Panowie,piękna sprawa.
Mam pytanko,czy do tych Duali,ktoś próbował ożenić inne ramiona? SME na przykład?
Tak jak przegrzebuję internety, to się nie spotkałem Dual 1019. Są wdzięczniejsze mechanizmy do podpinania ramion najwyraźniej.
Po pierwsze: długie ramię odpada bo buja się cały mechanizm, talerz z ramieniem względem plinty. Po usunięciu ramienia i zamocowaniu dłuższego w nowej plincie- ramię będzie stałe, a talerz będzie się bujał.
Nawet jeśli da się wstawić inne ramię, to firmowe jest od spodu upchane mechanizmami automatu. Trzeba by połowę gratów wypierdzielić, pytanie co z manipulatorami start-stop-auto, oraz doboru średnicy płyty? Też tracą sens.
Rozumiem...
Cytat: frywolny trucht w Kwiecień 09, 2015, 15:58Próbuję dociec jak to się stało, że Dual był sprzedawany równolegle jako Grundig.
Grundig zaczynał od produkcji mebli pod zabudowę audio (radiole) W tamtych czasach wielu producentów odbiorników radiowych montowało w swoim sprzęcie werki innych firm. Grundig do swoich odbiorników radiowych montował werki Duala, i jak widać robili też własne plinty.
Podobnie zresztą można kupić gramofony Garrard montowane w plintach i obudowach firmowanych przez innych producentów.
Cytat: jamówię w Kwiecień 10, 2015, 16:17
Panowie,piękna sprawa.
Mam pytanko,czy do tych Duali,ktoś próbował ożenić inne ramiona? SME na przykład?
Jakbyś szukał fajnego napędu z epoki, do którego pasuje ramię SME, to zainteresuj się Braunem PCS 52 (już ze SME na pokładzie) lub PCS 5 (z ramieniem Brauna, ale można zamontować SME bez problemu).
Wygląda tak:
(http://www.dasprogramm.org/images/t1_product_1376086847.jpg) (http://www.dasprogramm.org/electrical/audio/braun-pcs-52-e-sme-3009-tonearm.html)
Dzięki Jakubie,piękny. Jak to gra Twoim zdaniem?
I to jest właśnie to,co kosztuje tyle kasy,nawet w zaawansowanych paskowcach? ;)
Czy ktoś,może kangie,mógłby mi po inżyniersku wyjaśnić,dlaczego idler,albo DD został właściwie wyparty przez paskowce? Bez misji,tak po chłopsku po proszę :D
Cytat: jamówię w Kwiecień 11, 2015, 13:02dlaczego idler,albo DD został właściwie wyparty przez paskowce?
Bo jest tańszy w produkcji i nie wymaga zaplecza inżynierskiego.
Cytat: jamówię w Kwiecień 11, 2015, 11:39Jak to gra Twoim zdaniem?
Tam jest ciekawie rozwiązany napęd idlerowo-paskowy. U moim gramofonie mam wersję rozwojową tego pomysłu z dodaną korekcją prędkości i stroboskopem. Powinno grać z przytupem, tzn. niezły prat i do tego dosyć przestrzennie i detalicznie.
Cytat: Jakub w Kwiecień 11, 2015, 14:40
Cytat: jamówię w Kwiecień 11, 2015, 13:02dlaczego idler,albo DD został właściwie wyparty przez paskowce?
Bo jest tańszy w produkcji i nie wymaga zaplecza inżynierskiego.
Cytat: jamówię w Kwiecień 11, 2015, 11:39Jak to gra Twoim zdaniem?
Tam jest ciekawie rozwiązany napęd idlerowo-paskowy. U moim gramofonie mam wersję rozwojową tego pomysłu z dodaną korekcją prędkości i stroboskopem. Powinno grać z przytupem, tzn. niezły prat i do tego dosyć przestrzennie i detalicznie.
Patrząc na gramiaki SME,Kuzmy,czy inne horrendalnie drogie,to z tym tańsze chyba nie do końca wyszło :))
Są też konstrukcje paskowe bardzo zaawansowane inżyniersko,chyba TechDas i jego Air Force właśnie takie są.
Za mną od kiedy posłuchałem Garrarda u intensera,chodzi właśnie idler,takiego cudeńka,które masz,chętnie bym posłuchał. Ile kosztuje taki Braun?
Cytat: jamówię w Kwiecień 11, 2015, 14:46Ile kosztuje taki Braun?
PCE5 jak już znajdziesz, to koło 400 ojro, PCE52 pewnie więcej (widziałem wystawionego raptem raz),
PS500, z racji popularności i sporej dostępności, dostaniesz za ok. 250 ojro,
PS1000AS (ponoć najlepszy gramofon Brauna - napęd jak w PS500 ale nieco dłuższe ramię i końcowy wyłącznik optoelektryczny) nie mniej niż 700 ojro.
Oczywiście mówię o egzemplarzach zadbanych, a nie zardzewiałych szrotach z wystawki.
W prasie HiFi z epoki, napęd PS500/PS1000 był oceniany na równi z tym w Garrardach 301 i 401. Garrardy są tu o tyle lepsze, że można im założyć dowolne ramię. PCE5 to trochę starsza konstrukcja, ale spokojnie staje w szranki z topowymi Dualami i idlerowymi Thorensami z epoki.
A wracając do tematu, Arku, słuchałeś już czegoś na tym gramofonie, czy dalej go remontujesz?
Dzięki Jakubie :)cholernie mnie nosi z takimi maszynami,do Garrarda,full restored bez plinty,bez 6 koła nie ma co startować,z drugiej strony trafiają się Garardy w bylejakiej plincie z SME '12 po 5 koła,stan oczywiście zawsze mintowy ;) jak twierdzą sprzedawcy,myślę...
Jaki gramofon vintage do przeróbek? Lenco L 75. Bardzo dobry naped.
.
Cytat: Jakub w Kwiecień 11, 2015, 14:40Cytat: jamówię w Dzisiaj o 13:02
dlaczego idler,albo DD został właściwie wyparty przez paskowce?
Bo jest tańszy w produkcji i nie wymaga zaplecza inżynierskiego.
Bo jest łatwiej zmniejszyć szum przez pominiecie szumiącego elementu. W przypadku idlera do kompletu szumiącego łożyska talerza, silnika, dochodziło łożysko kółka. DD? Napęd paskowy pozwala wypierdzielić silnik hen daleko, czyli pominąć szum silnika. Tanio i skutecznie.
Cytat: Jakub w Kwiecień 11, 2015, 14:55A wracając do tematu, Arku, słuchałeś już czegoś na tym gramofonie, czy dalej go remontujesz?
Posłuchałem i grał :) Tu nie ma za bardzo co remontować. Plinta trochę styrana ( podrapany lewy dolny róg i ślady przyklejania ramienia z pędzelkiem w lewym górnym rogu) i mało audiofilska :) Straszne z niej pudło rezonansowe. Zostawię, żeby był oryginał w razie czego. Nową plintę albo zamówię u stolarza, albo kupię w internetach gotowca. Moich roboczogodzin za wiele to nie zabierze. Ot, wymiana kabli zostanie z remontu.
(http://audiomaniacy.pl/index.php?action=dlattach;topic=470.0;attach=2072;image)
Podobalo sie granie ? ;)
Trudne pytanie :) Do Fontka to mu raczej sporo brakuje, choć porównanie jest niesprawiedliwe np ze względu na nieznany stan wkładki Stanton w Dualu. One nie będą zresztą ze sobą rywalizować, mają się uzupełniać. Dual do płyt mono.
L-75 to klasyk,ale gdzie takiego nabyć w dobrym stanie i w ładnej plincie?
Da się na OLX i alegru- 500- 800zł. Jednego przegrałem i poszedł za 750 właśnie. Stan tip top się wydawał.
Takze rozgladam sie za drugim L 75. Coraz trudniej znalezc w dobrym stanie i rozsadnej kwocie. Pierwszy egzemplarz mam w oryginale i nic nie bede zmienial. Drugi ma byc wlasnie do przerobki.
Arek, jaka tam jest wkladka ? Pytam z ciekawosci.
Teraz doczytalem...)
Siedze i slucham Lenco z wkladka Yamaha MC 9 i zlego slowa nie moge powiedziec. Stary idler a gra pieknie. :)
Stanton 500 AL z jakimś zamiennikiem igły. Ktoś ostrych rzeczy słuchał bo ramię było ustawione na nacisk 4,5 g :)
To nie jest zbyt lekkie ramie do takiego nacisku ?
Do Lenków też są fajne gotowe plinty. Ale też widać, że ramionko jak dłuższe, trzeba pokombinować, żeby zamaskować dziursko.
A ja bym jakiegoś DD chciał przygarnąć. Może jakieś Sony by tak?
Z Lenco kombinacji jest od cholery i troche. )
O Lenco i idlerach, jest oddzielny watek.
http://audiomaniacy.pl/index.php?topic=246.0
Ale takiego dedykowanego bloga poświęconego L75 niet ;)
Nie da się chyba ukryć, że najprostsze, najwdzięczniejsze do zabawy są Garrard 301 i 401. Inne modele z ramionami "na pokładzie" są mniej rozchwytywane. Ale trafić 301 albo 401 w dobrym stanie, w dobrej cenie... fiuuuuuuu.
401 i sprawa gramofonu rozwiazana na lata ;)
Wojtek - to Twoje cacko? Piękne ... 8)
Nie , nie moje. Tez zaluje... :(
Cytat: frywolny trucht w Kwiecień 11, 2015, 21:40Nie da się chyba ukryć, że najprostsze, najwdzięczniejsze do zabawy są Garrard 301 i 401. Inne modele z ramionami "na pokładzie" są mniej rozchwytywane. Ale trafić 301 albo 401 w dobrym stanie, w dobrej cenie... fiuuuuuuu.
Można też pójść w nieco nowszy vintage, np. Technics SP15
(http://www.preservationsound.com/wp-content/uploads/2013/08/Technics_SL1015.jpg)
Mialem SL MA 1 i musze przyznac, ze to bardzo dobry zawodnik.
Ale fajna wędka. Co to jest?
(http://audiomaniacy.pl/index.php?action=dlattach;topic=701.0;attach=4518;image)
Wariacja na temat ortofona..? RF 297 ?
Cytat: frywolny trucht w Kwiecień 11, 2015, 22:15Ale fajna wędka. Co to jest?
Może Schick
http://www.thomas-schick.com/arm01.htm
Jakub ma racje, to chyba Schick.
Dzięki. Na stronie już tak dobrze nie wygląda. To "złoto" :( Ciekawe, że antyskatingu nie ma pomimo odchyłki ramienia od linii prostej.
Cytat: frywolny trucht w Kwiecień 11, 2015, 22:31Ciekawe, że antyskatingu nie ma pomimo odchyłki ramienia od linii prostej.
Przy 12" długości i wysoko-naciskowej wkładce to bez znaczenia.
Cytat: Jakub w Kwiecień 11, 2015, 14:40
Cytat: jamówię w Kwiecień 11, 2015, 13:02dlaczego idler,albo DD został właściwie wyparty przez paskowce?
Bo jest tańszy w produkcji i nie wymaga zaplecza inżynierskiego.
Wlasciwie ciezko cos sensownego dodac. Aczkolwiek nie skreslalbym zadnego z rodzajow napedu. Zdarzaja sie zarowno dobre jak i kiepskie konstrukcje.
Cytat: Jakub w Kwiecień 11, 2015, 21:58
Cytat: frywolny trucht w Kwiecień 11, 2015, 21:40Nie da się chyba ukryć, że najprostsze, najwdzięczniejsze do zabawy są Garrard 301 i 401. Inne modele z ramionami "na pokładzie" są mniej rozchwytywane. Ale trafić 301 albo 401 w dobrym stanie, w dobrej cenie... fiuuuuuuu.
Można też pójść w nieco nowszy vintage, np. Technics SP15
(http://www.preservationsound.com/wp-content/uploads/2013/08/Technics_SL1015.jpg)
Genialny naped. Mam z nim stycznosc i gdyby trafil sie w idealnym stanie, mysle ze bralbym dla siebie.
Cytat: Jakub w Kwiecień 11, 2015, 22:50
Cytat: frywolny trucht w Kwiecień 11, 2015, 22:31Ciekawe, że antyskatingu nie ma pomimo odchyłki ramienia od linii prostej.
Przy 12" długości i wysoko-naciskowej wkładce to bez znaczenia.
No ale moment. Im większy nacisk tym większe tarcie:
http://audiomaniacy.pl/index.php?topic=598.msg27342#msg27342
Cytat: Jakub w Kwiecień 11, 2015, 14:40Bo jest tańszy w produkcji i nie wymaga zaplecza inżynierskiego.
Ciekawe ile dzis by kosztowal dobry idler ?
Elektronika staniała do poziomu paczki cukierków, mechanika poszła inną drogą, inne są dziś priorytety.
Chyba.
Cytat: wojtek41 w Kwiecień 11, 2015, 23:17
Cytat: Jakub w Kwiecień 11, 2015, 14:40Bo jest tańszy w produkcji i nie wymaga zaplecza inżynierskiego.
Ciekawe ile dzis by kosztowal dobry idler ?
Jesli natomiast interesowaloby Cie, Wojtku, ile dzis kosztuje dobry naped DD, wejdz na strone Brinkmanna i sprawdz cennik.
Jeśli zaś interesowałby Cię Wojtku porządny pasek to 170 tys dolarów jest jak znalazł.
Koniecznie od 1:15.
170 tys. zielonych ? Co to za pieniadz..) Jakies drobne. :o
Ale nie kupie, bo nie mam bialych rekawiczek... ;D
Tak powaznie, jak mozna krzyczec tyle kasy ? Przeciez to tylko gramofon...
Ale widać, że mechanika poszła dziś w zupełnie innym kierunku.
Jak bym miał taki gramofon to już rękawiczki bym sobie białe kupił ;)
Za taki szmal, powinni dawac razem z tym kamerdynerem :D
No chyba dodają :) :) :) :)
Wy się dziwicie, a Chińczycy łykają jak pelikany :)
Ladna maszyna. Pytanie czy taka cena ZAWSZE przenosi sie na lepszy dzwiek? Wiemy ze z tym roznie przeciez bywa.
Garrardy są piękne.
jak o garrardzie to moje cudo , z którego jestem fest dumny ;D ;D :
chwalić się nie lubię ale to wyjątkowy egzemplarz więc warto pokazać miłośnikom marki
(http://static.pokazywarka.pl/i/5789817/726620/c57013bf-5c5e-4830-b957-20dc90c25110-zpshkh98zlx.jpg?1428823131)
(http://static.pokazywarka.pl/i/5789816/604793/9d5d0baa-b014-4d23-9c94-471da400ccee-zpsmz1cuqih.jpg?1428823132)
ma u mnie dożywocie ;)
Śliczny :)
Rasowy! Podoba mi się ramię!
Panowie,ale jak on gra :o
Garrard to jedyny zawodnik ,którego bym sobie postawił koło Zontka.Wyszykował w nowej plincie i dostwawił 12' ramię o masie szyny kolejowej. Cóż za wizje siedzą w mojej głowie. :o
Cytat: miniabyr w Kwiecień 12, 2015, 09:42
Gerard to jedyny zawodnik ,którego bym sobie postawił koło Zontka.Wyszykował w nowej plincie i dostwawił 12' ramię o masie szyny kolejowej. Cóż za wizje siedzą w mojej głowie. :o
I taki właśnie jest mój plan :))
POPRAWIŁEM ;D To jest właśnie tak jak się klepie tekst na klawiaturze tabletu z podpowiedziami.Mój tablet nie znał słowa Garrard i wstawił Gerard
Cytat: wojtek41 w Kwiecień 11, 2015, 23:17Ciekawe ile dzis by kosztowal dobry idler ?
53 tys. dolarów :)
http://stereodesk.com/products/saskia-reference-ii-turntable
Intenser, bardzo ładny ten Garrard. Podoba mi się, że ma taką 'zwyczajną' plintę. Bardzo wysmakowany wygląd.
Cytat: Jakub w Kwiecień 12, 2015, 09:50Podoba mi się, że ma taką 'zwyczajną' plintę.
dzięks -
to prawda , fikuśne wynalazki pasują do garrarda jak siodło do świni
w tym przypadku nie ma co poprawiać bo całością zajął się Loricraft
Jeszcze jedna gwiazda. Thorens TD-124. Kołysanie mniejsze niż 0,05%!
trochę danych: http://www.soundfountain.com/amb/td124page.html
ceny: http://www.ebay.com/bhp/thorens-124
Jak widać założenie nowego, dłuższego ramienia, oznacza konieczność skombinowania maskownicy w miejscu starego, ale to ceniona maszyna.
Zaślepka była montowana fabrycznie z myślą o ramionach 12 i 16 cali. Że łatwo zamontować. Ale jak?
Warto wspomniec o paskowcu, TD 125. Do przerobki mozna tez kupic TD 150. One sie z 125 chyba malo roznia.
Systemdek III. Tez swietny paskowiec, warty uwagi. )
Cytat: frywolny trucht w Kwiecień 13, 2015, 14:54Że łatwo zamontować. Ale jak?
Armboard pod dłuższe ramiona był po prostu szerszy. Wymienia się cały ten czarny panel. Na jednym zdjęciu zresztą widać.
Nie zapominajmy o Luxmanie PD441 i PD444
http://www.thevintageknob.org/luxman-PD444.html
Przerabianie takiego Luxa to ... zbrodnia. Całkiem poważnie.
Z innej beczki, warto zainteresować się Kenami KD-990 podobnymi.
https://plus.google.com/photos/115453839954675028762/albums/5630807460215298929?banner=pwa&gpsrc=pwrd1
Ano właśnie. Cała rodzina latających spodków DD. Doskonałe do modyfikacji. Kupujesz mechanizm i wstawiasz w cokolwiek. Ale to już inny czas, już bez 78 obr/min, więc dla mnie mniej słodkie.
Rodzina latających spodków od firmy JVC / Victor: TT-101 i późniejsza jego rozwojowa wersja TT-801 (manifest technologiczny firmy, wyśrubowane parametry), oraz TT-81, TT-71 ( troszkę słabsze parametry, mniej funkcji). Niebywale wdzięczne obiekty do zabawy. Można postawić werk na jakiś gumach, dostawić ramię jakie się tylko wymarzy i jechane. W tej chwili jest na ebay tylko niedziałający za 300 zielonych. Mechanizmy te występowały "na gotowo" z plintami i ramionami jako gramofony: ,np QL-10 to TT-81, QL-7 to TT-81, a QL-F6 to TT-81, ale nikt chyba nie będzie wybebeszał gramofonu dla mechanizmu. Wyjściowo latający spodek TT-101 wygląda tak:
Najprostsze pomysły na gramofon oparty o taki mechanizm:
Trochę mi to jak szybkowary wygląda ;D . Ale to może takie przedobiednie skojarzenia ;)
Idealne gdy nie masz weny na cięcie plinty. Podstawiasz coś pod werk ( od spodu też ma otwory wentylacyjne), kubek pod ramię i czekasz na wenę słuchając muzyki. Tak wyglądają po wstawieniu. Czasem chyba lepiej nie wstawiać, a przynajmniej sie nie spieszyć :o
Bardzo mi się podobają, chętnie bym takiego już po tuningu, u siebie zobaczył
Cytat: ahaja w Kwiecień 13, 2015, 23:29Przerabianie takiego Luxa to ... zbrodnia. Całkiem poważnie.
Takiego Luxmana to oczywiście tylko wyposażamy w różne ramiona. Ja bym w samym napędzie też nic nie przerabiał.