Okki Nokki- półautomatyczna myjka do winyli

Zaczęty przez frywolny trucht, Maj 27, 2014, 19:30

Poprzedni wątek - Następny wątek

miniabyr

Ja tam nie widzę problemu. Jak napisałem we wcześniejszym poście, nie mam problemów z Okki Nokki. Po prostu oceniam to, czy z efektów pracu urządzenia jestem zadowolony. Ja jestem. I naprawdę jak się zepsuje, to wymienię ją na nową wersję. 
Nie jestem statystycznym Polakiem.

Bacek

Żeby nie było nie twierdzę że Pro-ject jest lepszy czy lepszej jakości.

miniabyr

Myślę sobie, że jakość Okki Nokki jest też inna niż 10 lat temu. Zapewne musieli dokonać zmian, aby się utrzymać. Mnie osobiście duży talerz w tym urządzeniu bardzo odpowiada.  Mogę położyć płytę i jeśli zachodzi taka potrzeba, docisnąć ją mocniej do talerza szczotką kiedy płyta ma jest bardziej brudna.  Na talerzyku od Pro-Ject nie można tego zrobić ,bo talerz jest mniejszy od płyty. I tak patrzę na te "pralki" do winyli - i z wyglądu to wszystkie mi się podobają.-)
Nie jestem statystycznym Polakiem.

Pboczek

#278
Paweł, jakie to brudy szorujesz że talerzyk ProJect nie wystarcza?
Bacek dobrze pisze - duży talerz na większej powierzchni łapie syfki. W mojej ProJect nie ma żadnych czujników, jest tak prosta, jak głośna ale myje i suszy.
Focal MiniUtopia + Monobloki 845Gennett + PreMcGennett + Oracle Delphi MKI + SME 3009II + Goldring Elite

frywolny trucht

Jak jesteś aktywnym kupcem trafiają się niemiłosiernie up... lone płyty. Szczególnie smołą papierosową.Kiedyś każdy szanujący się winylomaniak palił jak lokomotywa. Miałem taki okres w życiu, że mi mówili na poczcie dzień dobry panie Arku, bo parę razy w tygodniu jakaś paczka winyli była do odbioru. Prania było tyle co w przemysłowej pralni, ale odkąd przestałem kupować jak wariat ( szczelam, że mam ze 4 tys winyli), kolekcja była wyczyszczona, Okki Nokki poszła w odstawkę i zakwitła z nudów. W końcu ją wypieprzyłem. Radzę sobie doraźnie a to rolką, a to szczoteczką karbonową.

W każdym razie tak, winyle po palaczach potrafią być naprawdę wyzwaniem. Dorzućmy do tego źle przechowywane w piwnicach, na poddaszach, zawilgocone, zapleśniałe... Tłuszcz z ludzkich palców to pikuś :)
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

Pboczek

Pleśni i smoły nie usuwałem.  Wtopy idą od razu do piwnicy, żeby szybko je zapomnieć. Nie zdażyło mi się żeby płyta od brudasa miała dobry stan, choć czasami pewnie może tak być np. po palaczu trawki. 🙂
Focal MiniUtopia + Monobloki 845Gennett + PreMcGennett + Oracle Delphi MKI + SME 3009II + Goldring Elite

slawomir273

Cytat: Piterski w Wrzesień 16, 2025, 09:22Żaden z modeli OkiNoki jaki miałem w łapkach nie był wolny od wad i baboli w wykonaniu. Osobiście bym jej nie kupił.
A jakie to wady?

Piterski

Bardzo często talerz jest krzywo osadzony lub wręcz się kolebie. Zdarzyło mi się znaleźć pod nim wsunięte jakieś "papierki" by się w miarę poziomował. To skutkuje tym, że ssawka nie przylega zawsze idealnie do płyty. Sama zaś jest poskładana z luźnych elementów. Tak więc nie wiesz jak powinna być właściwie ustawiona. Potrafi się zacinać w swoim gnieździe i nie odbijać. Jakość wykonania zbiorników, które są "chałupniczo" poklejone to już podpada pod jakość wykonania. Jednak dla takiej skali produkcji to nie rozumiem czemu nie zamówili partii zbiorników jako jednorodne elementy wykonane na wtryskarce.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

miniabyr

#283
Ja miałem luz na talerzu - był za słabo dokręcony do silnika Potrzebny był bardzo dłuuuuuugi wysięgnik na ampul. Dokręciłem i po sprawie. Nie miałem takich przypadłości o jakich wspomina Piotr. Może nie zwróciłem na nie uwagi. Co do czyszczenia samego talerza, to fakt potrafi być brudny od  kurzu. Ale nauczony doświadczeniem, przed myciem płyt czyszczę powierzchnię talerza. Może jestem mało wymagający i na pewne rzeczy nie zwróciłem uwagi, ale płyty mam czyste! Moje Okki Nokki jest z 2014 roku i działa. Jak wspomniałem wcześniej firmy pewnie się postarały i niedociągnięcia wieku niemowlęcego usunęli. Ja nie widzę problemy czy to taka firma czy inna- ma wyczyścić płytę. Przy mojej kolekcji czarnuchów. to bez myjki i rolki do czyszczenia płyt bym poległ. Nie urzywam do usuwania kurzu z płyt szczotek- dla mnie to daremny trud. Tylko rolka.
Nie jestem statystycznym Polakiem.

kefas

Widzę dość ożywioną dyskusję i bardzo mnie to cieszy, jest sporo za i przeciw i o to chodzi  to da mi jakiś obraz przy ewentualnym wyborze. bardzo dziękuję.

miniabyr

Oprócz Okki Nokki i Pro-ject jest jeszcze kilka urządzeń. Najlepiej samemu pomacać i używać takiego, który najbardziej przypadnie do gustu. Chyba nie ma w tym filozofii - płyty mają być czyste. Moim zdaniem najważniejsze w tych urządzeniach to solidne odsysanie płynu! Płyta nie może być wilgotna- włożenie takiej do koperty to same kłopoty. Jeszcze trzeba nabrać wprawy ile tego płynu wylać na płytę, aby przyniosło to dobry skutek. Trochę wprawy, eksperymentów z użytkowaniem i cały proces spowszednieje -) i zrobi się nudny.....Ale jak znajomi przychodzą do mnie i nie są z audiofilskiego wydania- to błyszczę kiedy zapytają się co to jest to białe urządzenie. A ja na to "pralka do płyt winylowych". Występuje wtedy efekt WOW-) 
Nie jestem statystycznym Polakiem.

Bacek

#286
Cytat: Piterski w Wrzesień 19, 2025, 14:30To skutkuje tym, że ssawka nie przylega zawsze idealnie do płyty.
To akurat raczej wielki problem nie jest. U mnie w pro-ject na brzegu też nie dolega i generalnie nawet nie próbowałem jej ustawić bo wysokość umieszczenia talerzyka jest regulowana. Po odpaleniu odkurzacza płyta i tak jest zasysana do góry i kręci się cała przy ssawce.

Ma to nawet tą zaletę że po wyłączeniu odkurzania nie szoruje wilgotną szczotą po płycie.

Sam talerzyk też idealnie płasko się nie kręci ale przy myciu większego znaczenia to nie ma. A przy okazji duży talerz nie przeszkadza w swobodnym odginaniu się płyty w dół (oczywiście mówimy o milimetrze dwóch)

Bacek

Cytat: miniabyr w Wrzesień 19, 2025, 15:36Ale nauczony doświadczeniem, przed myciem płyt czyszczę powierzchnię talerza. Może jestem mało wymagający i na pewne rzeczy nie zwróciłem uwagi
No tak tylko potem na wym przeczyszczonym talerzu kładziesz brudną stronę płyty. Przy bardzo brudnych/ukurzonych płytach trzeba by czyścić talerzyk nawet przy przekręcaniu płyty na drugą stronę, przed jej położeniem.

Pboczek

O jak fajnie że można sobie popaplać i poczytać o audiohobby. 
Focal MiniUtopia + Monobloki 845Gennett + PreMcGennett + Oracle Delphi MKI + SME 3009II + Goldring Elite

miniabyr

Cholera audiofil to ma zawsze pod górę ! Nawet jak pierze winyl w pralce -) 
Nie jestem statystycznym Polakiem.

frywolny trucht

Obecnie w sprzedaży jest model ONE- DV, który ma mały talerzyk i duży talerzyk. Wybiera się ten, który bardziej pasi. Z tego co widzę, wężyk robi teraz za miernik napełnienia. Dobrze, bo to zawsze była loteria czy już pełne, czy za chwilę.
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

Bacek

#291
No to sporo myjesz. Ja na raz więcej niż 100ml płynu nie zużyłem a po każdym użyciu wylewanie bo po co ma śmierdzieć albo brudy osiadać w pojemniku

Pboczek

#292
To w ProJect da się wylać odessany płyn? Nigdy nie wylewałem, sam odparowywał.

Arek a nie lepiej takie całkiem usyfione wstępnie myć w umywalce/zlewie, ew. w ręcznej z wannką?
Focal MiniUtopia + Monobloki 845Gennett + PreMcGennett + Oracle Delphi MKI + SME 3009II + Goldring Elite

Piterski

Takie zostawianie do odparowania pozostawia straszny syf w myjce. Ja zawsze przepłukiwałem woda i wylewałem z jej ten syf.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

Bacek

#294
Cytat: Pboczek w Wrzesień 20, 2025, 15:23To w ProJect da się wylać odessany płyn? Nigdy nie wylewałem, sam odparowywał.
Bierzesz myjkę w ręce, odwracasz do góry nogami i cała breja się wylewa otworem wydmuchowym. Ostatnio przy myciu świeżych dostaw, po 10-15 płytach to niezła breja się wylewała.

Bez tego za jakiś czas Jożin z Bażin Ci się tam wprowadzi.
Cytat: Pboczek w Wrzesień 20, 2025, 15:23Arek a nie lepiej takie całkiem usyfione wstępnie myć w umywalce/zlewie, ew. w ręcznej z wannką?

Wylanie i ew przepłukanie przynajmniej w Pro-ject E, zajmuje zdecydowanie mniej czasu i zachodu.

Pboczek

Focal MiniUtopia + Monobloki 845Gennett + PreMcGennett + Oracle Delphi MKI + SME 3009II + Goldring Elite

frywolny trucht

Wilka złego :)

Cytat: Bacek w Wrzesień 20, 2025, 15:01No to sporo myjesz. Ja na raz więcej niż 100ml płynu nie zużyłem a po każdym użyciu wylewanie bo po co ma śmierdzieć albo brudy osiadać w pojemniku

Czas przeszły. Myjka na śmietniku historii, ale tak. Ten naparstek płynu z którym sprzedają myjkę to...
Naparstek :)
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93