Miniabyra ulubiony klocek

Zaczęty przez miniabyr, Luty 12, 2015, 17:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

miniabyr

Ok . Ja na razie nie mam doświadczenia z tymi lampami . Mam całe stado nowych lamp(typów) w tym preampie i końcówkach i kompletnie nie wiem jakie są zależności  między nimi .
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

MAC

No to dużo zabawy cie czeka  ;)

miniabyr

.................i qfa wcale się z tego nie cieszę! >:(
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

MAC

I wcale się nie dziwię  ;D
Też juz nie lubię zmian a tu mam dwie ostatnio  :o DOŚĆ  >:(

miniabyr

Tak sobie słucham różnych lamp w tej mojej nowej elektrowni i mam taką uwagę . Stare lampy N.O.S po włożeniu brzmią na dzień dobry znakomicie i pokazują swoje walory niemal od razu .Natomiast nowe lampy z obecnej produkcji  muszą się "grzać " bo na wstępie są ostre jak brzytwa. Ciekawe czy taka nowa lampa po tych umownych 100 godzinach łagodnieje czy właściciel się do nich przyzwyczaił ?. Ot pytanie ,bo ja nigdy nie wytrzymałem z nowymi lampami dłużej niż kilka godzin.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

bubusia

Lampy to meczarnia, zawsze cos sie kombinuje, zeby bylo lepiej, a jak juz jest, to dalej sie zmienia, az sie spierd..., a potem wraca sie do poprzednich, i tak w kolo Macieju:)

Jadis da88s, Metronome cd8 sign. tube, Speakers- SF 1@Twonk, Yeter power/cardass neutral reference/VDH supernova/ VDH silver mkIII ?

jt211

Paweł obejrzałem fotki i wracając do rozmowy ja bym walił w adapter o którym mówiliśmy jak w dym.
Koszt 30 dolców a w kieszeni multum zostaje :)

frywolny trucht

ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

miniabyr

Cytat: jt211 w Kwiecień 26, 2017, 09:24
Paweł obejrzałem fotki i wracając do rozmowy ja bym walił w adapter o którym mówiliśmy jak w dym.
Koszt 30 dolców a w kieszeni multum zostaje :)

Tak też zrobię ,ale najpierw muszę oswoić się z tym co jest.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

miniabyr


Od kilku dni do mojego preampu wpinam różne lampy w tor audio To przede wszystkim ecc82 . Od Ondreja dostałem kilka i sam mam kilka różnych marek. Co ciekawe mój preamp to konstrukcja która wymaga tylko jednej takiej lampy w torze audio (+ lampa 5687)  Grały takie  firmy :Tesla;Miniwatt,Sylvania ,Mullard ,JJ ,YI oraz lampa robiona dla firmy Hammond. Odpadły Tesla ,Mullard (strasznie szumiał i nie był oceniany  po brzmieniu.) JJ i Yi . Genialna Sylvania (jasna i precyzyjna) . fantastyczna Hammond -bardzo podobna w przekazie do Sylvania . A na stałe wpięty został Miniwatt - Dla mnie genialna lampa ,która ma wszystko akuratnie i spasowane jak u krawca . Jeśli ktoś szuka czegoś naprawdę świetnie brzmiącego to powinien zainteresować się Miniwatt (zarówno ecc 81,82,83 ) Moja rekomendacja . 8)
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

miniabyr

Jutro odbieram 2 znakomitości do monobloków  Lampy prostownicze RCA 5R4GY .....oj będzie się działo! ;D
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

miniabyr

Dziarskie starsze panie zawitały pod moją strzechę . Prosto z salonu piękności  2 ślicznotki z 1953 roku . Przed państwem siostry bliźniaczki  5R4Gy z domu RCA . Wygladają jak Marilyn Monroe  ale razy 2  ;D
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

miniabyr


Dwie damy wprowadziły spokój do dźwięku . To najlepsze określenie jakie nasuwa mi się po tych kilku godzinach intensywnego grania.Barwa raczej się nie zmieniła ale pojawiły się detale ,które teraz są zdecydowanie bardziej wyczuwalne . Oczywiście 5R4G to lampa prostownicza ,ale ma niebagatelny wpływ na to ,co dostajemy na końcu. Bardzo pouczające doświadczenie.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

miniabyr

Nareszcie słychać efekt układania się nowego wzmacniacza. Jakie to miłe uczucie jak dźwięki zaczynają mieć inny balans tonalny. Po tych kilku dniach bardzo intensywnego grania stwierdzam że wszystko "zmiękło" . Mam nadzieję ,że uda się wyciągnąć jeszcze więcej! Martwi mnie tylko cena kwadry lamp 2A3 - ceny tych lamp są z dupy. :o  Jacek dzięki za odwiedziny i przywiezienie odtwarzacza Wadia 16 ....stare ,świetnie granie. Bardzo mi się ten odtwarzacz podoba.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

MAC

#1739
Cytat: miniabyr w Kwiecień 28, 2017, 16:32Dziarskie starsze panie zawitały pod moją strzechę . Prosto z salonu piękności  2 ślicznotki z 1953 roku . Przed państwem siostry bliźniaczki  5R4Gy z domu RCA . Wygladają jak Marilyn Monroe  ale razy 2

Bardzo dobre prostowniki za małe pieniądze. Używam od ponad roku.
Na ile cie za nie skrojono jeśli nie tajemnica?


miniabyr

A to niespodzianka. Razem z monoblokami  AN Empress przyszły w komplecie zwykłe kable zasilające . Nie brałem ich pod uwagę bo uważałem że mam lepsze i już. Jednak od jakiegoś czasu walczę z basem w swoim systemie.  Walczę bo z mojego Audio Note OTO SE miałem bas ładniejszy ,super kontrolowany i mogłem się nim chwalić. A tu nowe końcówki mocy ,praktycznie powinny rozwalić OTO SE na łopatki . No i rozwaliły tylko ten bas? Rozlazł się jak piard z dupy i za cholerę nie powodował mego szczęścia. Próbowałem kable sygnałowe  zmienić na inne . Wszystko pięknie i ładnie ale bas śmiedział w pokoju i nie dawał mi spokoju . Kable zasilające. Wszystkie kable które pożyczyłem to arystokracja  ale żaden z nich nie zrobił porządku z basem. I tak sobie dzisiaj siedziałem i dumałem nad niedolą audiofila i eureka ! Te zasilające pytony które usiłowałem wetknąć do końcówek to razem miały przekrój nadgarstka ! Moje monobloki oddają raptem 2x7Watt  , zasysając z sieci po 100 wat prądu na każdą . Jedyne kable które są "cienkie" to te  które były  dołączone do końcówek . Wpiąłem je z obrzydzeniem   audiofilskiego mezaliansu  i..........zostały ! Bas już nie jest piardem z dupy śmierdzącym w całym pokoju ! Jest taki jaki byś powinien  czyli jędrny ,kontrolowany  i ładny ! I nie mogę tez przypierniczyć się do reszty pasma . Nic nie przeszkadza ,choć jest nieco chudsze ,ale zdecydowanie bardziej zwiewne. Jednym słowem szaleństwo .  8)
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

miniabyr

Jak tu nie kochać Kawosza,który wystrugał mi piękne podstawki pod moje monobloki Empress . Cesarzowa (empress) pięknie się prezentuje na tym podwyższeniu. Darek zapewne to przeczytasz . Dziękuję !
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

dyletant

Niby coś nie dużego a jak cieszy :). Teraz do pełni szczęścia tylko broząwą pokrywę w monobloku przemaluj bo połysk rezonuje z matem podstawy i zapewnie wpływa na dzwięk Cesarzowej ;).
Dzwięk nabrał teraz pewnie powietrza .. tzn lepszego chłodzenia. Super.

miniabyr

Na pewno lepsze chłodzenie . Nie wiem czy "brzmi" to lepiej bo nie zastanawiałem się nad tym . Podstawki będą jeszcze pobejcowane  aby zabezpieczyć drewno.  ......................ale żeby pomalować na mat  miedź pokrywającą  monobloki ? hmmmmmmmm  Świetny pomysł ! Ja bym na to nie wpadł ! :P :P :P Jak zawszę mogę na was liczyć  ;)
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

miniabyr

Oj widzę że w warszawskim KAiM'ie będzie testowana  Micromega . Dla przypomnienia cyfrowy wzmacniacz mocy ,który tak pięknie wygląda i na tym według mnie kończą się jego zalety. Parę stron wcześniej delikatnie napisałem co o brzmieniu tego pięknego urządzenia sądzę. Piterski i Bubusia jak to czytacie a będziecie w piątek w klubie ,to  podzielcie się swoimi uwagami tu, w moim wątku!. Bardzo jestem ciekawy jak inni odbierają te brzmienie .(fffffkońcu zlikwidowałem swoje konto na  audiostero :) )
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

miniabyr

A tak sobie rozmawiałem z pewnym miłym jegomościem na temat  wzmacniacza Micromega MOne  który będzie dziś prezentowany w Kaimi'e  . I ten miły jegomość powiedział ,ze jest bardzo silne parcie aby pisać o tym urządzeniu dobrze. No cóż czekam na recenzję  w internetowych portalach o audio . Jakie to szpagaty językowe zostaną użyte aby było dobrze ! Bardzo jestem ciekawy. Mi w tym urządzeniu najbardziej podobał się pilot! Reszty  nie pożądam . :P
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

malg

Cytat: miniabyr w Czerwiec 02, 2017, 19:20
Mi w tym urządzeniu najbardziej podobał się pilot! Reszty  nie pożądam . :P
Widziałem na własne oczy micromega-miniaturka klocka w ładnym opakowaniu (taki gadzet).
Dźwięku nie słyszałem, ale wierze Pawłowi, o pilocie nic nie mogę powiedzieć, bo go w miniaturze nie było. ;D

Piterski

A ja miałem go okazje i posłuchać i pooglądać w klubie KAiM.
Sam odtwarzacz CD MBL-a robił tylko za transport. Mikromega sygnał przetwarzała i wzmacniała.
Odsłuchy zaczęły się od Bacha i jego koncertów brandenburskich na instrumentach z epoki. Od samego początku zagrało gładko i bez jakiejkolwiek natarczywości. Zaskoczeniem był dla mnie raczej początek pierwszego koncertu w tym wykonaniu. Nie chciało się uciekać przed tym wzmacniaczem, spokojnie dało się go słuchać.



Następnie poszły kolejne interpretacje. I każda z nich grała inaczej.



Po uszach nie waliło ale czegoś mi w tej muzyce brakowało. Zmieniliśmy kabel cyfrowy z miedzi srebrzonej na srebrny (oba budżetowe modele Furutecha) i przekaz stał się znacznie bardziej muzykalny. To jest coś takiego, że zaczynam z przyjemnością słuchać, a nie że po dłuższym odsłuch jestem coraz bardziej znudzony i zmęczony.

Kolejnym krokiem było było podpięcie MBL-a kablem RCA Siltecha i tu przekaz zyskał kolejny punkt w stosunku do poprzedniej konfiguracji.
Przesłuchaliśmy ponownie Bacha i przyszedł czas na Savall



Na tej płycie zaczęły się dziać pewne dziwne rzeczy, akustyka kościoła jest to już dobrze ale dzwonki zamiast grać w głąb sceny zaczęły się układać w poprzek od lewej do prawej. Zaiste zaskakująca zmiana, w późniejszym odsłuchu na innym wzmacniaczu już tego efektu nie było.

Przyszedł czas na symfonikę i garażowe granie oraz trochę rocka.



i zaczęły się schody ... już na symfonice odniosłem wrażenie, że orkiestra jest jedną wielką masą ściśniętą w równy mur bez głębi i dalszych planów. Na Rocku okazało się, że to jakaś ugrzeczniona muzyka, można było zapomnieć nie tylko o pazurze ale i w ogóle o jakiejś dynamice.

Pozostało więc tylko jedno wyjście, wyciągnięcie Ugody.
I co? ... okazało się, że KRÓL JEST NAGI. Kolega z z klubu spytał mnie, czy to ta sama płyta?! Ten sam kawałek?!!.
Różnica była kolosalna nie tylko wszystko zagrało niezwykle otwarcie i z odpowiednimi kontrastami dynamicznymi ale i każdy gatunek odzyskał swój charakter.
Mikroomega uśredniała i wygładzała wszystkie gatunki dodatkowo ściskają ze sobą poszczególne plany. Robiła to na tyle kulturalnie i miło, że na muzyce barokowej i małych składach gotów byłem kłaść pewne "ale" na karby nagrania czy realizacji.
Ona potrafi ukryć informacje i tak je podać, że nie bolą i bez bezpośredniej konfrontacji na mało znanych lub wręcz nieznanych płytach jej granie może się spodobać.
Wypadła pod tym względem lepiej niż kilka innych wzmacniaczy jakie w klubie słuchałem bo powodowała, że chciało się jej słuchać. Coś jak kiedyś Eposy 22, na których wszystko było grzeczne i takie same.
Powiedział bym, że pięknie łgała prosto w oczy, a że wyświetlacz ma ładny i generalnie może się podobać to można się nabrać.
Niestety Ugoda zagoniła ją w kozi róg bo na wspomnianej płycie Sawala usłyszeliśmy nie tylko ogromną przestrzeń kościoła ale wręcz poczułem się jak realizator nagrania słyszący szum taśmy czy też przydźwięk z silników magnetofonu na którym to nagranie jest rejestrowane.

Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

McGyver

Cytat: miniabyr w Czerwiec 02, 2017, 19:20jest bardzo silne parcie aby pisać o tym urządzeniu dobrze.
Kto prze i na kogo prze? Czemu nie nazywać rzeczy po imieniu?

bubusia

Nie moglem sie pojawic, ale widze, ze za wiele nie stracilem

Jadis da88s, Metronome cd8 sign. tube, Speakers- SF 1@Twonk, Yeter power/cardass neutral reference/VDH supernova/ VDH silver mkIII ?