Żebyś wiedział ,,Italo disco polo''. Jak po latach zapodałem sobie italo... to pomyślałem, tosz to takie nasze disko-polo. Czego to ja słuchałem? Czasem nawet myślałem, że zmarnowałem młodośc na takiej muzyce, ale wspomnienia są jednak bardzo miłe. Choć naszego disco-polo nie znoszę (chyba,że na weselach). Teraz lubię jak muzyka jest pokręcona, taka nieoczywista zagmatwana.