rowerowanie

[GB]

Niech pisze, ja tam z ciekawością poznaje opinie różnych ludzi ma temat tej wojny, w tym również Frywolnego.

PS
Frywolny czy frywolny?

[frywolny trucht]

Malutkie f.

Gdzie się konkretnie to cholerstwo wstawia i w jakiej orientacji seksualnej?

Klocek dystansujący tłoczki hamulcowe stosowany podczas przewożenia roweru bez kół.
Zapobiega ściśnięciu się tłoczków hamulcowych podczas przypadkowego zaciśnięcia hamulca.

[GB]

Wstawiasz pomiędzy klocki zacisku hamulowego tą dzieloną wypustką do środka zacisku, gdzie normalnie siedzi tarcza.

[dyletant]

Kierowniku: szerokości i gumowych :-).

Dołączam się! A skoro i małżonka jeździ to i wspólnego kręcenia.

[Old Man Kensey]

Czytam ten wątek z dużą przyjemnością, ale piszę po raz pierwszy. Niegdyś dużo jeździłem i mam całkiem fajny rower, niestety, od dłuższego czasu leży na stryszku i nie miałem ochoty go wyciągać... dłuższa historia, ale jest on naprawdę niezły, kiedyś pokażę Wam zdjęcia.
Teraz jednak mam szczery zamiar reaktywować swe rowerowanie licząc, że wkrótce nastanie wiosna i wreszcie będzie cieplej :) swoje i Małżonki rowery, a zwłaszcza ten jej, bo moja połowica pragnie jeździć ambitnie do pracy na rowerze. Nie jest daleko, ale kiedyś próbowała kilka razy, no i jest mały szkopuł - dość wysoki i stromy podjazd. Więc pomimo ogólnie niezłej kondycji, Małżonka przyjeżdżała taka raczej zziajana do pracy, a że stanowisko ma eksponowane, toteż niezbyt to było przyzwoite, i po kilku próbach na stałe zaniechała. Ostatnio jednak chodzi mi po głowie, aby jej rower zmodyfikować nieco i założyć napęd elektryczny. Mam już ogólną wizję i koncepcja powoli się konkretyzuje, będę działać w tym kierunku i opisywać postępy. Jeśli ktoś coś wie na ten temat, to bardzo proszę o porady i wskazówki - za każdą będę wielce zobowiązany :)

[GB]

Nie znam się na konwersji rowerów, ale jestem w posiadaniu takowego na prąd.

Jeśli podjazd jest wymagający,  nie oznacza, to, że na elektryku nie będzie się męczyła. Będzie into mniej.

Nie wiem, jak u Twojej żony w pracy, ale u mnie w firmie właściciele działają pro eco sreko i jest prysznic.

Jak przyjeżdżasz do pracy spocony to możesz się umyć.

[frywolny trucht]

Nie znam się, ale się wypowiem :)
Tak jak ludzie mają tysiąc wędek, sto gramofonów, kilka samochodów do różnych celów- być może trzeba wyznaczyć jakiś rower dodatkowy do dodatkowego celu? Wiem, że na pierwszy rzut oka to wygląda dziwnie. Jedna osoba ma dwa jowejki :)

Żona ma MTB do powariowania, hulajnogę elektryczną, żeby być piękną i niespoconą na spotkaniu biznesowym, jak pada- samochód-a ja to w ogóle troglodyta jestem. Cham i prostak, przecież mnie znacie :) Pieszo mogę dojść. Jak szmaciarz, spocony zmoknięty, ale ja się już nigdzie nie śpieszę :) Bo gdzie mi śpieszno? Do grobu?

Jazda pod górkę jest zależna od mocy baterii i silnika, oraz kąta nachylenia, ale  zakup czegoś takiego jest drogi, sam rower jest ciężki, na samoróbki jestem za stary. Starość czyni roszczeniowym ;)

[Piterski]

Ostatnio jednak chodzi mi po głowie, aby jej rower zmodyfikować nieco i założyć napęd elektryczny. Mam już ogólną wizję i koncepcja powoli się konkretyzuje, będę działać w tym kierunku i opisywać postępy. Jeśli ktoś coś wie na ten temat, to bardzo proszę o porady i wskazówki - za każdą będę wielce zobowiązany :)

Ha... to ja Ci sprzedam linka do takiego udanego projektu  :D
https://www.winyl.net/viewtopic.php?p=379763#p379763

[GB]

Nie znam się, ale się wypowiem :)
Tak jak ludzie mają tysiąc wędek, sto gramofonów, kilka samochodów do różnych celów- być może trzeba wyznaczyć jakiś rower dodatkowy do dodatkowego celu? Wiem, że na pierwszy rzut oka to wygląda dziwnie. Jedna osoba ma dwa jowejki :)

Żona ma MTB do powariowania, hulajnogę elektryczną, żeby być piękną i niespoconą na spotkaniu biznesowym, jak pada- samochód-a ja to w ogóle troglodyta jestem. Cham i prostak, przecież mnie znacie :) Pieszo mogę dojść. Jak szmaciarz, spocony zmoknięty, ale ja się już nigdzie nie śpieszę :) Bo gdzie mi śpieszno? Do grobu?

Jazda pod górkę jest zależna od mocy baterii i silnika, oraz kąta nachylenia, ale  zakup czegoś takiego jest drogi, sam rower jest ciężki, na samoróbki jestem za stary. Starość czyni roszczeniowym ;)

To prawda, jeśli się wykorzystuje, najlepiej jest mieć kilka rowerów. U mnie jeden dobrze podjeżdża gorzej zjeżdża, drugi odwrotnie, inny nadaje się do miasta. Jeszcze kilka by się nadało do innych zastosowań.

Odnośnie elektryka, to koledze nie chodziło o zakup nowego, ale konwersję konwencjonalnego na elektryka. Są specjalne zestawy, które pozwalają to zrobić.

Choć jak pisałeś wyżej, lepiej jest mieć kilka rowerów do specyficznych zastosowań.

[GB]

Ostatnio jednak chodzi mi po głowie, aby jej rower zmodyfikować nieco i założyć napęd elektryczny. Mam już ogólną wizję i koncepcja powoli się konkretyzuje, będę działać w tym kierunku i opisywać postępy. Jeśli ktoś coś wie na ten temat, to bardzo proszę o porady i wskazówki - za każdą będę wielce zobowiązany :)

Ha... to ja Ci sprzedam linka do takiego udanego projektu  :D
https://www.winyl.net/viewtopic.php?p=379763#p379763

O Piterski właśnie podesłał info jak to zrobić.

[GB]

Kupiłem owala do górala.

Teraz ponoć sam będzie podjeżdżał.

[Old Man Kensey]

 Dziękuję za wszystkie porady, czytam i rozkminiam to od jakiegoś czasu już. Tak, chodzi o konwersję zwykłego roweru na elektryczny. Sam to zrobię, lubię takie rzeczy, mam narzędzia, a swój rower składałem i rozkładałem wiele razy. Czekam tylko na lepszą pogodę, no i czas... Mam zamiar zrobić to przed wakacjami 😊

[GB]

Zębatka przetestowana. Podczas jazdy nie czuć, iż nie jest okrągła. Po przejechaniu 50km w górach z tysięczno metrowym przewyższeniem, wdaje mi się, iż nogi mniej bolą ze, zmęczenia. Czyli musiało być łatwiej, a tym samym zębatka spełnia swoje zadanie.

[rudy-102]

Kupiłem owala do górala.

Dałeś nowy, dłuższy łańcuch czy zostawiłeś ten sam?

[rudy-102]

Zębatka przetestowana. Podczas jazdy nie czuć, iż nie jest okrągła

Przy dużych szosowych korbach jest to podobno już mocno zauważalne. Pewnie kiedyś się skuszę i przestane wtedy jeździć w tyle za innymi ;).

[rudy-102]

Wczoraj ładna pogoda była. Czasu niestety niewiele więc tylko 60 km.

[GB]

Kupiłem owala do górala.

Dałeś nowy, dłuższy łańcuch czy zostawiłeś ten sam?

Ten sam.

[GB]

Góry Złote, zaczynają na nowo być zielone.

[EmilioE]

Dobre te banany! 😄
Ja w poniedziałek zrobiłem pierwszą w życiu stówkę. Nie było źle, ale całość trasy zaplanowałem po płaskim .

[GB]

Dobre te banany! [emoji1]
Ja w poniedziałek zrobiłem pierwszą w życiu stówkę. Nie było źle, ale całość trasy zaplanowałem po płaskim .

No to fajnie. Tak 3mać.

[Piterski]

Tak spojrzałem na ten mostek i zacząłem się zastanawiać czy ja tam nie byłem  :D
Czy dobrze poznaje, że to most gotycki św. Jana Nepomucena?

[rudy-102]

pierwszą w życiu stówkę

Super. Brawo.

[rudy-102]

Po 1200 km zaczyna wpadać ząbek 0,75%.

Nie możliwe...

A Campagnolo po 1750 jak nowe. 0,5% nawet nie wącha dziurki.

P.S.
Ziko wracaj!

[GB]

Tak spojrzałem na ten mostek i zacząłem się zastanawiać czy ja tam nie byłem  :D
Czy dobrze poznaje, że to most gotycki św. Jana Nepomucena?

Nie wiem, czy Nepomucena, ale któregoś, ze św. Janów.

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Most_%C5%9Bw._Jana_w_L%C4%85dku-Zdroju

[Piterski]

No to na pewno to ten sam :). Byłem z rodziną w pobliskiej kopalni złota i połaziliśmy też po Lądku-Zdroju.