Wrocławski Audiofil

Zaczęty przez vasa, Wrzesień 26, 2014, 20:52

Poprzedni wątek - Następny wątek

ziko369

Zostaniesz golas 😜 czyli...
Cytat: masza w Październik 24, 2021, 19:03
majty przy kostkach a skarpety poza klapkami Kubota  :)

Kangie

#701
Wypadałoby napisać kilka słów o graniu zestawu. Powiem Wam tak – jest to system kompletny, nie złożony z przypadkowo dobranych komponentów. Akurat tutaj wszystko dobrane było z głową. Zacznę może od dopasowania kolumn do kubatury Sali konferencyjnej hotelu Qubus. Kolumny podstawkowe były ustawione daleko od ścian, zarówno frontowej jak i bocznych. Ustawione zostały w odległości w podziale około 1/3, czyli dość daleko od frontowej ściany. I bardzo słusznie! To ustawienie w żaden sposób nie zabiło przestrzeni, sceny i głębi dźwięku. Kilka lat temu Wojciech Szemis wystawiał na Audiofilu zestaw Audio Note, co prawda w innym pokoju hotelowym. Postawił je pod ścianą. Rzecz jasna uzyskał w ten sposób ,,darmowy" bas, gdyż ściana oddawała, odbijała fale niższego pasma i dodawała tym potęgi i fundamentu. Tutaj należy zaznaczyć, że wtedy Szemis dysponował dużo większym metrażem i chyba musiał to zrobić. Zabił w ten sposób przestrzeń i głębię. Moim zdaniem - aby było jasne. No, ale wróćmy do minionego weekendu. Ustawienie było bardzo dobre. Śmiem to ocenić, bo puściliśmy bardzo dobrze znaną mi płytę LP Sigi Schwab & Percussion Academia ,,Rondo a Tre", Melomusik 1983 DMM, strona druga, ostatni utwór pt. ,,Machu Picchu" i praktycznie w ciągu tych siedmiu i pół minuty dowiedziałem się bardzo dużo na temat grania zestawu ze źródłem analogowym.

Świetnie dobrany materiał muzyczny. Początkowo dużo muzyki klasycznej, chór chłopięcy i męski (grane zarówno w sobotę, a w niedzielę porównanie z VTC i bez VTC), dużo jazzu, w niedzielę Ewa Demarczyk. Mógłbym tutaj wymieniać, ale chyba nie o to w tym poście chodzi. To domena kronikarzy, pisarzy dzienników, a ja chyba do końca do nich nie należę. Jeszcze. 😉

Zestaw napędzany był 2x 8-mio czy 9-ciowatowym wzmacniaczem lampowym Audio Note w topologii Single Ended Triode na lampach 300B. Jest to zarówno wystarczająco i nie do końca wystarczająco. Z pewnością to wystarczy do mniejszych pomieszczań – jakimi w większości dysponujemy, czyli powiedzmy do 25-30m2. Znam gościa fanatyka AudioNote, który gra na mniejszym i starszym modelu kolumn AudioNote w 9m2! I daje to radę. Niestety w pokoju hotelowym nie zaznaliśmy potężnego uderzenia niższą średnicą, wyższym i niższym basem. Niestety tutaj fizyki nie oszukamy i nie osiągniemy wszystkiego. Ale lepiej skupić się na pozytywach, a tych było od groma i jeszcze trochę. Rasowy i doświadczony audiofil dobrze wie, że najważniejsza w brzmieniu i w odbiorze dla człowieka jest średnica. I tutaj mieliśmy do czynienia z bardzo muzykalnym systemem, ale muzykalnym w dobrym słowa znaczeniu. Muzykalnym, takim który lubię - bez koca na kolumnach, bez zamulenia. Wielki plus dla górnego pasma oraz wyższej średnicy. Dało to niesamowity wgląd w nagranie. Sigi Schwab zagrał niesamowicie muzykalnie i przestrzennie.

Do brzmienia wniósł sporo regulator siły głosu, zwany przedwzmacniaczem pasywnym opartym o regulację głośności za pomocą transformatorów Vinius Audio TVC – wersja z gniazdami RCA (podkreślam, że istnieje również wersja z gniazdami XLR). Ale ten temat mam w planie ująć w osobnym wątku – do tego przeznaczonym, gdyż jak część z Was wie – dostałem drugi egzemplarz do posłuchania we własnym systemie. Tutaj z miejsca chciałem podziękować Jackowi (Jafiemu) i Wiesławowi za dostarczenie sprzętu ,,face-to-face" oraz za zorganizowanie bardzo dobrego spotkania dla smakoszy dobrego dźwięku.

Tor analogowy. Litewski gramofon Reed, podwójny idler. Z marszu muszę coś podkreślić. Chcę obalić stereotypy, które można przeczytać na różnych forach internetowych. Dobry idler nie jest uciążliwy w odbiorze. Nie jest słyszalny z miejsca odsłuchowego. Jestem prywatnie zwolennikiem dobrych napędów Direct Drive, nigdy idlera w domu nie miałem i wielokrotnie zastanawiałem się czy dociskane koło cierne do wewnętrznego rantu talerza będzie słyszalne dla wkładki gramofonowej i czy wkładka przeniesie niechciany szum. Jeśli o mnie chodzi – tego szumu nie słyszałem i żadnego związanego z tym dyskomfortu nie odnotowałem. Wisienka na torcie – ramię gramofonowe z ogromem możliwości regulacji w locie. Żałuję, że nie miałem okazji pobawić się regulacją antyskatingu czy azymutu w locie. Regulacją w locie VTF i VTA wielokrotnie się bawiłem. Ale w locie azymut??? W locie antyskating??? Jednym słowem: WOW!!! (czyt. łał).  Nigdy wcześniej nie miałem takiej okazji i mogłoby być to intrygująco-fascynujące. Pamiętajmy, że bawimy się u siebie w domu, bo mamy na to czas. Na spotkaniach typu Audiofil nie na wszystkie zabawy jest czas. Słuchamy muzyki, rozmawiamy też w kuluarach, a czas ucieka wtedy bardzo szybko. Rurka ramienia z drewna. Nie pamiętam jakiego gatunku. Tadeusz Sznuk rzekłby ,,którego", a nie ,,jakiego". Możliwe, że Pan Sznuk nie pała sympatią do ,,niejakiego" Jakiego Patryka, ale temat nie o tym. 😉  Mariusz vel. Vasa zrobił świetny wykład o ramionach i ogólnie o gramofonie. Inny rozkład drgań, a właściwie inne częstotliwości rezonansowe. Świetna wkładka gramofonowa Ortofon Rohmann z bardzo dobrym systemem towarzyszącym – chodzi o przedwzmacniacz gramofonowy i transformatory dopasowujące, tzw. SUT. Tutaj mam pewne porównania wkładki do innych wysokich modeli Ortofona i muszę powiedzieć, że takiego Rohmanna przytuliłbym z chęcią. Bardzo muzykalny, nienatarczywy, nienerwowy. Spokojny, zrównoważony przekaz. Gra tak jak dobre Ortofony – spójnie – bez wyraźnej dominacji żadnego z pasma. Tutaj mógłbym podyskutować czy aby na pewno góra i wyższa średnica nie jest odrobinę zredukowana, czy może średnica nie jest odrobinę podbita. Nie wiem na ile to kwestia źródła analogowego, a na ile reszty zestawu, który słynie z legendarnej brytyjskiej szkoły dźwięku, opartej na bogatej, pięknej, nasyconej, a wręcz doskonałej średnicy.

Płyty kompaktowe i tor cyfrowy? Niesamowicie to grało. To kolejny raz kiedy to płyta kompaktowa broni się skutecznie i nie ma mowy o jakiejś drastycznej przepaści, nie ma mowy o wojnie na formaty. Były na sali osoby piejące z zachwytu nad analogiem, ale były też osoby cmokające, którym chodziła nóżka jak zaczął grać kompakt. Puszczaliśmy muzykę przeróżną. Nie robiliśmy bezpośredniego starcia winyl vs. CD tymi samymi utworami. Nie było okazji. Tzn. okazja była, ale szybko się zmyła po Piotr Guzek nagle zmienił temat i nie wypadało przerywać. Chciałem akurat to zrobić na płycie Oscara Petersona ,,We get requests" z 1964 r. - winyl 45 rpm vs. CD. Ale mi przeszło. Z drugiej strony pamiętajmy, że na sali siedzieli również ,,normalni" ludzie. Przyszli na wystawę melomani (w tym kilka kobiet) kochający muzykę i wielu z nich nie obchodzi wpływ kąta VTA/SRA na zdolność redukowania trzasków płyty. Nie obchodzi ich jak ma się VTA do SRA i do VTF i że to funkcje powiązane ze sobą i grają w jednej drużynie. Nie obchodzi ich również kolejny z rzędu ból egzystencjalno-audiofilski typu błąd wklejenia tipa igły do wspornika, który potrzebuje prawidłowego ustawienia azymutu ramienia, który chyba jako jedyny z nas potrafi na 99,9% okiełznać i trzymać za przysłowiową mordę Paweł vel. miniabyr ze swoim oprogramowaniam dr Feickerta albo Bogdan vel. dino, który analizował przesłuchy międzykanałowe zgranego sygnału oraz analizy sygnału na oscyloskopie – czyli z grubsza jak ten błąd wklejenia tipa igły wpływa na stereofonię i balans między kanałami. To jest nisza niszy i jeśli obaj Panowie tej wiedzy nie przekażą młodszemu pokoleniu, to umrze to śmiercią naturalną. Tych melomanów to nie obchodzi. Oni przyszli posłuchać muzyki najwyższej możliwej jakości.

Żeby już nie zamęczać ilością słów, które i tak nie oddadzą klimatu wystawy, powiem jeszcze, że firma ,,HiFi Ja i Ty" zadbała o komplet ustrojów akustycznych. Zrobiła bardzo dużo, żeby w najlepszy możliwy sposób uzyskać z sali konferencyjnej hotelu najwyższą możliwą przyjemność z odsłuchu. Obaj Panowie robili co mogli i za to otrzymali wielokrotnie gromkie brawa. A organizatora Piotra Guzka będę namawiał do napisania książki. Ten ,,sympatyczny facet" tak wiele muzycznie doświadczył, że koniecznie trzeba to spisać i wydać ku potomności.

To by było na tyle.

jafi

Jeszcze nie opadł kurz, a głowa pełna wrażeń.
Zacznę od podziękowań: dla Kangiego, dla vasy. Dla Piotra Guzka.

Wrocławskie spotkanie było (już czas przeszły, choć jeszcze wczoraj w nim uczestniczyliśmy) jak mecz u siebie.
Łukasz i Mariusz starali się jak mogli - każdy na swój sposób, by wszystko się udało, a uwierzcie, że chwilami łatwo nie było. ;)
Do tego piękny Wrocław, w którym urodzony na Pomorzu czułem się jak u siebie. :)

Obawy o samą prezentację w nieznanym, dużym pomieszczeniu hotelowym w połączeniu z pomysłem grania z 9 Watów były uzasadnione, ale gdy przystawię lustro - przybyłych słuchaczy i ich reakcje, muzyka, prezentacja nie była przeszkodą, bardziej tworzyła porozumienie mimo wspomnianych ograniczeń.

Organizator cyklu "Audiofil" - Piotr Guzek to OSOBOWOŚĆ!
Człowiek, który kocha muzykę z przebogatym życiorysem obracającym się wokół muzyki, muzyków, których zna osobiście. Dawał tego wyraz w opowiadanych anegdotach.
Płyty z jego kolekcji z pewnością mogły inspirować. Bardzo różnorodny, nie jednowymiarowy materiał.
Brawa!

Pboczek

Kangie, fachowy opis.  U+1F44D
Focal MiniUtopia + Line Magnetic 805IA + Lehmann Decade + Oracle Delphi MKI + SME 3009II + Goldring Elite

Pboczek

Focal MiniUtopia + Line Magnetic 805IA + Lehmann Decade + Oracle Delphi MKI + SME 3009II + Goldring Elite

Kangie

Cytat: vasa w Październik 23, 2021, 22:38Gramofon wygląda fantastycznie, panel obsługowy jak marzenie. Nie mam pojęcia jaka jest cena za sztukę ale gdyby był jeszcze w jakimś bardziej oczojebnym kolorze to może robić za rzeźbę. Ktoś tutaj napisał że jest brzydki... i skłamał
Mariuszu, 70 kilo polskich złotych za werk + ramię. Chyba że coś źle usłyszałem.

MarioB, były tam takie emocje, że ocipiałem z wrażenia!  8)

vasa

Cytat: Kangie w Październik 25, 2021, 12:35
Cytat: vasa w Październik 23, 2021, 22:38Gramofon wygląda fantastycznie, panel obsługowy jak marzenie. Nie mam pojęcia jaka jest cena za sztukę ale gdyby był jeszcze w jakimś bardziej oczojebnym kolorze to może robić za rzeźbę. Ktoś tutaj napisał że jest brzydki... i skłamał
Mariuszu, 70 kilo polskich złotych za werk + ramię. Chyba że coś źle usłyszałem.
No cóż. Jeżeli są klienci to mogę jedynie pogratulować producentowi i dystrybutorowi.
Ale, jak już wcześniej pisałem, mnie wiara zabrania wydawać takich kwot na zabawki [emoji37]

[emoji486][emoji1660]

Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

masza19

Cytat: masza w Październik 24, 2021, 16:52
Jak Jacek wróci i ostygnie to poproszę o kilka zdań na temat różnic między tymi Sułkami z fotek a tymi, które znam.
Najwyżej nie kupię ;)

jafi

Parę zdjęć z imprezy. Bardzo udanej w mojej ocenie.


jafi

I piękny Wrocław. :)


vasa

Cytat: jafi w Październik 27, 2021, 09:12
I piękny Wrocław. :)
To drugie to hall hotelu JPII, czyli jak mały Jasio wyobraża sobie luksus. [emoji1751]

[emoji485][emoji377]

Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

Kangie

Już jutro i pojutrze ostatnia tegoroczna sesja Audiofila?
Czy ktoś z szanownego grona reflektuje?

jafi

Ktoś był/jest w ten weekend?

jafi

Widzę, że spotkanie się odbyło.
Dziwi jednak, że tutaj bez jakiejkolwiek reakcji. ???

masza19

Ktoś tam coś wspomniał na jakiejś grupie FB ale bez szczegółów.

jafi

Czytałem umkę i franca. Tyle, że to takie sobie. Nie interesuje mnie, albo interesuje niewiele ilość basu w dźwięku...

vasa

Dino był.
Referował że mu się podobało [emoji4]
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

vasa

Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

GB

Cytat: vasa w Listopad 10, 2021, 08:27
Piotr Guzek wkleił trochę zdjęć z ostatniego Audiofila.
https://www.facebook.com/233658803364641/posts/4689906497739827/
Wreszcie kolumny wyglądają jak kolumny.

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Piterski

To jest ten dzień który opisuje Umka i jakiś negatywnych spostrzeżeń tam nie odnotowałem.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

ziko369

Może jakaś kopia tekstu bo nie mam Face'a...

Piterski

Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

ziko369


kangie

Cytat: jafi w Listopad 08, 2021, 10:44Widzę, że spotkanie się odbyło.
Dziwi jednak, że tutaj bez jakiejkolwiek reakcji.
Jafi, po zakończeniu tegorocznego Audiofila poczyniliśmy z kilkoma kumplami pewne analizy. Nie brałem pod uwagę oceny Vasy i Dino. Oraz moja ocena ostatniego występu nie liczy się, bo mnie wtedy nie było z różnych powodów.

Ale z naszych obserwacji wynika, że w tym roku najlepszy dźwięk Audiofila należy do prezentacji nr 2, czyli HiFi Ja i Ty.

Jacku, gratulacje! Mam nadzieję, że mój "potencjał ujemny" nie bierzesz teraz pod uwagę. Ja jestem maleńkim żuczkiem w świecie audio i moje wpisy chyba jednak warto brać z dystansem. Można ich w ogóle nie brać pod uwagę. Jestem tu, bo jestem. Często zabijam nudę pisaniem na forum. Moja uwaga dotycząca perkusisty nie ma znaczenia, bo ogrom płyt grał na Waszym sprzęcie tak, że głowa mała.

Wypiłem pół piwa. Pijany nie jestem. ;)

Gratuluję raz jeszcze. Dobrze wiem ile kosztowały przygotowania Waszej prezentacji. Wielki szacun ode mnie. Przepraszam za nie do końca miłe uwagi i zdradzanie szczegółów rozmów kuluarowych. Jestem czasami głupim chuykiem ale pracuję nad tym. Myślę, że po 50-tce dojrzeję emocjonalnie, o ile do tego wieku dożyję. Mam nadzieję, że przybijesz kiedyś ze mną pionę.

Tylko tyle, aż tyle.
Life is too short for boring HiFi.

jafi

Kangie dziękuję za uznanie.
Wrocławski Audiofil miło wspominam.
Także dzięki Tobie Łukasz.
Jeszcze raz dziękuję za okazaną, realną pomoc.

A co było, a nie jest nie pisze się w rejestr. ;)