Po prostu nachodzi mnie refleksja, że tatachabera zamienia trochę siekierkę na kijek- jeśli chodzi o wędkę.
Nie twierdzę oczywiście, że ramię w AF jest nie do zastąpienia, ale pytanie, czy zysk jakościowy, ergonomiczny, będzie miał sens. Nie wiem czy nie trzeba szukać wyżej. Tak, żeby nie było wątpliwości.
Ale może to tylko moje wątpliwości.