Z oryginalnym kablem, czy dałeś coś innego?
teraz już u mnie wszystko leci po "czymś innym". Kupiłem wtyczki, lappkabla i wszystkie oryginalne (czyli takie czarne, jak komputerowe) powymieniałem na Lapp. Na początku miałem wrażenie, że sprzęt zmuliło, ale przeczekałem i się odetkał. Zatem albo to była seria moich "gorszych laryngologicznie dni" albo się kable i Taga wygrzały, bo spiąłem je w jednym czasie. Nie wiem, nie znam się, ale gra tak, jak grało i z tego się cieszę.
Mój sprzęt w porównaniu z innymi, ma pewną niezwykłą cechę. Sieje przestrzenią po horyzonty. Dlatego go od 10 lat nie zmieniam, bo nie słyszałem jeszcze innego, który robi to w podobnie spektakularny sposób. I teraz, żeby było ciekawie, ową spektakularność, można łatwo zgubic. Jak? Kablem. IC lub głośnikowym. Dlatego na swoim sprzęcie i w swoim pokoju, wygrałbym ślepy test spokojnie.
I co ciekawe - barwę i scenę zmienia mi tylko Transparent, inne kable mają tylko wpływ na scenę, dlatego w mig moge się zorientować, że mi "hektary" wcięło.