MyślenickiKlubChujowegoAudiofila

[Piterski]

Moja była końcówka mocy nie pozwalała mi zrobić z basem w Deltach (niby wysoko skuteczne kolumn) tego co uzyskałem z Gryphonem.

Piterski, piszesz o końcówce mocy Marantz?
Tak z ciekawości pytam.

Tak, chodzi o końcówkę Marantza. Jeszcze ze starym głośnikiem basowym tego zakresu było stosunkowo dużo ale z nowym już mi go brakowało i usuwając tłumiący go rezystor nie mogłem uzyskać odpowiedniej jakości i kontroli. Strasznie długo się z tym bujałem.

[Piterski]

A może po prostu nowe niskotonowce nie pasują do obudowy?

Ten model pasuje do tej kolumny, był pod tym kątem dobierany nie tak od czapy bo się mi podobał. Jest w przynajmniej jeszcze dwóch kolumnach Deltach które znam.
Tak jak piszesz o dziwo z lampa grało to lepiej ale tylko ja pozbyłem się w końcu tego rezystora bo z pomiarów widziałem, że poziom za bardzo odstawał od reszty pasma. W tej chwili jestem zadowolony. Przytoczę opinię kolegi Moona, jeszcze właśnie z początków mojej drogi z tymi kolumnami. Stwierdził, że grają jak by były znacznie mniejszymi monitorami, i tu się z nim zgadzałem.

[Pboczek]

Mam za sobą odsłuch Emittera. Warunki były dalekie od idealnych jeżeli chodzi o akustykę i ustawienie kolumn, co na pewno miało wpływ na to że jego dźwięk mnie nie zauroczył. Mogę mieć zastrzeżenia także do kolumn (jakieś wynalazek z tubą na basie w kształcie lit. C i ruchomymi głośnikami średnio i wysoko tonowymi) i jakości źródła, bo było to słychać ale swojego pokoju z gramofonem nie przewiozę. Grało to z wyraźnie mosfetową manierą, ciepło, nasyconym dźwiękiem, nie powiem miło lecz bez szału. Bardzo ładnie prezentowały się wysokie i średnie, ale bas wydawał się kulawy, mało zróżnicowany, jednostajny. Obrazowania nie było z racji jak wyżej. Kontrola i dynamika wspaniałe. Zasadniczo było słychać że wzmacniacz nie może pokazać tego na co go stać. Piec jest gabarytowo duży, a wraz z dwoma sekcjami zasilania, osobną dla wzmocnienia i osobną dla pre, bardzo duży. Włączenie go i wyłączanie, to ciąg konkretnych procedur sygnalizowanych diodami i innymi światełkami. Nie zdecydowałbym się wypożyczać go za kaucją, bo trzeba by rozczytać instrukcję podłączenia i uruchomienia, a właściciel choć przemiły człowiek, na asystę przy takiej operacji nie bardzo był chętny. Reasumując jest to wielki piec, gra dużym, przyjemnym i treściwym dźwiękiem, choć słabo mi wypadł w niskich rejestrach. Na razie go nie kupię, choć gdyby był nieco tańszy, miałbym problem.

[jafi]

Tak naprawdę nic nie wiesz, w sensie jak gra ten Emitter, możesz tylko opisać co usłyszałeś z tamtego systemu, w tamtych warunkach akustycznych. Bo jak ocenić wzmacniacz słuchając całości?

Emittera znam - wiem, wiem jest kilka różnych wersji - obcowałem z nim dłużej. Nie pojawił się na mojej liście zakupowej.
Według mnie nudnawy.

Sugeruję wypożyczyć inne kolumny i porównać. Te Focale grają wertykalnie spłaszczoną przestrzenią - tak je odebrałem.
Takim pasem - od - do.
Dla mnie to wada, bo brakuje im swobody, o która walczę.

[tomasz_pianista]

Tak naprawdę nic nie wiesz, w sensie jak gra ten Emitter, możesz tylko opisać co usłyszałeś z tamtego systemu, w tamtych warunkach akustycznych. Bo jak ocenić wzmacniacz słuchając całości?

Dokładnie, zwłaszcza, że w mojej opinii to głównie kolumny są odpowiedzialne za brzmienie, w drugiej kolejności źródło i wzmocnienie. Najlepiej wypożyczyć kilka klocków do posłuchania u siebie w domu, inaczej to błądzenie na ślepo. Oczywiście zawsze można trafić w 10 bez odsłuchu, ale skoro nic Cię nie ponagla z decyzją i zakupem to podejdź na spokojnie.

[Pboczek]

To prawda, nie mam pojęcia jak może w pełni zagrać choć coś tam usłyszałem. Myślę że efekt u mnie byłby znacznie lepszy, bo słuchać spory potencjał. Wiem że ten wzmacniacz na średnicy gra znajomo. Ma podobną barwę, choć znacznie lepiej zróżnicowaną. Wysokie są świetne, też trochę znajome, ale perliste, łagodne i mogłyby dobrze utemperować Miniaków. Niskie przy tym rozczarowały, takie odstające od reszty. Dynamika na wysokim poziomie, kontrolowana z wielką swobodą. Nie brakuje wypełnienia. Obraz mogą rysować potężny, nie wiem nawet, czy nie zbyt. Słuchać w środku i na górce barwę znaną mi z Sanusi, kojarzę ją z rodzajem kondensatorów. To jest miłe, ciepłe granie z podobnym kolorem. Chyba szukam czegoś innego w średnicy, miałbym ochotę wyjść z takiego odcienia i znaleźć coś inaczej wypełnionego. Bardziej naturalnie. Gdyby cena była trochę niższa to chyba bym wziął go na jakiś czas. Do tego jego gabaryt nie zachęca, no i ten egzemplarz ma całkowicie przeźroczyste pleksy, brzydki jest strasznie.

[Piterski]

A jakaś końcówka Passa?

[Pboczek]

Piotrek, czy ona gra ciepło, nie kłuje?

[Piterski]

Tak właśnie ciepło, ale trzeba by poszukać bo są różne rodziny tych końcówek i różnią się charakterem.
Miałem taka u siebie i grało to bardzo zacnie, wtedy nie była na sprzedaż bo może bym ją i kupił.

[vasa]

Miałem okazję posłuchać wzmacniacza Haiku na lampach 211.
To jest naprawdę znakomity wzmacniacz o zupełnie wystarczającej mocy.
A zabawa z żonglowaniem lampami naprawdę pouczająca ;D

[Pboczek]

211 to jest mocny zawodnik w grupie. 35 watt powinno u mnie wystarczyć i do tego to jest SET.
Ale czy jego fabryczne lampy nie są zbyt jasne, a do wypełnienia i dociążenia dźwięku nie potrzebuje czegoś innego? Na jakich lampach słuchaliście i z jakimi kolumnami?

Wśród tranzystorów jest taki Pass, którego chyba Piotr słuchał.

Jest też kategoria hybryd, wśród których jest Audio Circle, LAR, Haiku. 

Przy okazji, poprawił się w sposób niebywały bas w moim zestawie. Stało się po korekcie ustawienia kolumn. Dosuwaliśmy je szukając miejsca w którym ciśnienie niskich częstotliwości zwiększy się w pomieszczeniu i mamy to albo prawie mamy. Ruch do ściany wyniósł o ok. 3 cm, myślę że jest jeszcze możliwość w przedziale ok. 1 cm i to nie jest przesada. Po tylu latach słuchania na tym sprzęcie, z różnymi zmianami, niskie wreszcie nie odstają od reszty zakresów. W sposób równy dopełniają granie i można słuchać bez napinki na nowy wzmacniacz. Zasadniczo to niedomagania niskich popychały mnie do zmiany piecyka, teraz to on się wyrównał.   

[vasa]

211 to jest mocny zawodnik w grupie. 35 watt powinno u mnie wystarczyć i do tego to jest SET.
Ale czy jego fabryczne lampy nie są zbyt jasne, a do wypełnienia i dociążenia dźwięku nie potrzebuje czegoś innego? Na jakich lampach słuchaliście i z jakimi kolumnami?

Słuchaliśmy na Tannoyach Stirling. Mieliśmy dwa komplety lamp mocy (oryginalne i jakieś super hiper) oraz kilka kompletów lamp sterujacych.
Wymiana lamp mocy na słabsze była słyszalna (in minus) ale chwila żonglowania lampami sterującymi i różnica w jakości prezentacji uległa istotnej poprawie (sterująca to EL84, czyli lampa niezbyt droga i dostępna od wielu producentów zarówno new jak i old stock) Wpływ wymiany lamp sterujących jest znacznie istotniejszy dla brzmienia niż lamp mocy. Co do mocy, to słuchaliśmy od "normalnie" do "dość głośno" a potencjometr cały czas znajdował się w bardzo przyzwoitej pozycji (9-11)
Ten wzmacniacz zrobił na mnie naprawdę duże, pozytywne wrażenie. Ale to wciąż SET. Zwolennicy burzenia ścian i masarzu brzuszyska nie będą zadowoleni. Natomiast zwolennicy stereofonii, mikrodynamiki i wglądu w nagranie owszem.

[tomasz_pianista]

Ale czy jego fabryczne lampy nie są zbyt jasne, a do wypełnienia i dociążenia dźwięku nie potrzebuje czegoś innego? Na jakich lampach słuchaliście i z jakimi kolumnami?

Musisz sam coś wypożyczyć, niczego się nie dowiesz. Każdy ma inne ucho, inny pokój, inne oczekiwania. Najlepiej weź jakiś mocny tranzystor i lampę na kilka dni, będziesz miał obraz w którą stronę iść.

Po za tym możesz się zdziwić, że z mocniejszej końcówki możesz również mieć mniej basu, ale lepiej będzie kontrolowany. To wszystko jest wielka niewiadoma.

U mnie końcówka mocy oczywiście sporo wniosła (Yamaha PC2002), ale dużo ciekawszą zmianą było pozbycie się przedwzmacniacza na rzecz pasywki Khozmo. Później oczywiście była walka z ustawieniami przedwzmacniacza garmofonowego, ale od 4 lat nie zmieniam nic w sprzęcie, nie mam potrzeby.

[Piterski]

Przede wszystkim Mini Utopie potrzebują mocnego wzmacniacza, i obawiam się że niestety ale lampa to nie jest ten kierunek. Szczególnie nie SE. Circla zaś warto pożyczyć i posłuchać.

[Pboczek]

Witold Krzak - Haiku Audio, pisze u siebie na stronie przy customowych produktach, że jego klocki 30, 35 watt wysterują kolumny o skuteczności 87 dB. Może to jest lekka przesada ale chyba nie całkowita. Miniony lubią prąd, lecz to mimo wszystko 91 dB.

Vasa pisze o Stirlingach 91 dB z SE 35 watt, wzmocnienie godz. 9 -11. Nie jest źle. Natomiast o ile dobrze rozumiem, lampa najmniejsze zniekształcenia generuje na początku wzmocnienia, a następnie w miarę podkręcania, te ulegają zwiększeniu. Tranzystor zaś inaczej, zniekształcenia maleją wraz ze wzrostem mocy i najmniejsze są przed przesterowaniem. Lampy nie powinno się zatem mocno dokręcać, chyba?

Mam obawy co do zaaplikowania u siebie lampy o mniejszym wzmocnieniu niż 35, a najlepiej 40 watt w kasie A. Takiego Haiku211 musiałbym pewnie kręcić w okolicę godz. 12.00 co może by jeszcze uszło. To SE211 występuje też jako końcówka ...

[cortes]

Jak lampa może warto by posłuchać czegoś na KT150?

[Piterski]

Kolega ma kultowe monitory Electra autorstwa Franco Serblina, napędzał je pusz-pulami Jadis na różnych rodzajach lampy KT.
Po kilku latach Jadisa zastąpił Gryphon Diablo.
Jak szukałem kolum Yamaha NS1000 to często w ogłoszeniach sprzedaży widziałem w tle Mini Utopie, nie zauważyłem by gdzieś były napędzane lampą. Trochę o nich czytałem opinii również byłych posiadaczy i spotykałem się z opinią ze potrzebują mocny wzmacniacz.
Skuteczność kolumny to tylko jeden z parametrów innym niezwykle ważnym jest przebieg impedancji.
Trzeba szukać i próbować, ja zastąpiłem końcówkę Marantza innym wzmacniaczem, a mam wysoko skuteczne kolumny, a u naszego kolegi tenże Marantz zastąpił Ayona w roli źródła prądu dla kolumn B&W.

Tak więc Piotrze jak masz możliwość to pożyczaj i słuchaj.

[Pboczek]

Słuchanie oczywiście jest najlepszą drogą ale to oczywiście nie zawsze jest możliwe. Wzmacniacze na które poluję, nowe są po za zasięgiem, jedynie używane są w zakresie możliwości.

Jadis chodzi za mną, modele które by się nadały tanie nie są np. takie DA88, można czekać na używkę i zbierać.

Electry prądożerne i nasycone same w sobie sygnaturą muszą być.

Diablo to diabeł wcielony, beznamiętny drań, wyciska to co same kolumny mają, od siebie nic nie doda z barwy. Z wyraźnymi kolumnami to on się nie polubi, co myślisz Piotr?

KT 150, moc mają ale słyszę że ich sygnatura dźwięku może nie odpowiadać. To oczywiście całkowicie indywidualne i nie daje się bez słuchania ocenić. Z KT 150, Cary Audio SLI-100 wycisnęło 100 watt. Nie oni pewnie jedyni ale ten wzmacniacz jest do wzięcia za bdb pieniądze. Bralibyście takie amerykańskie cudo?

[miniabyr]

Chyba jedynym rozsądnym rozwiązaniem będzie przygarnąć jakiegoś wzmacniającego potwora do domu na testy. Sorry, ale rozmowa o brzmieniu ma sens ,ale tylko na własnych warunkach, we własnym audio chlewiku . Moim zdaniem, nawet jeśli sprzęt jest za drogi  i  można go wypożyczyć , to warto taką opcje sprawdzić. To być może zaoszczędzi wielu nietrafionych wyborów.

[Piterski]

Piotrze jak jest opcja byś wypożyczył coś czego nawet nie ma szan by kupić jako nowy to warto to zrobić i posłuchać.
Chcesz lampy pożycz i wypróbuj to samo z tranzystorem. Jak każda technologia lampy mają swoje zalety ale i wady i ja się u siebie nie zdecydowałem nawet na lampowe końcówki Luxmana. Po prostu wolałem inny sposób prezentacji, koledzy zaś bardziej stawiali na lampy. I to nie była kwestia ceny bo naprawdę to była niewielka różnica i w rozliczeniu oddał bym Marantza.
Diablo z Mini Utopiami nie próbowałem, jak był taka szansa to nie przyszło mi to do głowy. Kupiłem go pomimo ze był najdroższy ze wszystkich propozycji bo w moim systemie zagrał najlepiej, u Bartolo lepiej sprawdzał się AcusticArts. Z drugiej strony jak go zaniosłem do KAiM to zrobił robotę i pokazał klasę, nie każdemu może przypaść do gustu, nie jest ciepły tu lepiej wypadnie A200 od Circle.
Tak więc naprawdę przełam się i próbuj, sam zobaczysz co Cię ujmie i będziesz szukał okazji z drugiej ręki.

[Old Man Kensey]

Ktoś na sąsiednim forum używał do napędzenia Focal Utopia Mini monobloków Jolida na lampach 211. Może taki trop? Jeśli to w ogóle ma być wzmacniacz lampowy.

[Pboczek]

Dzięki. Jest to trop, że trzeba je pędzić ile się da. Monobloków na razie nie zamierzam nawet oglądać, wystarczy że zacząłem sprawdzać końcówki.

[Pboczek]

Czy ktoś miał okazję z integrami Moona np. 600i? Dual mono, czytam że gra jasno, naturalnie, ktoś inny pisze że lampowo z barwą. Wiem, trzeba samemu posłuchać ale może ktoś z Kolegów słyszał i może się wypowiedzieć?

[wiki]

Pboczek, ja tam uważam, że powinieneś iść w końcówkę mocy....
Żadne wzmacniacze zintegrowane.
Tylko co z przedwzmacniaczem?

Albo na początek drogi Sansui 9xx. Tylko drogie są i to niestety, w mojej opinii, je wyklucza.
Choć i tak uważam, że końcówka mocy to lepszy pomysł..... 😀😇😀

[wiki]

Czy ktoś miał okazję z integrami Moona np. 600i?

Uważasz, że on przebije Twój Sansui?