Smarujemy gramofon

Zaczęty przez Jakub, Październik 12, 2016, 22:23

Poprzedni wątek - Następny wątek

burz

Castrol magnatec 10W-40 - do łożyska PJ RPM5.1. Kręci się bezszelestnie.

Gerwazy

Olej silnikowy do smarowania łożysk?  :D Od kiedy to?
Do smarowania łożysk to jest dedykowany olej przekładniowy, w zależności jakie to łożysko, w jakich warunkach pracuje, dobieramy stosowny olej, lepkość, temperatura pracy itp

pozdrawiam
Nic nie sprzedaję

frywolny trucht

Cytat: Gerwazy w Listopad 04, 2016, 23:49olej przekładniowy

No nie. Nie mogę się zgodzić. Specyfice pracy łożyska ślizgowego z gramofonu bliżej jednak do pracy w silniku samochodu niż w skrzyni biegów, w której to właśnie znajduje się olej przekładniowy.
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

Gerwazy

Łożysko w gramofonie nie kręci się z taką szybkością aby konieczne było stosowanie olejów do silników szybkoobrotowych, spokojnie wystarczy olej do przekładni wolnoobrotowych, np wspomniany hipol.
Tutaj nie występują takie temperatury, nie wydzielają się inne uboczne związki, np siarki itp.
Istotne jest też to, ze taki olej, do przekładni wolnoobrotowych ma zdecydowanie inną lepkość, jest po prostu gęstszy....
   
Nic nie sprzedaję

frywolny trucht

Ciągle nie. To, że oleje przekładniowe pracują wolniej wynika z ułomności połączenia zębatego, gdzie powierzchnia robocza zęba jest stosunkowo niewielka i tam rzeczywiście musimy użyć oleju bardziej gęstego, lepkiego aby wytworzyć jakąś iluzję filmu olejowego na styku przekładni. Taki olej zatrzyma talerz Ad Fontes'a. Powierzchnia styku w połączeniu ślizgowym jest zdecydowanie większa- łatwiej zatrzeć układ, natomiast gęstość i lepkość będą zależały od spasowania czopa i panwi. A tutaj różni producenci różnie kombinują, stąd czasem dziwne/ śmieszne propozycje zastępcze, które mogą się sprawdzić. Wierzę, że i ten hipol może się sprawdzić w jakimś małym, krótkim łożysku ślizgowym. W dużym, ciasno pasowanym łożysku Ad Fontes- nie. Tutaj trzeba szukać rzeczy rzadkich. U mnie dobrze się sprawdza oliwka do mechanizmów precyzyjnych.
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

Gerwazy

Oczywiście masz rację,  wszystko zależy od tego z jakim mechanizmem mamy do czynienia, i pod ten konkretny mechanizm dobieramy "smarowidło".



Nic nie sprzedaję

jjp

Witam,
pracowałem kiedyś z łożyskami porowatymi i pamiętam, że różne firmy stosowały rozmaite smary do ich nasączania i nie można było mieszać smarów ze sobą groziło to zatarciem łożyska.
Warunki posadowienia łożysk są też mocno zróżnicowane zależne od stosowanych węglików spiekanych.
Apeluję o ostrożność bo można narobić nieodwracalnych szkód.
Gramofon handmade+SME3012II+DL103R, CEC TL51,DX51.

Gerwazy

Nikt nie wie jak to naprawić?  :-\
Nic nie sprzedaję

paul_67

Jakub, Molytex EP2 - rewelacja! Szczególnie do odwróconego łożyska, które mam w swoim grajku.Obawiałem się,że będzie za gęsty, ale to właśnie jego zaleta.Dzięki za sugestię!

KECCAJ

Witam serdecznie. Posiadam Duala 621, dotarłem do serwisówki, gdzie podane są użyte smary:
1.wacker siliconor 300 000 / olej silikonowy 300 000 / pozycja 1 /
2.shell alvania Nr.2 / smar / pozycja 4 /
oraz  3.BP viscostatik 10w/40 / pozycja 3 /
Te dwa pierwsze widzę, że można kupić na allegro.
Mam pytanie dotyczące tego ostatniego, czy można zastosować olej silnikowy samochodowy pełen syntetyk 10w/40?
Mam jeszcze jedno pytanie: przy zakupie pimpla polecono mnie do smarowania napędów i przekładni w gramofonach smar TF silikonowo -teflonowy, czy faktycznie można go zastosować i ewentualnie gdzie?
https://allegro.pl/smar-tf-teflonowy-3-5g-konserwacja-mechanizmow-tfe-i6783191442.html
Podaję fajną stronę z serwisówkami Duala, może komuś się przyda :
https://www.vintageshifi.com/repertoire-pdf/Dual.php

Dziękuję za odpowiedź i pomoc, pozdr serdecznie.

frywolny trucht

Jak rozumiem ten "syntetyk" ma być do łożyska talerza? Spodziewam się, że się nada ( przy czym to jest półsyntetyk), osobiście zalewam oliwką do mechanizmów precyzyjnych i też daje radę. Akurat eksperymentowanie ze smarowaniem łożyska nie jest jakieś szczególnie drogie. Wziąć od kogoś parę kropli, sprawdzić- nie halo, wyczyścić i następny ;) Tu nawet nie chodzi o konkretny model gramofonu co jego zużycie, luzy w łożysku ślizgowym, bo ktoś wcześniej np. dociskał płyty winylowe kilogramowym dociskiem.
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

frywolny trucht

Korespondencja przeniosła się na priv, ale spróbuję odpowiedzieć tutaj. Może komuś się przyda, może ktoś ma inne doświadczenia. Z jednej strony instrukcja obsługi tego Duala mówi, że nic nie smarujemy, a jak coś nie działa- serwis wita. Gramofon jest tak nasmarowany, że ma działać bezobsługowo wiele lat. Serwisówka nie wskazuje możliwości smarowania łożyska, bo to jest Direct Drive. Jeśli silnik pracuje cicho, równo- rzeczywiście odpuściłbym puszczenie kropelki na ośkę. Co ciekawe- opis serwisowy mówi coś o dwóch latach, przy czym nie znam tego pięknego języka, ale wygląda, że serwisówka jest nieco w opozycji do instrukcji obsługi ;) Ogólnie rzecz biorąc- jeśli jesteś w stanie odtworzyć parametry smarów- odtwarzaj. Jeśli nie- czeka eksperymentowanie. Sprawa jest dość prosta. Mechanizm działa za wolno, z oporami, zatrzymuje się- smar zbyt lepki, gęsty, zmieniasz na rzadszy. Jak mechanizm chodzi zbyt luźno, łomocze się, opada zbyt szybko- szukasz bardziej gęstego. Niczym wielkim nie ryzykujesz. Ważne, żeby to były smary dobrej jakości, trwałe.
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

elektroboy

Moj znajomy ze Szwecji, starszy pan, cale zycie pracowal w autoryzowanym serwisie Studer/Revox oraz EMT. Za jego poleceniem kupilem i uzywam z powodzeniem ten olej/smar. Idealnie lepki dla stosowwnia do lozysk rolek napedowych magnetofonow szpulowych oraz lozysk obrotowych talerza gramofonu. Mozna znalesc i kupic za niewielka kwote na angielskim *bay. 






malg

Czy chodzi o pana Józefa R ?


ziko369

#40
Sony ps-2410 I
Nie dotarłem do danych jakie to ramię...Bardzo mało jest info o tym gramofonie, nawet na Vinylengine nic nie ma...

Kangie

Masz do niego serwisówkę lub konto na VE? Trzaby ściągnąć instrukcję.

https://www.vinylengine.com/turntable_forum/viewtopic.php?t=43449

Kangie

Cytat: ziko369 w Czerwiec 07, 2020, 15:14Bardzo mało jest info o tym gramofonie, nawet na Vinylengine nic nie ma...
Uuuu... No to zrób jakieś foto tej windy. Może trzeba będzie co nieco porozkręcać. Razem damy radę. Jest tutaj sporo zapaleńców branży dźwigowej i wind wszelakich ;)

ziko369

#43
Niestety na nie mogę się od dłuższego czasu zarejestrować na VE🤔

Kangie

Tę śrubeczkę po lewej, gdy odkręcisz, to czy winda drgnie? Przydałoby się ją wyjąć i obejrzeć od spodu. Od góry za bardzo nie da rady dojść.
Dodam, że nie jestem znawcą serwisu wind. Ważne, żeby bardziej nie zepsuć, bo gramofon fajny masz i zadbany. Gonić chłopów z widłami, szlifierkami kątowymi i młotkami. Tutaj potrzebna jest wiedza, precyzja i miłość do sprzętu audio.

ziko369

I dlatego boję się dotykać 😋
Nie jest źle, daje radę delikatnie opuszczać 💪🏼
Już nabroilem wcześniej, ale całe szczęście poskładałem pięknie spowrotem i pięknie gra... 😋

Kangie

#46
Ja windą w moim MS DD-40 steruję ręcznie - w sensie kontroli opadania ramienia / igły palcami. Opuszczam delikatnie, a igła opada gładko i aksamitnie. W drugim ramieniu oraz w trzecim ramieniu w  drugim gramofonie windy nie mam i na ich brak nie narzekam. Po pijaku strach operować. Na szczęście wiele nie wlewam w gardło, to i strat sprzętowych nie zanotowałem.

ziko369

I ja daję sobie świetnie radę...ale mam 12latka i młody chce też pograć...nie bardzo widzę żeby uważał przy opuszczaniu ramienia...😉

Kangie

U mnie córa (9 l.) i syn (7 l.) sterują delikatnie. Tyle że daję im MMkę, której szczególnie nie będzie żal. MC ni chu hu. Pozwolenia nikt nie dostał ;)

paul_67

U mnie igła opuszczana jest leniwie bez pośpiechu jak angielski lord.Ma to swój urok :)