Dojechały KEF104Reference prosto z Anglii.

Aż dziwne że przetrwały podróż, bo były tak źle zapakowane.
Stan piwniczny.

Rozgrywam je i do kończ nie wiem, czy nie są uszkodzone.
Może tylko tak długo nie grały...
Zabawy będzie dużo:
ustawianie głośników, osłuchiwanie kabli, itd.
Może się skuszę na nowy fornir - a wtedy osłuchiwanie forniru przed położeniem.
