Wrocławski Audiofil

Zaczęty przez vasa, Wrzesień 26, 2014, 20:52

Poprzedni wątek - Następny wątek

wiki

Kangie, nie dudniło trochę przy tych pustych ścianach?
Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka

Kangie

Dudnić nie dudni. Bas trzymany jest tym tranzystorem za ryj! Wiadomo, przydałoby się kilka regałów z książkami, płytami, ale akurat dudnienia tutaj nie są problemem.

vasa

Cytat: Kangie w Październik 10, 2021, 17:37
Dudnić nie dudni. Bas trzymany jest tym tranzystorem za ryj! Wiadomo, przydałoby się kilka regałów z książkami, płytami, ale akurat dudnienia tutaj nie są problemem.
Napisz trochę jak odbierałeś to granie.

[emoji486][emoji1660]

Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

Kangie

Mariusz, na kulach było zdecydowanie lepiej. Papierowa membrana na średniotonowym była ładniejsza w odbiorze.

Więcej może późnym wieczorem...

miniabyr

Szkoda życia na chujowy dźwięk !

masza19

Cytat: miniabyr w Październik 10, 2021, 21:11
Frekwencja dopisała ?
Dzie? U nas na eurofilu tak  U+1F44D

Kangie

#606
Cytat: miniabyr w Październik 10, 2021, 21:11Frekwencja dopisała ?
W miarę. Bywało lepiej, ale tragedii też nie było.

Cytat: vasa w Październik 10, 2021, 20:13Napisz trochę jak odbierałeś to granie.
Audiofil 9-10.10.2021
Hotel Qubus Wrocław
Audio Art Technology

Pisząc o swoich wrażeniach z minionego ,,Audiofila" przyjmę zasadę odwrotną do tej stosowanej przez Św. P. Andrzeja Leppera, który dookoła mówił, co wiedział. Ja przyjmę strategię ,,Wiem, co mówię", ewentualnie w trakcie pisania przejdę na zasadę ,,Wiem, że nic nie wiem". Audio jest taką materią, że każdy z nas ma prawo mieć odmienne odczucia i prawdy objawione raczej nie istnieją. Więc pewne aspekty celowo pominę lub też umieszczę je w przestrzeni między wierszami.

Generalnie: pierwszy w tym sezonie Audiofil podobał mi się. Puszczana świetna muzyka, urozmaicona.  CD-k nie przeczytał dwóch egzemplarzy płyty Dariusza ,,Olesa" Oleszkiewicza ,,The Promise", kupionej podczas tegorocznego Jazzu nad Odrą. Za żadne skarby świata ,,nie chciał" widzieć tej płyty w odtwarzaczu. Wszystkie inne płyty hulały aż miło. Ciekawe co tam w Los Angeles w wytwórni zrobiono, że wypasione CDki mogą mieć z tym problem. W domu mi odtwarza, w samochodzie odtwarza, a tutaj nie chciał.

Ale wracając do brzmienia... Brzmienie z tych wyczynowych, słuchaliśmy średnio głośno i miejscami bardzo głośno. Wynikało to też z różnej dynamiki / stopnia kompresji nagrań. Tak jak Mariusz vel. Vasa wcześniej napisał, końcówki mocy są w stanie poruszyć dachówki (ze ,,Skrzypka na dachu" pewnie też, a może i nie, bo tam była chyba słoma o ile dobrze ten film pamietam??) i tak naprawdę trudno ocenić mi wpływ danego komponentu na brzmienie. Nie podejmę się tego. Mogę tylko przypuszczać. Ja wyczułem natychmiast obecność twardych przetworników i towarzystwo amplifikacji tranzystorowej. Chodzi o kolumny Logos (czyli ,,klepsydry", nie ,,kule"). Objawiało się to występującymi co jakiś czas wyostrzeniami i wyraźnym ,,iskrzeniem" w końcowej fazie dźwięku, tuż przed jego wybrzmieniem. Nie wiem na ile to była sprawa akustyki, a na ile sprzętu. Grało po jasnej stronie mocy, czyli dominacja wyższej średnicy nad niższą i ,,właściwą" średnicą. Brakowało mi wypełnienia, zagęszczenia dobrym naturalnym pszczelim miodem pitnym na średnicy. Odnosiłem wrażenie, że dobrze dobrana amplifikacja lampowa zdziałałaby cuda wzbogacając średnicą oraz łagodząc górne pasmo i przede wszystkim wyższą średnicę, która miejscami wrzeszczała jak niektórzy nauczyciele do uczniów w latach 80-tych. Natomiast mieliśmy bardzo dużą szczegółowość i analityczność brzmieniową. A wiemy, że są melomani, którzy uwielbiają analizę. Coś o tym wiem, bo jeszcze nie tak dawno sam się do nich zaliczałem. Nadal ją lubię, ale lubię też miód pitny.

Jeśli chodzi o bas, to Lord Vader jest aktywnym zestawem z wbudowanym wzmacniaczem z korekcją DSP, linia transmisyjna stratna. Jest tak zbudowany, że przetwornik gra do góry, czyli skierowany jest magnesem w dół. Fala dźwiękowa idzie w górę, zawraca, idzie w dół, potem znowu w górę, zawraca w ,,vaderowym hełmie" i wylatuje spod hełmu w dół. Długość kanału to 3,5 m. Linia transmisyjna stratna. Mnie się dolne pasmo podobało. Było ustawione z wyczuciem, tam gdzie miało zagrzmieć – grzmiało. Kontrabas i gitara basowa brzmiały wg mnie bardzo ładnie, oczywiście ten aktywny subwoofer działa od 18 do 180Hz, a wiadomo, że sedno brzmienia tkwi w całym paśmie, bo istnieją harmoniczne ,,siedzące" na średnicy i też ,,na górze". Sam subwoofer ładnie kontrabasu nie odtworzy, ale dawał dobrą podstawę i fundament. Wygląd oryginalny. Z pewnością każdy zapamięta ten sprzęt do końca życia – brawa dla producenta za oryginalne i odważne podejście do tematu. Zapomniałem dodać, że materiał obudowy zestawów to kompozyt – sztuczny kamień, czyli konglomerat kamienny. Kojarzę go ze swojej kuchni, bo kupowaliśmy z żoną drogi zlewozmywak produkcji Made in Germany firmy Schock i sprawdza się wyśmienicie.

Chciałem poruszyć sprawę sceny. Kolumny są omnipolarne, grające dookólnie. Wg producenta ustawione mogą być odwrotnie do słuchacza (gniazdami głośnikowymi "na twarz") i zagrają tak samo. Producent mówił o instrumentach muzycznych i że żaden z instrumentów nie gra kierunkowo, zatem wizją firmy jest ustawienie membran poziomo i gra dookólna. To ma dać przestrzeń, swobodę grania i brak zaciemniania przekazu. I tutaj miałem zgryz, bo miałem pewien problem z wymiarami sceny, jej głębokością i przede wszystkim z lokalizacją źródeł pozornych. Siadałem w różnych miejscach, najczęściej w osi symetrii bliżej i ciut dalej od głośników. Odniosłem wrażenie, że gra kula dźwięku – trochę jak w nagraniach mono, puszczanych z wkładki gramofonowej mono, ale z dwóch kanałów. Przyzwyczajony jestem do ,,plucia" dźwiękami po pokoju lewo-prawo, przód-tył, po ukosach itp., a tutaj takich ,,wyraźnych" sytuacji nie doświadczyłem.

Trzeba wspomnieć o ,,kulach". Średnica na papierze, góra na jakimś wzbogaconym tytanie. Usłyszałem chyba słowo ,,azotek" i od razy skojarzyło mi się z bardzo cienką warstwą nakładaną na wiertła np. firmy DORMER, które miałem okazję dostać do darmowych testów jakieś 15 lat temu. Złota powłoka chroniła trzon wierteł przed przedwczesnym tępieniem. Nie jestem w 100% pewien czy w kolumnach Audio Art Technology użyto azotku tytanu czy jeszcze co innego. Ponoć dwa razy ,,mocniejszy" od berylu. Nie wiem co producent miał na myśli mówiąc ,,mocniejszy". Beryl jest kruchy, stąd odporny na uderzenia np. łyżką od zupy nie jest, ale za to jest ultralekki i ultratwardy, co powoduje wyeliminowanie wielu problemów z odkształceniami i zniekształceniami. Góra była czysta i klarowna. I po przepięciu z ,,klepsydr" na "kule" – dźwięk zaczął bardziej mi się podobać. Jeśli miałbym sobie składać zestaw oparty na kolumnach Audio ART Technology, to do swoich 24mkw wypróbowałbym tego aktywnego Lorda Vadera, kolumny ,,kule" oraz amplifikację do nich w pełni lampową najchętniej na jakimś dobrym SET-cie. Nie będę się teraz rozpisywał czy prędzej na diabłach czy na 300B czy innej ładnie brzmiącej lampie. Nie wykluczam PushPulla. Do tego jakieś przyzwoite źródło czy to analogowe czy cyfrowe i można mieć niezłej klasy granie w domowym zaciszu.

Frekwencja? Co prawda wszystkie miejsca siedzące nie były zajęte, ale ludzie przychodzili, pytali, słuchali. Rzecz jasna byli stali bywalcy, na których zawsze można liczyć. Było sporo oklasków, oraz co chyba najbardziej charakterystyczne – dużo opowieści niezmordowanego Piota Guzka, któremu jeszcze się chce i który potrafi zająć publiczność w czasie gdy pojawiają się problemy techniczne, organizacyjne wszelakiej maści. Nieśmiało uważam, że Piotr powinien napisać i wydać książkę o swoich przygodach i doświadczeniach ze światem muzyki wielkiego formatu. Tego w książkach się nie wyczyta, ale po wydaniu książki – jak najbardziej 😊

Reasumując: Impreza udana, mnie się podobało. Warunki hotelowe – wiadomo – nie najwyższych lotów, ale każdy wystawca może zadbać o minimum adaptacji akustycznej – co również poddawane jest ocenie – i każdy wystawca ma równe szanse i to dla niego może być wyzwaniem, które się podejmuje lub nie.

Możliwe też, że przy najbliższej wyprawie do Grega Watsona do Legnicy, namówię go do odwiedzenia siedziby firmy Audio ART Technology. Zaproszenie od wystawcy otrzymałem i najprawdopodobniej w ich pomieszczeniu sprzęt pokaże maksimum możliwości, a wierzę, że w tym sprzęcie drzemie wielki potencjał.

Kangie

P.S. W załączniku cennik.

Pboczek

Tani nie są. Jestem ciekawy jak gra ich entry level za 30zkł ::).

Która płyta najbardziej Ci się podobała?
Focal MiniUtopia + Line Magnetic 805IA + Lehmann Decade + Oracle Delphi MKI + SME 3009II + Goldring Elite


vasa

Cytat: Kangie w Październik 11, 2021, 09:03Reasumując: Impreza udana
Miałem bardzo podobne wrażenia. Może z wyjątkiem pomysłu na temperowanie wyższych rejestrów za pomocą lampy.
Tam się coś niedobrego działo i IMHO raczej w kolumnach niż gdziekolwiek indziej.
A poza tym - niezła recka ;D
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

Pboczek

Fajnie napisana, nie byłem a jakbym trochę był. No i kable zasłonili.😉
Focal MiniUtopia + Line Magnetic 805IA + Lehmann Decade + Oracle Delphi MKI + SME 3009II + Goldring Elite

jafi

Zaproszenie:

"W dniach 23-24.10.2021 odbędą się prezentacje w hotelu Qubus we Wrocławiu.
Pan Piotr Guzek - znany impresario, który cyklicznie organizuje pokazy "Audiofil" we Wrocławiu powierzył nam tym razem rolę współgospodarzy spotkań.
Zapraszamy na sobotę 23.10.2021 w godzinach 12-14 i 16-18, oraz w niedzielę 24.10.2021 w godzinach 12-14 i 16-18.

Przedstawimy zestaw analogowy z gramofonem Reed Muse 1C w roli głównej.
Wykorzystamy ramię gramofonowe Reed 3P z wkładką Ortofon Rohmann, EAR Yoshino Phonobox i step up EAR Yoshino MC4.
Oprócz wymienionych w torze audio znajdą się:
przedwzmacniacz Vinius TVC-03
wzmacniacz Audio Note Meishu Silver Tonmeister
monitory Audio Note AN-E/D
okablowanie Sulek Audio "9x9"

Alternatywnie zagramy  z dzielonego odtwarzacza CD Audio Note CDT One/II i DAC 2.1x"


masza19


Kangie

Piękna sprawa. Nie mogę się doczekać. :)

masza19

Nawet ne wyobrażasz sobie jak ja się nie mogę tej imprezy doczekać  :D

Kangie


masza19


tomcio

A czy wstęp jest, że tak powiem, "z ulicy" czy trzeba się gdzieś zapisać ?

T

Kangie


tomcio

To super, dzięki za odpowiedź
T

Kangie

Krótkie przypomnienie - najbliższa sobota i niedziela - Audiofil.

Zacny sprzęt, zacni zakręceni pozytywnie ludzie. Niestety z powodów pandemicznych brak herbaty i kawy. Ale od czego są termosy? ;)

No i TVC Vinius. Chcę go w końcu zobaczyć i posłuchać co wnosi, albo inaczej - ile informacji nie zabiera.

Kangie

#622
Panowie, jedno Wam muszę powiedzieć. Dzisiaj i/lub jutro trzeba być OBOWIĄZKOWO !!!

GB

Cytat: Kangie w Październik 23, 2021, 06:40
Panowie, jedno Wam muszę powiedzieć. Dzisiaj i/lub jutro trzeba być OBOWIĄZKOWO !!!
Dziś mam lenia, nie wiem czy pojadę na rower, jeśli nie może pojawię się na tej imprezie. Gdzie i o której tam będziesz?

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

miniabyr

Zazdroszczę  Wam ,bo bardzo lubię takie imprezy ! A lenie we mnie nie mam , jeno zmęczenie i potrzeba wyciszenia  :(
Szkoda życia na chujowy dźwięk !