Protractor DiY do kalibracji wkładek gramofonowych

Zaczęty przez kangie, Październik 29, 2014, 11:04

Poprzedni wątek - Następny wątek

miniabyr

O tak ,bez kombinacji się nie obejdzie. Nie ułatwiają nam audiofilskiego  życia . Zawsze pod górkę >:(
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

GregWatson

Przy okazji spotkania dotyczącego DAC-ów kolega kangie zawitał do mnie ze swoim sztandarowym urządzeniem własnej budowy. Ponieważ wcześniej ustawiałem wszystko na słuch i oko w/g przymiaru papierowego i rysika chciałem sprawdzić jaki mam rozstrzał w ustawieniach wkładki.
Po pewnych kombinacjach na ramieniu bo jak się okazało wyznaczenie środka nie jest takie proste jak w innych patefonach wspólnymi siłami (czy aby tak samo myślimy) dokonaliśmy ustawień wkładki Sumiko Blue Point No.2 na 10 calowym ramieniu Micro Seiki. Jak się później okazało różnice w ustawieniu na oko a za pomocą protractora była prawie 2 mm. To całkiem sporo.

Trochę tego i trochę tamtego też.

Kangie

Znalazłem kilka starych fotek z kalibracji. Może kogoś to zainspiruje do działania i wykonania sobie takiego ustrojstwa.

Pboczek

Cytat: GregWatson w Marzec 08, 2015, 11:34ak się później okazało różnice w ustawieniu na oko a za pomocą protractora była prawie 2 mm.

O to się właśnie ostatnio zacząłem martwić, bez protraktora nie ma co podchodzić na poważnie do kalibracji.
Czy ktoś z Was nie korzysta i żyje z gramofonem?
Idę czytać odpowiedni wątek ...
Focal MiniUtopia + Line Magnetic 805IA + Lehmann Decade + Oracle Delphi MKI + SME 3009II + Goldring Elite

Kangie

#54
To nie jest też tak, że przyłożymy protractor belkowy, ujrzymy 1,5mm odstępu tipa igły od punktu zerowego siatki podstawy protractora i stwierdzimy, że z marszu źle ustawiony gramofon. Protractor z definicji to kątomierz. Ważne są kąty styczności. Może się okazać, że wkładka ustawiona została przez kogoś poprawnie wg innej geometrii. Przecież toru ruchu wkładki może być nieskończona ilość. Może w praktyce nie nieskończona, ale ze 20-30 geometrii możemy sobie wymyślić. Ważne żeby zachować właściwy kąt styczności w punkcie styku igły z płytą. Matematycznie jest to coś w stylu funkcji kwadratowej z dwoma miejscami zerowymi. Ważne co dzieje się poza miejscami zerowymi i gdzie znajdują się największe zniekształcenia. Największą robotą za nas wykonali znawcy tematu: Baerwald, Loefgren i Stevensson. Jeden kochał muzykę klasyczną i zadbał o jakość przy wielkich "finałach" na końcu płyty. Inny był za optymalizacją i dbał o w miarę stałą jakość na całej płycie. Każdy punkt styczności igły musi mieć swój kąt przyłożenia. Wiadomo, że nie wolno szaleć z przesięgiem i olewać zaleceń konstruktorów ramion i wkładek, bo zniekształcenia osiągną rząd wielkości 3% 10% i więcej. Nie tędy droga.

Protractor służy do błyskawicznej kalibracji. Cel: ułatwianie życia analogowego melomana ;) a że przy okazji lepiej wszystko gra, bez sybilantów, to cieszy ucho :)

Pboczek

Kangie to mniej więcej rozumiem. Natomiast niepokoi mnie odchył przy wyznaczaniu linii: trzpień gramofonu - oś ramienia, która jest odnośnikiem późniejszych ustawień. Jeżeli tu jest rozstrzał, to dalsza poprawna kalibracja chyba nie jest możliwa. Ostatnio kiedy ustawiałem wg dedykowanego do gramofonu papierowego szablonu (przy pomocy nitki, taśmy, suwmiarki i czego tam jeszcze), znalazłem ją jak się wydawało idealnie ale okazało się, że nie mogę złapać przesięgu w dwóch punktach (był ale na końcu regulacji wkładki). Musiałem nieznacznie skorygować i wtedy przesięg siadł jak należy i dalej już poszło. Wydaje mi się że przy pomocy protractora można ustawić tą oś idealnie np. pod tekturowy szablon i uniknąć dalszych niedokładności (?).

Popraw mnie proszę, jeżeli coś mi się tylko wydaje.
Focal MiniUtopia + Line Magnetic 805IA + Lehmann Decade + Oracle Delphi MKI + SME 3009II + Goldring Elite

Kangie

Tak, odległość obu osi (arm pivot to spindel) jest kluczowa. Jeśli producent gramofonu spartolił osadzenie ramienia względem osi talerza, mamy wtedy pierwszy problem. Są niby fasolki w headshellu, ale i one mogą się skończyć. Wtedy dobrze mieć kilka headshelli różnych długości. A jeśli ramię zintegrowane z główką i brak osobnego headshella? Fasolki są zazwyczaj krótkie i szybko się kończą. Najlepiej to jest mieć idealnie (np. +/-0,05mm albo i dokładniej do 0,02mm jeśli się da) zamocowane ramię względem osi talerza, dobry przesięg zgodny z zaleceniami producenta i problem z głowy. Można i papierowym szablonem ustawić wkładkę.

Pboczek

Na moim przykładzie, nie mogę mieć oczywiście pewności że pierwotnie ustawiłem oś szablonu jak należy. Może po korekcie wynikłej z przesięgu było dokładniej?

Żeby nie mieć wątpliwości, chyba trzeba kupić protractor :).
Focal MiniUtopia + Line Magnetic 805IA + Lehmann Decade + Oracle Delphi MKI + SME 3009II + Goldring Elite

Kangie

Mój protractor niestety nie ma podziałki na belce i nie odmierza milimetrów od... do... Dobrze mieć suwmiarkę o zakresie 0 - 400mm. Ona prawdę powie.

Powodzenia!

Piterski

Papierowe szablony, dostępne na ebay są pod konkretne ramiona. Sztuka polega na ich właściwym ustawieniu,ale to się da skontrolować w czterech punktach. Ja ich używam,a mam protractor i jestem zadowolony.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

Pboczek

Piterski a czy ustawiasz szablon względem osi piwota na oko, czy od protractora?
Focal MiniUtopia + Line Magnetic 805IA + Lehmann Decade + Oracle Delphi MKI + SME 3009II + Goldring Elite

Piterski

Te z ebaya mają oś celowania na linii szpindla i osi ramienia czyli za pomocą protactora i ekierki.
Jak ustawię już przesięg to tak długo dokonuje drobnych korekt ustawienia szablonu, a czasem też przesięgu aż się wszystko idealnie zgrywa.
Igła zawsze wypada na wszystkich punktach kontrolnych w punkt, nie dopuszczam odchyłek od linii prowadzenia nawet o grubość diamentu.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

kangie

Zamówiłem w końcu wałek precyzyjny liniowy fi 3mm.

Opis:
Precyzyjny wałek liniowy fi 3 mm L=200mm do wykorzystania w robotyce i projektach DIY zastosowany może być jako prowadnica do łożysk liniowych w drukarkach 3D i maszynach CNC.

Wymiary produktu:
Długość  200mm
Średnica 3mm


W końcu jak popchnę go po bardzo gładkiej powierzchni, to obraca się wręcz "idealnie". Tego poprzednie pręty, które wykonałem nie miały. Biły trochę, co nie dawało mi spokoju.

Miałem na oku specjalne ośki do wyważania wirników śmigieł modelarskich. Średnica pasowała idealnie. Jednak były odrobinę za krótkie, a dwa, że z dostępnością był problem. Zatem temat umarł. Ale dzisiaj wstał z martwych. ;)

Pozostaje albo zaostrzyć koniec, albo dorobić wymienne końcówki do ramion. Żeby nie kaleczyć powierzchni lakierowanych lub polerowanych osłon pivotu ramienie zastosuję chyba coś innego niż ostry szpic, który narobi szkód. Jedną końcówkę już mam na oku.
Life is too short for boring HiFi.

il cattivo

Łukasz, będzie krótkoseryjny wypust? Z grawerowanym autografem? :)

kangie

Life is too short for boring HiFi.

kangie

Zaokrąglenie ostrych krawędzi po cięciu w fabryce, polerka wodnym papierem ściernym (dwoma gradacjami), polerka końcowa scotchem i płótnem. Nie jestem do końca zadowolony z polerki, ale nie jest najgorzej.

Gumowa nasadka. Jest pomysł na wykonanie gniazd do nakładania na ramiona. U siebie na cztery ramiona którymi dysponuję (czwarte to Unitra Daniel u ojca w systemie) mam swoje patenty na błyskawiczne osadzenie pręta. Najtrudniej jest u znajomych, bo na szybko trzeba coś wymyślić.
Life is too short for boring HiFi.

il cattivo

Cytat: kangie w Luty 22, 2022, 10:02Paweł, ile chciałbyś zapłacić?
A bez podpisu będzie coś taniej? :P

GB

Cytat: kangie w Luty 22, 2022, 11:03
Zaokrąglenie ostrych krawędzi po cięciu w fabryce, polerka wodnym papierem ściernym (dwoma gradacjami), polerka końcowa scotchem i płótnem. Nie jestem do końca zadowolony z polerki, ale nie jest najgorzej.

Gumowa nasadka. Jest pomysł na wykonanie gniazd do nakładania na ramiona. U siebie na cztery ramiona którymi dysponuję (czwarte to Unitra Daniel u ojca w systemie) mam swoje patenty na błyskawiczne osadzenie pręta. Najtrudniej jest u znajomych, bo na szybko trzeba coś wymyślić.
A nie wygina się ten pręt? Czy jego wygięcie nie będzie miało wpływu na poprawną kalibrację wkładki?
______________
Pozdrawiam
Grzegorz

kangie

Wygina się, ale wiesz przy jakiej sile?

Prawie Coriolisa.
Life is too short for boring HiFi.

kangie

A wyboczenie ze wzoru Jasińskiego można wyliczyć jeśli ktoś bardzo chce. ;)
Life is too short for boring HiFi.