Katalog wkładek gramofonowy 1980

Zaczęty przez Mieczu, Wrzesień 03, 2020, 08:05

Poprzedni wątek - Następny wątek

Mieczu

Poniżej zestawie wkładek gramofonowych oferowanych na rynku w roku 1980.  Oczywiście jest o jakiś fragment tego co było dostępne.
Jak widać, rozróżniano wtedy wkładki typu MC, MI, IM, MM.
Nagaoka, tak dzisiaj popularna, sprzedawana  była pod marka Osawa, Shure V15 miała ludzkie ceny, Ortofon, już wtedy oferował wkładkę Concorde, sprzedawaną do dzisiaj. Denon nie załapał się w tym zestawieniu :-)
Nowe igły, na ogół, nie przekraczały 50% wartości wkładki, a nie jak dzisiaj, 70-80% wartości. 
Gdyby ktoś szukał wkładki gramofonowej z lat dawno minionych to ma w czym wybierać, gorzej z dostępnością , ale dla chcącego nic trudnego ;-)   

Gramofon Technics SL 1200 MK2 kosztował wtedy 350$

Mieczu

#1
Wracając jeszcze do roku 1980.
Dobrze zapamiętałem ten rok, bo to przeprowadzka w nowe miejsce zamieszkania, i pierwszy gramofon, kupiony na giełdzie, a nie w sklepie. Tak mi zostało, nigdy później nie kupiłem gramofonu w sklepie, a kupiłem ich bardzo dużo. Jak to wybory z lat młodości, czasem rzutują na całe życie :-)
Była to polska Unitra z nieśmiertelną wkładką MF - niewiarygodne, ale ludzie nadal ją kupują -  która grała świetnie, tak to zapamiętałem, do roku 2000, gdy ponownie, z sentymentu kupiłem sobie polską Unitrę, posłuchałem i powiedziałem: Kurna, jak ja mogłem tego słuchać, przecież tego nie da się słuchać.
Rok 1980  był ostatnim rokiem przed debiutem płyty cyfrowej, oczywiście musiało upłynąć trochę czasu aby płyta cyfrowa zdominowała rynek. Stało się to w latach 90-tych. Dobrze zapamiętałem rok 1990, bo to zakup pierwszego odtwarzacza CD, a w Polsce zamiany, działo się wiele, każdy dzień przynosił coś nowego. Dzisiaj, z tej perspektywy, jest śmiertelnie nudo ;-)   
Płyta winylowa jednak całkowicie nie zniknęła, choć pamiętam jak ludzie masowo pozbywali się płyt winylowych, gramofonów, i nadal publikowano zestawienia dostępnych wkładek gramofonowych na rynku, które również w Polsce można było kupić, z wielkim trudem i za wielkie pieniądze.
Dla porównania, gramofon Technics SL 1200 MK2 w roku 1990 kosztował 539$

Mieczu

#2
Lata mijały, kończył się wiek XX
Jak dzisiaj na to patrzę, to zdecydowanie za szybko ten czas minął, z drugiej strony, tak wiele działo się, zmiany w Polsce były, jeszcze 10 czy 20 lat wcześniej,  niewyobrażalne. W ciekawych czas przyszło mi żyć, masa wspomnień, tych dobrych i tych złych.
Lata 90-te to kompletne załamanie rynku winylowego, ja pamiętam jak płyty winylowe, gramofony wywoziło się ciężarówkami do skupu odpadów, niczym gruz, czy inne śmieci. Nastąpiła dominacja płyty cyfrowej w Świecie. W Polsce mieliśmy, tak do połowy lat 90, dominację kaset magnetofonowych, a dopiero później płyty cyfrowej.
Praktycznie wszyscy wielcy producenci, albo w ogóle wycofali z oferty sprzęt analogowy, albo ograniczyli do minimum ofertę.
Życie jednak nie znosi próżni, pojawiło się mnóstwo małych producentów, manufaktur, niektóre przetrwały do dzisiaj i funkcjonują z powodzeniem w analogowej niszy.
Należy też wspomnieć, że to w latach 90-tych, na największą skalę, gramofon zaistniał jak sprzęt dla DJ.
Do rzeczy. Roku 1999 i zestawienie wkładek gramofonowych dostępnych na rynku.
Jak widać w zestawieniu, pojawiają  modele, których ceny mogą przyprawić o zawał serca, a w najlepszym przypadku o zawrót głowy. Super, że rozwój techniki umożliwił produkcje tak wyrafinowanego sprzętu do słuchania płyty winylowej.
Podsumowanie.
Jedna rzecz przez te wszystkie lata nie zmieniała się. Nie zmieniła się sama płyta winylowa. Czy kupisz taką czy inna wkładkę gramofonowa, za 100 złotych czy za 10000 złotych będzie mógł posłuchać płyty winylowej. 
Amen

Ps: Oczywiście nie zapomniałem, gramofon Technics SL 1200 MK2 nadal był w ofercie, w roku 1999 kosztował 700$