Z tego co piszecie z tym denonem 103r jest więcej problemu aby ją uruchomić niż myslalem.
Nie, nie ma z nią żadnego problemu, to koledzy na forum robią problem typu: BMW 320D nie ma prawa jeździć (bo nie jest sześciocylindrową benzyną). Tymczasem jeżdżą tym autem tysiące zadowolonych użytkowników, nawet nie wiedząc o istnieniu jakiegoś forum BMW.
Jest na tym forum taki wątek o tej wkładce. Ostatni wp[is brzmi:
Dzień dobry Panom (i Paniom?).
Ja też przyłączę się do zwolenników tej wkładki. Owszem, jest cała masa technicznie lepszych wkładek na rynku ale... No właśnie to ale. W rzadko której wkładce, nawet tej z "wyższych sfer" jest tyle muzykalności i przyjemności ze słuchania. I to chyba bez względu na repertuar.
Nie zaliczył bym jej do wkładek "audiofilskich". Jest to 100%owa wkładka dla melomana.
Biorąc jeszcze pod uwagę jej cenę (nawet standardową w Polsce) to chyba jest best buy. Oczywiście jak tylko warunki techniczne pozwalają na jej powieszenie.
Pozdrawiam serdecznie,
LampowY
Więc moja rada jest taka - kup tę 103R i nie kombinuj z Goldringami, Philipsami ani innymi rzeczami. Kup do tego LAR. NIC QWA NIE MUSISZ W NIM ZMIENIAĆ! Żadnych traf! Jak będziesz chciał za 3 lata się pobawić, to się pobawisz. Spinasz wszystko i pięknie gra. Pytaj dalej a koledzy na tym forum stworzą Ci MILION PROBLEMÓW dla których taki sprzęt nie ma prawa zagrać.
BIPO - masz rozwiązanie. Zrób tak, a będziesz miał banana na twarzy i radość z winyli. Kombinuj a nie kupisz gramofonu wcale, bo "w takiej konfiguracji przecież żaden nie zagra".
A teraz słowa do kolegów z tego forum:
1. Frywolny, Słońce Ty Nasze, co masz na myśli, pisząc że LAR LPS-1 "LAR obsługuje wkładki MM i MC HI czyli wysokonapięciowe MC (high). MC LO ( low) nie obsłuży. " To dlaczego u mnie gra? AT-OC9ML/II lub Rohmann nie są MC LO ? To jakie jeszcze niższe wartości masz na myśli ?
.
Skoro po tylu latach audiofilowania słyszę, że gra to znacznie lepiej od CD, to chyba można uznać, że LAR daje radę. Wiem, wiem, mozna lepiej i mieć skrzypnięcie krzesełka bliżej, ale naprawdę, niektórzy mają na to wyjechane i są w stanie zadowolić się krzesełkiem takim, jakie słyszą z LAR.
2. Nie zawsze trafa robią lepiej. Robią głośniej, więc można odnieść wrażenie, że jest lepsza dynamika. U mnie żaden aspekt poprawy brzmienia się nie pojawił po podpięciu traf.
3. PANOWIE !!!! Miejcie czasami na względzie, że ktoś dopiero wchodzi w ten świat i najnormalniej chce się pocieszyć winylem. Nie straszcie ludzi wykresami i dopasowaniem ramienia. Taka wkładka jak DL-103R zagra ładnie nawet trzymana w palcach. Dobrze o tym wiecie
Nara.
Po tak dosadnym przetłumaczeniu i namową kilku kolegów zdecydowałem i zaryzykuje: wkładka Denon 103R zakupiona u p.Jukiego zobaczymy za ile dojdzie.
Teraz ten pre, dostałem informację od forumowego kolegi który składa Nudamini i Husarie. Cena pierwszego jest porównywalna z Lar, natomiast drugiego dwukrotnie wyższa. Teraz po wymianie wiadomości stwierdzam, że to drugie urządzenie jest przeznaczone raczej dla hobbistów zmieniających wkładki jak rękawiczki i grzebiących mocno w sprzęcie. Moim zdaniem nie potrzebuje aż tak rozbudowanego pre gdzie jest możliwość podłączenia aż 4 wkładek.
Mój pre będzie polegał na tym, że go uruchomię, położę gdzieś za szafką i o nim zapominam. Nie mam zamiaru przy nim nic zmieniać ani grzebać. Po zakupie gramofonu chce się skupić na kupnie vinyli i słuchaniu muzyki nie sprzętu.
Tak więc myślę, że ten Lar będzie odpowiedni chyba, że ten Nudamini (po rozmowie od zlecenia ok3tyg trzeba czekać,nie ma problemu nie spieszy mi się). Jeśli zakupiłbym tego Nudamini to rozumiem, że kolega od którego bym go kupił już by mi go poustawiał tak jak trzeba i ja tylko włączam wtyczkę do gniazdka bo elektronik ze mnie żaden...;-)
Ktoś porównywał te dwa urządzeni ze sobą czy zmiana w dźwięku jest na granicy percepcji hobbistów tak jak przy kablach gdzie zwykły Kowalski nawet by na to nie zwrócił uwagi (czytaj Ja..

czy zmiana jest tak duża jak byśmy podłączyli zestaw innych kolumn ;-)?