Yarbo interkonekty RCA

[wiki]

Aaaa, sorry za debilne pytanie. Doświadczenia mam jedynie z RCA i gdy lutuję sobie, to robię kierunkowość.

Ja też wszystkie kable robię "kierunkowe" 😀
W tym przypadku producent sam nadrukował kierunkowość.

[GB]

Ekran kabla łączy z masą tylko w jednym wtyku. Wtedy mamy do czynienia z kablem kierunkowym.

Jaki jest wtedy poprawny kierunek? Co to daje?

[Piterski]

Ekran kabla łączy z masą tylko w jednym wtyku. Wtedy mamy do czynienia z kablem kierunkowym.

Jaki jest wtedy poprawny kierunek? Co to daje?

Przyznam, że nie pamiętam z której strony się daje ekran. Taki kabel jest mniej podatny na zakłócenia zewnętrzne polami elektromagnetycznymi. 

[kangie]

Ekran daje się od strony źródła. Zawsze daję tam krótki odcinek białej koszulki termokurcz.

[wiki]

Zmiana kabla Yarbo srebrnego na inny Yarbo srebrny.
Powody zmiany są dwa.
Jeden to taki, że chciałem się pozbyć dwóch przejściówek (wstrętnych stalowych).
Pierwsza przy końcówce mocy - duży jack/RCA, druga przy przetworniku - XLR/RCA.
Drugi powód to soniczny.
Wiadomo pewne kable grają lepiej, drugie gorzej..... 😀😀😀
Tak jest właśnie w moim systemie i moim odczuciu.

Oddech, oddech i jeszcze raz oddech w muzyce..... 😀

[Piterski]

Wiadomo pewne kable grają lepiej, drugie gorzej..... 😀😀😀

Zerknij  tu:
http://audiomaniacy.pl/index.php?topic=3086.msg330218#msg330218
.... nie ma różnicy  ;D

[wiki]

Piterski, widziałem...... czytałem..... oglądałem.....

PS. Wyłączam się..... na 45 minut z muzyką Pink Floyd...... 🌚🌚🌚

[wiki]

Poszło nieźle do przodu.
Tak na 50% tego co było z Viniusem w systemie.
Ale to jeszcze za mało.
To jeszcze nie to.

Dwie przejściówki stalowe dużo "kaszaniły" w dźwięku, oj dużo.
Wiedziałem o tym od dawna (nie pytajcie dlaczego wiedziałem). Był jeden eksperyment, który wyjaśnił wszystko.

A dziś się cieszę nowym kablem i nowym dźwiękiem..... 😀😀😀

PS. Wyłączam się ponownie, tym razem na 60 minut z muzyką Pink Floyd.... 🌚🌚🌚

[wiki]

Ekran kabla łączy z masą tylko w jednym wtyku. Wtedy mamy do czynienia z kablem kierunkowym.

Pod warunkiem, że masz odpowiedni kabel.
Czyli dwie żyły (jedna na plus, druga na minus i ekran).

Taki kabel, dwie żyły i ekran, nadaje się też do zrobienie kabla XLR.
I wtedy ekran łączysz z dwu stron.

Ja natomiast nie zrobiłem kabla XLR (symetrycznego), tylko kabel niesymetryczny z wtykami XLR.... 😀
I u mnie kierunkowość jest niezwiązana z podłączeniem ekranu tylko zgodnie ze strzałką, którą producent umieścił wydrukowawszy na zewnętrznej obwolucie kabla (zdjęcie umieściłem wcześniej).
Taka historia.... 😀

[Piterski]

Rysować to sobie mogą różne strzałki. Czy sądzisz, że nawet monokrystaliczny przewód ma zdefiniowany kierunek? Dla mnie to tylko sugestia szczególnie jak robisz kabel z gniazdami RCA.

[kangie]

Oddech, oddech i jeszcze raz oddech w muzyce..... 😀

Wiki, oddechu mam na codzień w systemie od kilku lat. Bez zajmowania się... No właśnie czym?

[wiki]

Rysować to sobie mogą różne strzałki. Czy sądzisz, że nawet monokrystaliczny przewód ma zdefiniowany kierunek? Dla mnie to tylko sugestia szczególnie jak robisz kabel z gniazdami RCA.

Nie wiem, nigdy nie sprawdzałem, boję się sprawdzać bo jak zauważę różnice to nawet sam się boję odezwać, bo to przeca szamanizm pełną gębą..... :-X
Ale zawsze się stosuje do zaleceń producenta.
A jak nie ma strzałek (wtedy zgodnie z napisami) to sam rysuję aby kable grały zawsze w tę samą stronę.

[wiki]

Ps. Sulek podobno słucha w te i wewte i wybiera odpowiedni kierunek.

[kangie]

Kierunkowość przewodów np. głośnikowych nie ma żadnego znaczenia dla dźwięku. Prąd płynie w obie strony. Dlaczego w jedną stronę miałby mieć lepiej niż w drugą? Jeśli ktoś uważa inaczej, to... Jest szamanem.

Wiecie po co są strzałki na izolacji przewodów? Mi na to pytanie odpowiedział Pan Wiesław Sułek. I muszę się z nim zgodzić.

[Piterski]

Ps. Sulek podobno słucha w te i wewte i wybiera odpowiedni kierunek.

Tak wiem ale każdy ma prawo do swoich dziwactw. Zarówno Sułek jak i my. Też bym tak jak Ty polutował to zgodnie z sugestią producenta nawet jak by to miało być tylko voodoo.

[kangie]

Nie wiem, nigdy nie sprawdzałem, boję się sprawdzać bo jak zauważę różnice to nawet sam się boję odezwać, bo to przeca szamanizm pełną gębą.....

Jak sprawdzisz i usłyszysz różnicę, to tej różnicy i tak nie ma. W ślepym teście nie odgadniesz która konfiguracja gra. Po 30-ste słuch nam tępieje. To mózg płata nam figla.

[Piterski]

Wiecie po co są strzałki na izolacji przewodów? Mi na to pytanie odpowiedział Pan Wiesław Sułek. I muszę się z nim zgodzić.

Co Ci powiedział?

[wiki]

Kierunkowość przewodów np. głośnikowych nie ma żadnego znaczenia dla dźwięku. Prąd płynie w obie strony. Dlaczego w jedną stronę miałby mieć lepiej niż w drugą? Jeśli ktoś uważa inaczej, to... Jest szamanem.

To ja zadam pytanie.
Bierzesz starą suszarkę do włosów z czasów PRL.
I nie tylko suszarkę.
I patrzysz na jej wtyczkę.
Zawsze "usmażony" (nadtopiony plastik wokół wtyku) jest wtyk fazy.
Dlaczego?
Przecież to prąd przemienny.

[kangie]

Co Ci powiedział?

Podobno strzałki potrzebne są profesjonalistom w studio i na scenie. W gąszczu kilometrów przewodów warto wiedzieć gdzie jest źródło, a gdzie odbiornik źródłowy. I to jest po to żeby wiedzieć w którą stronę iść. Proste. Tak panowie z Gdańska mi opowiadali.

A to że ktoś osłuchuje wszystko co się da i słyszy różnicę, to inna sprawa.

[GB]

Ps. Sulek podobno słucha w te i wewte i wybiera odpowiedni kierunek.

Czyli wszyscy jego klienci skazani są na jego gust.

[kangie]

To ja zadam pytanie.
Bierzesz starą suszarkę do włosów z czasów PRL.
I nie tylko suszarkę.
I patrzysz na jej wtyczkę.
Zawsze "usmażony" (nadtopiony plastik wokół wtyku) jest wtyk fazy.
Dlaczego?
Przecież to prąd przemienny.

Bardzo możliwe. Nie mam już takiego sprzętu z PRLu. Mam Unitrę Daniel, ale tam nie jest nic nadtopione.

Jaki ma to związek z sygnałami w audio? Przecież to nie spawarka.

[Piterski]

Proste.

Dzięki za wyjaśnienie. To jest dla mnie logiczne przedstawienie sprawy.

[wiki]

To ja zadam pytanie.
Bierzesz starą suszarkę do włosów z czasów PRL.
I nie tylko suszarkę.
I patrzysz na jej wtyczkę.
Zawsze "usmażony" (nadtopiony plastik wokół wtyku) jest wtyk fazy.
Dlaczego?
Przecież to prąd przemienny.

Bardzo możliwe. Nie mam już takiego sprzętu z PRLu. Mam Unitrę Daniel, ale tam nie jest nic nadtopione.

Jaki ma to związek z sygnałami w audio? Przecież to nie spawarka.

A taki, że tu i tu mamy prąd przemienny.
Jakby iść po linii technicznej to powinno "usmażać" i fazę i zero, a robi to tylko na fazie.
Dlaczego?

Daniel ma za małą moc, czyli małe prądy, aby coś topić.

[kangie]

A taki, że tu i tu mamy prąd przemienny.
Jakby iść po linii technicznej to powinno "usmażać" i fazę i zero, a robi to tylko na fazie.
Dlaczego?

Chyba za tępy jestem by Ci na to pytanie odpowiedzieć. Dzienna Politechnika chyba za słabo mnie wykształciła (nie jestem po Elektrycznym).

[Piterski]

To ja zadam pytanie.
Bierzesz starą suszarkę do włosów z czasów PRL.
I nie tylko suszarkę.
I patrzysz na jej wtyczkę.
Zawsze "usmażony" (nadtopiony plastik wokół wtyku) jest wtyk fazy.
Dlaczego?
Przecież to prąd przemienny.

Bardzo możliwe. Nie mam już takiego sprzętu z PRLu. Mam Unitrę Daniel, ale tam nie jest nic nadtopione.

Jaki ma to związek z sygnałami w audio? Przecież to nie spawarka.

A taki, że tu i tu mamy prąd przemienny.
Jakby iść po linii technicznej to powinno "usmażać" i fazę i zero, a robi to tylko na fazie.
Dlaczego?

Daniel ma za małą moc, czyli małe prądy, aby coś topić.

Nie na darmo niektórzy na przewód fazowy mówią gorący. Przypuszczam, że same zjawiska są bardziej złożone niż uproszczenia jakie się w codziennym życiu stosuje.
Na ziemi do podroży wystarczy fizyka Newtona ale do badań kosmosu stosuje się dokładniejsze modele fizyczne.