Maty i slipmaty - wiadomo kawałek czegoś okrągłego zakładanego na gramofon wykonanego z materiału, filcu, akrylu, skóry i innych materiałów. Maty i slipmaty stanowią jednak dwie oddzielne grupy akcesoriów.
Jakie stosujemy i gdzie, do jakiego rodzaju muzyki, jakiej grubości oraz z czego wykonane. Co polecacie? co zdało egzamin a co nie ? Zapraszam do wymiany doświadczeń oraz swoich spostrzeżeń w tym zakresie.
Dużego doświadczenia z matami nie mam, ale jednym spostrzeżeniem mogę się podzielić.
Gramofon kupiłem w pakiecie z matą filcową. Długi czas sądziłem, że tak ma być i niczego innego nie wymyślono. Filc wkurzał mnie straszliwie - zbierał wszelki kurz. Często podnosił się razem z płytą. Czyli coś jest nie w porządku z elektrostatyką w połączeniu winylu z filcem. Przerzuciłem się na matę gumową ze starego polskiego gramofonu. Z ładunkami się uspokoiło, natomiast mata była krzywa i po zastosowaniu docisku powodowała jeszcze większe wykrzywienie płyty. Poszła w odstawkę. Teraz używam maty korkowo-gumowej. Z elektrostatyką wszystko w porządku. Wpływu na brzmienie nie jestem w stanie określić - nie robiłem testów porównawczych. Na pierwszy rzut ucha różnic nie słyszę.
Chodzi mi po głowie mata szklana. Widuję w sprzedaży za ciężkie pieniądze.
Jestem w stanie zrobić taką matę w swoim zakresie. Jak przyjdzie co do czego, to dam znać.
Dajcie Panowie spokój z tymi slipmatami. Miałem ich kilka i używam tylko tych dołączonych oryginalnie do gramofonu, czyli gumowych, z samego powodu - chociazby żeby nie kłaść płyty na goły aluminiowy odlewany talerz. Filc odpada z prostego powodu - gromadzi zabójczy kurz.
Jak dla mnie warto zastanowić się nad polepszeniem układu: wkładka-ramię-pre, niż kombinować z matami i innymi duperelami.
Masz bezwzględnie rację. Też nie wierzę we wpływ mat na dźwięk. Co nie zaszkodzi jednak kiedyś potestować. Ot tak dla upewnienia się.
Fonciak pozwala usłyszeć różnice.
Ja gram na gumie, bo mi lepiej dociąża dół jak akryl na filcu :)
Ale gdybym był zwolennikiem analityczności- byłoby dokładnie odwrotnie.
To są drobne zmiany, ale grałem sobie na gumie, miesiąc na akrylu i z uczuciem ulgi wróciłem do gumiaka :)
Sorry, możecie mnie krajać- ja słyszę.
Ja mam troche inaczej...) Na jednym gramniaku z wkladka MC, mam akryl. Tu slucham glownie jazzu i klasyki. Na drugim - mata gumowa. Wkladka takze MC, ale juz na zmiane z MM i granie bardziej bluesowo/rockowe. Ot, takie moje dziwactwo...)
Cytat: frywolny trucht w Sierpień 25, 2014, 20:47ja słyszę.
Udowodnij, ze słyszysz:)
Spoko - wierzę. Idę potestować.
Wiem, wiem. Wystarczy wyrównać poziomy natężenia dźwięku, nie przesterować i wszystkie wzmacniacze grają tak samo. Każdy test ABX to udowodni.
Być może słyszę, bo moja machina nie ma tłumienia takiego jak było realizowane w gramofonach starszych?To tzw. massloader. Jak macie systemy izolujące plintę- siłą rzeczy powinno być mniej słychać matę.
Inna sprawa, że moim zdaniem skromnym, za dużo szczegółów ucieka przez plintę, które jest pusta, bo zawiera mechanizmy automatyki.
Wracając do machiny mej, chłopaki porównując Fontka z jeszcze cięższym Zontek-iem, twierdzili, że ten drugi jest o wiele bardziej wrażliwy na zmianę maty.
GregWatson, czy ucieka mi cos przez plinte? :-) Byles, sluchales. Chyba podobalo Ci sie? No chyba ze nie podobalo sie, to tez uszanuje.
Na temat Fonteka i Zonteka nie chce sie wypowiadac...
U ciebie to ucieka przez niekoszerną nazwę Pro-Ject :)
Przez chwilę byłem poza forum ale potwierdzam kangiemu nic nie ucieka.
Potestowałem i wróciłem.
Pewnie to wszystko sugestia, która nie potwierdziłaby się w ślepych testach. Ale co mi się w tym momencie wydaje, to w dwóch słowach opiszę.
Do testów trzy maty:
- filcowa, bardzo cienka (gruba mi się gdzieś zapodziała, albo jest w koszu)
- korkowo-gumowa, średniej grubości
- gumowa, gruba, ze starego polskiego gramofonu. Z ośmioma promienistymi wypustkami. W związku z tym płyta nie przylega całą powierzchnią do maty. Pewnie może to mieć znaczenie dla brzmienia, bo w zasadzie powstaje mata gumowo-powietrzna.
Nie chciało mi się zmieniać VTA dla każdej maty. Za dużo kręcenia imbusami.
Płyty testowe:
Anathema - Weather Systems (nie najmocniejszy bas, a więc jest czego poszukać)
Tanita Tikaram - Ancient Heart (dużo szczegółów, częściowo akustycznie, super rozpiętość dynamiczna, a więc jest co stracić)
Generalnie potwierdza się to co pisze Frywolny. Na filcu więcej szczegółów i słabszy bas. Na gumie odrobinę wyraźniejszy bas i nieco wytłumiona góra, gorzej zdefiniowane szczegóły i przez to zubożona scena.
Mata korkowo-gumowa jest gdzieś pomiędzy filcem a gumą i to mnie chyba najbardziej satysfakcjonuje.
Tylko, żeby być uczciwym, nie mam pewności czy to wszystko mi się nie wydaje. Dlatego pewnie jeszcze kiedyś do tej zabawy wrócę. Przydała by się do testów porządna, gładka mata gumowa.
Ciekawe spostrzeżenia, ja też będę musiał się do tego przymierzyć. Mam filcową bardzo cienką, fajną gumę z Micro Seiki i akryl Analogisa. A to trzeba mieć trochę spokoju i natchnienia.
Ciekaw jestem jak to wypadnie - choć niby za każdym razem są zawsze jakieś sugestie.
Teraz słucham na Prodżecie z talerzem akrylowym i matą tą cienką filcową - i muszę przyznać że bardzo mi się podoba. Wcześniej trochę eksperymentowałem ale tak trochę bez przekonania.
A ja mam szkło i umiem w nim wiercić dziury:) Zrobię szklaną, na razie bez wgłębienia na label. Ciekawe jak zagra, pewnie szkliście:)
By zabawa była bardziej miarodajna możesz zakładać dwie cieńsze kontra gumowa.
Mam tą samą gumową, ona jest z Adama? Nigdy nie pamiętam :)
(http://fotoo.pl//out.php?i=831420_006.jpg)
Może dodam, że w świecie audio zakładanie gumowej maty na massloader'a uchodzi za spore faux pas :)
Mnie tylko zastanawia jak to jest, że słyszycie zmianę maty, a nie słyszycie zmiany ustawień w preampie, które przesuwają rezonans wkładki o kilka kHz i zmieniają całą krzywą zakresu częstotliwości w paśmie słyszalnym?
Ja przy wszelkich testach nagrywam sobie próbki do gęstego pliku. Łatwiej porównywać wpływ różnych rzeczy na sygnał i zweryfikować, czy są zmiany czy ich nie ma.
Gram na gumowej macie, która była z gramofonem. Filc się strasznie elektryzuje.
Ja się zworkami nie bawiłem. Zrobiłem jak fabryka kazała i nie wnikałem.
Druga sprawa, że padła sugestia, że ten konkretny model pre jest "padnięty", nieczuły na zworki, szczególnie gdy chodzi o wkładki MM.
Cytat: frywolny trucht w Sierpień 25, 2014, 23:31ona jest z Adama?
Moja jest z GS 464. Niestety do mojego gramofonu nie bardzo się nadaje. Raz, że nie trzyma płaszczyzny - Twoja jest prosta, nie faluje? Dwa - mam docisk nakręcamy na szpindel i jak dokręcę to wywija krawędź płyty do góry i faluje jeszcze mocniej. A jak powszechnie wiadomo dwumilimetrowe bicie zabija wkładkę na śmierć :)
Jest prosta. Dostałem z gramofonem i chyba Andrzej wiedział co robi. Docisk ( 224g) jest za lekki by uzyskać z płyty formę miseczki. Na pewno dokręcając jesteś w stanie uzyskać o wiele większe siły.
Cytat: Jakub w Sierpień 25, 2014, 23:51że słyszycie zmianę maty, a nie słyszycie zmiany ustawień w preampie,
Też mnie to zastanawia - następnym razem skupię się na preampie. Tak po prawdzie to mi się już nie chce za bardzo testować, bo się natestowałem. Gra mi to w miarę przyzwoicie i nie przeszkadza w robieniu kotletów :)
Cytat: Jakub w Sierpień 25, 2014, 23:51Ja przy wszelkich testach nagrywam sobie próbki do gęstego pliku. Łatwiej porównywać wpływ różnych rzeczy na sygnał i zweryfikować, czy są zmiany czy ich nie ma.
No szacun:) Widzę, że odwalam straszną amatorszczyznę i niech tak na razie zostanie.:)
Cytat: jajacek1410 w Sierpień 25, 2014, 22:50Nie chciało mi się zmieniać VTA dla każdej maty. Za dużo kręcenia imbusami.
No właśnie. A zmiany ustawień VTA dają bardzo dużo. Zmieniając VTA zmienia się siłą rzeczy SRA. Doświadczył u mine tego GregWatson (prawda, czy nie bawiliśmy się tym?) i 4321 (Sławek - Sławek na pewno był świadkiem tego zjawiska). Zmienialiśmy siłę nacisku igły w locie w zakresie 1,6g do 2,0g. Zmieniając siłę nacisku igły zmieniamy kąt SRA, czyli praktycznie to tak samo działa jak zmieniać VTA nawet w bardzo wąskim zakresie.
Nie przekonują nikogo "na siłę" do swojego zdania, jednak namawiam do bardziej technicznego podejścia do tematu analogu. To, że Pan Andrzej coś powiedział i zrobił nie oznacza że tak jest naprawdę. Mata ma swoje zadanie w gramofonie, ale moim zdaniem nie jest to zadanie zmiany brzmienia, a już na pewno nie barwy, stereofonii, szczegółów, poszerzania sceny itp. Takie moje zdanie.
Frywolny,potwierdzam "Adamowe" korzenie Twojej maty. Choć w kilku innych modelach Fonici też je widziałem.
Co do wpływu maty na brzmienie, miałem na moim Ad Fontes przez chwilę matę korkowo-gumową i niestety nie bardzo leżało mi uzyskane dzięki niej brzmienie. Nie bawiąc się w szczegóły - straszna klucha się robiła.
Obecnie gram na filcowym "placku" Zontek i bardzo mi to połączenie odpowiada. Dźwięk jest wyraźny a bas znacznie szybszy, niż poprzednio.
Ja zabawę w matę przerabiałem jak każdy. Nie ma jednej najlepszej.Na kazdym z moich gramofonów grały inaczej.Np.na clearaudio -Performance baz maty się nie dało znieść bezdusznego i przejaskrawionego dźwięku tego gramofonu >:(. Z kolei Acoustic Solid -Machine Black najlepiej grał grube winyle kładzione na goły talerz,lecz już winyle z lat 80' cienkie jak anorektyczka trzeba było dopieszczać matą skórzaną. I taki sposób stosuję teraz na obecnym gramofonie.Najlepiej słucha mi się bez maty ,ale jako zabezpieczenie przed uszkodzeniem płyt od gołego talerza ,stosuję matę Zontek,która została wymyślona właśnie w tym celu. Ona ma nie grać,a jeśli już to w mikro stopniu wpływać na brzmienia.A anorektyczne winyle z lat 80' lądują na macie skórzanej.Jednym słowem nirwana.
Tak. Nieśmiało wspomnę, że i Zontek i Fonciak mają pewną drobną zaletę. Mają długiego, czternastocalowego kija :) Łatwiej wybaczą nieprofesjonalną zabawę matami bez każdorazowego korygowania VTA.
Dobra nasza!
To prawda ,choć mój kij jest bardzo wrażliwy na ruchy vta,bo skutkują zmianą wagi. Jest to związane z tym,że ramię nie ma standardowego łożyskowania tylko "wisi" w powietrzu -magnesy.Tak samo ma krótkie ramię clearaudio na magnesach.Trzeba o tym pamiętać.
Cytat: il cattivo w Sierpień 26, 2014, 11:10miałem na moim Ad Fontes przez chwilę matę korkowo-gumową i niestety nie bardzo leżało mi uzyskane dzięki niej brzmienie. Nie bawiąc się w szczegóły - straszna klucha się robiła.
Mata od il cattivo jest teraz u mnie i spisuje się świetnie. Żadnego spowolnienia czy kluchy nie ma, dźwięk jest jakby bardziej świeży, otwarty. Co dziwne teraz lepiej gra ze zwykłym dociskiem Pro-jecta. Firmowa guma Feickerta woli dokręcany SME. Jest zabawa :)
He he :) Jaki ten świat mały.
Cytat: kangie w Sierpień 26, 2014, 06:51Zmienialiśmy siłę nacisku igły w locie
Jak to się robi na Perspekcie?
Cytat: kangie w Sierpień 26, 2014, 06:51A zmiany ustawień VTA dają bardzo dużo.
Ostatnio dopieszczałem kalibrację i pobawiłem się ustawieniami VTA na maxa - ile fabryka dała, do 2 cm góra-dół . I niestety nie słyszę istotnych różnic. Pewnie na laryngologa już jest za późno :( Ech...
Cytat: jajacek1410 w Sierpień 26, 2014, 22:07Jak to się robi na Perspekcie?
W Projekcie tego nie zrobisz, jak w 99% ramionach na świecie.
Jest chyba tylko jedno ramię na świecie, gdzie można tak się pobawić :)
http://www.hifido.co.jp/KW/G0302/J/0-10/C10-53781-71506-00/
Cytat: jajacek1410 w Sierpień 26, 2014, 22:07Ostatnio dopieszczałem kalibrację i pobawiłem się ustawieniami VTA na maxa - ile fabryka dała, do 2 cm góra-dół . I niestety nie słyszę istotnych różnic.
Coś nie tak masz chyba z torem. Każdą zmianę ustawienia VTA/SRA słychać jako korektę zmian równowagi tonalnej.
Cytat: kangie w Sierpień 27, 2014, 06:48Jest chyba tylko jedno ramię na świecie, gdzie można tak się pobawić
Hmm, patrzę i nie widzę mozliwości zmiany siły nacisku w locie.
VTA owszem ( np. Kuzma ), ale nacisk?
Przyjrzyj sie dokladnie. Pokretlo z podzialka po lewej stronie ramienia sluzy do ustawiania sily nacisku. Polaczone jest z ramieniem tylko stalowa zylka, ktora jest jednym z elementow kompensacji dynamicznej. Nie dotykasz przeciwwagi i ramienia.
VTA tez mozna sprobowac ustawiac w locie, ale jest ryzyko uwalenia igly.
Hmm, ale jednak dotykasz ramienia w trakcie odtwarzania.Jest ryzyko uszkodzenia płyty. Chyba podnosisz ramię przy tej operacji?
EDIT: OK, już widzę, że się da bez łapania za ramię :)
W przypadku regulacji VTA "on the fly" jak u Kuzmy nie ma możliwości uwalenia igły:
http://rcm.com.pl/?action=oferta&fid=kuzma&L0=kuzma&L1=ramgram&of=8
Kuzma dobre ramiona robi. Moze kiedys dokupie :-)
Skóra czy włókno węglowe?
Chciałbym wymienić nareszcie moją zakurzoną, elektryzującą się oryginalną slipmatę filcową, którą kupiłem z technicsem.
Nasłuchałem się dużo dobrego o skórzanych slipmatach.
Wiem, że slipmata nie gra, ale bardziej ze względów technicznych/estetycznych - jakich slipmat używacie?
Przez jakiś czas używałem Analogue Studio Acryl Black. Fajna mata (estetycznie wykonana z wgłębieniem na label 0,5 mm, grubość maty 3 mm, średnica 295 mm, waga 135 g) a później także filcową ale powiem, że szybko zrezygnowałem jednak podłoże jakie daje guma na talerzu jest moim zdaniem najbardziej adekwatne. Skóry nie próbowałem.
A tu znajdziesz różne cuda:
http://www.acrylteller.com/epages/es122814.sf/en_GB/?ViewAction=View&ObjectID=554638
Skóra lubi się pofalować na talerzu jak nic na niej leży i to wygląda nieestetycznie. A skoro maty nie grają- po co kupować rzeczy nieestetyczne?
:)
Ja na aluminiowym talerzu położyłem matę filcową a na niej 3 mm matę akrylową.
Cytat: frywolny trucht w Styczeń 29, 2016, 20:59skoro maty nie grają- po co kupować rzeczy nieestetyczne
z tego właśnie powodu zadałem pytanie :) Dzięki dla wszystkich za odpowiedzi.
A jak tam walka z ustawieniem kolumn? Wybrałeś coś?
Nie. Zostałem z zestawem, który miałem.
Narodziny córki sprawiły, że życie, a przede wszystkim mieszkanie przewaliło się do góry nogami.
Teraz już wszystko zaczęło "wracać do normy".
Wróciłem także do regularnego słuchania płyt i poszukiwań kolumn.
Tym razem zdecydowałem się na wymianę wszystkiego (być może także gramofonu).
Rozważam także zakup sprzętu "vintage" lub używanego z ostateniej dekady.
Jeden z bardziej znanych salonów vintage w Warszawie poleca mi takie zestawy:
1. amplituner Toshiba TA-7100 oraz monitory Pioneer HPM -110
2. amplituner Sony STR-V7 oraz monitory Pioneer CS -811A
3. amplituner Sony STR-V7 oraz monitory Dynaudio P 31
4. amplituner Sansui 7070 oraz monitory Dynaudio P31
Nie ukrywam, że chciałbym zapolować na używane
Mcintosh 275 z kolumnami i Thiel 2.4
Naczytałem się mnóstwo przez ten czas o różnych konfiguracjach.
Co innego jest jednak czytać, a co innego słuchać.
Będę szukał okazji, żeby ten (i nie tylko) zestaw posłuchać i ewentualnie kupić.
Myślę też o zmianie źródła na Ad Fontes. Nie wiem jeszcze co z preampem.
Moja iFi gryzie się z Technicsem i któryś element muszę wymienić. Docelowo pewnie obydwa.
Pewnie odgrzewam stare kotlety ale chodzi mi po głowie zakup maty do mojego najnowszego nabytku RX-2000. Talerz jest dosyć spory i prawdę mówiąc pewnie nie zawsze będę uruchamiał pompę więc na czymś sensownym trzeba położyć płytę. I tak chodzą mi po głowie dwie propozycje:
- pierwsza to mata akrylowa najlepiej czarna matowa z wgłębieniem na label - średnica 295 do 300 mm grubość max 3 mm
- druga to mata gumowa tradycyjna - wymiary jak wyżej.
Przetestowałem filc oraz korek i powiem, że może ładnie wyglądają ale z mojego punktu widzenia nie spełniają swojej roli a już bardziej nadają się na matę dekoracyjną. Miałem kiedyś akrylową czarną ale świeciła się jak psu..... a o miedzianej raczej nie myślę bo to nie ten gramofon.
Co ewentualnie ciekawego macie na oku w tej sprawie?
Podczas lektury na temat klonów technicsa natknąłem się rewalacyjny Achromat https://www.needledoctor.com/Funk-Firm-Achromat-Universal-Record-Mat (https://www.needledoctor.com/Funk-Firm-Achromat-Universal-Record-Mat)
Nie próbowałem ale cena audiofilska ;D
Miałem filc, korek, szkło i gumofilce. Zwyciężyła swojska guma. Nie żebym słyszał różnice w dźwięku, co to to nie. Zaważyły względy higieniczno-praktyczne. Nie kładę na talerz nie mytych płyt i wnerwia mnie jak łapią kurz ze slipmaty. Gumę otrzepuję o kant stołu, co jakiś czas myję i jest git.
Witam Maniaków, Audiomaniaków. :)
Polecam skórę, a właściwie jeden jej rodzaj: taki jak skóra na buty "Camel".
Popróbowałem to i tamto i skóra wypadła najlepiej. Mówię oczywiście o brzmieniu, bo to interesuje mnie najbardziej.
Osobiście przetestowałem gumę, akryl, korek i filc. Najbardziej odpowiada mi guma oraz czarny matowy akryl. Jak macie na oku coś fajnego to proszę o cynk.
Zgadzam się całkowicie, że guma to najbardziej higieniczne rozwiązanie ale czarny matowy akryl podoba mi się niesamowicie, miałem połysk i zbierał śmieci z całego pokoju. :)
Taki akryl, winyl czy też inny materiał matowy widziałem na kilku gramofonach z grubym talerzem i wygląda to wręcz audiofilsko.
Chciałbym nieco podnieść położenie płyty, bo nie mogę dokładnie ustawić VTA z powodu ograniczeń regulacyjnych gramofonu. Mam gumową oryginalną matę, myślę żeby dokupić drugą, którą położę pod lub nałożę, ewentualnie żeby kupić coś o słusznej grubości.
Czy ktoś może coś doradzić, widzę że wybór jest przebogaty?
Może wystarczy jakiś filc, korek, skóra, tylko jakie?
Filc będzie ci się elektryzował. Miałem taka matę w starym gramofonie Project 6.1.
Korek nie jest drogi i może nadałby się pod gumę ???
Miałem kiedyś używaną skórzaną Pro-Jecta "Lether It". Niestety grubość skóry nie była jednakowa w każdym miejscu. Z jednej strony była scieniowana. Odsprzedałem bez straty i beż żalu. Plus taki, że wygląd był całkiem całkiem.
Absolutnie nie chodzi mi o wygląd tylko o funkcje i o to by nie psuła walorów sonicznych ;D.
To może gumowego "grubasa" od Technicsa? To porządne slipmaty. Moża taka grubość będzie OK i starą zdejmiesz.
Jest jeszcze carbon... Podobno gra fajnie.. Do kupienia na ebayu. Albo łupek...
Mialem szklo, mialem filc, mialem gume i zostalem przy korku .... nic sie nie elektryzuje i dzwiek jest bardzo dobry,
Na alegro kupisz płyty z POM-C (DELRIN) docięte na wymiar o porządanej grubości.Świetny materiał pochłaniający wibracje.Na to oryginalna mata gumowa i problem z głowy.
Cytat: Pboczek w Październik 17, 2019, 09:46
Chciałbym nieco podnieść położenie płyty, bo nie mogę dokładnie ustawić VTA z powodu ograniczeń regulacyjnych gramofonu. Mam gumową oryginalną matę, myślę żeby dokupić drugą, którą położę pod lub nałożę, ewentualnie żeby kupić coś o słusznej grubości.
Czy ktoś może coś doradzić, widzę że wybór jest przebogaty?
Może wystarczy jakiś filc, korek, skóra, tylko jakie?
Możesz po prostu pod matę położyć płytę, której nie lubisz (ewentualnie dwie) i w ten sposób skorygować VTA.
No. Szczególnie, że -nie wytykając palcem PJ- są producenci, którzy rozpuszczają winyl na talerzu i robią z tego warstwę antywibracyjną.
Cytat: Bartolo w Październik 17, 2019, 14:40Jest jeszcze carbon... Podobno gra fajnie..
Zastanawiałem się czy przy LP stosujecie....
Bo nakładki karbonowe na CD bardzo dobrą robotę robią... 😀
Opcji moc, dziękuję. Pochwalę się jak wybiorę.
Cytat: jafi w Grudzień 20, 2018, 10:34Polecam skórę, a właściwie jeden jej rodzaj: taki jak skóra na buty "Camel".
Popróbowałem to i tamto i skóra wypadła najlepiej. Mówię oczywiście o brzmieniu, bo to interesuje mnie najbardziej.
Jacek, a skóra płaska czy może być pofalowana? Ja wszystkie swoje krzywe płyty usuwam z kolekcji. Na sztywną pofalowaną slipmatę skórzaną płyt nie chciałbym kłaść. Ale to moje zdanie (cyt.
potencjał ujemny)
Cytat: kangie w Sierpień 27, 2014, 14:54Przyjrzyj sie dokladnie. Pokretlo z podzialka po lewej stronie ramienia sluzy do ustawiania sily nacisku. Polaczone jest z ramieniem tylko stalowa zylka, ktora jest jednym z elementow kompensacji dynamicznej. Nie dotykasz przeciwwagi i ramienia.
VTA tez mozna sprobowac ustawiac w locie, ale jest ryzyko uwalenia igly.
Wolframowej, nie stalowej. Walnąłem byka.
Cytat: wiki w Październik 17, 2019, 22:12Zastanawiałem się czy przy LP stosujecie....
Bo nakładki karbonowe na CD bardzo dobrą robotę robią... 😀
Korci, żeby kiedyś wypróbować. Ile można w jednej i tej samej ponad 40-letniej stwardniałej "gumie"? ;)
https://allegro.pl/oferta/mata-gramofonowa-karbonowa-slipmata-antystatyczna-11812880444
https://www.winyle.pl/maty/5084-mata-lp-carbonmat-stabilizator-audio-reference.html
A u chinczykow nie mają taniej?
Możliwe, że mają. Mnie interesuje bicie osiowe i całkowite. Jeśli bije fest, to odsyłam wpizdu. Weź Chińczykowi coś odeślij. Ja w to nie wchodzę.
Wydaje mi się że raz coś z alliexpres zwracałem i nie było z tym specjalnego kłopotu.
Edit.
Uważaj na te grubsze podkładki potrafią nie przylegać idealnie do talerza i bez docisku się nie obejdzie.
I ile trwało? Miesiąc?
Nie pamiętam dokładnie ale jest inny aspekt o którym sobie przypomniałem i Ci napisałem powyżej.
Spoko. Dzięki.
I tak za drogie jak na moją kieszeń. Guma sprawdza się wyśmienicie.
Najchętniej wziąłbym na nieodpłatne testy.
Kupiłem ostatnio blachę miedzoaną i będę rzeźbił matę pod Micro Seiki RX-2000. Na oryginał mnie nie stać. 😆😆😆
Ciekawy temat. Jaka grubość, orientacyjny koszt? Jakieś zabezpieczenie przed patynowaniem?
Blacha miedziana 30mm x 30 mm x 3 mm - koszt 245 zł
Cięcie i frezowanie - dopiero będę robił.
Wymiary i waga wg oryginał u.
Wg specyfikacji Micro Seiki taka mata o symbolu CU-180 posiada następujące parametry:
średnica: 294mm
grubość: 3mm
waga: 1.65kg
Taką blachę można kupić tu:
https://allegro.pl/oferta/blacha-miedziana-miedz-cu-arkusz-3-mm-30x30cm-10226019745
Ale kiedyś kupiłem znakomitą matę akrylową w kolorze czarnym i po jakimś czasie sprzedałem. I to był błąd. Bardzo fajnie "grała" .
Teraz pojawiła się podobna - parametry identyczne jak poprzedniej. Jak ktoś zainteresowany to można kupić tu:
https://allegro.pl/oferta/mata-gramofonowa-akrylowa-antystatyczna-czarna-12476551649
Ponad 1,5 kg może być wyzwaniem dla łożyska. Szczególnie gdy zakładamy już jakiś solidny wagowo docisk. Widziałeś jak znosi próbę czasu taka oryginalna mata? Jestem bardzo ciekaw jak się utlenia ;)
Oglądam te maty miedziane, które są dostępne na necie. Przyznam się że wyglądają różnie. Trzeba było by spytać się jakiegoś fachowca znającego się na metalach czym można taką matę zabezpieczyć.
Jestem ciekawy o co chodzi z tą miedzią, to odwrotny kierunek w stosunku do takiego np. akrylu na talerzu. Na myśl przychodzi tylko ekranowanie. Wydaje mi się to jakieś mało przyjazne dla płyt. Chyba że to ma być jedna z warstw?
Firma Micro Seiki zrobiła matę miedzjaną do wszystkich gramofonów swoich z najwyższej półki. Gramofony te mają wytrzymałe specjalne zawjeszenia oraz odpowiednie łożyskowanie.
Same talerze w nich ważą po kilka, kilkanaście kilo.
Po zrobieniu tej maty będę miał trochę zabawy przy testowaniu slipmat bowiem do dyspozycji będę miał kilka: akrylowa, grafitowa, miedziana i może mi się jeszcze innego uda pożyczyć do testów np. karbonową.
Cytat: Pboczek w Listopad 21, 2022, 21:02Na myśl przychodzi tylko ekranowanie.
Przy metalowym talerzu to pod kątem ekranowania taka mata nic już nie wniesie. Może gdyby była ze stali węglowej, co z oczywistych względów jest niemożliwe. Ot złote a skromne i dodatkowo ciężkie.
Micro wypuściło jeszcze slipmatę wykonaną ze skórki kangura.
Mieli fantazję w tym Micro.
Taka dziwna bo idzie na talerz z pompą ssącą.
Miedziana faktycznie zniweluje działanie pompy ale ta kangurza jakoś tak mi kształtem pasuje pomiędzy uszczelki.
Tak dokładnie jest. Ponieważ talerz wyposażony jest w uszczelki wymyślono żemata będzie miała właśnie taki kształt.
Ja poluję na outring Kenwood ds20 . Miałe , używałem , działa zaskakująco tak, że szczeka opada ze zdziwienia. Niestety drogie jest jak piorun . Współczesne wersje nie są wcale tańsza.
Witam - temat maty miedzianej był szeroko rozpatrywany na forum "lencoheaven" - nie pamiętam tylko jak ta zakładka się nazywała. Tam robi je i sprzedaje ktoś z Tajwanu lub Australii. Z tego co pamiętam to ta mata nie jest jednolita w swojej grubości, oraz ma nawiercone otwory w kształt ślimaka, ponoć bardzo dobrze redukuje to nie pożądane rezonanse. Byli też tacy, którzy kupili blachę i próbowali je robić, tylko mieli problemy z zachowaniem idealnej prostości. Może trzeba by ją prostować tak jak się robi blachy mechanizmów w dużych zegarach (jest to jak by ściskane między dwoma elementami z dużą ilością kolców). Na tym forum wszyscy chwalili te maty.
Właśnie matę z akrylu mam w części środkowej tam gdzie zachodzi label wyfrezowaną w postaci ślimaka. No chyba że chodzi o całą powierzchnię maty.
Cytat: miniabyr w Listopad 22, 2022, 16:03
Ja poluję na outring Kenwood ds20 . Miałe , używałem , działa zaskakująco tak, że szczeka opada ze zdziwienia. Niestety drogie jest jak piorun . Współczesne wersje nie są wcale tańsza.
O coś od Kenwooda.....
Mam i odtwarzacz, mam i integre dual mono.... 😀
A! I mam jeszcze odtwarzacz kasetowy....
Moim zdaniem mata miedziana (oprócz innych możliwości, np. wyciszanie rezonansów) przede wszystkim chroni wkładkę od wszystkich zakłóceń od napędu (silniki, itp. które mogą znajdować się pod płytą.
Temat lekko zapomniany ale pozwolę sobie wrzucić parę swoich zdań.
Szykuje się dłuższy artykuł o tym zjawisku ale mam na początek do wszystkich gorącą prośbę a mianowicie czy możecie skrobnąć czy korzystacie z tego typu akcesorium i co to jest?
guma, metal, szmata😀 czy futerko z kota? Tak trochę żartobliwie ale chciłbym się dowiedzieć jak duże jest to zjawisko i na czym najlepiej wam to wychodzi bez uzasadnienia. Jeśli nie korzycie napiszcie że tak właśnie jest.
Będę zobowiązany i zapewniam, że ten temat rozwinę.
Korzystam, gruba guma ze względów technicznych.
Używam takiej z twardej gumy.
Kilka miękkich próbowałem (korek, filc, jakaś gąbko/mata syntetyczna) ale było albo gorzej, albo nielepiej. To została firmowa.
Firmowa guma dość miękka.
U mnie firmowa do gramofonu Oracle, raczej twarda. Zalecają by była trwałe przyklejona do talerza i ma na sobie warstwę kleju pod taśmą 3M.
z nowym Pioneerem fabryczna guma, raczej grubsza. w Fonciaku mialem jedynie taka przyklejana na talerze od Pawla Zontka.
U mnie to taka guma nie małej grubość.
Ja mam W-Mat akrylową o grubości 3mm w kolorze niebieskim tj Darkblue.
Świetnie się komponuje z niebieskim podświetleniem gramofonu. I dźwięk nie jest zmiękczony przez firmową gumową matę.
Taki zbieg okoliczności kolega przyniósł takie dwie karbonowe maty naklejone na jakieś pcy?.
Co to warte jeszcze nie wiem, nigdy nie używałem Yamaha ma taką solidną gumę.
No właśnie dziś odbieram dwie maty przesłane mi do przetestowania - węglowa i grafitowa. Stąd było moje pytanie. Później wrzucę fotki.
Zapowiada się długie testowanie.
O wynikach oczywiście powiadomie w odpowiednim czasie. Bardzo dziękuję za pomoc i odpowiedzi. Zobaczę co z tego całego wyjdzie.
To chyba to samo co ja dostałem.Kolega mówił że robi to jakiś radiowiec.
Tak, dokładnie tak jest.
Posłuchałem na tej kratkowanej (karbon ?) i bez i mam jakieś pierwsze spostrzeżenia.Na razie nie napiszę aby niczego nie sugerować.Pogadamy jak posłuchasz.
Właśnie odebrałem z paczkomatu. Tak, dokładnie to jest ten sam zestaw. Ja do ćwiczeń dorzucę jeszcze swoją matę która szykowana była przez jedną z duńskich firm na audioshow w Monachium. Niestety ze względu na kovid spotkanie to nie odbyło się.
Po odsłuchach i wysłaniu wniosków dla zleceniodawcy oraz opublikowaniu całości przez niego w różnych mediach opublikuje swoje spostrzeżenia w tym wątku.
No to piszcie co te nowe maty robią.
Bardzo jestem ciekaw.
hmmmm..... a ja to co mam ????
(zdjęcie nie moje)
(https://audio-database.com/BANGandOLUFSEN/player/beogram1202.jpg)
Jakaś wersja podkładki dla fakiro-audiofila. Indy rock brzmi wybornie na tym gramofonie.
Fakt, na nim wszystko fajnie brzmi.
Te, nazwijmy to wypustki są dość twarde.
No i ma to chyba jeszcze taką zaletę, że płyta się mniej grzeje.... :):):)
Cytat: tomcio w Grudzień 02, 2023, 20:42hmmmm..... a ja to co mam ????
Sutko-matę... :D
O to, to.....
Podobnie jak kolega Sheykk otrzymałem do testów dwie maty z firmy Vinylspot do przetestowania na swoim gracie. Trwało to trochę ale w końcu udało się zebrać materiał z odsłuchów i przedstawić w formie słownej.
Mata grafitowa.
Poprawa szczegółowości dźwięku w cichszych partiach słyszy się zaskakującą dokładność dźwięków jak i ich subtelność. Bardzo ciekawe rozwiązanie, próbowałem na kilku wkładkach bo to mnie zaciekawiło włącznie z AT-150MLX. Niesamowita melodyczność. Praktycznie mata dopracowana. Potrafi w granicach trzymać dźwięk i nie uwydatnia specjalnie poszczególnych dźwięków. Melodyczność się nie rozjeżdża a jest taka sama na poszczególnych warstwach głośności.
Antystatyczność maty znakomicie odprowadza ładunki elektrostatyczne co poprawia przy tym jakość nagrań, selektywność oraz wyrazistość dźwięków.
Mata karbonowa.
Dosyć precyzyjna ale moim zdaniem ciut mniej szczegółowa. Gra czysto trochę mniej dynamiki, zdecydowanie wyżej sonicznie, u mnie ciekawie zagrała z jazzem - zdecydowanie lepsza niż gumowe, korkowe, skórzane czy też filcowe. Z powodzeniem może być znakomitą alternatywą dla chcących więcej ,,usłyszeć".
Marka Vinylspot to wyroby redaktora Wojciecha Padjasa - dziennikarza RMF Classic, miłośnika i pasjonata płyt winylowych. Wszelkie produkty oznaczone marką Vinylspot to gwarancja jakości wynikająca z wielu lat badań i doświadczeń w poszukiwaniu i produkowaniu najlepszych akcesoriów do płyt winylowych.
GregWatson, dzięki za podsumowanie.
Ciekawiło mnie czy te materiały sprawdzają się w gramofoniarstwie na talerzu pod płytą.
Praktycznie napisałeś to co ja mam odczucia w innych miejscach z tymi materiałami.
GregWatson, czy one leżały bezpośrednio na gołym talerzu, bo na zdjęciach mam wrażenie, że widać co najmniej jeszcze jakąś jedną warstwę. Jak jest ich grubość?
Cytat: tomcio w Grudzień 02, 2023, 20:42hmmmm..... a ja to co mam ????
(zdjęcie nie moje)
(https://audio-database.com/BANGandOLUFSEN/player/beogram1202.jpg)
Coś podobnego można kupić,
TransFi ResoMat
hmmm.... jakoś tak mam wrażenie, że B&O wiedział co robi. Z innymi patefonami walczę, dobieram wkładki, kombinuję z ustawieniami. A ten skubaniec gra, po prostu gra.
Piterski - te maty zostały położone tylko do fotki by móc wizualnie je pokazać.
Pod spodem faktycznie jest inna mata jeszcze.
Ktoś ma ochotę przetestować te maty. Proszę pisać na priv.
Jaka jest średnica i grubość maty grafitowej?
Grubość 2,5 mm
Średnicę muszę zmierzyć. Podam później.
Ciekawe którą masz rozmiarówkę bo 290 u mnie by weszła nawet w miejsce gumy ale i tak bym ją wypróbował.
Grafitowa produkowana jest w dwóch rozmiarach 290 mm i 295 mm.
Zwróciłem uwagę na brak parametrów w opisie na stronach Vinylspot. Firma już naniosła poprawki. Sprawdziłem.
Tak jak wspomniałem grafitową bym przetestował.
Maty są teraz u mnie. Chciałbym je potestować przez tydzień, więc po następnym weekendzie mogę odesłać do kolejnego zainteresowanego (oczywiście wg wskazania Grzegorza).
Ok, koniec testowania, nie ma potrzeby tego dalej ciągnąć. Grafitowa mata jest niesamowita. Jakby mi ktoś próbował opisać jej wpływ, to bym to zapewne uznał za marketingowy bełkot na krawędzi zaklinania rzeczywistości. A tak przekonałem się na własne uszy i złożyłem zamówienie.
Pierwszą na talerz położyłem matę weglową, ponieważ ten produkt konkretnie mnie interesował. Głównie zależało mi na odprowadzaniu ładunków elektrostatycznych i jak się okazało, węglowa mata sprawdza się tu doskonale, w zasadzie eliminując trzaski od wyładowań. Co do jej wpływu sonicznego to odniosłem odwrotne wrażenie, niż GregWatson. Zauważyłem delikatne złagodnienie i przyciemnienie dźwięku i bardzo mi się to spodobało. Ogólny charakter grania pozostał jednak bez zauważalnych zmian.
Mata grafitowa robi nieziemskie wrażenie wizualne, z tym industrialnym metalicznym połyskiem. Od razu też da się odczuć jak delikatna jest jej powierzchnia.
W kwestii radzenia sobie z ładunkami elektrostatycznymi wydało mi się, że model węglowy lepiej sobie z tym radzi. Później jednak w rozmowie pozakupowej Pan Wojciech z Vinylspot wyjaśnił, że dopracował ostatnio recepturę specjalnej pasty grafitowej, której trzeba użyć do połączenia maty że szpindlem i że ta dołączona do testowego egzemplarza jest jeszcze poprzedniego typu (były wątpliwości co do jej właściwości przewodzących).
Dźwiękowo okazała się dla mnie niezwykłym zaskoczeniem, w pierwszym odruchu po jej zastosowaniu natychmiast wróciłem do poprzedniej maty, przy której jak wspominałem poza drobnym przyciemnieniem cała reszta pozostała znajoma, więc bezpieczna.
Grafitowa mata spowodowała, że pojawiła się przestrzeń za instrumentami a dźwięk nabrał głębi i zyskał na naturalności, natomiast została zredukowana ostrość. Poszczególne ścieżki przestały być ze sobą zmieszane, a poukładane względem siebie. Zdaję sobie sprawę, że brzmi to nieprawdopodobnie. Nigdy, przenigdy bym nie uwierzył, że podkład pod płytą może tak doprecyzować i pogłębić brzmienie. Oczywiście to wszystko w mikroskali, to nie tak, że mi graty zaczęły nagle grać poziom wyżej. Jednak efekt ogólny w stosunku do oryginalnej gumowej maty mojego sl1210mk2 jest na tyle wyraźny, co pożądany więc nie zwlekając zamówiłem egzemplarz dla siebie. Póki kosztuje swoją cenę w złotówkach a nie w dolarach. Jako doszlifowanie systemu, warto.
GregWatson, bardzo Ci dziękuję za udostępnienie mat do sprawdzenia. Traktowałem to raczej jako ciekawostkę, a zyskałem nowe, niezwykłe doświadczenie.
Właśnie dlatego, że grafitową można kupić w rozmiarze takim jak w moim gramofonie to bym ją chętnie sprawdził.
Myślę, że najwygodniej będzie przesyłać cały komplet razem. Tym bardziej, że obie maty schowane są w jedną firmowa kopertę, może nie będziemy tego rozdzielać.
Piterski, ponieważ tematem zarządza Greg to wyślę do Ciebie jak tylko zatwierdzi taką kolej rzeczy.
Edit:
Żona właśnie odkryła, co jest na rzeczy i szydzi ze mnie okrutnie acz z uczuciem. Tłumaczę, że chodzi o detale, ale jak grochem o ścianę 🙄
Jasne jak jest zapakowane w komplecie to nie ma co kombinować. Napisłem na PW do Greg'a na jakich to jest zasadach i jakie dane muszę mu podać.
Maty są po to by je testować. Dogadajcie się między sobą i życzę samych przyjemności.
OK, już piszę PW do Piterskiego.
Matę wyjąłem z pudełka jakoś w weekend, tak że moje pierwsze wrażenia były wizualne i czysto fizyczne. Mata ma coś około 2,2mm bo grafitowa warstwa jest połączony z podkładem z Derlinu. Od spodu jest na nim folia ochronna, nie wiem czy nie z klejem bo luzem jest dołożona cieniutka aksamitna mata, tak jak by do finalnego przyklejenia od spodu. Wierzchnia warstwa grafitowa grubości dziesiątek milimetra, faktycznie przewodzi prąd, ale w moim gramofonie szpindel nie jest uziemiony tylko ramie. Jest gładka z śladem jak po toczeniu i widzę, że dość miękka bo doszła do mnie z już widocznymi śladami, jak by wgłębieniami. Tak jak by coś się odcisnęło. Może te patyczki co były w paczce lub w transporcie trochę ją pościskali. Nie ma na niej zagłębienia pod label, ale przyjrzałem się jak układa się płyta i u mnie to okazało się nie stanowić problemu. Mata jest "śliska" co w niektórych gramofonach może być przydatne przy zmianie płyty na obracającym się talerzu. Dodatkowo jest dość sztywna, nieznacznie tylko się ugina, na talerzu gramofonu leżała mi idealnie
Dziś ją dałem w miejsce maty gumowej i zacząłem słuchać starych płyt Eterny. Zastanawiałem się czy tak się wypościłem, że te płyty tak mi wpadają w ucho, są takie przyjemnie w odbiorze. Potem puściłem album zespołu który gra na klasycznych instrumentach ale taką jak by bardziej współczesną wersję muzyki klasycznej. To co usłyszałem tak mnie zaintrygowało ze zmieniłem maty na oryginalną gumową.
il cattivo wspomniał o niuansach, ja powiem tak audiofilem się jest chyba właśnie dla takich niuansów. Posłucham jej jeszcze kilka dni ale czuje, że moją kolejną pensję trochę uszczuplę i zamówię tę matę w rozmiarze idealnym do mojego PL70.
Mam bardzo dobrą wiadomość od Pana Wojtka Padjasa a w zasadzie dwie fajne informacje.
Pan Wojciech dla 5 chętnych z naszego forum, którzy są min. rok na forum postanowił sprzedać z 15% bonifikatą matę grafitową. Więc proszę chętnych na wpisywanie się na listę poniżej. Oczywiście jedna mata dla jednej osoby. Myślę że to jasne.
Druga informacja to taka, że dostaliśmy 1 szt maty w formie nagrody na konkurs muzyczny, który przeprowadzimy na łamach naszego forum. O konkursie będę informował dużo wcześniej.
Matę grafitową z 15% bonifikatą chcą zakupić:
1.
2.
3.
4.
5.
Pozdrawiam
No wpisałbym się, ale już po ptokach 😁
Choć też udało mi się zakupić z rabatem na allegro (promocja już się skończyła) bezpośrednio u producenta, dodatkowo rozbiłem sobie na dwie płatności.
Greg wpisz mnie kasa i dane do wysyłki na pw.
Ja się zapisuje na rozmiarówkę 290mm.
1. sheykk
2. Piterski
3.
4.
5.
Mnie wychodzi 296 -298 (przy ślepawy jestem albo miarka słaba).
Dla tej maty są dwie rozmiarówki 295mm i 290mm i do Pioneera LP70 pasuje ta mniejsza. Ja nią zastąpię obecną matę gumową.
Wychodzi 295, Yamaha ma wielki Talurek .(wiek i oczy robią swoje).
No to pierwsze wrażenia się potwierdziły. Dla mnie z moim gramofonem i moją wkładką to jest do sprzętu +1 klasa.
Do zaangażowania w muzykę i emocje to czasem dobija +2 klasy.
Generalnie jestem zaskoczony bo takich efektów po tej macie się nie spodziewałem, albo może inaczej po zmianie maty. Zastanawiałem się czy taka operacja będzie możliwa czy sztywna mata zastąpi dość grubą elastyczna matę gumową czy nie pogorszy właściwości wygaszania zakłóceń jakie ewentualnie może przenosić talerz. Jak widać w moim przypadku, okazuje się że i rozmiar jest odpowiedni i grubość wystarczająca. W utrzymaniu czystości to już bajka, zauważyłem też, że przy odtwarzaniu płyt, chyba dzięki jej przewodności elektrycznej, na igle praktycznie się nie zbiera żaden kurz.
Tło chyba faktycznie jest cichsze niż ma to miejsce z matą gumową, energia dźwięku wyraźnie lepsza i to w całym paśmie. Wyraźnie poprawiła się energia instrumentów, atak, wybrzmienie. To jest taka cecha, która poprawia odsłuch słabiej zrealizowanych nagrań i dużo mówi o samym sprzęcie. Tu nie ma mowy o zmianie balansu na docieplanie, rozjaśnianie czy dociążanie, to jest ingerencja w energetyczność przekazu, w wyciąganie więcej informacji co do faktur i barwy, coś co sprawia że słuchanie nawet tych słabszych tłoczeń staje się przyjemniejsze. Oczywiście za tym pojawia się poprawa zarówno stereofonii, przestrzeni jak i kontroli, szczególnie zauważyłem to w dole pasma. Jest bardziej precyzyjne bardziej zwarte. Jak to mawia mój kolega "jest ta energia na strunie".
Nie wiem czy każdym gramofonie i z każdą wkładką efekt będzie podobny, ale dla mnie jest na tyle istotny że bez wahania zdecydowałem się na jej zakup. Tak więc polecam ją przetestować tylko ostrzegam może to mieszać.
Dawno tu nie pisałem,
Własnie dzwonił Piterski, ze mata grafitowa tak go urzekła, ze prawie spadł z fotela.
Nie wiem Greg (Watson) czy mnie jeszcze pamietasz, ale jesli to możliwe to tez bym sie zapisał na tą mate grafitową
Ja co prawda mam juz matę z vinyl spotu:
SLIPMATA mata gramofonowa PREMIUM carbon 0,25mm
ale ona lepi mi sie do płyty,
Dopisuję sie do listy
1. sheykk
2. Piterski
3. malg
4.
5.
Jakbyś jednak, miał wątpliwości co do mojego zamówienia, to mnie po prostu skreśl z listy
Dzieki
Może znowu troche zaczne pisać :-)
Cytat: malg w Styczeń 16, 2024, 21:50Dawno tu nie pisałem,
Własnie dzwonił Piterski, ze mata grafitowa tak go urzekła, ze prawie spadł z fotela.
Nie wiem Greg (Watson) czy mnie jeszcze pamietasz, ale jesli to możliwe to tez bym sie zapisał na tą mate grafitową
Ja co prawda mam juz matę z vinyl spotu:
SLIPMATA mata gramofonowa PREMIUM carbon 0,25mm
ale ona lepi mi sie do płyty,
Dopisuję sie do listy
1. sheykk
2. Piterski
3. malg
4. brbr
5.
Jakbyś jednak, miał wątpliwości co do mojego zamówienia, to mnie po prostu skreśl z listy
Dzieki
Może znowu troche zaczne pisać :-)
Cytat: malg w Styczeń 16, 2024, 21:50Własnie dzwonił Piterski, ze mata grafitowa tak go urzekła, ze prawie spadł z fotela.
Czyli jednak nie mam omamów słuchowych😄 Bierzcie Panowie, naprawdę warto.
Cytat: il cattivo w Styczeń 17, 2024, 00:15Czyli jednak nie mam omamów słuchowych😄 Bierzcie Panowie, naprawdę warto.
Myślę że mamy te same omamy słuchowe 😄.
Z fotela nie zleciałem ale przyjemny dreszczyk emocji się pojawił.
Jeszcze jedna osoba i zamykamy listę.
Co do wysyłki to jeszcze będę pisał co i jak.
Cytat: Piterski w Styczeń 17, 2024, 09:12Myślę że mamy te same omamy słuchowe 😄.
Celne spostrzeżenie. I nikt nie może się przyczepić!
Hejka, ile kosztuje ta mata bo nigdzie nie mogę tego znaleźć, bo zapewne źle szukam :) ?
Tak jest w sklepie.
To może i ja bym poprosił..
No i mamy listę:
1. sheykk
2. Piterski
3. malg
4. brbr
5. Bartolo
Jak uzgodnię jak wpłaty i wysyłki to dam znać.
Cytat: GregWatson w Styczeń 17, 2024, 20:22Tak jest w sklepie.
To ja bardzo poproszę o namiar na ten sklep (PRIV) bo do "piątki" się nie załapałem... ehhhhh.... :)
tomcio może uda mi się wynegocjować jeszcze jedną sztukę.
Ale tym zgłoszeniem zamykam listę chętnych do zakupu po 15% zniżce.
1. sheykk
2. Piterski
3. malg
4. brbr
5. Bartolo
6. tomcio
OKI, bardzo dziękuję
EDIT
Jak tu się wysyła PW ?
EDIT 2
Poradziłem sobie i wysłałem PW do GregWatson :)
Czekam dziś na odpowiedź od P. Wojtka i będziemy sprawę mat pchać do przodu.
Gdybym mógł prosić powgższe 6 osób które zgłosiły chęć zakupum mat z 15% zniżką o wysłanie na moje pw dokładnych Waszych danych do wysyłki oraz matę jaka została wybrana przez poszczególne osoby wraz z podaniem średnicy i grubości jeśki takowe w ofercie występują to myślę że nawet jutro uda się podać Wam na pw kwoty które należy wpłacić i gdzie.
Myślę że w tym tygodniu po otrzymaniu wpłat powinny być wysłane pierwsze maty.
Jutro podam namiar gdzie i ile należy wpłacić.
Oczekuje na Wasze dane.
I jak tam postępy? Daj Grzegorz dane do płatności to dwie maty w rozmiarze 290mm będzie można już wysłać dla mnie i Grzegorza (Malg).
Potem mi się kasa rozejdzie, bo wydam na płyty.
kolega malag - brak danych do wysyłki,
brbr - brak danych do wysyłki,
sheykk - brak danych do wysyłki oraz rodzaj maty i szerokość,
(może mi coś umknęło)
Reszta poszła mailem do Pana Wojtka. Już jestem na wizji i może coś już będę wiedział to od razu dam znać.
PS.
Uda się dla tych 6 osób załątwić.
Grzegorzy, rozmawiałem z Malgiem. Wysyłka jedna na mój adres, przekażę mu matę w KAiM. Z brbr (Krzysztofem), właśnie rozmawiałem. Prześle Ci dane.
Jeszcze tylko kolega
sheykk - brak danych do wysyłki oraz rodzaj maty i szerokość
Reszta już jest.
Info od P. Wojtka:
Piotrek i Tomek - maile potrzebuję a najchętyniej paczkomaty - bo najbezpieczniejsze.
Bartolo też mail a chętnie packomat
BARDZO dziękuję za wsparcie:)
UPS - wiedzę, że nikt nie podał adresu mail a do inpostu to konieczne.
Grzegorz, komplet danych poszedł na PW.
Ok.
Grzegorzu daj namiary gdzie i ile mamy zapłacić.
Informacja z ostatniej chwili.
Pan Wojtek wysyła jutro maty na podane namiary.
Co do wpłat to jeszcze wrócimy.
Grzegorzu ode mnie przelew poszedł.
Malg - (Grzegorz) - dał mi znać że też zrobił przelew na swój egzemplarz.
Tak wiec obie można do mnie słać.
Zdajsie Pan Wojtek wysyła wszystkim i nie czeka na wpłaty.
Faktycznie, sprawdziłem na aplikacji i wczoraj pan Wojtek utworzył zgłoszenie paczki.
Do mnie już też dziś paczka wyszła choć przelew robiłem wczoraj wieczorem :)
Niestety nie mam czasu na odsłuchy choć mata już na swoim miejscu. Na pierwszy ogień pójdzie nasz stary poczciwy Adam. I tu nie spodziewam się czegoś specjalnego bo ten gramofon nie ma uziemienia. W następnej kolejności mata trafi na Duala cs1249 i zobaczymy. Swoją drogą jaką wkładkę byście polecili do tego gramofonu ? Tak do 1000 (może być używka).
Czy wszyscy już otrzymali maty?
Ze swojej strony dziękuję :)
Maja i Grzegorza dotarła. Przy okazji pisałem do Pana Wojciecha. Mata demonstracyjna jaką udostępnił mi Grzegorz miała na tyle ciasny otwór na szpindel, że grafit miał z nim kontakt. W tej mojej obecnej pasowanie jest ok, ale wokół szpindla miałem szczelinę i miernik nie pokazywał mi przejścia między matą, a szpindlem. Uzupełniłem tę szczelinę pastą grafitową. I tu jest moja uwaga. Pastę dostałem bardzo podsuszoną i zapytałem pana Pajdasa czym ją można lekko uplastycznić. Zasugerował wodę, ja sugeruje kropelkę spirytusu. Pastę nakładałem szpachelką wystruganą z załączonego patyczka i upychałem delikatnie końcówką wykałaczki, na drugi dzień jak podeschła to ją tą szpachelką poodciskałem i wygładziłem. Pasta musi wyschnąć stąd sugestia spirytusu bo szybciej odparuje. Jak jest mokra nie wykazuje właściwości przewodzących. Po wyschnięciu już tak.
No i jak tam koledzy Wasze maty? Zamontowane, przetestowane?
Dzwonił do mnie Malg z pytaniem o pastę grafitową. Dlatego jeszcze raz podkreślę pasta na mokro nie przewodzi prądu, musi całkowicie wyschnąć i stwardnieć. Ja jeszcze idąc za ciosem grzebania się z gramiakiem, w moim docisku dałem miedzianą tulejkę by idealnie dopasować średnicę otworu. Tak się bawiłem i ją wyciąłem pasek z cienkiej miedzianej taśmy i po dopasowaniu rozmiaru zlutowałem, a następnie wyszlifowałem lut na gładko.
Też czekam na opinie innych użytkowników.
Zadowoleni?
Co tam w dźwięku się Wam pozmieniało?
Moja miała dużo opiłków grafitu chyba nie zdmuchnięto sprężonym powietrzem trochę się na czyściłem rolką nagaoka dzisiaj położyłem ustawiłem vta i słucham a jak jutro znajdę czas to zdejmę ,założę , zdejmę i założę, porównam i coś napiszę.