Wolność finansowa... i co dalej?

Zaczęty przez Therion, Grudzień 29, 2019, 11:37

Poprzedni wątek - Następny wątek

paul_67

Cytat: Therion w Grudzień 29, 2019, 20:15Winyle od rana do nocy? Miesiąc, dwa, trzy?

Domu nad morzem nie kupicie, bo żona tu pracuje, bo dzieci tu mają szkołę...
Dlaczego nie? Żona pracuje do marca,a potem zajmie się wychowywaniem dziecka, a młody chodzi dopiero do przedszkola...

Melepeta

Cytat: Therion w Grudzień 29, 2019, 20:17Dla mnie morał z tego jest również taki, że wielu z rzeczy ktorych nam się chce (bo ładne, prestiżowe) nie potrzebujemy. I nagle, gdy możemy je już mieć, to stwierdzamy, że nie warto.
Właśnie, RZECZY! Sprowadzanie marzeń do rzeczy jest drogą donikąd.
Sprzęt jest dla muzyki, nie odwrotnie.

Piterski

Ja bym w sposób niezobowiązujący odbył podróż po świecie ale najpierw bym się podłuczy 2-3 języków by się jakoś dogadać.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

Therion

Cytat: Piterski w Grudzień 29, 2019, 22:25
Ja bym w sposób niezobowiązujący odbył podróż po świecie ale najpierw bym się podłuczy 2-3 języków by się jakoś dogadać.

Nie neguję tego, znac jezyk jest super, ale z moich dotychczasowych podróży, przywiozłem rowniez i takie  doswiadczenie, że... Polacy są wszedzie :)


Póki co, moje wnioski są następujące:

- nie warto marzyć o przedmiotach i sie o nie zabijać.
- na wolność też trzeba mieć pomysł
- warto szlifować język

Zatem może zacznę od języka.

Te gnojki z US i UK mają latwiej dziady.
HI-END jest wówczas, gdy jesteś zachwycony. Ja jestem. Phast PP6L6, Audiolab 8200CDQ, Audio Academy Hyperion III LUX,  Transrotor Max,  Gold Note PH-10, Ortofon T-30, MC Rohmann, AT OC9/II, Denon DL 103R, AKG K702 i Sennheiser HD-660S. Kino Domowe: Denon AVR-X3500H. Poprzednio m.in. SE2A3, SE6V6, EL34, KT88, Ad Fontes itd.

GB

Jeździsz na moto. Zrób to Ci radzą koledzy zwiedź świat na 2OO.

https://youtu.be/WYC6Ux5FaAo

Jest tyle fajnych miejsc.

https://youtu.be/f7g_fz8zLho

https://youtu.be/964rI5hgKMI

https://youtu.be/VNWX2Z69Xzs

______________
Pozdrawiam,
GB

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Therion

A to tak. Mam w planach kolejną wyprawę.

Zima to kiepski czas dla motocyklisty. Zamiast jeździć, myśli o różnych rzeczach.

Ps. O, nie wiedziałem, ze ten aktor z pierwszego linku tez jeździ. Szacun.
HI-END jest wówczas, gdy jesteś zachwycony. Ja jestem. Phast PP6L6, Audiolab 8200CDQ, Audio Academy Hyperion III LUX,  Transrotor Max,  Gold Note PH-10, Ortofon T-30, MC Rohmann, AT OC9/II, Denon DL 103R, AKG K702 i Sennheiser HD-660S. Kino Domowe: Denon AVR-X3500H. Poprzednio m.in. SE2A3, SE6V6, EL34, KT88, Ad Fontes itd.

frywolny trucht

Cytat: Therion w Grudzień 29, 2019, 20:06Bogatym nie jest ten, kto ma pieniądze. Bogatym jest ten, kto ma pieniądze i czas.

Mam pewne wątpliwości co do tej myśli. Są ludzie, którzy się uwięzili kredytami i chcąc nie chcąc muszą zapieprzać, ale są też tacy, dla których czas wolny, to czas stracony. Po prostu nie mogą usiedzieć, czasem są zwyczajnie pracoholikami i cierpią jak mają w niedziele dłużej poleżeć w łóżku ;)
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

frywolny trucht

Wydaję mnie się, że wolność finansowa nie jest uzależniona od jakiejś tam fortuny i jest całkiem płynna. Może być, a za chwilę nie ma.  Można mieć fortunę i zbankrutować, można mieć przeciętne dochody, parę złotych na czarną godzinę i zero potrzeb. No dobra, raz w roku na wakacje do Egiptu. All inclusive ;) Czytanie pasjami książek też nie jest drogie.

A zdrowie? Masz parę baniek na koncie, ale ktoś w rodzinie zapada na chorobę, której leczenia nasz kochany NFZ nie refunduje. Nie dość, że idą oszczędności, sprzedajesz dom, to jeszcze brakuje paru baniek na leczenie w USA. Zakładasz zbiórkę w internecie i prosisz ludzi o pomoc.

Także tak. Wolność finansowa cenną rzeczą jest, tylko wygląda, że nie pieniądz jest najważniejszy. Ważniejsza jest głowa, co w niej i jak jest poukładane, gdy potrzeby, zachcianki, hobby nie powodują utraty wolności, no i zdrowie.

Przechodzimy płynnie do wieku. Przypuszczam, że najłatwiej o wolność finansową w okolicach pięćdziesiątki. To co miało być kupione zostało kupione i spłacone, a zdrowie nie szwankuje jeszcze na tyle, by mieć dziwne pomysły o podróży motorem dookoła świata ;) Emeryci dziś to- w większości- niegdysiejsi robotnicy PRL-owskich zakładów i fabryk.  Nie sądzę, by można było ich przypisać do grupy wolności finansowej. Ludzie młodzi, powiedzmy po studiach. 24 lata na garnuszku rodziców, pewnie jakieś mieszkanie i samochód na dobry początek i posadka w swojej firmie. Czy to aby nie jest demoralizujące? Czy wolność finansowa w tym wieku jest pożądana?

To se popieprzyłem. Do meritum. Ja jestem ludkiem, który lubi się dzielić z kimś pasją, hobby. Lubię z żoną posłuchać muzyki, wyskoczyć gdzieś i pozwiedzać, połazić po obcym mieście. To nas rozwija, a jak nie- przynajmniej jest przyjemne. Ale są samotnicy jak Aleksander Doba, który swoją ekstremalną pasję woli realizować sam. Jak żona nie podziela pasji, a ktoś by się przydał do kompanii, nie ma wyjścia, trzeba szukać ludzi o podobnych zainteresowaniach i jeszcze dobrać się charakterologicznie.

Gdybym chciał pojechać na miesiąc na Syberię pozażywać jakiejś ekstremalnej jazdy, to z punktu wolności finansowej- nie ma problemu. Firemka od tego nie padnie. Dzieci odchowane, ale pytanie co na to żona? Jakby miała się zamartwiać przez ten czas, to bym nie pojechał, bo z taką świadomością nie sprawiałoby mi to radości. Przy czym z takimi tematami żony się oswaja. Przecież himalaiści nie zaczynali od K2 ;)
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

GB

Cytat: Therion w Grudzień 30, 2019, 09:39
A to tak. Mam w planach kolejną wyprawę.

Zima to kiepski czas dla motocyklisty. Zamiast jeździć, myśli o różnych rzeczach.

Ps. O, nie wiedziałem, ze ten aktor z pierwszego linku tez jeździ. Szacun.
Zima to jest na naszej półkuli. Na drugiej lato w pełni.

______________
Pozdrawiam,
GB

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Kangie


Therion

#35
Cytat: frywolny trucht w Grudzień 30, 2019, 11:30Wydaję mnie się, że wolność finansowa nie jest uzależniona od jakiejś tam fortuny i jest całkiem płynna.

Tak naprawdę to ową "wolnością finansową" nazywa się stan, gdy  przychód pasywny jest wyższy niż koszty utrzymania

A przychód pasywny, to np. ktoś kupuje ziemię, stawia na niej hale, te hale wynajmuje korporacja na najbliższe 150 lat.

Żeby było jasne - ja takiej wolności nie mam. Po prostu pozwoliłem sobie na dłuższy odpoczynek. W moim przypadku wolność oznacza to, że nie muszę już prowadzić firmy, zatrudniać ludzi, wczytywać się w kodeks spółek handlowych usiłując odgadnąć, co ustawodawca miał na myśli i z której strony może mnie zaatakować. Jako człowieka uczciwego, bolało mnie coraz bardziej nakładanie paragrafów jak na przestępcę, utrudnianie prowadzenia firmy i wprowadzania zmian "korzystnych dla mnie i moich pracowników" przez ludzi, nie mających bladego pojęcia o prowadzeniu własnej firmy. Dlatego cieszę się, że już nie muszę tego robić.

Jako człowiek o silnej potrzebie wolnościowej, nie znoszący bycia zależnym od kogokolwiek (stąd mój motocyklizm) wolę pracować sam i polegać tylko na sobie. To mi wychodzi najlepiej. Życie pokazało, że wystarczająco dobrze na tym wychodzę. Jestem przy okazji chaotyczny, dlatego cieszę się, że nikt nie musi się ze mną zawodowo męczyć.

Dlatego pytanie z tytułu postu w moim przypadku jest czysto hipotetyczne i tylko tak do niego podchodzę - na zasadzie, co by było, gdyby. Choć przyznaję, mam tego namiastkę, ponieważ moja obecna wolność, to możliwość kreowania każdego swojego dnia / tygodnia / miesiąca / roku, bez presji, że muszę zarobić. Powinienem, ale czy i kiedy to zrobię, już nie ma znaczenia.


Nie jest łatwo, osobie w miarę odpowiedzialnej jak ja, wsiąść na motocykl i pojechać przed siebie na rok. Zostawić żonę (nara bejbe, wracam za rok lub dwa), córkę i resztę rodziny. Oczywiście, są osoby, które to robią, nie zważając na to, że ich dziecko ma rok, dwa, pięć - ja tak nie potrafię. Na dwutygodniowe wyprawy motocyklowe wyjeżdżam niemal co roku. Ładuję akku i wracam. I to dla mnie jest ok. Szanuję ludzi, którzy reanimują Harleya z 1943r i samotnie ruszają nim na kilkumiesięczną wyprawę na Syberię. Być może kiedyś sam poczuję, że tak chcę i tego potrzebuję - wówczas to zrobię. Póki co nie czuję. Zjeździłem / zlatałem już kawałek świata. Pozostało jeszcze sporo ciekawych miejsc, ale mogę je odwiedzić na spokojnie, po kolei, nie wszystkie od razu.


Mnie interesuje to, o co zapytałem na wstępie. Jak by wyglądał Wasz dzień w dłuższej perspektywie, gdyby finanse nie były czymś, co Was zmusza do działalności zawodowej. Powiedzmy, że minął rok, winyli się nasłuchaliście aż uszy spuchły, w gry zagraliście aż spojówki się zapaliły, seriale obejrzane, książki przeczytane.

Wstajecie i co - rower? I co dalej?

Czy jednak plecak i tekst do żony - spadam na rok, zadzwoń czasami, albo jak zapomnisz hasła do wifi.

Rozumiem, że ktoś inny z kolei by nadal pracował, bo lubi?



HI-END jest wówczas, gdy jesteś zachwycony. Ja jestem. Phast PP6L6, Audiolab 8200CDQ, Audio Academy Hyperion III LUX,  Transrotor Max,  Gold Note PH-10, Ortofon T-30, MC Rohmann, AT OC9/II, Denon DL 103R, AKG K702 i Sennheiser HD-660S. Kino Domowe: Denon AVR-X3500H. Poprzednio m.in. SE2A3, SE6V6, EL34, KT88, Ad Fontes itd.

Therion

#36
Cytat: frywolny trucht w Grudzień 30, 2019, 11:30
Wolność finansowa cenną rzeczą jest, tylko wygląda, że nie pieniądz jest najważniejszy. Ważniejsza jest głowa, co w niej i jak jest poukładane, gdy potrzeby, zachcianki, hobby nie powodują utraty wolności, no i zdrowie.

Przykładzik.

Koleżanka miała niezłą pracę, trochę oszczędności ale chciała coś też zrobić swojego na boku. Otworzyła. Oszczędności było za mało, zatem wzięła kredyt. Firma nie wyszła, straciła pracę, popłynęła na ok. 1,5 mln zł w tym zaległości w US i ZUS. Podjęła pracę w korpo, spłaciła długi. Zaprosiła nas na imprezę z okazji tego, że zostało jej do spłaty tylko 80tys pln. Przy okazji pokazała, jaką sobie nagrodę sprawiła z tej okazji - najnowsze X6 w leasingu ( mimo, że już ma beemkę 1kę - X6 będzie drugim autem "na zmianę").

Na spotkaniu powiedziała, że nie pamięta ostatnich 8śmiu lat życia. Zapier*alała cały czas.

Gdzie tu sens? Gdzie logika?
HI-END jest wówczas, gdy jesteś zachwycony. Ja jestem. Phast PP6L6, Audiolab 8200CDQ, Audio Academy Hyperion III LUX,  Transrotor Max,  Gold Note PH-10, Ortofon T-30, MC Rohmann, AT OC9/II, Denon DL 103R, AKG K702 i Sennheiser HD-660S. Kino Domowe: Denon AVR-X3500H. Poprzednio m.in. SE2A3, SE6V6, EL34, KT88, Ad Fontes itd.

dino

Cytat: Therion w Grudzień 30, 2019, 15:32Mnie interesuje to, o co zapytałem na wstępie. Jak by wyglądał Wasz dzień w dłuższej perspektywie, gdyby finanse nie były czymś, co Was zmusza do działalności zawodowej. Powiedzmy, że minął rok, winyli się nasłuchaliście aż uszy spuchły, w gry zagraliście aż spojówki się zapaliły, seriale obejrzane, książki przeczytane.
Wstajecie i co - rower? I co dalej?
Czy jednak plecak i tekst do żony - spadam na rok, zadzwoń czasami, albo jak zapomnisz hasła do wifi.
Rozumiem, że ktoś inny z kolei by nadal pracował, bo lubi?
Jedną z najgorszych w/g mnie kar są wiezienia gdzie osadzony siedzi sam w celi i nie spotyka się z nikim m poza strażnikami. A z reguły nie musi się martwic o byt bo jedzenie i resztę potrzeb ma zabezpieczone. 
Wspominał Frywolny, że "wolność finansowa" to pojecie względne. Bardziej istotne jest jak funkcjonujesz i to "społecznie". Bo oprócz pracy można się "spełniać" towarzysko czy charytatywnie albo w grupie osób "uprawiających" jakieś hobby.
Interakcje z innymi ludźmi i miejscami powodują, że coś się dzieje i życie staje się ciekawsze.

dino

Cytat: Therion w Grudzień 30, 2019, 15:40Zaprosiła nas na imprezę z okazji tego, że zostało jej do spłaty tylko 80tys pln. Przy okazji pokazała, jaką sobie nagrodę sprawiła z tej okazji - najnowsze X6 w leasingu ( mimo, że już ma beemkę 1kę - X6 będzie drugim autem "na zmianę").
nie pamięta ostatnich 8śmiu lat życia. Zapier*alała cały czas.
I wszystko jasne. MA 80KPLN długu i bierze następny leasing. Bedzie dalej zap...
Nie zapomnę plączącego na 18-stce swojej córki kolegi kiedy oglądał zmontowany przeze mnie film/prezent.
Nagle pan prezes uświadomił sobie, że przez 15 lat bywał w domu na weekendy i z filmu się dowiedział co dziecko robiło.

traumeel

Hmmm... Wolność finansowa... ja mogę o niej tylko marzyć.
Żona zasuwa na swojej działalności na pełnych obrotach, ja na uczelni (jak to wygląda finansowo nie muszę tłumaczyć).
Kredyty się jakoś spłaca, podatki płaci, jedyne na czym nie oszczędzamy, to edukacja młodego. Na szczęście zdolny bestia, więc jest satysfakcja. A że problemy z kasą permanentne - zdążyliśmy jakoś przywyknąć.

Therion

Cytat: dino w Grudzień 30, 2019, 16:00Nagle pan prezes uświadomił sobie, że przez 15 lat bywał w domu na weekendy i z filmu się dowiedział co dziecko robiło.


O. I tu uchwyciłeś istotę rzeczy. Zapierdalać czy wyluzować, żyć chillout.


Uczę się cenić każdą godzinę. "jakby każda miała być ostatnią" (nienawidzę takich tekstów, ale ok, wyjątkowo)
HI-END jest wówczas, gdy jesteś zachwycony. Ja jestem. Phast PP6L6, Audiolab 8200CDQ, Audio Academy Hyperion III LUX,  Transrotor Max,  Gold Note PH-10, Ortofon T-30, MC Rohmann, AT OC9/II, Denon DL 103R, AKG K702 i Sennheiser HD-660S. Kino Domowe: Denon AVR-X3500H. Poprzednio m.in. SE2A3, SE6V6, EL34, KT88, Ad Fontes itd.

Kangie

Cenię sobie fakt, że długo przebywałem ze swoimi dziećmi od dnia ich narodzin. Po godzinie 14. jestem "wolnym" człowiekiem, pomimo tego że podlega mi kilku pracowników i odpowiadam za nich prawnie. Praca na jedną zmianę. Soboty i niedziele zazwyczaj wolne. Antek lat 6, Hania 8,5. Mam wielu kolegów i znajomych, którzy rzadziej widują swoje pociechy.

Druga praca zawodowa "na poważnie". Najpierw rok u polskiego prywaciarza (firma 150-350 osób w zależności od pory roku), potem 15 lat w ogromnym korpo. I to chyba będzie moja końcówka w tej firmie. W nowej robocie na pewno nie będę wolny po 14-stej. Ale dzieci już nie takie małe, zatem wyrzutów sumienia nie będzie.

Gdybym osiągnął tę wolność finansową - chciałbym pomagać ludziom. Chciałbym, żeby moja praca miała 100% sens, bo obecnie tak nie jest. A sensem życia jest wg mnie pomoc innym ludziom, głównie słabszym oraz zachowanie gatunku ludzkiego, czyli zadbanie o potomstwo.

dino

W Skandynawii było (nie wiem czy jest) tak, że w okolicach 50-tki nabywałeś prawa do rocznego płatnego urlopu "na wypalenie".
Ludzie jechali w podróż dookoła świata albo siedzieli na działce.
Po roku wracali do roboty szczęśliwi, że maja co robić ale już ...spokojniej. I firmy ceniły to, że mają osobę nie do zap.. a rozsądnie podchodząca do pracy, nie goniącą za nowym BMW ....i.t.d

dino

Cytat: Kangie w Grudzień 30, 2019, 17:05A sensem życia jest wg mnie pomoc innym ludziom, głównie słabszym oraz zachowanie gatunku ludzkiego, czyli zadbanie o potomstwo.
To nawet bywa przyjemne  ;) ;D ;D ;D

Kangie

U mnie w robocie 75% ludzi wypalonych. Pewnie nie tylko u mnie.

Kangie

Cytat: dino w Grudzień 30, 2019, 17:07To nawet bywa przyjemne    
A jeśli są z tego dzieci, to dodatkowo to nie grzech ;)

Therion

#46
Uwaga! Wiem, że to, co za chwilę napiszę, będzie kontrowersyjne. To nie jest moja opinia! To próba zestawienia tego co widzę z tym co się dzieje dookoła. Na chwilę, na zimno, bez emocji.

Cytat: Kangie w Grudzień 30, 2019, 17:05A sensem życia jest wg mnie pomoc innym ludziom, głównie słabszym oraz zachowanie gatunku ludzkiego, czyli zadbanie o potomstwo.


Jeżeli przyjrzymy się tej planecie, to to co napisałeś jest sprzeczne z naturą (a kto jest religijny, to sprzeczne z religią). W otaczającym nas świecie, słabszy powinien zginąć a silniejszy przekazać geny. Słabszego dogania drapieżnik lub powala choroba. Tak ktoś to wymyślił. Też nie rozumiem dlaczego.

Kiedyś zapytałem lekarza, profesora, chirurga - dlaczego jest tyle chorób nowotworowych?

Odpowiedział:

- Kiedyś w ten sposób natura eliminowała słabsze osobniki. Umierały. Aż wkroczyła medycyna. Obecnie wiele chorób udaje się nam wyleczyć. Osoba ta powinna umrzeć, ale dzięki nam przeżywa. I ta osoba chce mieć dzieci. Jeżeli nie może, to również i w tym jej pomagamy. Przekazuje cały zestaw swoich genów kolejnemu pokoleniu.

Zatem fikołek logiczny jest taki, że aby zachować rodzaj ludzki, nie należy pomagać.

Smutne, co?
HI-END jest wówczas, gdy jesteś zachwycony. Ja jestem. Phast PP6L6, Audiolab 8200CDQ, Audio Academy Hyperion III LUX,  Transrotor Max,  Gold Note PH-10, Ortofon T-30, MC Rohmann, AT OC9/II, Denon DL 103R, AKG K702 i Sennheiser HD-660S. Kino Domowe: Denon AVR-X3500H. Poprzednio m.in. SE2A3, SE6V6, EL34, KT88, Ad Fontes itd.

Kangie

Tak, znam tę "filozofię". Czyli odrzucając moje podejście pozostaje nam hedonizm, skrajny egoizm, egocentryzm, wyścig szczurów, wojny, przejęcie władzy, dyktatura... Wypisuję się z tego ;)

dino

Therionie - to nie takie proste.
Słabsi niekoniecznie są słabi "naturalnie". Jak by natura decydowała to większość korposzcurów by nie nie przeżyła miesiąca.
Fizjologiczna odporność na choroby to jedno. Odporność psychosomatyczna związana z "atakami cywilizacyjnymi" to drugie.
Wzrost zachorowań na nowotwory to również skutek rozwoju "cywilizacji". Możesz mieć zaj.. geny ale jak mieszkasz przy hucie ołowiu ....
Dlatego pomaganie innym jest warte naszego zaangażowania.

Therion

Cytat: dino w Grudzień 30, 2019, 18:50
Możesz mieć zaj.. geny ale jak mieszkasz przy hucie ołowiu ....
Dlatego pomaganie innym jest warte naszego zaangażowania.


To ma sens. Absolutnie się zgadzam.
HI-END jest wówczas, gdy jesteś zachwycony. Ja jestem. Phast PP6L6, Audiolab 8200CDQ, Audio Academy Hyperion III LUX,  Transrotor Max,  Gold Note PH-10, Ortofon T-30, MC Rohmann, AT OC9/II, Denon DL 103R, AKG K702 i Sennheiser HD-660S. Kino Domowe: Denon AVR-X3500H. Poprzednio m.in. SE2A3, SE6V6, EL34, KT88, Ad Fontes itd.