Ad Fontes

[GregWatson]

Ja też lubię mini.  ;)

[LampowY]

Ja z kolei nie słyszałem o mini Husarii a Nudę mini mam. To jest przecież pre dla MM/MC więc jakie trafa??

Żeby nie psuć pięknego i koszernego sygnału z wkładki jakimiś FETami tylko wzmocnić sygnał jak Pan Bóg w analogu lata temu nakazał :)

LampowY

[frywolny trucht]

Troszkę się niepotrzebnie uniosłem. Soreczka. Można jednak pogodzić ogień i wodę. Fonciaka i Denona. Ale trzeba to zrobić po bożemu. Po pierwsze nie zakładamy cegły na końcu ramienia, bo nie chodzi o masę ramienia, a masę efektywną ramienia http://www.hifi.pl/slownik/efektywna-masa-ramienia.php . Ta w rezonansach lepiej wychodzi gdy masa jest rozłożona na całej długości ramienia, a nie gdzieś na końcu punktowo. Czyli zamawiamy ciężkie ramię. Do tego konstruktor inaczej ustawia łożyskowanie. Nie wiem co on tam dokładnie robi, nie chciał zdradzić. I na tym ramieniu sobie słuchamy Denon 103R aż padnie. I wymieniamy na nowego. A jak nam się znudzi dokupujemy drugie ramię lekkie, lub średnie i na nim hulaj dusza.

[Bartolo]

Kolorowy zawrót głowy.. ;)

[andrzej analogowy]

Co znaczy determinacja w realizacji pomysłów !!!Piękne zdjęcia!A jakie są losy sceny z filmu o naszych kochanych pasterzach w której dzielnie stał AD FONTES?

[Bartolo]

A jakie są losy sceny z filmu o naszych kochanych pasterzach w której dzielnie stał AD FONTES?

Jeszcze nie widziałem filmu.. ;) Ale mam nadzieję że chociaż przez chwilę mignie.. ;)

[Old Man Kensey]

O jakim filmie mówicie, Panowie? Czyżbym coś przeoczył?

[Bartolo]

O jakim filmie mówicie, Panowie? Czyżbym coś przeoczył?

KLER... :)

[Old Man Kensey]

Ach, tak :)

Dziś premiera, niestety, w moim mieście cisza... czekam cierpliwie, słuchając przy tym płyt z Foncjusza :D

Po sprawdzeniu: premiera jest dopiero 28 września, ech!

[Bartolo]

Nie mogłem się  powstrzymać.. ;) 

[Piterski]

No ładnie ...  :censored:

[gratefullde]

Artystycznie, jak zawsze zresztą... Pięknie :)

[Piterski]

Artystycznie, jak zawsze zresztą... Pięknie :)

To też ale zobacz co on kupił

[gratefullde]

Artystycznie, jak zawsze zresztą... Pięknie :)

To też ale zobacz co on kupił

Aaaa... o ja głupi nie załapałem...

[Old Man Kensey]

To i ja się pochwalę, com ostatnio zmajstrował. Otóż zrobiłem taką kanapkę, platformę pod Foncjusza: płyta granitowa 2 cm na absorberach z twardej gumy, na niej płyta z HDF 3,2 cm na miękkiej gumie, i na wierzchu płyta że sklejki liściastej 1,8 cm, także na miękkiej gumie.
Twarda guma to podkładki antywibracyjne pod pralkę, zaś miękka guma to uszczelki komorowe do okien - widzicie, nie są to bardzo wyszukane materiały 😉
Efekt jest taki, że przede wszystkim nie słychać w głośnikach dźwięków od uderzeń, stukania czy chodzenia podczas odtwarzania płyt, co się niestety wcześniej zdarzało. Dzięki temu, lepiej słyszalne są drobne i ciche dźwięki, tło muzyki jest znacznie cichsze. Efektem jest poprawa sceny muzycznej, zwłaszcza poza linią głośników i w górę. Dźwięk jest też lepiej nasycony, bardziej organiczny i pełny, nie ma efektu suchej i ostrej średnicy.
Mam płytę T. Tikaram "Ancient Heart", na której zawsze były problemy z najniższymi tonami - dźwięk się wzbudzał i dudnił, nie mogłem sobie z tym poradzić w ustawieniu wkładki. Po zamontowaniu mojej kanapki, wreszcie jest dobrze, naprawdę można sobie głośno posłuchać i nic mnie nie drażni...
Fontes stoi na oryginalnych kolcach, może jeszcze nad tym kiedyś popracuję. Obecnie cieszę się muzyką, zaś bonusem jest piękny wygląd stolika i godne wyeksponowanie gramofonu.

[Bartolo]

Odpłynąłem... Przyjemność słuchania ogromna...  8)

[frywolny trucht]

Czas na śpulaka  ;D

[Bartolo]

Czas na śpulaka 

;D ;D ;D ;D Jedna skarbonka wystarczy...

[frywolny trucht]

Skarbonka, skarbonka. Tak nie mówi entuzjasta analogu. Żaden kaseciak nie da takiej masakry manualnej, to znaczy fun-u  ;D

[Bartolo]

Zakup szpulowca to początek... Co dalej. ? Taśmy kosztują majątek, a wybór wykonawców, i tytułów jest znikomy... Zamiast jednej szpuli, wolę 7LP... Albo 1/6 wkładki... :)

[cdt]

Nie jest tak tragicznie . U Petera koszt śpulki to około 450 zł . Dalej drogo ale da się jeszcze żyć . Pozycji ma ponad 500 . Rozsądek jednak przemawia za Twoim podejściem do tematu .

[vasa]

Nie jest tak tragicznie . U Petera koszt śpulki to około 450 zł . Dalej drogo ale da się jeszcze żyć .

A mnie się wydawało żem niebiedny.
Chyba się myliłem [emoji44]


[emoji485][emoji377]

[cdt]

Płyty potrafią kosztować równie drogo . Wystarczy popatrzeć na wydania na disco . 100 Euro za tłoczenie z epoki nie jest czymś wyjątkowym . A Ty jesteś stronniczy bo nie lubisz śpulaków  :P .

[vasa]

Płyty potrafią kosztować równie drogo . Wystarczy popatrzeć na wydania na disco . 100 Euro za tłoczenie z epoki nie jest czymś wyjątkowym .

Nie wiem dlaczego, ale jak przeglądam ceny płyt tu i tam, to nieodmiennie mam skojarzenia z XVII wieczną gorączką tulipanową w Holandii.

Ciekawe dlaczego [emoji54]?


[emoji485][emoji377]

[cdt]

Coś w tym jest co piszesz . Bańka coraz wieksza  ;D .