Inspirowane naturą

[fioni]

[gratefullde]

,,Tkanina" – Zbigniew Herbert

Bór nici wąskie palce i krosna wierności
oczekiwania ciemne flukta
więc przy mnie bądź pamięci krucha
udziel swej nieskończoności

Słabe światło sumienia stuk jednostajny
odmierza lata wyspy wieki
by wreszcie przynieść na brzeg niedaleki
czółno i watek osnowy i całun

[nosferartur]

Wilgi po lasach słychać, samogłosek trwanie,
O ich miarę toniczny poemat się wspiera,
Ale raz na rok tylko rozciąga władanie
Nad naturą powolność, jak w metrum Homera.

Ten dzień jakby cezurę wyzionął ze środka:
Ciężkie dłużyzn westchnienia i spokój od rana,
Woły w trawie na łąkach, i bezczynność słodka,
I nuta pełnobrzmiąca ze źdźbła wydostana.

                       Osip Mandelsztam w przekładzie Artura Międzyrzeckiego

[fioni]

Ilustruję oba powyższe zdjęcia

autor zdjęcia:Flávio Parreiras

[elem]

Wiosna wróciła. Jak dziecko ze szkoły,
co umie wiersze, jest ziemia znów młoda,
dużo, o, dużo wierszy... Za mozoły
długiej nauki - nagroda.

Mistrz był surowy. Myśmy umieli
biel w brodzie starca. Dziś, jak się zowie
błękit i jakie ma imię zieleń,
możemy pytać: Odpowie! odpowie!

Masz wolne, ziemio, pełna wesela,
ścigaj się z dziećmi. Nam się zachciewa
schwytać cię, ziemio. Najweselsze schwyta.

Och, lekcja twego nauczyciela
wydrukowana w korzeniach, ryta
w pniach długich, ciężkich: śpiewa ją, śpiewa.

R.M.Rilke Wiosna wróciła

ściągniete z hokopoko.net,  hoko pisał dawno temu na AH.

[fioni]

[gratefullde]

Jeśli Rilke to również ten cudny wiersz:

Samotność jest jak deszcz. Z morza w przestworze
wznosi się ku wieczorom nad równin bezdroże,
płynie ku niebu i o każdej porze
niebo ją w sobie odwiecznie posiada,
dopiero później stąd na miasto spada.

Pada w godzinach dwuznacznych nad ranem,
gdy wchodzi w świt ulica za ulicą,
gdy ciała, co nic nie znalazły w sobie,
stronią odległe i rozczarowane;
i kiedy ludzie co się nienawidzą,
muszą ze sobą spać we wspólnym łożu:

Wtedy samotność płynie z rzekami ku morzu...

[fioni]

Samotność jest jak deszcz. Z morza w przestworze
wznosi się ku wieczorom nad równin bezdroże,
płynie ku niebu i o każdej porze
niebo ją w sobie odwiecznie posiada,
dopiero później stąd na miasto spada.

Pada w godzinach dwuznacznych nad ranem,
gdy wchodzi w świt ulica za ulicą,
gdy ciała, co nic nie znalazły w sobie,
stronią odległe i rozczarowane;
i kiedy ludzie co się nienawidzą,
muszą ze sobą spać we wspólnym łożu:

Wtedy samotność płynie z rzekami ku morzu...

[fioni]

[nosferartur]

Tempus transit gelidum
Carmina veris et amoris (Carmina Burana)

Mroźna zima przemija, świat wraca do życia.
Zawsze dziewicza powraca Wiosna i wszystko nabiera kształtu.
Ptaki śpiewają, a śpiewają z radości, świetliście i łagodnie w zastygłym powietrzu.
Gaje ścielą się kwieciem i puszczają pędy, a gęste są od liści.
Piękne dziewczęta igrają pośród pól.
Słodkie ich głosy dźwięczą nową pieśnią, a ptaki im akompaniują.
Ziemia pławi się w tej kwietnej perfumie.
Tak serce osacza i podbija miłość, oto jej dotknięcie.
Wszystko przez ten śpiew dziewek i ptaków.
Kupid lepiej miota siecią.
To On panuje i niewoli bogów.
Ranił i mnie, więc z pokorą idę w niewolę.
Choć walczyłem jak lew w pierwszej linii.
Znowu, przez Jej syna, wpadłem w objęcia Wenery.

[fioni]

Ale fajnie nam się wątek rozwija  :D
Dzięki chłopaki ;)

[nosferartur]

Francesco Landini ,,Ecco la primavera"

Oto wiosna w swej obfitości.
Czas by serca cieszyć
I miłością w głowach mącić,
I lico oblec w przyodziewek radości.

Ten eteryczny powiew
Mami wesołością,
W jakże czarownym powietrzu
Uciecha przenika ziemię

Ta ledwie odrodzona trawa,
Już pomaga łące kwitnąć,
A każdą gałąź i altanę
Przyozdabia bratnia gracja.

[fioni]

Autor grafiki: Gabriel Moreno

[fioni]

Tytus Czyżewski (1880-1945)
Martwa natura ze skrzypcami, [ok. 1920]

[frywolny trucht]

Zauroczenie polską wsią. Witkacy :)

Na polanie usiadł biały ptaszek
Idzie dróżką do kochanki Jasiek
Konik polny trzęsie złotą grzywą
Wodnik topi żabę ledwie żywą

Ref. Chodź tu miła, będziesz ze mną wino piła
Chodź tu miła, będziesz wino piła
Chodź tu miła, będziesz ze mną wino piła
Chodź tu miła, będziesz wino piła

Lata bączek po błękitnym niebie
Krowy ryczą, świnki śmierdzą w chlewie
Rośnie owies, gryka i pszenica
Łapie Józek górę dla sołtysa

Ref. Chodź tu miła, będziesz ze mną wino piła...

Wozy ciągnął węgiel na furmance
Bociek wije gniazdo na altance
A na łące pasą się traktory
Idzie Maciek z Bronkiem do stodoły

Słonko świeci pada kapuśniaczek
Idzie dróżką dzielnicowy Jasiek
Konik polny trzęsie złotą grzywą
Wodnik topi żabę ledwie żywą

[frywolny trucht]

Zauroczenie polską wsią vol.2. Witkacy :)

Wysed jo se łoncke kosić,
Słonko świciło
Przyszło ku mnie z jagodami
Dziwce, jak miło
"Nazbirałam jagód dzbon
Pódźze Jasiu to Ci dom"
Dom Ci jagód ze dzbonecka
Bo jo Cie kochom

Bo jo Cie kochom x6

Wysed jo se łoncke kosić,
Słonko świciło
Przyszło ku mnie z jagodami
Dziwce, jak miło
"Nazbirałam jagód dzbon
Pódźze Jasiu to Ci dom"
Dom Ci jagód ze dzbonecka
Bo jo Cie kochom

[fioni]

frywolny Ty tak na poważnie z tymi postami i obrazkami? czy zwyczajnie spłaszczasz mi wątek ? ;D

[frywolny trucht]

Że miało być bardziej uduchowione? Poprawię się.

[fioni]

no ja myślę  ;D

[elem]

Niebieski Skrzypek - Jacek Frąckiewicz. Więcej:

http://www.kerstengallery.com.pl/jacek_frackiewicz.html

[fioni]

Elem - Ty cwaniaku ;) to od pana Frąckiewicza zapożyczyłeś sobie avatara  ;D

[elem]

stare, studenckie czasy, chyba sie przejadę do tej galerii, może wiedzą, co Jacek porabia :)

[nosferartur]

Kszysztof Kamil Baczyński
     Orfeusz w lesie
         Z a m y s ł

On jak wygłos dwustronny zestroił
miłość pieśni i miłość niewiasty.
teraz ucho ciszą leśną poił,
kiedy w strumień wstępował liściasty.

Prawą ręką gałęzie odgarniał,
lewą ręką lirę tulił drżącą,
gdy nad głową zbudzona ptaszarnia
trzepotała chmurą świergocącą.

A on ptakom i sobie się modlił,
a modlitwa go do tej zbliżała,
co mu była poczęciem melodii,
które spełniał na lirze jej ciała.

Jeszcze cienia jej nawet nie podszedł,
już pod dłonią pisklę śpiewu poczynał
i milczeniem śpiących brzóz warkocze
w Eurydyki płowe włosy zaklinał.


Jean-Baptiste Camille Corot-,,Orfeusz wyprowadzający Eurydykę z Hadesu"

[fioni]

Piękne. Muzykę tu słychać  :)

[fioni]

Moment a Gent, Belgium. Foto: Carles Carreras.