EAR - Tim de Paravicini.

Zaczęty przez Pboczek, Marzec 19, 2021, 19:16

Poprzedni wątek - Następny wątek

sheykk

O JEJ.Jak to się stało iż mam taki zestaw?

jafi

Cytat: sheykk w Styczeń 22, 2023, 11:10
O JEJ.Jak to się stało iż mam taki zestaw?
Tylko pokazałem, bez namawiania.:)

Pboczek

Jacek, co to jest EAR Yoshino 834? Jakie to ma granie w porównaniu do 869?
Focal MiniUtopia + Line Magnetic 805IA + Lehmann Decade + Oracle Delphi MKI + SME 3009II + Goldring Elite

jafi

Cytat: Pboczek w Luty 24, 2023, 12:36
Jacek, co to jest EAR Yoshino 834? Jakie to ma granie w porównaniu do 869?
834 to push pull po 4 lampy na kanał - do wyboru 6L6, EL34, KT66. Trochę lampowej mocy: 50W/8 Ohm.
869 to jedna lampa mocy na kanał i 15W. Miałeś okazję słuchać.
Z pewnością 834 zapunktuje energią. Kuszą też różne opcje lampowe.
Przy 869 ważny jest porządek na scenie, jednorodne bryły głosów i instrumentów. Jeśli napędzi kolumny, to dla mnie jednoznaczny wybór.
Pamiętam, że te Focale grały już dobrze napędzane z 10W lampy (Audio Note P1 PP).

Pboczek

869 grał ładnie ale 10, 15 watt dla Utopi to chyba trochę mało.
Focal MiniUtopia + Line Magnetic 805IA + Lehmann Decade + Oracle Delphi MKI + SME 3009II + Goldring Elite

julius-6

Cytat: jafi w Luty 24, 2023, 14:38
Cytat: Pboczek w Luty 24, 2023, 12:36
Jacek, co to jest EAR Yoshino 834? Jakie to ma granie w porównaniu do 869?
834 to push pull po 4 lampy na kanał - do wyboru 6L6, EL34, KT66. Trochę lampowej mocy: 50W/8 Ohm.
869 to jedna lampa mocy na kanał i 15W. Miałeś okazję słuchać.
Z pewnością 834 zapunktuje energią. Kuszą też różne opcje lampowe.
Przy 869 ważny jest porządek na scenie, jednorodne bryły głosów i instrumentów. Jeśli napędzi kolumny, to dla mnie jednoznaczny wybór.
Pamiętam, że te Focale grały już dobrze napędzane z 10W lampy (Audio Note P1 PP).
A co powiesz o 890? Miałeś okazję bliżej się poznać? 70W w klasie A wygląda kusząco.

YanCo

Dużo mniej kusząco wygląda 560VA z gniazdka non-stop i wymiana lamp co kilka miesięcy. W P-P class jest to przynajmniej mniej kosztowne. :)

julius-6

Cytat: YanCo w Marzec 04, 2023, 18:35
Dużo mniej kusząco wygląda 560VA z gniazdka non-stop i wymiana lamp co kilka miesięcy. W P-P class jest to przynajmniej mniej kosztowne. :)
Lampy są tam skalkulowane na 10 000 godzin.
Tam jest 'tylko 70' W , z tylu lamp można wycisnąc 200, wiec punkty pracy są relatywnie nisko .

YanCo

#1058
Mam bardzo mało doświadczeń z lampami domowymi, ale trochę wiem o studyjnym (estradowym) ich wykorzystaniu.
Lampy zwykle, te w wykonaniu wojskowym (czerwonoarmijnym), wytrzymują 5- 6- kh, po ok. 1000 h zbyt mocno odstają od innych w okolicy. Poszczególne komplety zużywają się bardzo nierówno. Nie sposób dobrać dwóch jednakowo identycznych kompletów, a o trzech czy więcej pisał nie będę. Producenci najczęściej stosują komplety zbliżone parametrami, do tego dochodzą parametry innych elementów w układach lampowych i mamy produkt końcowy o "niepowtarzalnym brzmieniu"  :o.
Komplety, prądowo ustawione są na 4:1 w klasie A i 1,4:1 w klasie AB, czyli klasa A zużywa 400% mocy wyjściowej i 140% dla klasy AB. Więc dla 70W mocy wyjściowej w klasie A pobór z sieci to 280VA dla jednego kanału, co za tym idzie 560VA dla dwóch kanałów. Klasa A wymaga stałego zasilania pełną mocą niezależnie od mocy wyjściowej, klasa AB pobiera tyle prądu ile jest na wyjściu x 1,4. Przy pracy 10 h, 3- 4- dni w tygodniu daje ok. 160 h na miesiąc, więc blisko 2000 h na rok.
Obniżenie "biasu" w tych zastosowaniach powoduje zamulenie i nieczytelność sygnału. Dodając do tego mikrofony zbierające, ich zniekształcenia i jakość, mamy totalną degrengoladę w miksach. A niestety nie da się tego poprawić w nagraniu.
Nie jestem przeciwnikiem ani klasy A ani AB, obie mają swoje wady i zalety, każda gra swoim typem. Ale dźwięk ma być czysty i klarowny w końcowym zapisie, a nie być źródłem nieprzewidywalnych efektów.

julius-6

Na pewno nie jest to wzmacniacz dla kogos, u kogo sprzęt stoi i gra po 12h dziennie. Tzn o ile jest sobie w stanie na to pozwolić to jest. : )
Miałem sporo starych wzmacniaczy - Audio Note, Jadis, Verdier chociażby  - lampy mocy były tam od nowości. W pomiarach po nastu latach, czasem i ponad 20 lampy mialy po 85-87% emisji i były równo zużyte. To jeszcze 'kwalifikuje' się do grania - czasem nawet pare lat.

Pokazuje to, że albo wzmacniacze nie grają tyle ile nam się wydaje że grają... albo że lampy są żywotniejsze niż się wydaje. Współczesna produckcja w niektróych układach potrafi faktycznie wyjechać się po 2 latach (takie przykłady też znam), ale dramatu nie ma.

A co do obniżania biasu - jest masa konstrukcji, ktora nie jedzie na pełnym punkcie pracy i gra bardzo dobrze - tj są to konstrukcje uznane przez szeroko pojęte srodowisko audiofilskie. Chociażby wiele GM70 jest tak aplikowanych.

Akurat Tim de Paravinci uchodzi w środowisku za jednego z najlepszych konstruktorów w historii, zaprojektował najlepsze luxmany lampowe jakie wyszły, czy phono, które jest chyba jednym z najczęściej klonowanych w historii... także można liczyć, że w przypadku tego wzmacniacza też wiedział co robi...

jafi

Cytat: julius-6 w Marzec 04, 2023, 15:01A co powiesz o 890?
Nie miałem okazji słuchać. Jakoś lampy KT90 nie zachęciły mnie po sięgnięcie po ten model. Może się jednak mylę.
Za to mam i pisałem o monoblokach 509 zarówno w wersji RCA i XLR na lampach PL 509.
100 W z lampy można napędzić sporo kolumn.

jafi

Kolejna według mnie ciekawa końcówka mocy EAR Yoshino to 861 też na lampach PL509.
Z pozoru średnia moc: 32 W
Warto się zainteresować jako tańszą alternatywą dla 509-ek.
Ponieważ 869 na pojedynczych lampach mocy PL509 zagrał na tyle dobrze szybko zorganizowałem 861 na podwójnych PL509.
Nie rozczarowałem się choć to inna prezentacja: więcej energii zamiast poukładania SET-a.


julius-6

Cytat: jafi w Marzec 06, 2023, 08:04
Cytat: julius-6 w Marzec 04, 2023, 15:01A co powiesz o 890?
Nie miałem okazji słuchać. Jakoś lampy KT90 nie zachęciły mnie po sięgnięcie po ten model. Może się jednak mylę.
Za to mam i pisałem o monoblokach 509 zarówno w wersji RCA i XLR na lampach PL 509.
100 W z lampy można napędzić sporo kolumn.
Cóż, też nie jestem fanem KT, ale już lubię bardzo 6550.
Poczytałem trochę recenzji tego pieca i... generalnie chyba dawno nie spotkalem się z taką ilością zachwytów. Nie wiem, czy dobrze posmarowali zeby ten model promować, czy naprawde gra tak dobrze.
Np.
https://positive-feedback.com/Issue27/ear_890.htm

i fragment

The mids are trend setting, and unsurpassed. Spend as much as you like. Try twenty 6550 tubes per channel, but you won't get better midrange. My Cary 300B SET amps are as revealing, but they only produce eight watts per channel—not much good with Avalons. The 890 monoblocks achieve SET-like definition along with the authority and swagger necessary for most full-size speaker systems. Because of the immense power reserves (though again, the transformers are partly responsible), I hear more definition with the monoblocks than I heard with the stereo 890. This is very unusual in my experience, but obviously not impossible, because Tim de Paravicini has done it. With gigantic soundstaging, scary depth, oodles of charming texture, and reach-out-and-touch-it definition and imaging, the 890 monoblocks are winners for the audiophile of means. The neutrality of this amazing design enhances the best sources, particularly live recordings.

At more than 160 pure class-A watts per channel, the E.A.R. 890 monoblocks (two bridged 80-watt stereo amplifiers) take their place among the finest-sounding, cost-no-object amplifiers in the world. They refuse to clip or distort into the toughest loads. Their swagger and definition are incredibly involving and realistic. A pair of 890s is only underpriced compared to ARC, VTL, and Lamm's best designs, but they equal them in the most important audiophile musical parameters. They are unsurpassed in tonal accuracy and neutrality. If you need the best in amplification and are tired of compromising, the E.A.R. 890 monoblocks from the hand of designer Tim de Paravicini are the way to go. I'm buying a second 890. The mono 890s receive my highest high-powered tube amplifier recommendation, and clearly raise the bar for the state of the art. Robert H. Levi


Brzmi dość zachęcająco : )

Na tyle, że pojawiła się okazja i postanowiłem sprawdzić na razie końcówkę u siebie. Cierpię ostatnio na niedobór mocy i niskich tonów w pokoju, może produkt Esoterica go rozwiąże... a może nie - zobaczymy. Będę miał też możliwość porównania tej super średnicy do Monobloków Audion 300 Parallel SE. Przekonamy się co ta końcówka jest warta.

jafi

Cytat: julius-6 w Marzec 06, 2023, 10:04Przekonamy się co ta końcówka jest warta.
Miałem równolegle końcówkę mocy Vitus SS-025 i porównywałem do EAR 861.
EAR był bogatszy na średnicy z cechami dobrej lampy, Vitus odstawał na niekorzyść mimo dużo wyższej ceny.

Jakoś te ustrojstwa parallel mnie nie przekonują, a dobry push-pull nie jest zły.:)
Z jakiego pre korzystasz?

julius-6

Dobry parallel nie jest zły. W Oto bardzo mi odpowiadał.
Pushpulle lepiej kopią, ale jak ja to mowie mniej 'mlaskają' w wokalach, a SET z kolei u mnie grają za chudo.

Bardzo podoba mi się miesko, dobarwienie, które OTO daje na początku potencjometru.
Miałem lampy 3-4 lampy 845, ale znacząco ustępują w środku 300b. Z 300B z kolei nie ma tego mięcha co ma chocby OTO (tez miałem ze 4-5 sztuk)

Dlatego stwierdzilem, że spróbuję 890, choć do tej pory szybko wzmaki na KT u mnie raczej nie sprawdzały się (poza Jadisem DA30, który był bardzo OK) i fenomenalnym Luxkitem A3550, ale ten na japońskim napięciu musial pracowac przez trafo - czego nie znoszę.

Jako że Paravinci maczał paluchy w Luxmanach (choć w tym juz chyba nie) liczę po cichu, że może być to coś dośc zblizonego. Tam był niesamowity wykop na dole, a do tego mięcho, barwa i sporo mlaścięć w dobrze - nisko osadzonych wokalach... i nie cierpiala przy tym scena, czy zrodla pozorne.

Co do Preampu - do tej pory grałem głównie na integrach. Razem z EAR jedzie do mnie Conrad Johnson PV-12a z fajnymi lampami NOS i kondami V-Cap. Liczę, że doda całości nieco słodyczy i amerykańskiego wykopu, ale jak zwykle przy zakupach w ciemno może być to kompletnie nietrafione zestawienie :o

julius-6

A co do Vitusa to znam ze 3 osoby, które słuchały ich potężnych A klasowych koncowek i... delikatnie mowiac nie byly zachwycone.

jafi

Cytat: julius-6 w Marzec 06, 2023, 10:39Conrad Johnson
Miło wspominam, ale nie pamiętam oznaczenia tego pre i to było dekadę temu. Może być za dużo lukru w połączeniu z EAR 890, ale popróbuj.

Co do AN Oto mam podobne zdanie, ale to chyba wyjątek tych układów równoległych.

Wciąż EAR 861 może być świetną opcją do tego czego szukasz: mięcho, barwa.
Piszę tak bo znam i mam.

julius-6

#1067
Cytat: jafi w Marzec 06, 2023, 10:55
Cytat: julius-6 w Marzec 06, 2023, 10:39Conrad Johnson
Miło wspominam, ale nie pamiętam oznaczenia tego pre i to było dekadę temu. Może być za dużo lukru w połączeniu z EAR 890, ale popróbuj.

Co do AN Oto mam podobne zdanie, ale to chyba wyjątek tych układów równoległych.

Wciąż EAR 861 może być świetną opcją do tego czego szukasz: mięcho, barwa.
Piszę tak bo znam i mam.

Conrady bodaj do 10 były ze sprzężeniem zwrotnym i grały dużo cieplej - lukrowały. M.in słynna PV-5, PV-9, czy 10.
Mój jest juz nieco nowszy (zdaje się ok 1997), bez sprzężenia, do tego z szybszymi kondami sygnałowymi.

Kolega porównywal go ze swoim AN M2 w którym siedzą cieplutkie kondy AN Copper Foil i mówi, że jest bardzo, bardzo podobnie, z tym że środek w CJ nieco słodszy i lepiej osadzony (co lubię), także jestem dobrej myśli.

861 troszkę za drogi : )

jafi

Cytat: julius-6 w Marzec 06, 2023, 10:58Kolega porównywal go ze swoim AN M2
Porównywałem phono od AN - M1 RIAA z EAR Phonobox.
Według mnie M1 RIAA zagrał rachitycznie w porównaniu do EAR Phonobox. Miał też pewien nieduży problem z sianiem od trafa, a EAR nie.


jafi

Może pre EAR 834L z początku oferty byłby dobrym partnerem do końcówki 890?


julius-6

Cytat: jafi w Marzec 07, 2023, 08:12
Cytat: julius-6 w Marzec 06, 2023, 10:58Kolega porównywal go ze swoim AN M2
Porównywałem phono od AN - M1 RIAA z EAR Phonobox.
Według mnie M1 RIAA zagrał rachitycznie w porównaniu do EAR Phonobox. Miał też pewien nieduży problem z sianiem od trafa, a EAR nie.


Miałem M1 pożyczoną od kolegi w wersji Line i jest... no słaba. Cena za ten preamp jest kosmiczna w stosunku do tego co oferuje i co jest w środku. Tanie ale poprawne kondy Ero. Jedna lampka. U mnie grało to chudo i beznamiętnie. Pewnie z grubszymi brzmieniowo P1/P2 to się sprawdza, ale przy 300B nie wnosil wiele dobrego. a Phono to inna opcja. Zobaczymy jak zagada z linióką od CJ.

jafi

Dawno nie słuchałem EAR 869 i wczoraj nadarzyła się okazja.
Spiąłem ze Spendorami 2/3, które mają u mnie dłuższy dyżur. ;)
Skuteczność 88 dB i 15 W mocy 869.
Na brak mocy, kontroli nie można było narzekać. Z tym że Spendory i tak mają swój charakter i nie należy się spodziewać np. krawędzi, konturu. Ich obrazowanie jest raczej "ładnie zaokrąglone".
Spotkanie EAR 869 i Spendorów 2/3 przebiegło w przyjaznej atmosferze. ;)



julius-6

Ear ze swoim dość neutralnym charakterem pasuje zasadniczo do wszystkiego co nie jest analityczne :-)
Miałeś może styczność z V12? Chyba na niego zachorowałem  ::)

jafi

Cytat: julius-6 w Czerwiec 08, 2023, 19:07Miałeś może styczność z V12? Chyba na niego zachorowałem 
Zachorować na Mickey Mouse:)?
A jak do tego doszło? Słuchałeś gdzieś? A jeśli to z czym?

Będę niedługo słuchał starych Mission 737R, to przy okazji wyciągnę z kartonu V12.
Kilka wzmacniaczy na zmianę powinno dać odpowiedź, jakie są te kolumny.

julius-6

Słuchałem tylko 890, a V12 ma takie lampki jak lubię i jest chyba najładniejszy ze wszystkich. EARów :)