Jutro ok. 20 zapraszam każdego chętnego, zarejestrowanego użytkownika.
Standardowo. Szukamy wykonawcy / wykonawczyni. Każdy ma jeden strzał po podpowiedzi. Niewykorzystane szanse się nie kumulują. To znaczy, że jeśli przegapiłeś np. dwa dni, to nie znaczy, że trzeciego dnia należą się trzy strzały. Zwycięzca wcześniejszego etapu tej edycji nie bierze udziału w tym etapie, czeka na finał. Dziś pierwsza podpowiedź, kolejne codziennie ok. 20. Bawimy się do soboty. Zwycięzca tego etapu przejdzie do finału, w którym spotka się z trzema innymi finalistami. Zwycięzca finału otrzyma wybraną przez siebie nagrodę, znajdującą się w puli nagród. Zapraszam!
Podpowiedź 1: Znowu uciekamy od zimnej, pochmurnej aury naszego kraju w tropiki. Bohater tego etapu urodził się w raju. Słońce, piaszczyste plaże, palmy, ale też góry... I był po prostu chodzącym oryginałem.
Laid Back
Bob Marley
∆∆∆
Waszczykowski
Cytat: masza w Marzec 19, 2017, 20:11
Waszczykowski
Nierozgarniety, muzycznie też ;)
∆∆∆
Ni
Bellafonte Harry
Israel Kamakawiwoʻole
Lyset, wszystko zepsułeś ;) To nie jest konkurs ekspresowy ::)
https://www.youtube.com/watch?v=V1bFr2SWP1I
Ważący 350 kilogramów Hawajczyk (ur. 20 maja 1959, zm. 26 czerwca 1997) – rodzice nazwali go Israel Kaʻanoʻi Kamakawiwoʻole, natomiast inni nazywali go Iz Kamakawiwo, a co głupsi, łamiący sobie język na nazwisku, po prostu Iz, a ci co go nie lubili mówili do niego ty grubasie.
Mówimy jednak o największym hawajskim muzyku. Dosłownie. Można powiedzieć nawet, że Iz był największym muzykiem świata. ciężko bowiem znaleźć innego muzyka ważącego 350 kilogramów. Ironią jest, że największy muzyk grał na malutkim instrumencie – ukulele. -za nonsensopedią
8)