Western Electric WE16GA

Zaczęty przez Melepeta, Listopad 29, 2016, 22:05

Poprzedni wątek - Następny wątek

Melepeta

Są dwa wątki o Beldenach. A o Western Electric nie ma.
No to zakładam.
Dzisiaj właśnie mi przyszły od skośnookich. A wiem, że niektórzy z Was mają ten kabelek. Porównywali do Beldena, robili z niego IC. To pogadajmy o nim. Ja ze swojej strony też napiszę jak u mnie wypadnie porównanie z 9497. A i interkonekt też pospawam, to porównam do 8402.
Sprzęt jest dla muzyki, nie odwrotnie.

MAC

Arek, połowa wątków o Harbethach i Lebenach poświęcona jest tym drutom  :)

Nie stosowałem go jako IC natomiast jako głośnikowy jest rewelacyjny.
I tak jak pisałem, ani nie jest lepszy ani nie jest gorszy od 9497. Jest delikatnie inny.

MAC

Oczywiście, żeby nie było - w moim zestawie i moim zdaniem  :)

jamówię


Melepeta

No i u mnie wygryzły Beldena 9497 :)
Sprzęt jest dla muzyki, nie odwrotnie.

gratefullde

Cytat: Melepeta w Grudzień 16, 2016, 20:46
No i u mnie wygryzły Beldena 9497 :)

A widzisz? :D  WE są tbotr :)
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

Melepeta

Może Ty już nie pij więcej ;)
Sprzęt jest dla muzyki, nie odwrotnie.

gratefullde

Cytat: Melepeta w Grudzień 16, 2016, 21:23Może Ty już nie pij więcej

Coś Ty ;)  WE to świetne druty :)
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

Melepeta

Nie o druty. O literki mi chodziło ;)
Wy tam, w tym trunkowym wątku, ciągle polewacie ;)
Sprzęt jest dla muzyki, nie odwrotnie.

malg

U mnie wczoraj pojawił się WE16GA na testy 2 x 2.5 metra, wtyki VITALCO
Porównywałem z aktualnie u mnie grającym BELDENEM 9497 2 x 6.5 metra, podwójnym.

Niestety ze względu na krótkość WE, musiałem zmienić konfigurację kolumn (przybliżyć je do siebie)
w związku z tym słuchałem jeszcze raz wszystkiego na WE i BELDENIE- dzisiaj prawie cały dzień  ;D
Praca nie zając nie ucieknie  ;)

Moje odczucia są takie:

W mojej konfiguracji (a u mnie ostatnio było trochę zmian)
Belden ma dynamiczniejszą góre i środek, dynamiczniejszą oznacza, że trochę głośniej gra i trochę więcej powietrza się czuje w dźwięku. Może to wynik podbicia w tych zakresach, ale niekoniecznie. Bas wydaje się minimalnie, naprawdę mini,mini,minimalnie lepszy w detalu i troszkę chyba dźwięczniejszy (jeśłi wogóle mozna użyc takiego sformułowania w odniesieniu do basu)
WE wydaje sie bardzo równy w całym paśmie, gra bardzo przyzwoicie, więcej niż przyzwoicie, bardzo dobrze. Analogowo, ciepło, dla mnie - mimo że lubię analogowe granie - trochę za ciepło, trochę bez pazura.

W związku tym, nie wiadomo czy belden podbija średnicę i górę i jest taki efekt jak napisałem powyżej,
czy WE obniża środek i górę. Bo nie wiadomo który jest referencyjny.
Oba mogę się podobać.

Nie porównywałem dzisiaj, ze względu na rekonfigurację kolumn, ale z tego co pamiętam granie CHORD CARNIVAL SILWERSCREEN-a, to WE go pogonił. BELDEN zresztą już go dawno pogonił.

Moim zdaniem WE nadawałby się dla słuchaczy, którzy chcieliby posłuchać muzy, tak jak została nagrana. 
Natomiast Belden wprowadza do dziwięku trochę soczyśtości, dynamiki, ... emocji.

Oczywiści zaznaczam - w mojej konfiguracji

Niestety WE jest krótki i musze go oddać  :)



malg

Cytat: masza w Październik 30, 2016, 17:26
9497 ma o wiele lepszy, bardziej kontrolowany bas i delikatniejszą górę od WE.
WE jest bardziej trójwymiarowy od Beldena.

No i potwierdziło się co Masza napisał, swego czasu.
Dopiero teraz zajrzałem ponownie do wątku o BELDENIE i co widzę  ;D
takie samo wrażenie miałem ja przy testach  ;)


MAC

Wczoraj po długim graniu na Beldenie wpiąłem WE.
I został. Jednak lepiej mi pasuje stary WE.
Uwaga! Jest bez konfekcji, sote do terminali. Tak wg mnie jest lepiej  :o

Jamówię

Bo tak jest zdecydowanie najlepiej. Moje też tak zostały zakończone przez Kornela,chyba tam jest cyna srebrzona i bez dodatkowych końcówek jest najlepiej.

malg

Może jak ten WE byłby dłuższy i mógłbym go troche dłużej posłuchać,
też moze zmieniłbym zdanie, ale
jest za krótki do mojego systemu no i musze go zwrócić

Dla mnie (z tego krótkiego słuchania) brak mu takiego pazura, mimo analogowości grania

Melepeta

Bo WE jest do słuchania. Długiego, przyjemnego. Belden wydaje się lepszy od razu po włączeniu. Jak już trochę posłuchasz, to stwierdzasz, że jednak WE gra o wiele przyjemniej. To tak, jak z systemami bardzo szczegółowymi. Jak tylko włączysz, to jest och. Ile smaczków, szczególików, rzekłbym powietrza. Słychać piąte skrzypce w trzecim rzędzie. A po godzinie zaczyna to przeszkadzać. Po następnej męczyć. A po jeszcze kolejnej tak irytuje, że ma się dość słuchania.
U mnie WE po Beldenie zdjął przede wszystkim taką metaliczność na średnicy, którą było słychać w wokalach.
Sprzęt jest dla muzyki, nie odwrotnie.

malg

Cytat: Melepeta w Styczeń 14, 2017, 12:53
Bo WE jest do słuchania. Długiego, przyjemnego.
Jakbym znalazł minimum 12 m tego WE (lub 2x 6m) to pewnie bym go kupił, żeby mieć oba. Nervosa Audiofilia ;D

Cytat: Melepeta w Styczeń 14, 2017, 12:53
Belden wydaje się lepszy od razu po włączeniu. Jak już trochę posłuchasz, to stwierdzasz, że jednak WE gra o wiele przyjemniej.
Gram beldenem juz pewnie 1.5 miesiąca i mi sie nie znudził. Ułożył się z czasem. Moze ja tak bardziej lubię
albo za krótko słuchałem WE.

Cytat: Melepeta w Styczeń 14, 2017, 12:53
U mnie WE po Beldenie zdjął przede wszystkim taką metaliczność na średnicy, którą było słychać w wokalach.
Rzeczywiście belden jest ostrzejszy, głośniejszy, wyrażniejszy, i na srednicy ale i na górze,
ale czy aż metaliczny - w/g mnie nie. Detaliczny bym powiedział.
Wokali nie słuchałem - mój błąd, włączę jeszcze dzis wieczorem.
Ale słuchałem MANGERA - "1. dzwony", tam belden jest bardziej realny niż WE (cokolwiek by to nie znaczyło).




Melepeta

U mnie gra WE. Belden leży w pudle. Będę chciał go sprzedać.
Sprzęt jest dla muzyki, nie odwrotnie.

malg

Cytat: Melepeta w Styczeń 14, 2017, 13:25
U mnie gra WE. Belden leży w pudle. Będę chciał go sprzedać.
A gdzie kupiłeś tego WE - potrzebne mi minimum 12 m


Jamówię

Ja w początkowym okresie grania na JBL,myślałem że bedę się rozglądał za srebrem. Po dwóch tygodniach wachlowania driverami już takiej pewnosci nie mam. Monitor Studio mają bardzo,ale to bardzo przezroczystą średnicę,broń Boże nie ostrą i nie suchą,ale przezroczystą i w tym zakresie wszystko podają co przed nimi,dlatego WE zaczął bardzo ładnie nie przeszkadzać tym czynnościom :) jak sobie przypomnę ile z Bartkiem zapłaciliśmy za te druty,to mogę się tylko uśmiechnąć

malg

Ponawiam pytanie - a to mozna jeszcze gdzies kupić ?

Jamówię

Cytat: malg w Styczeń 14, 2017, 13:32
Ponawiam pytanie - a to mozna jeszcze gdzies kupić ?



Nie wiem,mój przybył z Japonii.

MAC

Cytat: malg w Styczeń 14, 2017, 13:32
Ponawiam pytanie - a to mozna jeszcze gdzies kupić ?


Ten "mój" gość z US ma zazwyczaj krótkie odcinki. Max 3m.


malg

A podacie przybliżoną cenę metra ? :)


malg

 8 '4" - to około 2.5 metra ?