ECC88 i pochodne

[rudy-102]

Wczoraj po chyba miesiącu czekania dojechały Matsushity 7DJ8.
Grają od rana. Byłem zachwycony Philipsami PCC88.
Matsushity w tym pre urwały mi dupę  Coś kapitalnego.

Dzisiaj po małych perypetiach przesyłkowych w końcu odebrałem parkę 7DJ8 Matsushity. Ładnie to gra, ale trochę zbyt misiowato jak na mój gust. Muszę dać im i sobie trochę czasu.

Czy one potrzebują wyższego napięcia żarzenia?

[McGyver]

Teoretycznie tak. W praktyce grają prawidłowo także na 6,3V.

[AudioAddicted]

Czy one potrzebują wyższego napięcia żarzenia?

Z jakichś powodów u mnie i u Maćka zachowywały się lepiej na 6.3V niż na 7V. Na 7V dawały dziwne piszczenie, po przełączeniu napięcia hajcungu na niższe - jak ręką odjął

[rudy-102]

U mnie mam 6,4V. Powinno być 7? 
Jak wyciągnę rezystor to będę miał 7,02V.
Jakiej zmiany w brzmieniu w zasadzie można oczekiwać po podniesieniu napięcia? Słychać to w ogóle.

[AudioAddicted]

U mnie mam 6,4V. Powinno być 7? 
Jak wyciągnę rezystor to będę miał 7,02V.
Jakiej zmiany w brzmieniu w zasadzie można oczekiwać po podniesieniu napięcia? Słychać to w ogóle.

Możesz zostawić 6.4V i zapomnieć. Żadnej zmiany sonicznej tylko objaw jak opisałem wyżej

[rudy-102]

Czy one potrzebują wyższego napięcia żarzenia?

Z jakichś powodów u mnie i u Maćka zachowywały się lepiej na 6.3V niż na 7V. Na 7V dawały dziwne piszczenie, po przełączeniu napięcia hajcungu na niższe - jak ręką odjął

U mnie one są wpięte w odtwarzacz CD. Pewnie mniej obciążające warunki pracy niż u Was. Ale jak powiadasz, że na 6,3 powinno być lepiej to na razie tak zostawię.

Basik mają na prawdę dobry .

[AudioAddicted]

U Ciebie pracują w buforze. Inne zadanie, ale nie ma to żadnego znaczenia w przypadku hajcungu - będą hulać bez żadnego ryzyka

[rudy-102]

Nie wiele się znam, ale chyba nie w buforze. 

[McGyver]

Nie wiele się znam, ale chyba nie w buforze. 

Znasz się. Nie w buforze. To jest stopień ze wzmocnieniem.

[AudioAddicted]

Faktycznie, układ WK

Co w dalszym ciągu nie ma znaczenia odnośnie niższego napięcia hajcungu lamp PCC88
 

[rudy-102]

Te lampy zaczynają mi się na prawdę podobać. Ile one potrzebują, żeby się wygrzać?

Albo mi się ucho szybko przyzwyczaiło, albo one są za...ste. Grają bardzo ładna głębią mimo, że na samym początku po przepięciu odczuwałem brak szczegółów. Po godzinie słuchania już mi to nie przeszkadza.

[McGyver]

Faktycznie, układ WK

Nic podobnego, to SRPP 

[AudioAddicted]

SRPP to wciąż wspólna katoda 
Z obciążeniem aktywnym 

[McGyver]

Można i tak do tego podejść.

[AudioAddicted]

Te lampy zaczynają mi się na prawdę podobać. Ile one potrzebują, żeby się wygrzać?

Albo mi się ucho szybko przyzwyczaiło, albo one są za...ste. Grają bardzo ładna głębią mimo, że na samym początku po przepięciu odczuwałem brak szczegółów. Po godzinie słuchania już mi to nie przeszkadza.

Nie wkurzają długim, czy burzliwym otwieraniem się. Kilka godzin po złapaniu temperatury roboczej zapominamy że to "świeżaki". Następnego dnia większego zaskoczenia nie powinno być. Ot, znów się rozgrzeją chwilę i grają

[AudioAddicted]

Grają bardzo ładna głębią

Co do ich głębi, to polecam posłuchać ten utwór: https://tidal.com/track/41121062 Marc Mitchell - Souls on Board (Ambient Remix)

[rudy-102]

Po kilku godzinach słuchania mogę zdecydowanie powiedzieć, że bardzo mi się podoba jak one czarują .
Jest trochę mniej góry i w związku z tym szczegóły są inaczej prezentowane, ale za to muzyka nabrała takiej plastyczności, że aż jestem zaskoczony. Niestety przy niektórych nagraniach bas potrafi lekko popłynąć. Gold Liony trzymały go lepiej w ryzach. Jednak w porównaniu z tymi lampami grają bardzo technicznie. Matsushity po prostu czarują i oczarowują.
Na prawdę fajne granie.

[Piterski]

Co do ich głębi, to polecam posłuchać ten utwór

Tu słychać jakieś efekty zabawy z fazą bo potrafi zagrać za głową.

[AudioAddicted]

Po kilku godzinach słuchania mogę zdecydowanie powiedzieć, że bardzo mi się podoba jak one czarują .
Jest trochę mniej góry i w związku z tym szczegóły są inaczej prezentowane, ale za to muzyka nabrała takiej plastyczności, że aż jestem zaskoczony. Niestety przy niektórych nagraniach bas potrafi lekko popłynąć. Gold Liony trzymały go lepiej w ryzach. Jednak w porównaniu z tymi lampami grają bardzo technicznie. Matsushity po prostu czarują i oczarowują.
Na prawdę fajne granie.

Według mnie one są muzykalne i tyczy to nie tylko atutów, ale i wad - które tej muzykalności są składnikiem. Tutaj nadaje to bas, który lekko luzuje, jego wyższe składowe blisko towarzyszą średnicy . I również wspomniana przez Ciebie góra - wybierająca zaokrąglenie kosztem blasku

[AudioAddicted]

Co do ich głębi, to polecam posłuchać ten utwór

Tu słychać jakieś efekty zabawy z fazą bo potrafi zagrać za głową.

Zastosowano różne zabiegi, aby słuchacz mógł wczuć się w rolę bohatera - poruszającego się w masce tlenowej. W głębi słychać rozmowę z radiostacji, czujemy że poruszamy się powoli i ostrożnie. Niskie tony w tle wprawiają mroczność wydarzenia i jego mistycyzm
Bardzo lubię ten utwór

[rudy-102]

bas, który lekko luzuje,

Zdecydowanie luzuje , ale ogólnie bardzo ładna opowieść dźwiękowa.

[Krzysztof]

bas, który lekko luzuje,

Zdecydowanie luzuje , ale ogólnie bardzo ładna opowieść dźwiękowa.

Wspomniałeś o Gold Lionach że mają coś ze średnicą nie tak. Jak wypadają w porównaniu z 6N23P-EV, bo rozumiem że GL ma więcej basu, ale co z resztą pasma? Gdzieś na sąsiednim forum ktoś wspomniał, że ruskie wojskowe mają wycofaną średnicę, czy możesz to potwierdzić? Czy GL gra również taką wycofaną średnicą z większą ilością dolnego zakresu?