jest to ostatni telewizor w moim domu Nie mam potrzeby telewizora.
Tak miałem kilkanaście lat. I w sumie nadal zamierzam, gdyby nie:
1.
Netflix. Czasami są filmy z takimi widokami, że chętnie przeniosę się TAM, zwłaszcza w TAKIEJ jakości. Lubię SF. Ostatnio powstały filmy z pięknymi widokami: Passengrs, Mars, Gravity, czy przygodowe, z naszej planety. Chcę to obejrzeć bez zapachu popcornu i mlaskania obok mnie.
2.
Zdjęcia i filmy które nagrałem jadąc do Albanii, Toskanii, w Alpach. Chętnie powrócę do wspomnień na dużym ekranie, zwłaszcza w genialnej jakości.
3.
Koncerty. Wszystkie, na których byłem ostatnio, miały spierdzielony dźwięk. A przecież stojąc czasami 15 ale czasami 90m od wykonawcy idziemy dla atmosfery i dźwięku. A skoro tak, to sobie przeniosę koncert do domu mając wykonawców przed sobą i znacznie lepszy dźwięk.
TVNy i TVP odpuszczę zdecydowanie. Discovery z powodu niekończących się reklam - także.