Wieniawski 2016 - zapraszam do słuchania i dyskusji:)

[miniabyr]

No miałem o jej opanowaniu napisać ....ubiegłeś mnie. :)

[malg]

ale teraz w polonezie Wieniawskiego , widziałeś na początku ten grymas moim zdaniem to nadskupienie , a dalej kamienna twarz
oczywiście nie w polonezie tylko w kaprysie

[malg]

zastanawiam sie czemu ona tak zerka na akompaniatora - ten fałszuje coś ?

[miniabyr]

zastanawiam sie czemu ona tak zerka na akompaniatora - ten fałszuje coś ?

Nie facet jest naprawdę świetny. Polonez Wieniawskiego na koniec. To moim zdaniem dobry występ !

[malg]

to był taki żarcik, występ rzeczywiście.   

na koniec chyba Szymanowski w/g programu
http://www.wieniawski2016.tvp.pl/27136593/amalia-hall

to dlaczego tam w programie jest 5 utworów

[miniabyr]

Nie patrz na kolejność w programie bo to co mają zagrać mówi konferansjer. Na koniec był własnie Polonez Wieniawskiego.Przerwa ,po niej Polka !

[miniabyr]

Weronika Dziadek.zaczyna ojej jakie to dziecko jest .Skrzypce Cremona 18..coś tam. Trzymam kciuki.Beethoven .I zrobiło się jakoś tak salonowo . Hmm dziewcze gra z  ogniem ,może nie piekielnym ,ale na pewno z temperamentem!Dobry akompaniament w tej sonacie! Pani przy fortepianie nie przeszkadza!Albo ma dziewczę gigant tremę ,albo to pokerowy gracz . Jej twarz nic nie wyraża ,ale z pod palców  idzie nawet ogień.Szymanowski -Źródło Aretuzy .Bardzo poprawnie i zaskakująca ładna barwa tej interpretacji -bardzo nasycony dźwiek ,pełny . Wieniawski solo  -schody . Trema  więc intonacja kuleje.Ysaye -jak zwykle wymagający od skrzypka jak i od słuchacza. Mnie ta sonata solo nie powala jako kompozycja ,ale ja się przecież nie znam bo jestem kontrabasistą hehehe -to co mnie obchodza jakieś popiskiwanie na samej górze skali . To dobre dla nietoperzy a nie ludzi .Tyle tych wysokich tonów. ;D .....no Weronika szyje ,szyje i szyje.Wiecie ta część solowej sonaty to Ballada - ha,ha ha to ja jestem baletnica- chyba że piekielna . Wrócił salon czyli Wieniawski i Polonez .A na serio to nie wiem co o jej wykonaniu konkursowym sadzić. Na pewno ma talent ,jest bardzo młodziutka i ....wszystko przed nią! To co słyszałem od wczoraj (nie wszystko bo praca) to Celina Kotz jak dla mnie bezkonkurencyjna.

[miniabyr]

Maria Kuzniecowa to reprezentantka Francji . Skrzypce -rok produkcj 1830-oczywiście włochy.Zaczyna ostro,bo od Ysaye,czyli Ballady z piekła rodem...............ałał ale wie co robi! Nie ma wątpliwości że wie co gra!To nie są poszatkowane frazy -od problemu technicznego do problemu technicznego- tylko świetnie wymiatanie!!!!Nareszcie coś podniosło mi ciśnienie.  :o ;D Bardzo spójne granie ,świetne ,czytelne frazy ZERO przypadku!To Najlepsze wykonanie tego utworu jaki słyszałem wczoraj i dziś! Teraz Wieniawski.Pewnie ,choć nie bez drobnych niedociągnięć  ał jak nieczysto  :( Zawsze w tych kaprysach wyłazi szydło z worka. Ysaye świetny (jak dla mnie) a Wieniawski jak zwykle  :( Beethoven - salonowe pitu ,pitu  ale za to  bez niespodzianek czyli daje radę.Szymanowski Źródło Aretuzy.Lubię to słowo"pewnie" i ona właśnie tak gra! Przykuwa uwagę do utworu ,a nie do problemów technicznych jaki ten utwór nastręcza. To naprawdę coś. Hmm świetna w tych bardziej" abstrakcyjnych" utworach a nijaka w "klasyce". Szkoda by było aby odpadła ,bo jest czego posłuchać ! Wieniawski . Fantazja na temat ......Fausta. Ma dziewczyna dźwiek w rękach .Trochę nie podoba mi się wibrato ,ale to pomijalne ,czepialskie z mojej strony. Może to trema?  Jakoś ten wieniawski nie przypadł mi go gustu .Może ja nie lubię salonu ,za ładne ,za gładkie za nijakie?  To ostatni utwór  i wykonawca dziś.  Z łózka  ,sprzed internetu produkował się Miniabyr. (to są moje opinie,nie musicie sie z nimi zgadzać)

[tomasz_pianista]

Miniabyr robisz kawał świetnej roboty:) Ja niestety słucham wyrywkowo, dużo pracy ostatnio.

[vasa]

Zajrzałem na największe forum poświęcone muzyce i technice audio żeby się czegoś nauczyć od licznych guru.
Postów nt konkursu - zero.
A sprawozdanie Miniabyra zgłoszę na konkurs na najlepszą recenzję z konkursu :D

[miniabyr]

A sprawozdanie Miniabyra zgłoszę na konkurs na najlepszą recenzję z konkursu :D

Jak to czytam to się rechoczę tak ,że zajady na wargach pękają. Oszczędź.

[gratefullde]

No coś Ty. To mój ulubiony wątek. Czekam na więcej.

[miniabyr]

Nie mam jak posłuchać tych wcześniejszych uczestników i przepadają mi ich zmagania konkursowe  bezpowrotnie . W pracy nie mogę słuchać .Cholera jak możecie to słuchajcie ,bo relacje on line są na b.dobrym poziomie. Postaram się jutro słuchać ,ale też od ok 16 . >:(

[tomasz_pianista]

Dzisiaj mocny początek - Koreanka Bomsori Kim. Intonacyjnie super, emocjonalnie - trochę Azja, ale jednak bardzo dobry występ. Ysaye bardzo klarowanie, kaprys trochę jej uciekł. Źródło Aretuzy to chyba największy szlagier pierwszego etapu:) Oczywiście znów fantastyczne skrzypce - Guadanini z XVIII wieku, wypożyczone z jakiegoś azjatyckiego instytutu muzyki. W Polsce nie ma takich możliwości...

Wczoraj z azjatów świetnie też grał Ryosuke Suho - uczestnik o trudnej do zidentyfikowania płci:)

Teraz Rosjanka, Vera Lopatina - Beethoven strasznie romantycznie, nie lubię takich interpretacji, to jednak męskie emocje, to brzmi bardziej jak Czajkowski. Pianistka też ma taki sposób grania, a to jednak wczesny opus "Betona", wypadałoby grać bardziej klasycznie. Zobaczymy co dalej:)

[tomasz_pianista]

Rosjanka na pewno jest doświadczoną artystką, ale trudno mi ją ocenić - trochę za mało kontrastów w całym występie, gra dla mnie za bardzo zachowawczo. No i dosyć ciężki ma dźwięk.

Niemniej jest to jednak światowy poziom, wszystko jej "siedzi", nie ma tutaj mowy o przypadkowych rzeczach. Solo grała bardzo dobrze, duże opanowanie.

Do jej pianistki bardzo chętnie poszedłbym na prywatne korepetycje;) Swoja drogą dużo ładnych babek na konkursie, w dyscyplinie urody chyba Polska miała by pierwsze miejsce:)

Teraz Japonka Nagao. Na myśl przychodzi mi pytanie - czy ta pani zna inną rzeczywistość niż ćwiczenie całymi dniami na skrzypcach? Technicznie na pewno będzie git, to słychać już po początku Ysaya. Tylko azjaci grają tak czysto ten utwór.
Mam wrażenie, że w jej grze wszystko jest wyuczone, brak emocji, czuje się jakbym oglądał osobę grającą w grę komputerową level ultra hard. Zobaczymy jak będzie dalej.

[vasa]

Udało mi się włączyć podgląd (i podsłuch) na parę minut.
Japonka Haruka Nagao gra świetnie, perfekcja i brawura. Lubie takie granie. W końcu to konkurs mistrzostwa skrzypcowego.
Zacząłem słuchać skrzypiec przekonany dawno temu przez inną Japonkę - Shizuka Ishikawa. Ona grała w podobnym stylu. Synapsy mi się wtedy połączyły w jakiś wzorzec.
No dobra. Teraz źródło Aretuzy, to już trochę nie tak :( Technicznie dalej perfekcyjnie ale interpretacyjnie to taki trochę teatr kabuki. Za dużo ekspresji.

[tomasz_pianista]

Technike ma niewarygodną, ale czegoś jeszcze brakowało. No ale myślę, że pewniak do drugiego etapu, oglądając Nagao ma się wrażenie, że granie na skrzypcach jest łatwe.

[vasa]

granie na skrzypcach jest łatwe.

;D
Yukino Nakamura. Kolejna Japonka. Nie zdążyłem na Beethovena, kaprys Wieniawskiego okazał się chyba jednak odrobinę za trudny.
Gra na skrzypcach włoskich z 1680 roku ! Czy wszystkie stare skrzypce pojechały na daleki wschód?
Poczekam na fantazję nt Fausta :o

[frywolny trucht]

Nic nie rozumiem o czym mówicie. Jakby tu Was strollować?
;D

Wiem! Czy od skrzypiec można dostać zeza?

[elem]

Posłuchaj i potem trolluj :)

[miniabyr]

Nic nie rozumiem o czym mówicie. Jakby tu Was strollować?
;D

Wiem! Czy od skrzypiec można dostać zeza?

Można jeśli profesor od ucznia zażąda skupienia-)

[miniabyr]

Cholera dopiero teraz mogę słuchać. Czyli dzień w plecy :(

[frywolny trucht]

Można jeśli profesor od ucznia zażąda skupienia-)

Bo widzę przynajmniej trójkę: http://www.wieniawski2016.tvp.pl/27119339/uczestnicy
To chyba od patrzenia na smyczek tuż przy samym nosie?

[miniabyr]

Rosja Semion Gurewicz  skrzypce rok "produkcji"1850 lutnik Gustav Bernard. Beethoven  1 część sonaty jak zwykle nie wywołuje u mnie chęci słuchania >:( Ja się przy tym nudzę ,choć młodzian wygina się ,pręży ,biegle sunie po gryfie i ostro zacina smykiem po strunach .Przy fortepianie Polak o nazwisku Francuz który tak mi sie wczoraj podobał jako akompaniator........Bardzo sprawnie gra Rosjanin ,ale w jego grze nic nie porywa.Jedno jest pewne ta interpretacja nie jest romantyczna ,tylko jest to mocno osadzone w interpretacji klasycznej . To duzy plus,ale wykonanie nijakie. Wieniawski Kaprys.Oj ,Oj ,Oj boli ! Dał strasznie po krzakach ;D No cóż ,przecież to Kaprys Wieniawskiego . A ja nie usłyszałem na tych przesłuchaniach nikogo ,któremu by te piekiełka wyszły niebiańsko spod palców . Teraz E.Ysaye.......i jest niefajnie ,gra po krzakach  i się męczy .Jedyne wykonanie Ysaye które podniosło mi  cisnienie to wykonanie wczorajsze  Francuzki .Qfa było czego posłuchać..A Semion męczy się okrutnie. :( Kurcze może go trema zjadła ? Kończ waść ,kalafonii oszczędź ..........Szymanowski z cyklu Mity "Narcyz"-zdecydowanie lepiej ,ale raczej nie zobaczymy Semiona w następnym etapie. Wyjaśniam "grać po krzakach" lub "grać po czarnych" to po prostu fałszować.Teraz meczy się z kolejnym Wieniawskim ,choć idzie mu zdecydowanie lepiej. Może to dobry skrzypek ,ale udziałw tym konkursie nie będzie należał dla niego do udanych.

[miniabyr]

Polska. Anna Orlik .Skrzypce z 1735  wykonał Nicola Gagliano . Szymanowski  Romans D-dur .Już kilka pierwszych taktów mówi nam coś o wykonawcy. Jest zdecydowanie lepiej niż podczas prezentacji Rosjanina.Tego da się słuchać nie myśląc o problemach technicznych.A utwór niełatwy w odbiorze .Myslę że Polka wybrała go by się "rozegrać" przed kaprysami Wieniawskiego i Ysaye .Może nie jest rewelacyjnie ,ale jest  poprawnie ,trudny utwór ,szkoda że zagrała go bez ognia . Beethoven . Tu nie ma niespodzianki gra jak trzeba .Kaprys  No. 8 Le Chant du Bivouac, Op. 10 Wieniawskiego Bardzo trudny z ewidentnym odniesieniem do muzyki ludowej . Cholera to pioruńsko trudne i niestety jak u reszty pokazuje błędy techniczne jak na dłoni .Fajnie że nie jestem skrzypkiem ,bo grać te kaprysy to koszmar.Drugi Wieniawski doskolane znany Polonez. Ale mnie  nie zachwycił .Skoda.