Nowy gramofon do max. 4000 PLN

[kangie]

Wzmacnianie i pójdzie na sprzedaż.

[kangie]

P.S. Marek, ale mój DIY gra lepiej. Napęd z Duala 701 w plincie DIY to jest to. 5kg talerza, większy moment obrotowy, absolutna cisza. Wpierdzielasz dobre ramię, wkładkę i możesz iść na wojnę. 

[marekw 76]

I jeszcze mi teraz do głowy przyszło... Jak kupić to od razu trzeba będzie o drugiej wędce myśleć bo się człowiek przyzwyczaił (do wycierania ostatnio).

[marekw 76]

P.S. Marek, ale mój DIY gra lepiej. Napęd z Duala 701 w plincie DIY to jest to. 5kg talerza, większy moment obrotowy, absolutna cisza. Wpierdzielasz dobre ramię, wkładkę i możesz iść na wojnę. 

Sprzedasz mi? Na raty?😂🤣

[kangie]

Marek, zrób sam. Trudne to nie jest. Tylko zapoluj na dobre ramię.

Ja chcę w końcu kupić Denona 103R i zawiesić.

[zeroqll]

https://allegro.pl/oferta/gramofon-kenwood-kd-990-11560334247 - Ahaja ma (miał?) I zawsze polecał, więc pewnie fajny napęd.

Jak to się ma do Twojego stwierdzenia o szukania gramofonu kosztującego powyżej 100k yenów?

Z każdym rokiem coraz trudniej kupić coś sensownego w tym budżecie. Na wspomnianym tu innym forum jest Micro Seiki DD8 do wyrwania, w cenie wyższej niż zakładana, ale warto ponegocjować, imho to ciekawsza maszyna niż np proponowany Kenwood. Ewentualnie można się zastanowić na zrobieniem czegoś na japońskich napędach, Victor TT 81, Denon DP75, Technics SP 15, 25, plinta ze sklejki i na początek SME 3009.

[marekw 76]

Marek, zrób sam. Trudne to nie jest. Tylko zapoluj na dobre ramię.

Ja chcę w końcu kupić Denona 103R i zawiesić.

Łukasz ja mam ostatnio dwie lewe ręce (i jeszcze się trzęsą). Dlatego chcę coś gotowego.

[marekw 76]

Na wspomnianym tu innym forum jest Micro Seiki DD8 do wyrwania, w cenie wyższej niż zakładana, ale warto ponegocjować,

Ale to ramię to dobre jest?

[zeroqll]

Micro MA 505.

[tomasz_pianista]

Jak to się ma do Twojego stwierdzenia o szukania gramofonu kosztującego powyżej 100k yenów?

Napisałem "w okolicach" np.wspomniany DP59 kosztował właśnie 80-90k, czy Kenwood KD 990 (w Japonii KP9010) też prawie 100k.

Oczywiście trzeba brać pod uwagę siłę nabywczą z danej epoki i tak jak mówiłem, to tylko jakaś wskazówka. Ale w latach 80', zwłaszcza pod koniec trzaskano dużo sprzętu, które niewprawne oko zaliczy do sprzętu wyższej klasy, a to były przeciętniaki.

Ja się trochę napaliłem na Kenwood L 07D.

[zeroqll]

Kenwood KD 990 (w Japonii KP9010) też prawie 100k.

KD 990 w Japoni to KP 7010 i kosztował 70K, 9010 wydaje się różnić detalami (dodatkowy pierścień wokół talerza, delikatnie lepsze parametry techniczne, transparentna lakier), a mimo to w Japonii używki kosztują dwa razy tyle co ten pierwszy.

[julius-6]

Ja się trochę napaliłem na Kenwood L 07D.

Serio?
Widzialem go na żywo w Berlinie, gdy byłem po swojego Luxmana PD350.
Pan miał kilka delicji jak BL-111, Micro RX 1500 i właśnie Kenwood.
Ten Kenwood na fotach wyglada tak sobie. Na żywo wygląda fe no me nal nie!
Nowoczesnie (nadal!) mega solidnie, precyzyjnie, ma kapitalne ramię. Wszystkie inne gramofony przy nim live wygladaja słabo.
Niemniej... oglądalem kiedyś dokumentację renowacji na JPN stronie i tam jest tak nadźgane elektorniki, że jak coś padnie to chyba tylko przeżegnać sie lewą noga...
Również na niego zachorowałem, choć wg własciciela gra on dość 'sucho' m.in za sprawą kapitalnego cichego napędu i świetnego sposobu tłumenia ezonansów.

[Old Man Kensey]

Marek, pozwól, że zacytuję jedną panią, która kiedyś wyrwała się z nieprzemyślaną do końca wypowiedzią... "nie popieram, ale rozumiem" 😇
Pozdrawiam serdecznie!