Katalogowanie zbiorów na półkach

Zaczęty przez GregWatson, Sierpień 25, 2014, 19:25

Poprzedni wątek - Następny wątek

Wireless

Cytat: frywolny trucht w Listopad 28, 2015, 01:10
Kiedyś. Dawno temu. Byliśmy piękni i młodzi i zaszaleliśmy. Ja wybrałem amplituner. Przyszła żona kolumny. Po wielu odsłuchach tak zrobiła. Wybrała Esa Ostinato w jakim ujowym fornirze brzozowym, z wielką plamą na bocznych ściankach. Kiedyś mnie odwiedził kolega i stwierdził: O! Fajne- sam robiłeś? Pochwaliłem się przyszłej żonie- pół żartem, pół serio, a ona się przejęła i na drugi dzień postawiła po wielkiej paprotce na każdą kolumnę. Do dziś pamiętam jak uderzyłem w sufit wyskoczywszy z butów.

Ja, po paru "technicznych" wyczynach mojej małżonki (o których pewno wspomnę kiedyś, bo są warte upamiętnienia ;) ) wprowadziłem Absolutny Zakaz Dotykania Sprzętu Audio Przez Rodzinę .... dyktatorsko pojechałem po bandzie .... i spokój .... jakbym zobaczył paprotki na moich Harlechach (poprzednie kolumny) to bym zawału dostał .... :)
Pozdrawiam, Wireless

wojtek41

Mam to szczescie, ze zona szanuje moje wybory i pasje...Za to ja lubie. )
25 lat uczy tolerancji  ;)

miniabyr

Średnio na jedną 1,5m półkę wchodzi mi 320 czarnych placków. O cholera ile to musi ważyć !
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

Keef98

Jeśli chodzi o segregowanie płyt, to mam tak:
wykonawców alfabetycznie,
albumy chronoligicznie.
Wyjątek stanowi muzyka klasyczna i soundtracki, których tak nie układam. One są alfabetycznie, czyli np. soundtrack z "Blues Brothers" jest między Beatlesami, a Buldogiem. Tak samo klasyka, bo nie umiałabym się odnaleźć po dyrygentach i wykonaniach, których na ogół nie pamiętam :(

miniabyr

Ja winyle na półkach ustawiam tak : jazz -alfabetycznie ;rock ,pop itp.-alfabetycznie; Klasyka -epokami i kompozytorzy data uroczenia.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

MAC

Cytat: miniabyr w Listopad 28, 2015, 12:40Ja winyle na półkach ustawiam tak : jazz -alfabetycznie ;rock ,pop itp.-alfabetycznie; Klasyka -epokami i kompozytorzy data uroczenia.
Zagmatwane bo czasami cienka jest granica między gatunkami.
Ja mam wykonawców alfabetycznie a w śród wykonawców alfabetycznie tytułami i jakoś da sie ogarnąć.

vasa

A u mnie rock bez systemu, jazz wykonawcami a klasyka wg dwóch zasad; niektórzy wykonawcy - dyskografią w kupie a reszta po kompozytorach. Składanki osobno.
Jak to napisałem to sam się zgubiłem :(
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

miniabyr

Jestem bardzo zadowolony z oprogramowania które kupiłem do katalogowania zbiorów. Jest jedno ale ,które dotyczy ceny za dostęp do "chmury" .Cena tej dodatkowej usługi to 20 euro rocznie ! Sporo. Mozna to obejść kupują apkę na telefon(15 euro) i  ładować wszystko z pliku. No cóż audiofilja to droga zabawa. Mozolnie wklepuje winyle ,bo ten nośnik jest najtrudniej skatalogować . Ale i tak jest nieźle ,bo wpisuje się nr katalogowy  płyty  i pokazyją się konkretne pozycje na liście. Zgadnijcie z którymi wydaniami miałem i mam naj wiecej problemu w szukaniu? Z japońskimi edycjami winylowymi. A takie Polskie Nagrania wyskakują natychmiast.Czary.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

elem

A czy w tym programie, przy takim samym nr katalogowym i kraju wydania, można wyróżnić konkretne wydanie? Np. inna, laminowana okładka, inny kolor labela itp.

Korzystam z funkcjonalności Discogs, choć oczywiście to tylko website i jak ją szlag trafi, to i spis wyparuje.
Feickert Twin, SME V, DV XX2MKII;  CEC TL51,DX51,DX71,
Olive Opus 4; Sensor 2  MKII ; Bonasus; Gauder Arcona 60, Tesla ARZ 6604- Voigt Pipe

miniabyr

Cytat: elem w Listopad 30, 2015, 21:46
A czy w tym programie, przy takim samym nr katalogowym i kraju wydania, można wyróżnić konkretne wydanie? Np. inna, laminowana okładka, inny kolor labela itp.

Korzystam z funkcjonalności Discogs, choć oczywiście to tylko website i jak ją szlag trafi, to i spis wyparuje.
Tak możesz wyróżnić i opisać co jest ci potrzebne. Pełna edycja. Całość możesz zapisać do swojej lokalizacji (dysk twardy ) lub wysłać do "chmury" Ostatnio nie mogłem znaleźć okładki płyty w ich zbiorach ,więc znalazłem w necie i przypisałem do  płyty .Całość wysłałem do bazy danych /chmury Music Collector.Tomek wypróbuj ich darmową wersję programu .Jest w pełni funkcjonalna ,ale możesz zapisać tylko 100 albumów .
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

miniabyr

Od tygodnia siedzę i skatalogowałem 260 pozycji. Uff to żmudna robota mimo wielu udogodnień które oferuje oprogramowanie. Dokupiłem również appkę na smartfona. Najbardziej pracochłonne są płyty z klasyką  bo tam oprócz kompozytora (lub kilku)jest solista/dyrygent i orkiestra. Więc trochę edycji jest.Ale można przypisać prawie wszystko od informacji dostepnych w bazie po dodatkowe jak : wydanie ,rok nagrania,rok wydania,rok wznowienia ,okladki ,kolor winyla! cenę zakupu ,cenę wartości  i co tam chcemy mieć .Moim zdaniem warto mieć aby trzymać wszystko ładzie.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

Wireless

Dwie zupełnie różne, tak naprawdę sprawy
1. katalogowanie zbiorów
2. układanie zbiorów na półkach
Ale - trochę - semantycznie - powiązane, stąd pozwolę sobie nie zakładać nowego wątku, a wypowiedzieć się na temat nr 2.

Mój sposób
Po pierwsze: dwie półki/grupy półek
a. Jazz
b. Nie-Jazz

W ramach każdej grupy - stan początkowy po uporządkowaniiu: alfabetycznie po wykonawcy, w ramach wykonawcy - chronologicznie po tytułach
Ale to tylko na początku.
Potem każda odsłuchana płyta wędruje na koniec swojej półki. W ten sposób po pewnym czasie tworzy się MRU (Most Recently Used).
Jeśli chcę słuchać tego, czego słucham często - sięgam na koniec listy i tam to szybko znajduję
Jeśli chcę posłuchać czegoś, czego słucham rzadziej - znajduję to alfabetycznie ....
...
Po pewnym czasie i tak robi się bałagan, i wierzę święcie, że powstaje on niezależnie od metodologii układania na półkach  ;D , więc i tak trzeba porządkować i tak, ale - w ramach tej metody - można szybko znależć to, czego się chce .... na chwilę obecną (ok. 400 winyli) metoda ta (dla mnie) się sprawdza.

CDki ripuję i wrzucam do szuflad "jak leci" - są "odsłuchiwane" dokładnie raz, a potem o nich zapominam - pliki naprawdę mają swoje dobre strony :)
Pozdrawiam, Wireless

miniabyr

A na czym układacie lub wkładacie? Ja winyle pakuję do regału Ikea expendit (nowa wersja Kallax) I pewnie robi tak spora część zbieraczy ,bo produkt świetnie sie do tego nadaje i jest tani. Kompakty układam również na wynalazek  z Ikea ale już niestety nieprodukowany :(
Szkoda życia na chujowy dźwięk !