Usunięcie nieprzyjemnego zapachu z kolumn vintage

[JANUSZ003]

Cześć

   Mam starsze kolumny z lat 80- tych Electro Voice Gamma które kupiłem jesienią . Na poczatku nie czułem tego nieprzyjemnego zapachu dopiero poźniej coraz bardziej sie nasilał aż w efekcie teraz staje sie to problematyczne . Wiem że najlepsza była by wymiana wytłumienia ale zastanawiam sie czy wpierw nie spróbować ozonowania z tym że nie wiem jaki to mogłoby mieć wpływ na głośniki czy im nie zaszkodzi . Może mieliście jakieś doświadczenia w tym względzie ?

                                                                                                                              Rysiek

[moorgan]

Spróbuj potraktować kolumny ozonem.

Wysłane z mojego STF-L09 przy użyciu Tapatalka

[JANUSZ003]

Właśnie o tym piszę tylko zastanawiam się czy takie ozonowanie nie zaszkodzi głośnikom .

[Aethelred]

Nie wiem czy w tym przypadku to pomoże, i czy jest to możliwe, ale ja kiedyś kupiłem kolumny od palącego małżeństwa, palącego rozumiem 5 papierosów na łeb w ciągu godziny mojego pobytu. Kolumny śmierdziały niemiłosiernie  a nie chciałem używać środków chemicznych, więc wystawialem je na świeże powietrze kiedy tylko mogłem. Po ok 4-5 miesiącach smród zniknął.

[frywolny trucht]

No właśnie. Pytanie co to za nieprzyjemny zapach? Jakiego pochodzenia?

[JANUSZ003]

To taki zapach starości z lekka nutą stęchlizny 😊 Opis prawie jak moich perfum Diora 😊

[traumeel]

czy takie ozonowanie nie zaszkodzi głośnikom

Jak niby ma zaszkodzić???
Ozon to tylko tlen. Może być szkodliwy/toksyczny, ale dla organizmów żywych.
Nie zastanawiaj się, tylko wór foliowy na kolumny i ozon do środka na parę godzin.

No, chyba że w kolumnach zalęgły się szczury, to wcześniej przepłoszyć.  ;)

[Melepeta]

Też zalecam ozonowanie.

[traumeel]

Swego czasu kupiłem używany przewód zasilający okrutnie śmierdzący dymem papierosowym. Odór tak wgryzł się w izolację zewnętrzną przewodu, że w całym pokoju waliło. Pierwsze ozonowanie pomogło na 2-3 dni, potem smród wrócił. Po drugim zabiegu było już OK.

[Alexander]

czy wpierw nie spróbować ozonowania z tym że nie wiem jaki to mogłoby mieć wpływ na głośniki czy im nie zaszkodzi

Ozon, to nie do końca taki zwykły tlen, jest bardzo reaktywny. Jest silnym utleniaczem. Nie wiem jakie zawieszenia mają głośniki w tych kolumnach, lecz jeśli to guma byłbym ostrożny. Tym bardziej oryginalne, wiekowe zawieszenia gumowe. Kilkugodzinna ekspozycja gumy na ozon może ją uszkodzić. 
Na stronie poniżej jest trochę o "kompatybilności" ozonu z różnymi materiałami:
https://eblueplanet.pl/content/22-tworzywa-kompatybilne-z-ozonem

[JANUSZ003]

Hmmm może spróbuje wpierw ozonowanie na jakiś krótszy czas i zobaczę czy będzie jakaś poprawa ewentualnie zrobię poprawkę .

[Piterski]

Rysiu odkręć głośniki wysuń je z otworów, a otwory zasłoń streczem, przejście na kabel oklej taśmą i możesz ozonować.

[JANUSZ003]

Rozkręciłem głośnik basowy i w środku wszystko jest jak nowe. Wygłuszenie jest to taka sztuczna pianka (wygląda jak nowa) widocznie to ona przeszła tym zapachem z wnętrza skrzynek. Mam pytanie czym by zastąpić ta piankę żeby nie zmienić brzmienia kolumn?

[Piterski]

Pianką  ;)

[Lyset]

Moze wegiel aktywny lub jakis pochlaniacz smrodu z lodowki?

[JANUSZ003]

Jutro będę miał ozonator spróbuję osobno piankę a osobno wnętrze głośnika