Czy dziś kupując nową maszynę Linna płacimy za wynik pewnej polityki, budowania marki, niezawodności, jakości dźwięku, niespotykanych rozwiązań konstrukcyjnych?

W sumie też jestem ciekaw. Nie! to nie jest atak na ten klub :) To głupia ciekawość.